• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Zabytkowy szaniec połączył Jezuitów i motocyklistów

Katarzyna Moritz
16 czerwca 2014 (artykuł sprzed 9 lat) 
Najnowszy artykuł na ten temat Motocykliści zmieniają Szaniec Jezuicki
  • Po przejęciu od miasta terenu Szańca Jezuickiego motocykliści zaczęli od porządków: koszenia trawy i karczowania krzaków.
  • Pod koniec maja i na początku czerwca motocykliści zabrali się za porządki na przejętym od miasta Szańcu Jezuickim.
  • Pod koniec maja i na początku czerwca motocykliści zabrali się za porządki na przejętym od miasta Szańcu Jezuickim.
  • Pod koniec maja i na początku czerwca motocykliści zabrali się za porządki na przejętym od miasta Szańcu Jezuickim.
  • Pod koniec maja i na początku czerwca motocykliści zabrali się za porządki na przejętym od miasta Szańcu Jezuickim.
  • Kompleksową rewitalizację miejsca oszacowano na 9 mln zł.
  • Szaniec Jezuicki zbudowali Prusacy pod koniec XIX wieku.
  • Szaniec Jezuicki zbudowali Prusacy pod koniec XIX wieku.

Przez lata był zapomniany, zaniedbany i niebezpieczny. Teraz zabytkowym gdańskim Szańcem Jezuickim opiekują się motocykliści ze stowarzyszenia "Cruiseriders North". Zaczęli od porządkowania terenu, zapowiadają imprezy otwarte dla wszystkich.



Czy to dobry pomysł, by szaniec przekazać motocyklistom?

O Szańcu Jezuickim stojącym przy ul. Kolonia Anielinki 1 zobacz na mapie Gdańska pisaliśmy wielokrotnie, najczęściej w negatywnym kontekście. Wszystko przez to, że ten zabytkowy obiekt przez lata niszczał i nikt się nim nie interesował. Może poza amatorami tanich win.

A szkoda, bo ten zbudowany przez Prusaków w XIX w. fort o powierzchni ok. 10 tys. m kw., mógłby być sporą atrakcją turystyczną. Wybudowano go na Starych Szkotach. Miał bronić wzgórza, którego opanowanie pozwoliłoby oddziałom atakującym miasto ostrzeliwać jego południowe dzielnice, w tym także magazyny na Wyspie Spichrzów. Od 1968 roku szaniec jest wpisany do rejestru zabytków.

Zabytkiem przez wiele lat zarządzał Gdański Zarząd Nieruchomości Komunalnych, który jednak ograniczał się do koszenia tu trawy. Kilka lat temu padł pomysł, by Szańcem zaopiekowało się Centrum Hewelianum, ale z powodów finansowych nic z tego nie wyszło. Koszt kompleksowej rewaloryzacji tego miejsca oszacowano na 9 mln zł.

Następnie miasto prowadziło rozmowy z Bractwem Kurkowym "Strzelec". Ostatecznie do porozumienia nie doszło, bo miasto chciało, by ten teren został udostępniony jak największej liczbie zwiedzających. Tymczasem pomysły Bractwa ograniczały się do udostępnienia Szańca użytkownikom skupionym wokół jednej aktywności.

Od kilku tygodni ta zapominana i wymagająca rewitalizacji perełka architektury obronnej Gdańska ma jednak nowych opiekunów. Są nimi członkowie Stowarzyszenia Motocyklowego "Cruiseriders North" z Gdańska.

- Stowarzyszenie zobowiązało się zabezpieczyć tę nieruchomość oraz na bieżąco ją utrzymywać. W zamian za to będzie prowadzić na terenie Szańca swoją statutową działalność, polegającą na integracji i rozwoju ruchu motocyklowego - wyjaśnia Dimitris Skuras, dyrektor Wydziału Gospodarki Komunalnej w Gdańsku.

Stowarzyszenie stało się gospodarzem Szańca do 30 kwietnia 2017 roku.

- Użyczenie nie jest obciążone czynszem najmu lub dzierżawy, ale jest obciążone innymi opłatami - np. za media - oraz obowiązkiem bieżącego utrzymania nieruchomości w należytym stanie technicznym - tłumaczy Skuras.

Jakie plany wobec Szańca mają motocykliści z Cruiseriders North?

- Chcemy stworzyć na terenie Szańca miejsce kultury motocyklowo-drogowej i przyciągać tu ludzi zainteresowanych motoryzacją. Liczymy, że dzięki temu zmienimy sposób postrzegania motocyklistów. Zwykle, gdy spotykamy się w 40-osobowej grupie, budzimy lęk. Tymczasem połowa członków naszego stowarzyszenia to menadżerowie, właściciele przedsiębiorstw czy lekarze. U nas nie ma łobuzów, lecz ludzie sukcesu - wyjaśnia Krzysztof Lewandowski ze Stowarzyszenia Motocyklowego "Cruiseriders North" z Gdańska.

Pierwsze, co zrobili motocykliści na terenie Szańca, to porządki. Skosili trawę i wykarczowali krzaki. Następnie zajmą się instalacją elektryczną, wodną, naprawą otworów okiennych i drzwiowych oraz przywracaniem oryginalnego wyglądu ścian, stropów, fosy, odświeżeniem otworów wentylacyjnych, kominowych itd. Chcą to wszystko wykonać własnymi siłami, jednak każdy chętny może dołączyć do pomocy i nie muszą to być motocykliści.

Na potrzeby klubu chcą zagospodarować jedną z dwóch kaponier. W drugiej, jeden z planów zakłada, że miałaby powstać historyczna ekspozycja na podobieństwo tych, jakie prezentowane są w Centrum Hewelianum na Grodzisku.

Motocykliści już zaplanowali spotkanie z wojewódzkim konserwatorem zabytków, by poznać jego opinię na temat sposobu prowadzenia tam prac. Myślą też o pozyskaniu funduszy unijnych na choćby częściową rewaloryzację zabytku.

Czy szaniec będzie wyłącznie do ich dyspozycji, czy też będzie można wybrać się tam na spacer?

- Podczas organizowanych przez nas imprez będzie to miejsce otwarte dla wszystkich, także dla tych, którzy nie są sympatykami stowarzyszenia. Ale Szaniec nie będzie dostępny przez 24 godziny na dobę, bo jego budowle mogą być niebezpieczne dla zwiedzających bez opieki - wyjaśnia Lewandowski.

Szaniec na pewno będzie tętnił życiem podczas takich imprez jak Motoserce czy finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy, w których udział biorą członkowie motocyklowych stowarzyszeń. Niewykluczone, że stanie się też miejscem, gdzie każdy będzie mógł wziąć udział w szkoleniach teoretycznych i praktycznych z pierwszej pomocy.

Stowarzyszenie Motocyklowe Cruiseriders North powstało i zostało wpisane do KRS w 2011 roku. Półtora roku temu powstał oddział gdański. W sumie liczy 40 członków zrzeszonych w trzech oddziałach: Gdańsk, Gdynia, Lębork. Jeżdżą na motocyklach różnych marek, na ścigaczach, cruiserach, motocyklach terenowych, a także budowanych samodzielnie.

Miejsca

Opinie (82) 8 zablokowanych

  • Sedno sprawy (7)

    "...połowa członków naszego stowarzyszenia to menadżerowie, właściciele przedsiębiorstw czy lekarze. U nas nie ma łobuzów, lecz ludzie sukcesu - wyjaśnia Krzysztof Lewandowski ze Stowarzyszenia Motocyklowego "Cruiseriders North" z Gdańska..."

    Czyli "jak w rodzinie". Może pozostałe zabytki czas "oddać w ręce innym stowarzyszeniom".

    • 43 45

    • jezeli tak jest to dlaczego lacza sie w grupy ktore statystycznie sa grupami przestepczymi

      wchodza w pol swiatek , przykladow jest wiele. Mydlenie oczu, cos sobie draby wymyslily zeby tam np: nakotyki przechowywac.

      • 0 0

    • Może właśnie czas zerwać z opiekuńczym cycem państwa i innych urzędów.

      • 2 0

    • znajomi (3)

      Ludzie sukcesu... zadufani w sobie Panowie z poczuciem manii wyższości...

      • 22 39

      • "Poczucie manii wyższości" xD

        • 1 2

      • ojtam, ojtam... :)

        zaraz zadufani i z manią... mania jest jedynie motocyklowa :)

        • 26 2

      • a kto Ci takich głupot naopowiadał?

        • 19 8

    • a to człowiek sukcesu nie może być łobuzem?

      • 9 3

  • Wszędzie zużyte prezerwatywy , Strzykawki co to ma być speluna ?
    Głośno , krzyki , jęki MASAKRA !

    • 1 2

  • Zal.pl

    Dbanie o obiekt !!!!!!! a druga strona medalu, pijackie zloty i zabawianie alkocholowe i sexualne i burdy z otoczeniem mieszkanców to jest jakas kpina !!!!!!! jezdza nie patrza na nikogo zero szacunku dla mieszkanców obiektu !!!!!!! panie Adamowicz brawo !!!!!!!

    • 1 3

  • Witam w imieniu Klubu Motocyklowego CRUISERIDERS NORTH (7)

    Wszystkim bardzo dziękujemy za przychylne opinie.
    Tym, którym mniej podoba się pomysł, abyśmy to właśnie my zajęli się Szańcem, obiecujemy, że zrobimy wszystko abyście zdanie zmienili juz wkrótce.

    Chcemy ożywić to piekne miejsce i taki jest główny plan.
    Osoby, które chcą się włączyć w doprowadzanie Szańca do porządku sprzed 200 lat, bardzo serdecznie zapraszamy.

    Walczymy własnymi siłami, środkami i umiejętnościami.

    Pozdrawiam i zapraszam wszystkich serdecznie.

    • 13 5

    • fajna inicjatywa ! trzymam za was kciuki ! jak będę Gdańsku na pewno podjadę
      motocyklista z Torunia

      • 0 0

    • aaaa

      aaa 200 lat temu nie było elektryczności... motocykli i czegoś tam jeszcze!

      • 2 0

    • czar

      Browar rządzi!!! Snobizm też...

      • 2 1

    • (1)

      Panowie, tylko wielka prośba, jak wchodzicie w te chaszcze ostro z kosiarkami, wykaszarkami - uważajcie na jeże. Mnóstwo tych zwierząt kończy swój żywot w piekielnym cierpieniu z poucinanymi przez nadgorliwych ogrodników, którzy dorwali się do zmechanizowanego sprzętu łapkami. Ok?

      • 6 1

      • OK, będziemy uważać. Jeże są w porządku :)

        • 8 2

    • Levy,komu laskę robisz? twoi "ludzie sukcesu" uważają że wszystko im się należy

      Drogę publiczną również uważacie za swoją własność.
      Jesteś malutkim hipokrytą

      • 3 7

    • i tak 3majcie Chłopaki :)

      Super inicjatywa!!!

      • 3 2

  • wszystko pieknie ale.... (1)

    co moto klub ma wspolnego z historia i archeologia? bo do opieki, odbudowy odgruzowania potrzeba fachowców nie wystarczy wyciac haszcza i wykosic trawe wokół:)))

    • 0 1

    • liczą się chęci ! znając życie to znajdą się i fachowcy

      • 1 0

  • Jak do bani (4)

    Mam pytanie co panowie na motorach mają do zabytków jak zwykle gmina zamiast , teren przekazać grupom rekonstrukcyjny które są po rozrzucane po całym gdańsku robi prezent osobą nie związanym z historia naszego pięknego miasta jeżeli pamiętam to nie było w dawnym gdańsku fabryki motocykli ale za to była gdańska fabryka broni stacjonowali w naszym grodzie Czarni Huzarzy myślę że to miejsce właśnie można było wykorzystać do pokazania historii której mieszkańcy i turyści nie znają a nie przekazywać taki obiekt panom na motocyklach który nie mają nic wspólnego z historią naszego miasta ale za to na pewno mają kasę bo zwykłego zjadacza nie stać na motor z gruba kasę

    • 2 7

    • (jak do bani)

      wprawdzie jestem z Torunia ale wydaje mi się że jest to bardzo trafiony pomysł a co do tych jak ich nazwałeś (panów na motocyklach którzy nie mają nic wspólnego z historią a mają kasę) to stwierdzam że są to chyba jak na razie jedyni którzy chcą w tym miejscu coś zrobić i ocalić kawałek naszej historii od zapomnienia bo w śród grup rekonstrukcyjnych jakoś nie widać do tego zapału skoro przez tyle czasu nie zaproponowali nic miastu !!! tak trzymajcie chłopacy !!!
      motocyklista z torunia
      do zobaczenia na szańcu i trasie pozdrawiam

      • 1 0

    • (1)

      przeczytałam co piszesz i nie rozumiem czemu uważasz, że miłośnicy historii nie mogą mieć motocykli???
      Z drugiej strony chyba nie do końca interesujesz się historią współczesną.... Gdybyś się troszke przygotował do lekcji, wiedziałbyś, że żadne stowarzyszenie historyczne z Gdańska nie było zainteresowane Szańcem od ponad 50 lat :-/
      Stał i niszczał od czasów II wojny swiatowej. Każdy mógł go sobie brać ... Wystarczyło przedstawić plan zagospodarowania.
      Chcętnych nie było.
      Ja myślę, że fakt zainteresowania tym miejscem przez motocyklistów, zdjął kamień z serca osobom, które odpowiadały na tę nieruchomość..... Ale na zasadzie, że "uff.... wreszcie trafili się klienci"

      • 3 0

      • Chetnych nie bylo bo wiedzieli co kryje fosa obiektu...

        • 0 0

    • Czarni Huzarzy?

      Jeszcze trochę cierpliwości do premiery. Cieszy, że kogoś to interesuje.
      A wszelkich moto, mających fajne pomysły, serce dla Miasta i zapał do roboty lubimy.

      • 2 0

  • No i ten smiertelny wypadek w fosie. Krzyz wisial ladne pare lat.Miejscowi znaja sprawe...

    • 0 0

  • No i ten smiertelny wypadek w fosie. Krzyz wisial ladne pare lat.Miejscowi znaja sprawe...

    • 0 0

  • A w polnocnej kaponierze to kompas sie kreci jak szalony...;

    Slyszalem ze tam dzialy sie dziwne rzeczy...

    Jest troche toksycznej chemii i kosci ludzkich...

    Miejscowka ogolnie byla
    zarąbista na nocne wypady z klimatem...

    • 1 0

  • Dzieci sukcesu nie wiedzą, (1)

    że nie wolno palić śmieci, skoszonych traw i temu podobnych?.

    • 8 6

    • wolno

      jw.

      • 0 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane