• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Wyspa Spichrzów: pojawił się nowy inwestor. Archeolodzy już pracują

Michał Stąporek
18 kwietnia 2011 (artykuł sprzed 13 lat) 
Najnowszy artykuł na ten temat Nowy hotel w spichlerzach Wyspy Spichrzów
Archeolodzy powrócili na przebadaną już częściowo działkę na północnym cyplu Wyspy Spichrzów. Archeolodzy powrócili na przebadaną już częściowo działkę na północnym cyplu Wyspy Spichrzów.

Na Wyspie Spichrzów pojawili się archeolodzy. Pracują na zlecenie spółki Spichlerz Ognisty Wóz, której jednym z udziałowców są podgdańskie Zakłady Mięsne Nowak. Zabudowa działki ma odbywać się równolegle do prac prowadzonych przez spółkę Gdańska i Polnordu.



Pierzeję kamienic, jakie miałyby stanąć między ul. Chmielną a Motławą, zaprojektowało gdańskie biuro architektoniczne KD Design Marcina Kozikowskiego. Pierzeję kamienic, jakie miałyby stanąć między ul. Chmielną a Motławą, zaprojektowało gdańskie biuro architektoniczne KD Design Marcina Kozikowskiego.
Widok na ul. Stągiewną z Zielonego Mostu. Widok na ul. Stągiewną z Zielonego Mostu.
Chodzi o teren zlokalizowany tuż za Zielonym Mostem, przy samej Motławie, od strony Długiego Pobrzeża zobacz na mapie Gdańska. To działka o powierzchni 0,7 hektara, której wszystkich poprzednich właścicieli trudno spamiętać. W latach 90. miasto sprzedało ją firmie Genesis Hotels, z której trafiła do WSC Investment, potem - za długi - do Stołecznego Przedsiębiorstwa Handlu Wewnętrznego. Od niego z kolei za 17 mln zł odkupiły ją grupy deweloperskie z Hiszpanii - Martinsa i Labaro.

Gdy półtora roku temu ogłoszono, że większość terenów na północnym cyplu wyspy zagospodaruje spółka Polnordu i miasta Gdańsk, los feralnej działki wydawał się przesądzony. Nikt z Polnordu nie mówił tego otwarcie, ale w nieoficjalnych rozmowach dawano znać, że odkupienie działki przy Zielonym Moście to kwestia czasu.

I ruch na działce przy Motławie rzeczywiście się zaczął. Jednak archeolodzy, którzy mają dokończyć zaczęte kilka lat temu badania, nie pracują dla Polnordu, lecz na zlecenie spółki Spichlerz Ognisty Wóz, której jednym z udziałowców są Zakłady Mięsne Nowak, znany pomorski producent mięs i wędlin.

Firma lakonicznie informuje o swoich planach deweloperskich. - Z działaniami czekamy do podpisania umowy miasta z firmą Polnord. Jej podpisanie pozwoli na ustalenie szczegółowego harmonogramu prac - informuje Anna Sieg, odpowiedzialna za realizację projektu na Wyspie Spichrzów.

Kiedy Wyspa Spichrzów zostanie zabudowana?

Co powstanie na tej działce? To, na co pozwala miejscowy plan zagospodarowania przestrzennego, czyli hotel, biura, punkty handlowe, usługowe i gastronomiczne oraz mieszkania. Tych ostatnich nie może być wiele i mogą znaleźć się wyłącznie na wyższych kondygnacjach budynków.

Autorem wstępnej koncepcji zabudowy jest gdańska pracownia KD Design, której szefem jest Marcin Kozikowski. Brała ona udział w międzynarodowym konkursie na koncepcję urbanistyczną Wyspy Spichrzów i zajęła w nim trzecie miejsce.

Rozpoczęcie badań archeologicznych nie jest zaskoczeniem dla Andrzeja Ducha, dyrektora wydziału urbanistyki, architektury i ochrony zabytków UM w Gdańsku.

- Właściciel działki zgłosił się do nas jakiś czas temu. Prosił o informacje na temat koniecznych inwestycji w budowę infrastruktury na wyspie, które będzie finansować spółka miasta i Polnordu. Wiadomo, że będą one bardzo kosztowne i że lepiej ich koszt rozłożyć na kilku partnerów.

Analityk rynku nieruchomości, z którym rozmawialiśmy, jest sceptycznie nastawiony do inwestycji budowlanej, prowadzonej przez firmę bez doświadczenia deweloperskiego. - To bardzo skomplikowany proces, zwłaszcza w takim miejscu, gdzie wszystkie szczegóły trzeba uzgadniać nie tylko z urzędnikami miejskimi, ale i z konserwatorem zabytków - przekonuje.

Tymczasem przedstawiciele ZM Nowak kontaktowali się już z konserwatorem i przedstawili mu wstępną koncepcję zabudowy działki. - Konserwator przekazał swoje uwagi do zaprezentowanego projektu. Chodzi o to, by był dostosowany do inwestycji prowadzonej przez Polnord i miasto - informuje Marcin Tymiński, rzecznik pomorskiego konserwatora zabytków.

Co ciekawe, to nie pierwsza inwestycja mięsnej spółki w nieruchomości nad Motławą. W 2008 roku firma Rocafort, która w swojej macierzystej Hiszpanii zajmowała się hodowlą bydła, chciała wybudować kamienicę na wysokości ul. Grodzkiej oraz planowała drugą inwestycję przy ul. Pszennej na Wyspie Spichrzów. Do dziś żadna z tych zapowiedzi nie została zrealizowana.

Miejsca

Opinie (225) 3 zablokowane

  • gdzie ja to już widziałem

    szkło, dwyspadziste dachy, cegła, albo przynajmniej na czerowno bo musi nawiązywać, niesymetryczne balkoniki i okienka, szkło, cegła, balkoniki
    Wszystkie te projekty są takie same. Falki z olejem.

    • 0 0

  • Niech nazwa Spichlerz pozostanie (1)

    To powinno być miejsce gdzie będzie można kupić tradycyjne polskie specjały
    1. Wędliny
    2. Miody
    3. Sery
    4. Ryby - w szczególności pyszne wyroby ze śledzi
    5. Wypieki
    6. Słodycze
    7. Alkohol (polska wódka)

    Turyści przyjeżdżają nie tylko oglądać, ale też posmakować.
    Gdańsk ma nie tylko bursztyn na sprzedaż.
    Co przywozicie, oprócz zdjęć z wycieczek?
    Ja z Brukselii przywiozłam pyszne pralinki, z Londynu herbatę, z Tunezji - nugaty i przyprawy, w Pradze jadłam najlepsze ciasto miodowe i knedliki, z Japonii przywiozłam kandyzowane warzywa i bajeczne ciasteczka, i oczywiście wasabi i sake, z Francji - wino, w Danii jadłam najlepsze kanapki pod słońcem...
    Turysta też bywa głodny a jak coś mu zasmakuje - zabierze ze sobą.

    • 6 3

    • hahaha

      To ile ty ważysz "turystko"?

      • 0 0

  • Do obrońców.... (14)

    Wydaje mi się że niektórzy zwolennicy odbudowy Wyspy, odbudowy spichlerzy nie do końca zdają sobie sprawę z jednej bardzo ważnej sprawy. Zapominają, może nie wiedzą, że ta część miasta nigdy nie była ładna. To była część przemysłowa. To nie były piękne, wspaniałe uliczki Starówki, tak bogato zdobionej sztuką architektoniczną, kolorem...Spichlerze były na ogół zimne,ponure, toporne. Nie było w nich nic pięknego, przyciągającego wzrok, uwagę. Owszem, były jedne ładniejsze od drugich, trochę bogatsze, trochę inne, ale nigdy nie przedstawiały sobą atrakcji. Nie takie było ich zadanie. Były tylko magazynami, składami. W wielu miastach europy można jeszcze zobaczyć mnóstwo portowych magazynów, spichlerzy. Raczej żadne z nich nie są atrakcją turystyczną...
    A w Gdańsku obrońcy spichlerzy na siłę chcą z nich zrobić atrakcje miasta. Jak? Odbudować i pomalować je jak kamieniczki? Dorobić freski? przebudować elewacje? Zmienić dachy? Tzn stworzyć zupełnie nowe spichlerze,tak? Jaka to zatem odbudowa, jakie przywracanie dawnego obrazu?
    Popatrzcie na stare fotografie, ryciny... Czy na prawdę chcecie tak ponurych budynków na drugim brzegu Motławy??? Zastanówcie się proszę i zrozumcie że spichlerze, to nie piękna Starówka!. A "obrońcy" pod hasłami odbudujmy stary piękny Gdańsk gotowi będą za chwilę wskrzeszać drewnianą zabudowę,wszak i taka była....
    Ja nie chcę mieszkać w skansenie. Chcę mieszkać w nowoczesnym, pięknym mieście, które ma w sobie tylko ŚLADY bogatej i pięknej przeszłości...

    • 19 27

    • Obrońca

      A Katownia ma prawo być piękna? Tam przecież katowali ludzi, i to jak! Wyspa Spichrzów, i na zdjęciach, i na rycinach wygląda kapitalnie!! I tak by wyglądała po rekonstrukcji, gdyby się do niej przyłożyć. Moim marzeniem jest odbudowana WS, z działalnością rzemieślniczą na niższych kondygnacjach. Na wyższych można by mieszkać (mieszkania, hotele itp.).

      • 0 0

    • Na ulicy chyba Szafarnia powstal piekny hotel w starym spichlerzu...Hotel Gdansk (2)

      I co mozna cos ciekawego wybudowac w cegle?..Mozna. Trzeba tylko sie na tym troche znac...a nie jakies szklane ,zimne Hiltony..jak nie wiecie jak to ma wygladac..zapytajcie tych co z ze zwyklego zapuszczonego budynku spichlerza zbudowali takie cudenko...

      • 13 2

      • ale tego spichlerza nikt nie budował na nowo (1)

        on szczęśliwie przetrwał 1945 i późniejszą "odbudowę", więc to kompletnie inna para kaloszy

        • 1 0

        • Ale wzory sa jak to zrobic i material imitujacy stara cegle tez jest do zdobycia

          • 0 0

    • proponuję zerknąć na parę fotek (2)

      wujek Google: "Speicherstadt Hamburg"

      • 1 0

      • a ja proponuje zerknac kawalek dalej na (1)

        "HafenCity"

        • 1 1

        • Spojrzałem. Odradzam. Niczym sól do oczu.

          • 1 2

    • Wizualizacją w wizualizację

      A chociażby tak:
      na serwisie z filmami watch?v=0IWhVoWNo8A

      Wyspa Spichrzów jest od 1:05. Rekonstrukcja historyczna

      • 0 0

    • Już wiem - na Wyspie Spichrzów brakuje kolejnego Tesco, Reala i Lidla

      a może jeszcze i Biedronka się zmieści, a co?

      • 2 0

    • Wszystko jest ładniejsze od powojennej architektury. Wszystko co jest na starówce oraz jest z niej dobrze widoczne, musi być

      prześliczne, to znaczy naśladować nią. Wszystko jest lepsze od budynków świecących się jak pewna część psiego ciała i nie mam na myśli oczu i nosa.

      Chcesz zapaskudzać świat architekturą współczesną tylko dlatego, że współczesna, czyli oceniać książkę po okładce? Pozwalam! Ale tylko na dziewiczych terenach. Spójrz na Brasilię. Każdy kto tam przyjechał, natychmiast chciał wyjechać, albo zabić się. Spichlerze były zimne, ponure? Wtedy, gdy były mury obronne. Gdy przestały mieć rację bytu, wystarczy trochę farby. Spichlerze urzekały. Możesz w środku urządzić absolutnie wszystko. Na zewnątrz musi być dostosowany.

      Słyszałeś o Wielkiej Zbrojowni? Także nie była niczym innym jak tylko magazynem. I to ją wyklucza? Nie jest prześliczna? Naśladujcie to, studenciki.

      "Ja nie chcę mieszkać w skansenie. Chcę mieszkać w nowoczesnym, pięknym mieście, które ma w sobie tylko ŚLADY bogatej i pięknej przeszłości..."

      Co za bezwstydna i tendencyjna herezja. We Florencji byłoby za to ukrzyżowanie. Skoro ci tutaj nie pasuje, zrobimy zrzutkę na bilet do Brasilii w jedną stronę. Wrócisz tu z płaczem na kolanach. Nikt kto spędził tam dłużej niż pięć minut, nie wyleczył się z nerwicy.

      • 5 2

    • Zgadzam się , że spichlerze to użytkowa, a nie ozdobna architektura. Nie chcę jednak na Wyspie Spichrzów koszmarnych Quatro

      Towers, Hiltonów i tym podobnych budowli. Niech nie będzie tam pseudorenesansowych kamieniczek, niech wyspa zachowa swoją tożsamość.

      • 5 1

    • spichlerze są atrakcją dla oka i zawsze takie były

      Nie widzę w nich nic zimnego i topornego, w przeciwieństwie do gmachów banków i urzędów.

      • 12 2

    • Po pierwsze...

      ... to Starówka jest w Warszawie!

      • 3 7

    • Stare przemysłowe budynki mają w sobie więcej uroku niż te nowoczesne szklane domki. Każdy dom ma inny wzorek, jakiś galimatias się z tego tworzy, za dużo pomysłów upchniętych na małej przestrzeni. A na wizualizacji te szklane okładziny i ta elewacja wygięta w zygzak wygląda jak wizja fabryki z lat 70tych XX wieku (na pewno kojarzycie ze swoich miast fabryki z zygzakowatymi dachami). Te "kamienice" mają być nowoczesne? Bo są po prostu brzydkie.

      • 12 5

  • Piękny projekt, którego bydło i pospólstwo nie doceni (3)

    • 4 14

    • Bydło to ci głosujący na PiS

      a pospulstwo - pozostali, którzy się z nami nie zgadzają? Tak pan to rozumie, panie architekcie tego (bo chyba nikt inny nie wpisywałby takich bzdur).

      • 0 1

    • wolę być bydłem i pospólstwem

      niż podniecać się takim frajerskim projektem.

      • 4 2

    • oj tam oj tam.. :P

      • 1 0

  • I tym sposobem kolejny kawałek starego, pięknego Gdańska, który mozna było odtworzyć (46)

    przepadnie.

    • 107 65

    • Po co odtwarzać? Daj mi powów, dla którego mielibyśmy siać fałsz i robić kopie czegoś, co nie istnieje. (30)

      • 27 27

      • Powód, a nie minusy. (16)

        Trzeba być głupcem, żeby chcieć odtwarzać coś, co było dawniej, budowane w innych warunkach i dla innych potrzeb.
        Po co, pytam się? Żeby poudawać, że mamy "fajną staruffkę"?
        Żeby fałszować historię? "Patrzcie dzieci, oto nasza XVIII-wieczna zabudowa z 2013 roku"?

        Jesteście fanami taniego disco, jeśli tak myślicie.
        Szacunek do historii nie przejawia się w jej karykaturowaniu i udawaniu. Udawanie to obraza dla historii. To co istnieje należy zachować, ale to co zniknęło należy umiejętnie zabudować w najlepszy możliwy dzisiaj sposób.
        I nie mówię tu o stawianiu żadnych wieżowców, broń Boże!

        • 37 13

        • Nie zasługujesz na nic inego niż minus (6)

          Żal, że takie oszołomy kompletnie obojętne na naszą historię mieszkają w naszym mieście.

          • 7 16

          • Obawiam się, że to ty jesteś oszołomem, który nie ma szacunku do historii. (4)

            Nikt, kto twierdzi, że ma szacunek do historii nie będzie jej fałszował ani udawał. Chyba że nazywa się Stalin albo Jaruzelski. Tylko oni szacunku nie mieli, więc wracamy do pierwszego zdania.

            • 10 2

            • Jakie fałszowanie? Odbudowa zabytku jest do szpiku kości rzeczą normalną. (3)

              Zamek Królewski w Warszawie budzi w tobie wstręt? Jest całkowicie nieoryginalny.

              • 3 1

              • Tak, budzi wstręt. (2)

                Zadowolony?
                Podajesz przykład jakiejś realizacji jako dowód czego?
                Że ktoś to w świecie, w kraju zrobił?

                Tak, disco polo też ktoś nagrywał i ludzie się zachwycali. I czemu to ma niby dowodzić?

                Żałosne i tyle. Fałsz i obłuda.

                • 0 1

              • Wiesz, że Żuraw nie istnieje? Został całkowicie spalony, gdy Ruski zrobili sobie imprezę. (1)

                To co tam widzisz, to wierna replika. Co byś tam postawił? Współczesny dźwig? Czy byłaby Motława bez Żurawia? Twoje teksty są wielką osobliwością.

                • 1 1

              • No czym by była?

                Ile jest rzek/kanałów na świecie bez takiego żurawia? No czym by była? Tym samym czym jest. Nie dramatyzuj!
                Setek zabytków nie odbudowano. Czym są ulice bez tych zabytków? Nagle stały się nie wartymi uwagi dziurami?

                Twoje całe myślenie jest wielką osobliwością.

                Co do żurawia, jak już pisałem wcześniej - są wydarzenia historyczne wyjątkowe, jak II WŚ i odbudowanie obiektów zaraz po tych zniszczeniach świadczy o determinacji, sile i chęci zachowania ciągłości miejsca.
                Odbudowanie w takim kształcie jakim było to przed chwilą! Rozumiesz to? Przed chwilą zburzono mi stodołę, więc ją odbudowuję zaraz w takim samym kształcie.
                Nie hoduję zgliszczy przez 2 wieki nie odbudowuję za 2 wieki dawnej stodoły, którą spalili mojemu dziadkowi!

                Rozumiesz to?
                Masz jakikolwiek szacunek do historii czy tylko do fałszu i plastiku, i tego co widzisz na pocztówkach, więc wydaje ci się, że inaczej być nie może.
                Bardzo ciasne myślenie.

                • 0 1

          • Jaką historię?

            Ktoś cię skrzywdził wmawiając, że kopia to historia!
            Historia czego? Zabaw koparką w 2013 roku?!

            • 10 9

        • Po co odtwarzać? Daj mi powów, dla którego mielibyśmy siać fałsz i robić kopie czegoś, co nie istnieje. (2)

          Zdecydowanie najlepsza wypowiedź i argumentacja. Masz rację.

          • 9 3

          • Po co? Niemcy właśnie odbudowują Drezno. (1)

            Budują tam kamieniczki i stylizowane budynki. Jak myślisz gdzie pojadą turyści i zostawią pieniądze? W twoich szklanych słoikach?

            • 3 1

            • Można też zbudować osadę Kiepskich albo Lubiczów

              Masz gwarantowany przypływ turystów-fanów serialu.

              Albo pomnik jak w Świebodzinie lub Licheń - masa turystów gwarantowana!
              Są pewne granice.

              • 2 2

        • w końcu jakaś

          rozsądna opinia

          • 1 0

        • Cała ta gdańska "Starówka" jest jedną wielką podróbą (1)

          nie masz chyba jednak nic przeciwko temu, że ludzie z innych krajów przyjeżdżają to oglądać, prawda?

          • 3 3

          • Nie jest podróbką, tylko rychłą odbudową zaraz po zniszczeniu.

            Takie wypadki zdarzają się w historii bardzo rzadko i są w jakiś sposób uzasadnione dla zachowania ciągłości wizji danego miejsca.
            Ale nie budowanie XVIII-XIX-wiecznej zabudowy po kilku pokoleniach i udawanie, że to stoi nieprzetrwanie i stanowi jakąkolwiek historyczną wartość.
            Takie podejście to infantylizm, karykatura, kulturalna bieda i zacofanie, a przede wszystkim brak szacunku dla historii.

            • 7 2

        • Jasne, masz rację (2)

          Rozwalmy w takim razie zabytkową zabudowę w Gdańsku i postawmy szklane potworki a'la Hilton. A jak już przy tym jesteśmy, to rozwalmy też warszawską starówkę.

          • 9 23

          • Przeczytałeś chociaż to na co odpowiadasz? (1)

            Nie sądzę. Gdybyś przeczytał i zrozumiał, to nie pisałbyś bzdur. O jakim rozwalaniu ty mówisz?
            Bliżej od rozwalania w odbudowie potworkowej jest postawienie na nowo kurnych chat z początków osadnictwa. Może tak zróbmy, co?

            • 15 8

            • niech za zły przykład bezcelowej odbudowy posłużą dwa spichlerze

              na rogu ulic: chmielnej i Podwala Przedmiejskiego - Mały Groddeck i Duży Groddeck. Odbudowano BUDYNKI MAGAZYNOWE z wiernym odtworzeniem ich pierwotnego wyglądu. Do dziś stoją puste, bo są kompletnie niefunkcjonalne. Przecież nie zrobimy teraz magazynu zbożowego w centrum miasta, a taki kształt budynków średnio nadaje się na co innego.

              • 20 3

      • Zatem, rozwalić Zamek Królewski w Warszawie bo jest 100% kopią?

        Udław się tym "fałszem". We Florencji zostałby ukrzyżowany.

        • 1 0

      • Powód miało być. (2)

        I mam na myśli rozsądny powód.

        • 6 6

        • Odtworzyć!? (1)

          Jeżelibyśmy wzięli tą propozycję serio, to należałby zbudować tam magazyny zbożowe, czyli spichrze, co niezbyt przydałoby się ni mieszkańcom ni turystom.

          • 11 8

          • tak odtworzyć

            ale ty tępy pepe... odtworzyć styl i klimat miasta... a nie wciskać jakieś szklaki bez stylu i smaku rodem z warszafki

            • 4 1

      • Powody (6)

        Największy i najsilniejszy:
        1. Sukces Głównego Miasta
        Twór odbudowany, romantyczna wizja, westernowe miasteczko, ale... z duszą. Potwierdzają to rzesze turystów, którzy tu co roku przyjeżdżają (jedno z najczęściej odwiedzanych miast w Polsce).
        - a można było zrobić tak jak w większości na Starym Mieście lub Starym Przedmieściu. Kto by przyjeżdżał?
        A teraz porównaj to do liczby odwiedzających Nową Hutę. Nie przeczę, jest popularna - ale porównaj skalę.

        2. Wartość historyczna miejsca. Tego się nie kupi. Pięknie i nowocześnie można sobie budować Już chociażby na terenie po zakładach mięsnych.

        3. Realna wartość projektów architektonicznych. Zarys tego, jak będzie wyglądać "nowoczesna architektura" mieliśmy okazję analizować. Wierz mi, widziałem lepsze centra handlowe.

        Nie jestem przeciwnikiem nowoczesności. Absolutnie. Ale nie w tym miejscu.

        • 18 6

        • XXI-wieczną kopię i udawanie architektury sprzed kilkuset lat nazywasz wartością historyczną?! (5)

          Dobrze się czujesz?
          Co jeszcze jest dla ciebie wartością historyczną? Plastikowy odlew średniowiecznych polskich miechów?

          • 5 6

          • Na bezrybiu i rak ryba. Warszawa jest przeobrzydliwa, bo starówkę ma wielkości znaczka pocztowego. (1)

            Zamek Królewski to 100% kopia i co z tego? Wszystkich zachwyca. Warszawa przedwojenna była piękna jak Wiedeń. Kto 100 lat temu korzystał z kolei warszawsko-wiedeńskiej, nie potrafił odróżnić tych miast. A teraz co? Totalna architektoniczna rozpierducha. Nie powtarzać tego błędu.

            • 6 0

            • Bez takich słów

              • 0 0

          • Wartość (2)

            Wartość nie musi być niematerialna.

            Porównaj sobie:
            1 kg żelaza i 1 kg złota (to metal i to metal)
            1000 zł i 1000 funtów brytyjskich (pieniądz - pieniądz)
            obraz Grabisia i obraz Rubensa (i tu i tu farba i płótno)
            wygraną na podwórku i zwycięstwo ME (tu wygrana i tu wygrana)
            pociąg jadący do Warszawy i TGV (kolej i kolej)
            drogę osiedlową i autostradę (to ulica i to ulica)

            A teraz pomyśl o WARTOŚCI MIEJSCA o którym dyskutujemy... Można tam postawić dobra architekturę nowoczesną, ale - można ją również postawić w Elblągu, Szczecinie, Lubece.
            Można też odtworzyć (z rozmysłem romantycznie) zabudowę TEJ WYSPY sprzed stuleci. Ale tej wyspy nie można już postawić w wymienionych miastach. Bo jest jedyna i unikalna. I to jest jej wartość.

            • 1 1

            • rozumiem, ze chcesz stawiać tam (1)

              spichlerze z klinkieru

              • 1 1

              • Źle rozumiesz.

                Do zamknięcia romantycznej odbudowy miasta brakuje tylko tego fragmentu miasta. Ta wizja się sprawdziła w czasie, co pozwala wnioskować, że była słuszną.

                Warto na Wyspie Spichrzów dokończyć to, co rozpoczęto po zniszczeniu. A we wszystkich pozostałych lokalizacjach taki nowoczesny projekt pasuje! Podoba mi się, ale nie na Północnym Cyplu Wyspy Spichrzów.

                • 1 1

      • ich uroda i klimat (1)

        Poza tym odbudowa to nie fałsz i kopia: to nie domek z kartonu na filmowym dzikim zachodzie, tylko rekonstrukcja stojąca przynajmniej na zachowanych fundamentach, jesli nie dużo więcej.

        • 4 3

        • To fałsz i kopia.

          • 2 2

    • hmmm (9)

      A powiedz mi w jaki sposób odtworzyć? Zbudować spichlerz z typowymi małymi oknami i wysokością kondygnacji 1,5m? Czy może odtworzyć spichlerz a potem go przebudować? Czy może marzy Ci się "odtwarzanie" jak na ulicy długiej?

      Odbudowywanie spichlerzy nie ma sensu, bo to zupełnie nie funkcjonalne budynki. Z kolei budowanie nowej bryły i formy otoczonej pieczołowicie odtworzonym spichlerzem jest zaprzeczeniem jakiejkolwiek sensownej idei budowania w historycznym otoczeniu. Architektura powinna być wyrazem czasu w jakim została zaprojektowana. Udawanie czegoś czym nie jest zatrzymuje nas w miejscu, bo to jest poziom doklejonych 'pseudokamienicowych' fasad do powojennych 'bloków' na ulicy Długiej.

      Inna historia to co tam rzeczywiście powinno powstać. Z pewnością jednak odtwarzanie jest najgorszym wyjściem.

      • 11 6

      • Widzę, że nie byłeś w Wielkim Młynie! Na zewnątrz wygląda jak okno w czasoprzestrzeni do średniowiecza (4)

        A w środku to centrum handlowe.

        Spichrze mają na zewnątrz być tak wspaniałe jak oryginały. A w środku pozwalam zrobić absolutnie wszystko. Myślisz, że kamieniczkach na Długiej nie ma wodociągów, kanalizacji i internatu?

        "Architektura powinna być wyrazem czasu w jakim została zaprojektowana. " - aktualny okres w architekturze jest całkiem do dziupli. Że niby tacy jak ja zatrzymują rozwój? Oceniasz książkę po okładce. Nie miejsce na osi czasu decyduje która architektura jest lepsza. Ale jej wygląd. Współczesna architektura jest męcząca dla wszystkich zmysłów. Jest agresywna. I często gardzi symetrią. Ludzi ciągnie do neogotyku, neorenesansu, secesji, płaskorzeźb, mozaik, portali, artystycznych drzwi etc.

        Spichrze były lepsze od słomianych chat, które były przed nimi. Ale nie oś czasu o tym zdecydowała. Kto ma oczy, widzi; kto ma uszy, słyszy; kto ma nos, dłubie.

        Spichrze były lepsze od wszystkiego co powstało po wojnie. Ale nie oś czasu o tym zdecydowała. Kto ma oczy, widzi; kto ma uszy, słyszy; kto ma nos, dłubie.

        • 5 6

        • A Wielki Młyn był odbudowywany jako swoja karykatura czy może jednak stał i tylko funkcja się zmieniła, co? (1)

          Odpowiedz sobie na to pytanie zanim zaczniesz bzdury wypisywać.

          • 4 3

          • Czy to ważne? Stare Miasto (nie mylić z Głównym Miastem) to większy PGR.

            A przed wojną nic tylko całować każdy kamień.

            • 0 0

        • co ty za bzdury wymyślasz

          siedząc od 300 lat w Lublinie...

          • 0 0

        • pan ma racje zostawić fasadę i resztę wyburzyć , zresztą tak się rewitalizuje zabytki na ul.Długiej , zostrawia się fasadę i resztę można wyburzyć ( oczywiście jak się odpowiednio dużo zapłaci )

          • 0 1

      • Gdańkie Spichlerze (1)

        Popatrz na Spichlerz Królewki, Na Pannę, Miedź, Oliwski. Popatrz na Starą Pakownię, Na Wisłujśe...

        Nie muszę niczego wymyślać - to istnieje. Nie teoretyzuję, ale podaję konretne, realne rozwiązania mające się dobrze w tym kontekście.

        • 4 2

        • Stara Pakownia nie istnieje, więc nie da się już na nią popatrzeć

          chyba pokićkała ci się z Nową Pakownią, dawną Dagomą, przerobioną teraz na hotel.

          • 0 0

      • Spichlerze są niefunkcjonalnymi budynkami? To są bzdury. (1)

        Proszę sobie iść na Chmielną i zobaczyć ZUS, siedzibę RDOŚ i Biura Rzecznika Praw Obywatelskich, hotel Złoty Baranek. To są przecież spichlerze!!!

        • 2 2

        • Budować spichlerz, żeby wypełnić go biurowcem?

          Widać idiotyzmów nie trzeba daleko szukać...

          • 2 4

    • Co można odtworzyć z resztek fundamentów ? (1)

      • 2 3

      • O zębie

        Wybijają Ci zęba. Jedynkę.

        Co można odtworzyć z tego korzenia?

        Zastanów się teraz nad "szczerbatym gdańskiem". Prawie cała proteza ma się już dobrze, zostało jeszcze jedno miejsce do wypełnienia. I ma tam powstać złoty ząb - piękniejszy i nowocześniejszy niż kiedykolwiek. Cudo!

        Tylko komu podobają się złote zęby? Ale to kwestia gustu...

        • 3 1

    • Nowoczesna architektura - TAK, ale nie tu...

      Jak wygląda "nowoczesność" i co się z nią dzieje po 30 latach można zobaczyć na przykładach Algi oraz Ślimaka z Sopotu czy budynku LOTu albo Brutala z Katowic. To kawał dobrej architektury. Istnieje tylko LOT... Ale to także Spodek i Zamek Królewski w Warszawie.

      Architektura historyczna osadzona w kontekście, a zniszczona przez działania wojenne ma uzasadnienie do odtworzenia. To nie budowanie atrap (np. Faktoria w Pruszczu Gdańskim) lecz odtworzenie miejsca.

      Budować "szkalne domy" moża ot choćby na miejscu Gildii. Też Śródmieście, ale bez TAKICH korzeni.

      • 3 2

    • Przyczyna

      Na znanym serwisie watch?v=lS731ZWTono

      warto obejrzeć sobie filmiki dotyczące Głównego Miasta. I odróżnić fascynację Małą Ojczyzną (podoba mi się miejsce, gdzie mieszkam) od miejsca fascynującego na skalę europejską.

      • 0 0

    • dziewie sie braku konsekwencji ze strony miasta

      Jedna strona ulicy Stagiewnej jest odtworzona a drugiej juz nie chca? :( To bedzie dopiero ...

      • 6 4

  • Panie głowny konserwatorze! dlaczego pan na to pozowlil a mi na zmiane koloru

    dachu nie ? czyzbym mial za malo znajomosci czy dac powinienem KOPERTE ? Miasto gdańsk - miasto KOLESI PO - co sie kleją do kasyu jak BUDYN

    • 2 0

  • (1)

    Konserwator pozwala na takie wynalazki !!!??? Wyspa powinna być odbudowana taką jaka była przed wojną! Nowe wizje wyspy to jakieś dziwne wytwory! Dlaczego zezwolono na te nowoczesne projekty? Bo z jakiej paki,że taniej,że szybciej i łatwiej postawić nowe konstrukcje z metalu i szkła? Pewnie tak ale gdyby zrekonstruować całą wyspę(zdjęć,szkiców itp. jest mnóstwo)było by pięknie.Owszem koszt byłby ogromny ale przy najmniej część starego miasta wróciła by i sądzę że każdy Gdańszczanin był by z tego dumny tym bardziej że ze starego Gdańska zostało odbudowane mniej niż 50%!!!

    • 5 2

    • Rekonstrukcja TAK

      Rekonstrukcja Wyspy Spichrzów, a przynajmniej jej istotnej części, byłaby najlepsza. Tylko nie każdy może to wykonać, a pan Adamowicz i jego świta nie mają wyczucia, co to jest (powinien znów być!) Gdańsk.

      • 2 0

  • Może tak (!?)

    Na wizualizacji wygląda to dość ciekawie. Czy jednak nie za dużo szkła? Przede wszystkim zabudowa wydaje się zbyt wysoka i zbyt masywna (mimo tego szkła). To przytłacza zabudowę historyczną, nawet tę rekonstruowaną. Niemniej jest to ciekawa propozycja (na visus, bo szczegółów brak!). W porównaniu do Hiltona, czy Szafarni, to dzieło sztuki. Jednak złe towarzystwo nie powinno obniżać lotów ludzi ambitnych i z pomysłem. I błagam, unikajcie prymitywnego, prostego rysunku fasad (takiego z komputera), a także klinkieru i innych masowych i tanich materiałów. To śmierć dla historycznego centrum miasta.

    • 4 0

  • Obiecanki cacanki...

    Poczekamy do kolejnych wyborów. Pooglądamy w internecie kolejne wizualizacje, a na wyspie bez zmian.
    Za kilka lat jak rzeczywiście ktoś tam zacznie budować to zobaczymy kolejną wersję przeciętnych architektonicznie budynków bo to co na wizualizacjach ze zwycięskich prac konkursowych okaże się zbyt drogie i zbyt ambitne.

    • 0 1

  • UNESCO

    Listę Światowego Dziedzictwa mamy w garści!

    • 2 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane