• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Zaostrzą się przepisy dla rowerzystów?

Michał Sielski
7 kwietnia 2016 (artykuł sprzed 8 lat) 
Rząd chce zaostrzyć prawo wobec rowerzystów, choć najwięcej wypadków powodują kierowcy samochodów oraz piesi. Rząd chce zaostrzyć prawo wobec rowerzystów, choć najwięcej wypadków powodują kierowcy samochodów oraz piesi.

Obowiązkowa karta rowerowa dla osób, które nie mają prawa jazdy, kaski dla dzieci i młodzieży - to wstępny pomysł polityków na podniesienie bezpieczeństwa na drogach. Przedstawiciele rowerowych organizacji pukają się w głowę i pokazują statystyki policji, z których niezbicie wynika, że to kierowcy samochodów powodują zdecydowaną większość wypadków, a rowerzyści są odpowiedzialni za zaledwie 6,2 proc. z nich. Podobnych przepisów nie ma nigdzie na świecie.



Czy rząd słusznie chce zaostrzyć prawo wobec rowerzystów?

To jeszcze nie projekt ustawy, ale pomysł, który zostanie poddany konsultacjom. W skrócie: każdy rowerzysta będzie musiał posiadać kartę rowerową albo prawo jazdy. Bez tego nie będzie mógł poruszać się po drogach publicznych, czyli de facto nigdzie poza lasami i własnym podwórkiem. Karta ma obowiązywać zarówno dorosłych, jak i dzieci. Egzaminy mają być organizowane przez Wojewódzkie Ośrodki Ruchu Drogowego. Pojawił się też pomysł, by kartę rowerową można było uzyskać w komisariatach policji, w których są funkcjonariusze ruchu drogowego.

- Wielu rowerzystów to też kierowcy, którzy mają prawo jazdy i wiedzę o zasadach ruchu drogowego. Warto w taką wiedzę wyposażyć również tych, którzy nigdy takich uprawnień nie mieli. Ta zmiana nie będzie wprowadzana przeciwko rowerzystom, ale ze względu na ich bezpieczeństwo - podkreśla minister infrastruktury Andrzej Adamczyk.
Kto powoduje wypadki drogowe

Warto więc sprawdzić, kto powoduje najwięcej wypadków w Polsce. Odpowiedź jest oczywista - to kierowcy samochodów, którzy odpowiadają za 76 proc. wszystkich zdarzeń. Może więc liczba wypadków spowodowanych przez rowerzystów drastycznie rośnie? Nie, od 2011 roku jest na niemal identycznym poziomie, który sięga 6,2 proc. (dane za 2014 rok, nowszych wciąż nie ma). Czterokrotnie więcej wypadków na drogach powodują piesi. Dla nich - na razie - żadnych egzaminów nie wymyślono.

Czytaj więcej: Kto jest największym zagrożeniem na drogach?

Jak jest w innych krajach? W żadnym państwie o rozwiniętej infrastrukturze rowerowej karta rowerowa nie jest wymagana. Kaski są konieczne tylko w Australii i Nowej Zelandii. Niemal wszędzie jest też jednak znacznie lepsza edukacja już od najmłodszych lat, a także - a może przede wszystkim - infrastruktura, która wręcz wymusza bezpieczne i logiczne zachowania wszystkich uczestników ruchu. Ale i w Trójmieście, przynajmniej częściowo, nie mamy się pod tym względem czego wstydzić.

Gdańsk modelowym przykładem

- Najlepiej wypracowana w Polsce praktyka istnieje wyłącznie w samorządach współpracujących ściśle z organizacjami rowerzystów. Przykładem jest Gdańsk - mówi Marcin Hyła, prezes zarządu Miasta dla Rowerów, odpowiadający m.in. za politykę rowerową GDDKiA, a także za zmiany przepisów dotyczących rowerzystów, które weszły w życie w 2008 roku.
Większość wypadków powodują kierowcy, którzy przecież prawo jazdy mają.
Na nowym pomyśle nie pozostawia suchej nitki, przypominając, że ogromną większość wypadków powodują kierowcy, którzy przecież prawo jazdy mają. Nikt nigdzie nie udowodnił też pozytywnego wpływu kasków u rowerzystów na ich bezpieczeństwo. Naukowcy porównują wręcz ich rzekomą skuteczność do homeopatii. Ponadto większość istniejącej w Polsce infrastruktury rowerowej nie poprawia bezpieczeństwa rowerzystów, a często je wręcz pogarsza.

Policjanci oceniają jednak pomysł pozytywnie.

- Jeśli miałby on się przyczynić do uratowania choćby jednego istnienia, warto w niego zainwestować. Jeśli jednak chodzi o bezpieczeństwo rowerzystów, z roku na rok jest z nim coraz lepiej - przyznaje Marek Konkolewski z Komendy Głównej Policji.
Jakub Furkal: Zmiany sprawią, że rowerzyści pojadą chodnikami. To znacznie bardziej niebezpieczne.

Jakub Furkal Jakub Furkal
Aby odpowiedzieć sobie na pytanie o sensowność wprowadzania obowiązkowej karty rowerowej dla dorosłych, należy spojrzeć na statystyki wypadków. Wynika z nich, że główną przyczyną wypadków jest przekraczanie dozwolonej prędkości, a nie nieznajomość przepisów przez rowerzystów. Dodatkowo, im więcej rowerzystów na drodze, tym ruch jest bardziej uspokojony i tym większe bezpieczeństwo wszystkich uczestników ruchu. Co więcej, taki zapis stałby w sprzeczności z prawem międzynarodowym, dokładnie Konwencją Wiedeńską - art.3 ust.5: "[...] Żadna z Umawiających się Stron nie może wymagać, aby kierujący rowerami lub motorowerami w ruchu międzynarodowym mieli prawa jazdy; jednakże Umawiające się Strony, które zgodnie z ustępem 2 artykułu 54 niniejszej konwencji złożyły oświadczenia o zrównaniu motorowerów z motocyklami, mogą wymagać praw jazdy od kierujących motorowerami w ruchu międzynarodowym."

Co jest groźne - to możliwość, że część osób (nawet z prawem jazdy) przestraszy się i przestanie jeździć rowerem.

Obniżenie liczby wypadków w dużej mierze spoczywa na projektantach dróg i egzekwowaniu przez Policję przestrzegania jazdy z dozwoloną prędkością - odpowiednio zaprojektowana droga nie pozwoli kierowcom rozwinąć wysokich prędkości, a uczestnicy ruchu mają szansę zauważyć się wzajemnie. Przykładem działań realnie wpływających na jakość wiedzy o przepisach jest projekt Rowerowa Szkoła, dzięki której dzieci z gdyńskich szkół podstawowych są szkolone przez osoby znające realia jazdy rowerem w mieście. Rozwiązaniem jest edukacja od najmłodszych lat.

Czy Policja sprawdza, czy rowerzysta - sprawca wypadku - posiada prawo jazdy? Jaki jest więc odsetek sprawców bez prawa jazdy - prawdopodobnie znaczna mniejszość. A skoro tak, to twierdzenie o przełożeniu wprowadzenia karty rowerowej na bezpieczeństwo jest z założenia błędne.

Jakub Furkal, prezes stowarzyszenia Rowerowa Gdynia

Opinie (783) 8 zablokowanych

  • Wegatarianie i cykliści muszą się zmienić (41)

    Dobra zmiana - Polska w ruinie i czas teraz zrobić z tym porządek.

    • 286 113

    • Zmieńcie ten przepis (26)

      I nigdy w życiu już na was nie zagłosuję.
      będę lobbować na kazdym kroku wśród znajomych, żeby też nie głosowali.

      • 38 34

      • kolega Anny Zawadzkiej? (15)

        • 19 19

        • Ludzie patrcie (14)

          Cykliści są odpowiedzialni za 6% wypadków, kierowcy aut za 76.
          Cyklistów w ruchu pewnie jest jakieś 3%, samochodów 80%. Więc wychodzi, że cykliści są odpowiedzialni za 2 razy więcej wypadków niż kierowcy aut.

          • 33 24

          • Jeszcze karte pływacką niech wprowadzą, kartę piszeszego

            i kartę obecności u spowiedzi podpisaną przez proboszcza

            • 34 18

          • (12)

            co to za brednie synu... (pytam tego co napisał komentarz wyżej i autora tekstu)
            nie umiesz liczyć?!

            w 2013 np. spowodowali wypadki drogowe wg pojazdu sprawcy

            1 716 rowerzyści - 5,8%
            884 Motorower - 3,0%
            967 Motocykl - 3,3%
            22 659 Samochód osobowy - 77,2%
            347 Autobus - 1,1%
            1 954 Samochód ciężarowy - 6,7%
            114 Ciągnik rolniczy - 0,4%
            174 Uprzywilejowane i inne -0,5%
            539 - pojazd nieustalony - 1,8%

            tak się więc składa, że rowerzyści są odpowiedzialni za 5.8% wypadków
            a kierowcy najróżniejszych aut za 94% wypadków
            nie 76%....

            no chyba, że zakładasz, że kierowca motocykla albo autobusu czy ciężarówki to nie kierowca :D

            w takim razie umówmy się: że rowerzysta na rowerze górskim w mieście to nie rowerzysta, OK?

            to po pierwsze

            a po drugie... 'realista'
            Ty podałeś jakieś 3% z kosmosu...

            info z 2014r :
            "W ciągu ostatniego roku ruch rowerowy wzrósł o 12 proc. Sześć i pół tysiąca rowerzystów na al. Zwycięstwa, ponad dziesięć tysięcy w pasie nadmorskim - to dobowe rekordy zanotowane w trakcie pomiarów natężenia ruchu rowerowego. Pomiarów dokonują na bieżąco liczniki rowerowe i pętle indukcyjne. Ostatnio wykonane zostały również coroczne pomiary manualne koordynowane przez Biuro Rozwoju Gdańska."

            ~5000 rowerów dziennie na najczęściej uczęszczanych DDR

            żeby być obiektywnym porównajmy ruch w miejscu gdzie jeździ najwięcej aut w gda.
            obwodnica, również 2014 rok: JEDNORAZOWY rekord 95226 samochodów

            ta strona w tym momencie nie działa, założe się, że tu są dokładne pomiary:
            http://www.zdiz.gda.pl/zdizgdansk/chapter_76387.asp

            ale mamy to z 2013 roku, na dole masz wykresy, spójrz na ten na stronie drugiej od dołu, to są skrzyżowania...
            czy średnia 50 000 Cię zadowala? myślę, że faktyczna średnia nie przekracza 25000 ;)
            ale na Twoją buracką korzyść liczmy te 50 ;)

            https://www.gddkia.gov.pl/userfiles/articles/n/natezenia-ruchu-2000-i-2005-oraz_303/SYGNALIZACJE%20%C5%9AWIETLNE%20-%20%20WYNIKI%20POMIAR%C3%93W%20RUCHU%20W%202013%20roku.pdf

            no więc mamy 5000 rowerów i 50 000 kierowców :)
            gdzie te Twoje 3% i 80% ? :D

            ps.
            wiesz, że rowerzyści również mają prawo jazdy?
            czy zakładasz w swej wielkiej mądrości, że rowerzysta powodujący wypadek nie ma prawa jazdy?
            bo moim zdaniem ci co nie mają prawka boją się i jeżdżą chodnikiem jak pierdoły :))))))
            a wg. statystyk policyjnych większość wypadków spowodowanych przez rowerzystów jest nieustąpienie pierwszeństwa i nadmierna prędkość (u rowerzysty ahahaha!!!)

            • 25 22

            • (7)

              mało tego........

              mowa jest wyłącznie o WYPADKACH... czyli sytuacji gdy ucierpiała jakaś osoba...

              oczywistym faktem jest, że jeśli rowerzysta w coś przydzwoni, to istnieje duża szansa, że coś mu się stanie...

              a co ze stłuczkami?
              spowodowanie stłuczki oznacza RÓWNY brak umiejętności jazdy jak spowodowanie wypadku
              różnica jest w prędkości lub czasie reakcji

              rowerzyści praktycznie nie powodują stłuczek...
              natomiast kierowcy powodują dziesiątki tysięcy stłuczek rocznie

              tylko te stłuczki nie są brane pod uwagę w statystykach wypadków - bo kierowcom w blaszanej zbroi nic się nie dzieje :) co nie zmienia faktu, ze jeżdżą tragicznie!

              • 15 21

              • (6)

                Naładuj baterie w kalkulatorze, bo coś nawala ;-)

                • 9 13

              • (5)

                Jeszcze mapę sobie załatw, Polska to nie tylko Gdańsk i wolne miasto Szadółki.

                • 12 8

              • (4)

                no jeśli lubicie wierzyć w oszukane artykuły, które są zgodne z Waszymi przekonaniami to zapraszam do korei północnej :)))))

                albo TVN

                ps. pewnie zakładacie w swym geniuszu, że jestem rowerzystą? winszuje...

                • 6 19

              • Bo republika to same prawdziwe artykuły

                buahahaha

                • 8 3

              • (2)

                Słuchaj. Bo w Twojej wypowiedzi poruszyłeś temat drobnych stłuczek. Ile takich powodują rowerzyści? O kogoś lekko zahaczy przemykając po chodniku.
                Sam jestem rowerzystą. Ale jak jest czerwone nie jadę, jak jest zielone to się rozglądam i jadę. Po chodniku rower przeprowadzam. Czasem nadkładam te 100m żeby przejechać przez skrzyżowanie zgodnie z przepisami.
                Mamy pokolenie leniwców, którzy mają wszystko gdzieś. Tylko stwarzają zagrożenie, rozpraszają kierowców itp itd.

                • 5 4

              • (1)

                A ja tak nie jeżdżę (nie prowadzę po chodniku), bo uważam, że przepisy są debilne... Już tłumaczę...

                czerwone to czerwone, jasna sprawa
                ale
                skoro istnieją ciągi pieszo-rowerowe o szerokości poniżej 2m i ludzie sobie radzą
                1. To dlaczego każdy chodnik nie może być ciągiem pieszo-rowerowym?

                ale...

                nie szarżuje miedzy pieszymi jak jakiś debil - fakt, to jest złe...
                puszczam pieszych (na chodniku! Nie ddr) i jadę wolno... Zdarza się to niezmiernie rzadko... Np zanim zaczęli budowę forum gdańsk, od skrzyżowania armii krajowej z okopową do lotu praktycznie nie dało się inaczej przejechać - albo chodnikiem, albo tunelem... Albo pod prąd - widziałem takiego idiotę - a po rozpoczęciu budowy przejazdu nie ma wcale :d
                wg. Przepisów tunelem jechać nie wolno, bo masz obok ciąg pieszo-rowerowy
                wyroki sądów z podobnych spraw są różne (wkleić?)
                więc wciąż legalnie (jadąc) na drugą stronę armii krajowej się nie dostaniesz... Trzeba iść tunelem, albo jechać za motławę do przejścia podziemnego

                proszę, obejrzyj ten filmik:
                https://www.Youtube.Com/watch?V=7xeb92fkbcq

                ja wiem, że to sytuacja skrajna, przesadzona - gdy cebulandia idzie do kościoła pokazać sąsiadom nowe ciuchy...
                ale to (bez takich tłumów) zdarza się wszędzie bardzo często :)

                wracając do pytanka pod 1 - ano dlatego, że wtedy piesi będą oburzeni, że wszędzie rowerzyści ;))))
                ponownie: obejrzyj filmik ;))))

                a co do drobnych stłuczek powtórzę:
                wiesz, że rowerzyści również mają prawo jazdy?
                ja jeżdżę na rowerze rekreacyjnie czasami... Ty też - zakładam, że obaj mamy prawko...
                zdarzyło ci się mieć stłuczkę na drodze, albo na rowerze? Bo mi - z mojej winy - nie

                ale są tacy (kierowcy) którzy mają po kilka rocznie...

                wystarczy wejść na fb na polskie drogi, i poczytać komentarze świeżo upieczonych 'kierowców' ;))) nie wiem, jakim cudem ci ludzie zdali prawko... Znajomość przepisów niektórych osób oceniam na zero... Więc jak tacy wsiadają czasem na rower, to jeżdżą tak samo....

                tak jak wspomniałem wyżej: jak ktoś nie zna przepisów (a w zasadzie, jak nie ma prawa jazdy) to nie jest pewien jak jeździć i się boi... I jeździ wolno i spokojnie...

                zagrożenie stwarzają ci, którym się wydaje, ze przepisy znają - znaczy głównie kierowcy na rowerach ;)

                udowodnijcie mi, że nie :)

                • 6 7

              • filmik nie wchodzi, bo zmieniono mi wielkie litery w tekście na małe ;)
                jako, że nie mogę edytować, a filmik jest dość istotny:

                https://www.youtube.com/watch?v=7xeb92fKbcQ

                ps.
                dlaczego ciągle mylicie pisanie capsem do podkreślania pojedyńczych słów?

                • 1 7

            • (3)

              Kłamstwo i statystyka - a ilu uczestników ruchu to kolarze? Na pewno mniej niż 5% - a powodują ponad 5% wypadków!

              • 3 6

              • (2)

                Czytanie ze zrozumieniem panie kolego...

                wszyscy rowerzyści w ciągu roku spowodowali 1 716 wypadków, co stanowiło 5,8% wszystkich wypadków w polsce

                wciąż uważasz, że kolarze powodują 5%?

                • 3 5

              • (1)

                No sam piszesz że to 5,8 % ogółu.

                • 0 3

              • tak, rowerzyści 5.8%

                on pisał o kolarzach - nie o wszystkich rowerzystach

                kolejny nie umie czytać ze zrozumieniem...
                nawet nie zrozumiał gościa, którego zdanie popiera...

                nie wierze...

                skąd się ludzie bierzecie?! z kapuścianych głąbów?!

                • 1 1

      • PIS górą (4)

        to nie głosuj , poradzimy sobie bez Ciebie. Naród dał nam legitymacje do sprawowania władzy więc się bujaj

        • 17 60

        • 20% to dla Ciebie cały naród? (3)

          to się robi smutne bo to już śmieszne nie jest

          • 39 17

          • przecież gość sobie jajca robi

            dałeś się nabrać

            • 16 6

          • (1)

            Zasady wyborcze są jasno zapisane w konstytucji: Art. 96.
            "Wybory do Sejmu są powszechne, równe, bezpośrednie i proporcjonalne oraz odbywają się w głosowaniu tajnym."

            Ponad połowa uprawnionych obywateli poszła na wybory.
            Większość z nich wybrała tę konkretną partię.
            Z tego tytułu powstał rząd większościowy.
            Kto zabroni im rządzić, skoro w powszechnych wyborach zdobyli zaufanie większości? Wygrali demokratyczne wybory.

            A to, że aktualnie rządzący dostali mandat od 1/5 ogółu obywateli, to i tak więcej niż reszta ugrupowań: 1/8, 1/25, 1/30.
            A gdzie podziała się reszta społeczeństwa co nie głosowała?
            Nie skorzystali ze swojego przywileju wpływu na władzę - wolna wola, ich osobista sprawa. Tylko niech nie mówią, że władza im nie pasuje - swoją postawą przyzwolili na to, by ktoś za nich dokonał wyboru.

            Pozdrawiam,

            • 0 3

            • reszta społeczeństwa dokonała zemsty na PO

              zagłosowali nogami

              • 0 0

      • nigdy na nich nie głosowałem (4)

        podejrzewałem, że jak dostali większość to narobią jakiegoś kału. Ale nie spodziewałem się takiego burdelu. Co nowy pomysł to bardziej idiotyczny. Czego się nie dotkną to coś popie....lą. Chaos, wstyd i niekompetencja. I jeszcze mają ludzi za durni, a część tych ludzi się cieszy? To jak Monthy Python.
        A gdzie karty pływackie??? I obowiązkowe czepki?
        Z niecierpliwością czekam na pomysły ministrów (tfu!), którzy jak dotąd jeszcze nie zabłysnęli.

        • 28 10

        • a co u twojego guru ConDonka ? (3)

          • 11 34

          • w odróżnieniu (2)

            do takich jak Ty nie potrzebuję żadnych guru. Ale mam nadzieję, że ma się dobrze. Nikomu nie życzę źle. Tępię głupotę.

            • 28 9

            • Adam, bój się bobu (1)

              demografię nam do reszty szlag trafi;D

              • 5 1

              • :)

                Cześć Squirrel-ka:)

                • 2 0

    • (4)

      Kto to wegatarianie? :)

      • 12 11

      • Jak to kto? Ci co wegetują...

        • 29 6

      • Fani Patryka Vegi. (1)

        • 20 6

        • W końcu jakieś trzy cyfrowe IQ.

          • 6 3

      • Troll po prostu szybciej napisał niż pomyślał.

        • 3 8

    • pan Furkaty jest glupi do kwadratu

      zmiany spowoduje ze rowerzysci pojada chodnikami - powiedzial co wiedzial. majac karte rowerowa chocby jechal na trawnikach bedzie odpowiadal jako rowerzysta.

      • 12 8

    • Popierałem PiS za walkę o godność pracownika (7)

      Ale widzę że to partia dla katolików "Zenków" jeżdżących dieslem, z pięciorgiem dzieci, słuchających jedynie księdza z ambony. Szkoda bo znów nie będzie na kogo zagłosować.

      • 19 13

      • '(...) za walkę o godność pracownika ' (5)

        Możesz rozwinąć myśl? Teza brzmi...intrygujaco.

        • 13 4

        • Lenin rozpoczął walkę o godność pracownika (2)

          a prosty lud to popiera
          i walczy o tę godność stale

          "marchewkowe pole rośnie wokół mnie,
          w marchewkowym polu jak warzywo tkwię
          wszystko się może zdarzyć....."

          -słowa pisonek nabierają zabawnego znaczenia dzisiaj

          • 5 3

          • Hoho, zatem anglia i reszta cywilizowancyh to czysty "leninizm" :p (1)

            Przecież tam zmuszają pracodawcę do płacenia minimum 7 Funtów per godzina. Nawet w kolebce wolności - Stanach jest minimum 7 dolców za godzinę. To dopiero "proste ludy"

            • 3 1

            • otóż to, tylko Polska się trzyma, tu z pracownikiem można zrobić wszystko bo to nie człowiek

              tak trzymać Polsko,
              gnębić słabszych,
              pomagać bogatym,
              puszczać przestępców,
              wsadzać niewinnych

              • 0 0

        • (1)

          Teza faktycznie brzmi bulwersująco i lemingom kojarzy się z komuchami, chodziło mi o próbę likwidacji tej patologi w stylu 5 zł za godzinę na zleceniu i podobnych tworków ale to temat na inny artykuł

          • 2 1

          • Intrygująco nie oznacza bulwersująco...

            Uznałam, że umknął mi jakiś element kampanijnego puzzla PiS - stąd pytanie, bez żadnych szpilek w podtekście;) Dzięki za wyjaśnienie
            pzdr, miłego wieczoru
            PS. Rozmaitej maści tworki mają się niestety dobrze - w styczniu minęło 5 lat od podniesienia stawki VAT do 23%... a okres 3 lat :/

            • 2 0

      • Jaka godność pracownika!?

        Konta w Luksemburgu i dojna zmiana.

        • 11 3

  • I dobrze! (60)

    Rowerzyści nie znają przepisów, jeżdżą jak im się podoba, po ulicy albo po chodniku, normalnie sami proszą się o wypadek.

    • 559 297

    • (26)

      Kierowcy jeżdżą jak im się podoba, przekraczają prędkość, przejeżdżają na czerwonym, nie ustępują pierwszeństwa, sami proszą się o wypadek. Powinni bezwzględnie mieć prawo jazdy!!!... a nie, czekaj....

      • 134 59

      • slaba ironia (24)

        Kierowcy są o wiele częściej karani za swoje wykroczenia, mają tablicę rejestracyjne ułatwiające indetyfikacje, w przeciwieństwie do uciekających z miejsca zdarzenia rowerzystów. I posiadają OC

        • 103 63

        • Statystyki oczywiście od wujka Janusza? (16)

          A OC na wózek sklepowy nie potrzeba? Bo też można na parkingu szkód narobić.

          Może licencje na przechodzenie przez jezdnię?

          • 71 36

          • i koniecznie wprowadzić kartę hulajnogową! (1)

            i miesięczny kurs na rolki! Dla pieszych wystarczy coroczne badanie refleksu do uciekania przed samochodami..

            • 61 12

            • Dobra zmiana !!!!

              PIS rządzi

              • 20 14

          • mi sie nie przyda (6)

            Ale jeśli czujesz taka wewnętrzna potrzebę to sobie spraw, w końcu nie każdy musi czuć się pewnie podczas prowadzenia nawet tych mniej skomplikowanych urządzeń

            • 13 8

            • nikt się nie pyta czy Ci potrzeba czy nie (5)

              masz mieć i koniec !
              to jest właśnie absurd tych przepisów. Kartę rowerową będzie musiała sobie wyrobić starsza pani dojeżdżająca do sklepu do wsi obok i mistrz Polski w kolarstwie.

              • 32 10

              • Faktycznie :)) (4)

                To by było dobre:) Kolarze mają przejechane rowerem szosowym więcej kilometrów niż połowa kierowców autem. A teraz obowiązkowo na kurs, kraj absurdów

                • 14 13

              • absurdem jest to że ktoś kto nie zna znaków i przepisów porusza się po drodze. (3)

                • 10 5

              • (1)

                to, że ktoś nie ma formalnego potwierdzenia znajomości znaków i przepisów nie znaczy, że ich nie zna. Ja nie mam formalnego potwierdzenia znajomości języka angielskiego (nie poszedłem na żaden egzamin typu FCE, TOEFL itd), a znam go bardzo dobrze.

                • 7 4

              • nie ma formalnego kwita na obsługę sr*cza i jest pełno dowodów że wiellu ludzi tego nie ogarnia

                • 6 0

              • takie dziki i sarny na ten przykład
                no w ogóle nie mają pojęęcia o znakach
                a śmią przechodzić jezdnię i przeszkadzać furmankom
                no skandal
                na-ten-tychmiast zakazać! kazać by każdy jeleń i łoś miał Kartę przechodzenia Przez Jezdnię. a jeże i koty to nawet dwie!

                • 6 2

          • nawet nie słyszałem aby komukolwiek z pedalarzy wystawiono mandat za co kolwiek poza oświetleniem... (1)

            • 35 15

            • był ostatnio artykuł ze złapali 3 pijanych

              • 9 0

          • (3)

            A! Czyli problem jest egzekwowanie przepisów, a nie wprowadzenie dodatkowego dokumentu! :)

            • 10 0

            • dodatkowy dokument (2)

              pewnie płatnego, a dodatkowo badania lekarskie / czy nie głuchy - ma słyszeć klaksony i wyzwiska kierowców, czy nie ślepy - musi widzieć gdzie jest ścieżka i czy czasem nie parkuje na niej samochód itd/ też płatne . Gminy zarobią.

              • 11 5

              • (1)

                Z tego co pamiętam jak byłem w podstawówce to miałem taki przedmiot jak BRD. Przez 2 lata uczyliśmy się znaków drogowych, przepisów ruchu drogowego, a nawet rozwiazywaliśmy "krzyżówki" drogowe. Na koniec każdy MÓGŁ zdać na kare rowerową, która uprawniała do jazdy po drogach publicznych (czyt. po ulicy), co było dużym ułatwieniem bo dróg rowerowych było jak na lekarstwo.

                Nie wiem jak jest teraz w szkole, ale karta rowerowa dla najmłodszych powinna być obowiązkowa. Powinien być prosty egzamin, za który maksymalnie płaciłoby sie 50 zł, a karta powinna być w cenie.

                Z drugiej strony. Po wejściu takiego przepisu, policjanci stali by na drodze rowerowej i sprawdzali dokumenty ? Strata czasu.

                • 8 0

              • tej "łatwo nabywanej", "taniej" karty rowerowej też dawno nie powinno być

                nikt inny nigdzie nie chce żadnych kwitów od rowerzystów
                nawet Ruski i nawet niemieccy naziści nie chcieli

                nawet w Wietnamie, na Kubie i w Korei Północnej nie ma kart rowerowych!

                • 1 1

          • A oczywiście, że potrzeba OC na wózek sklepowy... i zazwyczaj sprawę załatwia ... OC w życiu prywatnym, które masz w swoim ubezpieczeniu mieszkania / domu. (o ile nie próbowałeś być za chytry i nie kazałeś agentowi wyrzucić ten składnik).

            • 2 0

        • (3)

          tak tak zwłaszcza te kilka mln samochodów bez OC ma OC

          • 14 6

          • kilka milionów (2)

            Przedawkowałeś i wyraźnie dekiel ci odskoczył i ostatnia szara komórka uleciała w niebyt i jak zombie kłapiesz dziobem bez sensu.

            • 11 7

            • (1)

              no to słucham ile jest samochodów bez OC pewnie mądrale sami tego nie wiedzą te wszystkie wraki niszczejące pod blokami teoretycznie zarejestrowane ilu jeździ bez przeglądów itd

              • 4 3

              • na końcu 2015 roku

                150k. A wièc troche cię poniosło

                • 5 0

        • (1)

          Ostatnio moją ciocie (rencista przed szescdziesiatka) potrącił taki geniusz w rajstopach, gdy wysiadala z autobusu. Oczywiście spie...lil i nawet nie pomógł jej wstać. Wróciła do domu w podartych ubraniach, ublocona i zaplakana. Życzę z całego serca żeby nogi polamal każdy taki uciekinier na pędach. Bo to nie rzadkość. Juz dwa razy widziałam pieszych potrąconych na chodniku.

          • 24 5

          • Pewnie jakby miał kartę to by tego nie zrobił...

            Idioci zawsze się znajdą w każdej grupie, czy to pieszych, kierowców czy rowerzystów.

            • 14 5

        • To zaskoczę mam OC, a co do ucieczek z miejsca zdarzenie to już w 3 przypadkach kierowca mi zwiał bez słowa przepraszam, na szczęście nie było to nic groźnego żebym musiał ich ścigać.

          • 1 1

      • I dobrze! Biorą się za pedały!

        zróbcie z tym porządek!

        • 14 5

    • I kierowca i rowerzysta. (10)

      I jedni i drudzy tylko prawdopodobnie znają przepisy.
      Gdyby nie brak wiedzy na ten temat nie było by wypadków.
      - Kierowcy: Który jedzie 50-ą lub 30 w mieście?
      - Rowerzyści: jak pali się czerwone, to znak ze mogę zjechać na chodnik?

      Chciałbym tu jeszcze pouczyć niektórych kierowców nie czytających znaków drogowych. Na 3-go maja i na Starowiejskiej w Gdyni jest kontr pas dla rowerzystów. Nie jest to pas do jazdy w obu kierunkach. Na znaki patrzeć proszę!

      • 41 7

      • - Rowerzyści: jak pali się czerwone, to znak ze mogę zjechać na chodnik? (9)

        a co ci to przeszkadza? pies ogrodnika? jak nie stwarza zagrożenia to nie widzę nic w tym złego. Przepisy nie zawsze mają sens

        • 22 54

        • I kierowca i rowerzysta. (8)

          Po chodniku nie można jechać!
          wyjątki:
          1) masz pod opieką malca na rowerze;
          2) chodnik ma więcej niż 2-a metry szerokości, w tym wypadku pamiętaj "pieszy ma pierwszeństwo!"

          wychodzi na to, że jednak popieram obowiązek posiadania karty rowerowej. Mimo że sam częściej jadę rowerem niż samochodem.

          ps
          odnośnie pouczenia.
          dziś znów trzech "kierowców" musiało pokazać, że nie czytają znaków na 3-go maja. Nie nasza wina, że to jest pas do jazdy "pod prąd". Ja dla waszego widzimisię nie mam zamiaru płacić mandatów.

          • 13 16

          • Nie znasz przepisów! (1)

            Jedzie z dzieckiem do lat dziesięciu lub
            2.Podczas złej pogody (śnieg, silny wiatr, ulewa, gołoledź, gęsta mgła) lub
            3.Są spełnione jednocześnie trzy warunki:
            chodnik ma co najmniej dwa metry szerokości,
            ruch na jezdni jest dozwolony z prędkością ponad 50 km/h (w terenie zabudowanym),
            brakuje oddzielonej drogi dla rowerów oraz pasa ruchu dla nich przeznaczonego.

            • 23 3

            • Tak, tylko proszę pokaząc mi drogi w mieście lub poza nim, z dozwoloną prędkościa do 50 km/h, gdzie kierowcy przestrzegają tych ograniczeń i faktycznie jada z taką predkością. Może robią to, jak jest korek albo stoi policja i wystawia mandaty :/ Ja się cżęsto po prostu boję jechać po ulicy, bo co z tego, jak jest ograniczenie do 30 czy 50, skoro itak samochody jadą tam dużo szybciej :( Dopóki polscy kierowcy nie nauczą się kultury (albo nie będą cześciej karania), to rowerzysci ani piesi nie będą się czuli na jezdniach bezpiecznie.

              • 16 10

          • tępota nie boli (5)

            Ten tekst to jest przykład abderyty rowerzysty,który tworzy przepisy według swego uznania.Dlatego jestem za szkoleniem rowerzystów z przepisów ruchu a potem rygorystycznego egzekwowania ich łamania.Kierowca łamiący przepisy nie wymiga się od kary- a wysokość mandatów jest jednoznaczna i nie podlega dyskusji- dlatego niech teą tak będzie z rowerzystami.

            • 17 14

            • i wyalienowany i pies ogrodnika

              • 5 7

            • nie, nie wymiga się (1)

              "nie wiem, kto prowadził". To z reguły zamyka sprawę...

              • 4 7

              • Bredzisz!

                • 4 4

            • (1)

              Adebryty powiadasz?
              Sam jesteś jak prostak. Gość niczym i nikomu nie ubliża. Ty jak najbardziej.

              Wypad dla takich typów.

              • 3 6

              • Następny !!

                • 3 2

    • Żałosne (2)

      Jeżeli rowerzyści mają mieć obowiązkowe karty rowerowe to wprowadzmy jeszcze kartę pieszą bo w końcu chodnik też jest drogą. Poza tym piesi chodzą jak święte krowy a Szczególnie Ci co idą do kościoła w niedziele i jako pisowscy katolicy w moherach uważają że mają pierwszeństwo wszędzie. (jestem katolikiem ale uczono mnie na zasadach kościoła rzymskokatolickiego nie sekty katolickiej)

      • 31 39

      • Tekst marnego propagandzisty o poziomie dziecka.A sądziłem,że durnie są tylko w pisie,ale motłoch roszczeniowy jak widać jest wszechobecny.

        • 8 13

      • pieszy to pieszy, porusza się po chodniku

        rower to pojazd mechaniczny poruszający się po drodze współdzielonej z ruchem samochodowym, więc oczywistym jest, że stwarza większe zagrożenie dla siebie i otoczenia.

        • 5 3

    • zapisz sie do PiS-u, kolego Waszczykowskiego

      • 5 3

    • i_kierowca-i_cyklista (4)

      Obawiam się, że nie masz racji. To samo można powiedzieć o pieszych. Wchodzą na przejścia nawet nie spoglądając czy nie nadjeżdża samochód, idą na ukos jezdni , robią wygłupy na krawędzi chodnika , chodzą po ścieżkach rowerowych chociaż tuż obok biegnie chodnik przeznaczony wyłącznie dla nich itd.
      no a rowerzystom pod pewnymi warunkami przepisy pozwalają jechać chodnikiem! Ba, nawet lewą stroną drogi - podobnie jak pieszemu.

      ]

      • 19 6

      • (3)

        A pozwalają przejeżdżać przez przejście dla pieszych?
        Jeżeli chcą byc traktowani jak połnoprawni uczestnicy ruchu dorgowego, to niech obowiązkowo mają oświetlenie z przodu i z tyłu, niech ręką sygnalizują zamiar skrętu w prawo i w lewo, niech zwalniaja przed przejściami dla pieszych, niech zwalniają, kiedy przecinają pas drogi itp. Muszą zanąc przepisy, więc powinni mieć kartę.

        • 4 0

        • jJu1ż widze twoją piane na (2)

          pysku jak schodze przed przejściem dla pieszych i przeprowadzam rower spokojnym turystycznym tempem.

          • 3 2

          • (1)

            A wylbraź sobie jego piane wszędzie poza polską, gdzie rower na zebrze jest legalnie / tolerowane

            czasem jak czytam tych antyrowerowych buców to mam wrażenie że nigdy w życiu nie wyjechali z ich domu wariatów i nie obejrzeli normalnego świata. Niektore ich mniemania są takie... Oderwne....

            • 2 1

            • twój normalny świat

              to wertepy w byłym pegeerze na Mazurach.

              • 0 1

    • z moich rowerowych znajomych najgorzej jeżdżą posiadacze prawka

      Bezpieczeństwo wynika nie ze znajomości przepisów, lecz z chęci ich przestrzegania

      • 15 5

    • I tak i nie.
      Codziennie widzę kierowców aut którzy jeżdżą jak chcą, bez kierunkowskazów, z nadmierną prędkością, wyprzedzają tych co jadą zgodnie z przepisami, wymuszają pierwszeństwo, parkują na chodnikach....

      Ich też należy na ponowny kurs posłać.

      • 10 4

    • To dlaczego wypadków z ich udziałem jest mniej niż z udziałem samochodów i pieszych (3)

      skoro aż tak fatalnie i dramatycznie jeżdżą, to statystyki powinny zgoła inaczej wyglądać, nie sądzisz ?

      • 4 7

      • (2)

        Bo nie ma ich jak zidentyfikować? Bo uciekają jak kogoś potrącą, bo kierowca odpowiada za kolizję z rowerem, bo taki jest zwyczaj? Bi policjanci zatrzymują tylko leśne rowerowe dziadki, gdy spodają z roweru, bo przedobrzyli z alkoholem?
        Wymieniac jeszcze?

        • 6 1

        • Twoje argumenty są z d**y (1)

          Co ma do tego identyfikacja ? Jak poszkodowany mówi że wjechał na niego rower, to wypadek idzie na konto rowerów. A.... nie mówią. Wpadł na niego rower, a on mówi że się potknął tak ?

          Nie jest zwyczaj, Wiele osób ma już rejestrator i bardzo łatwo udowodnić, jeśli rower wjechał mu pod koła na swoim czerwonym i jest winny. A.... nie pokazuje się zapisu z rejestratora i po potrąceniu rowerzysty szybko się go wrzuca pod siedzenie tak ? Bo jeszcze by wyszło kto naprawdę zawinił.

          Częściej policja zatrzymuje jednak pijanych kierowców.

          • 3 4

          • Aleś debil

            Jak ja powiem ,że we mnie wjechałeś to idzie na Twoje konto? a jakiś dowód? Jak nie ma sprawcy to nie ma sprawy

            • 3 2

    • Tylko, że to prawo będzie martwe... (1)

      • 0 1

      • niestety - niekoniecznie

        Przepis o wsadzaniu do więzień pijanych rowerzystów też miał być martwy i przez kilka lat był, ale w 2oo5 przyszedł do władzy pis i policjantom wydano prykaz - łapać. No i ponad 10ooo ludzi siedziało za to w więzieniach, niektórzy siedzą do dziś, zwykle już za jazdę wbrew zakazowi sądu.

        takie prawo bardzo łatwo egzekwować. Wystarczy że dwóch platfusów se stanie na ścieżce w sopocie przy skż i będą sprawdzać jak leci wszystkich. Nie ma bata, żeby przy tysiącu sprawdzeń nie mieli "sukcesu". Dolegliwe będzie dla wszystkich, tych z prawkiem abc też. Wszyscy poczują się malutkimi robaczkami wobec wszechwładnej policji.

        nie mówiąc o tym, że w przypadku każdej kolizji pierwsze co platfus sprawdzi, to czy potrącony miał uprawnienia. Łatwy cel. Od razu pies ma winnego kolizji. Bałwaństwo uświęcone.

        • 3 0

    • A ja ci gwarantuję że 99,9 % rowerzystów którzy nie przestrzegają zasad i przepisów w ruchu drogowym posiada prawo jazdy. Oni na rowerze i w samochodzie mają gdzieś te przepisy.

      • 6 3

    • 30 lat temu każde dziecko miało kartę rowerową i jakoś nikt nie protestował; wszyscy uczestnicy ruchu drogowego muszą znać przepisy , znaki.Optuję jak najbardziej za taką zmianą. Edukujmy od dziecka wówczas dorosłe dzieci będą świadomymi kierowcami!!!

      • 5 2

    • Czy aby na pewno?!

      Tak??? A przepraszam bardzo, jeżeli nie ma ścieżki rowerowej, do GDZIE mają jeździć rowerzyści? Jeśli nie ma ścieżki rowerowej to powinno jechać się po ulicy, ale że kierowcy mają w d... rowerzystów i po lusterkach w ogóle nie patrzą, to każdy rozsądny rowerzysta, ceniący swoje życie, będzie jechał po chodniku.
      TYLE W TEMACIE!

      • 5 0

    • ddd

      prosi to się świnia

      • 0 0

    • Najlepiej zna przepisy cymbał za kółkiem,który jedną ręką trzyma kierownicę a w drugiej telefon

      • 0 0

  • moim zdaniem dobrze (25)

    Jeśli ktoś chce korzystać z jezdni to musi mieć elementarne pojęcie o tym co go otacza.
    Jeszcze powinni znieść glupi przepis o poruszaniu się skuterami od 18 roku życia bez uprawnień

    • 457 89

    • Pokaż mi drugi kraj gdzie obowiązuje karta rowerowa dla dorosłych. (6)

      Kiedyś czytałem że karta rowerowa istniała jedynie w PRL i Wietnamie.
      Jak jest dzisiaj w Wietnamie nie wiem.

      • 22 26

      • trzeba edukować, ale stanowcze nie dla biurokracji i głupich przepisów

        które i tak będą wszyscy ignorować.

        • 18 7

      • a półgłówki pisiory bez namysłu minusują

        • 8 14

      • OC (2)

        obowiązkowe OC dla rowerzystów i poprawi się bezpieczeństwo, przynajmniej zaczną jeździć z "głową" a nie jak święte krowy. Skoro można "spłodzić" tak durny pomysł jak jazda pod prąd w centrum miasta, to czemu nie wprowadzić obowiązkowego OC dla rowerzystów, motocykliści muszą posiadać, to i rowerzyści też...

        • 20 10

        • jak oc ma wedlug ciebie zwiekszyc bezpieczenstwo?

          kontrapasy są stosowane na cayłm swiecie i to swietny rozwiazane..... nie wiem jak moze komus to przeszkadzac. szkoda ci szyi czy o co chodzi?

          • 11 13

        • Jak już zapłacą OC to będzie im "wisiało" i dalej będą jeżdzić "bez głowy"

          • 4 5

      • ja mam karte rowerową i nie zPRL a z 93roku

        • 5 0

    • dokladnie (3)

      Rowerzysci musza znac zasady ruchu i je stosowac. Ruch rowerowy (oraz rowerowa infrastruktura) jest promowany i zwiekszyl sie w tym stopniu, ze nie jest to juz jak kiedys ruch incydentalny ale permanentny - wobec tego trzeba zwiekszyc wymagania wobec rowerzystow.
      ps. W kopenhadze sa autostrady dla rowerzystow.

      • 19 12

      • promowane jest bieganie (1)

        karty dla biegaczy, karty pływackie. Co za durnie w tym rządzie.

        • 16 10

        • A rolkarze? Jeżdżą po scieżkach, chodnikach itp z telefonem w "garści", na nic nie patrzą i wpadają na ludzi. Oni też powinni zdawać egzaminy z przepisów "rolkowych".

          • 11 3

      • ale wymagania można zwiększyć systemowo a nie ustawowo

        w dodatku zupełnie bezsensownym zapisem.

        • 4 2

    • Brawo PIS (2)

      Gnoić rowerzystów

      • 12 21

      • gnoić (1)

        pisowców

        • 16 4

        • Pisowcy do gnoju

          • 9 3

    • ja cie kręcę (9)

      Coraz fajniej w tym kraju. Co tu się tyra. Codziennie coś fajniejszego. Myślałem, że to żarty kilka dni temu. Ale pod obecnymi rządami nic mnie nie zdziwi. Hahaha. Niebawem karty pieszego, karty biegacza, karty rolkarza
      .Aaaa no i karty pływackie rzecz jasna :). I wszystko po 50 pln + badania lekarskie. Na 500+ trzeba zbierać.
      hahaha co za głupi naród (ci którzy się z tego cieszą), z głupim rządem, głupim maliniakiem i chciwym klerem na czele.
      jak się będzie nazywać karta do korzystania z wind w blokach?

      • 24 12

      • Zgadzam się, ale nie całkowicie. (1)

        Nie podoba mi się pis, nie jestem zadowolony z bardzo wielu decyzji, ale i tak wolę maliniaka i kaczora zamiast cwanego donka, głupiego bronka i reszty złodziei z po/zsl.

        • 10 15

        • skomlący miernota

          A co ci dziadu ukradli? dziurawe buty i takie same skarpety.

          • 7 7

      • Karta rowerowa przewidziana jest za darmo po krótkim kursie. (6)

        Zainteresuj się , a następnie można komentować.

        • 13 9

        • Nie ma nic za darmo (4)

          Czy wy ludzie nie myślicie? Jakie darmo??? Co, prezydentoooo zapłaci ze swoich??? A może napoleon z rodeo????
          Nawet nie chce mi się sprawdzać czegokolwiek na ten temat, bo sam pomysł jest po prostu kuriozalny. Nie wiem czy można obrazić tego ministra co to wymyślił, ale mam to gdzieś. Panie ministrze, jest pan kretynem. Może jeszcze karty pływackie przywrócicie durnie i nieroby.

          • 15 7

          • Wczoraj był ten temat na onecie i podawano, że będzie za darmo . (3)

            • 4 4

            • Aż dałem Ci plusa

              za nietuzinkową inteligencję :). A jaką pogodę zapowiadali?

              • 9 2

            • Primo- czytasz Onet

              Drugie Primo- wierzysz rządowi.
              Ogarnia mnie smutek.

              • 7 0

            • A policja sprawdzi twoje dane w laptopie podczas

              kontroli? Czy raczej będzie ewidencja i wydrukowany wytworni papierów wartościowych urzędowo podpieczetowany blankiet? To wszystko kosztuje. To ze ty nie wydasz 30 zł oznacza że biurokracja państwowa wyda na to 2000 zł....

              • 6 1

        • Taaak?

          A gdzie można kupić papier na karty za darmo? A która drukarnia drukuje za darmo? A jaki grafik pracuje za darmo? Bo to, że Ty napisałeś ten komentarz za darmo o niczym jeszcze nie świadczy...

          • 18 3

    • Więcej wymaganych pozwoleń! Więcej wymaganych dokumentów! Więcej koniecznych do ukończenia kursów!

      To jest słuszna droga, dzięki której niedługo wszyscy będziemy mieli pracę w jakimś urzędzie. A wtedy żyj, nie umieraj! Ale zaraz... kto będzie na nas pracował? Oj, tam! O tym pomyślimy później...

      • 20 1

  • (8)

    tylko dla czarnej mafii przepisy coraz lagodniejsze

    • 213 97

    • a co to ma wspolnego z ta sprawa (3)

      Podaj tez prosze 1 przyklad zmiany w prawie korzystnej dla "czarnej mafii" z ostatnich 5 lat.

      • 11 23

      • Proszę bardzo w zeszłym miesiącu

        Tylko Księrza mogą nabywać ziemie rolna i przekształcać ją w budowlaną - teraz nawet rolnicy nie moga a księża tak - chodzi o ziemie Państwową

        • 29 3

      • Prosze nawet rolnicy poniże 300h i żaden człowiek prywatny nie mogą, a Księża tak ustawa z 31 marca 2016 (1)

        Ustawa wstrzymuje sprzedaż państwowych gruntów z wyjątkiem nieruchomości do 2 hektarów oraz innych przeznaczonych np. na cele nierolne jak pod budownictwo mieszkaniowe, centra biznesowo-logistyczne czy składy magazynowe.Reguluje też prywatny obrót ziemią. Zakłada się, że nabywcą ziemi rolnej może być jedynie rolnik indywidulany czyli osoba fizyczna, która osobiście gospodaruje na gruntach do 300 hektarów. Posiada kwalifikacje rolnicze oraz co najmniej od 5 lat zamieszkuje w gminie, gdzie jest położone co najmniej jedna działka jego gospodarstwa. W myśl przyjętej do ustawy poprawki nabywać ziemię rolną będą mogły też kościoły i związki wyznaniowe.

        • 19 0

        • Ludzie mają klapki na oczach i nie widzą, co się dzieje od wyborów ponieważ sympatyzują z nowym rządem. Przejrzą, ale będzie za późno, aby przywrócić kraj do normalności.

          • 9 3

    • (1)

      Chodzi ci o górnicze związki zawodowe?

      • 11 4

      • też

        następny rak toczący ten kraj

        • 13 2

    • (1)

      Precz szatanie z tego portalu!!!

      • 3 17

      • Prawda jest za gorąca i przygrzało ?

        • 8 5

  • (9)

    Głupota.Być może stoi za tym wyciagniecie dodatkowej kasy do budzetu(kursy,egzaminy) .

    • 179 122

    • nigdzie w UE nie potrzeba zadnych uprawnien na rower.

      wiec po co komu jak te karty sa bez znaczenia w UE? . Kolejni kolesie z pisuaru beda miec stlolki i beda kolejne oplaty wiec to paranoja. Wjezdzasz do Niemiec i sobie ta karta mozecie D. podetrzec wiec to kolejna nasza patologia byle kase drenowac od ludzi. Jak Bog chce kogos ukarac to mu rozum odbiera. OC na rower jest wystarczajace a nie zadne karty srorty.

      • 12 2

    • Z całą pewnością . Myślę że to będzie koszt około 100-150zl

      • 6 1

    • Karty rowerowe mają być za darmo. (2)

      Wczoraj o tym było na onecie.

      • 2 8

      • i jeszcze raz

        dałem Ci plusa za nietuzinkową inteligencję. A jaką pogodę zapowiadali w Onecie?

        • 7 1

      • nie ma czegos takiego jak "za darmo"

        • 1 0

    • to nie żadna głupota lecz konieczność (2)

      rowerów jest coraz więcej, z roku na rok. dlatego też każdy rowerzysta aby jeździć powinien tak samo mieć kartę rowerową, jak kierowca ma prawko. powinien też tak samo dostawać punkty karne i w razie potrzeby tracić uprawnienia za nieprzepisową jazdę. mało tego - powinien też mieć dowód rejestracyjny, tablice i płacić oc - co, jeśli taki rowerzysta zarysuje mi auto i ucieknie? mam szukać wiatru w polu? nie zapominajcie też drodzy rowerzyści, że to dla waszego dobra - nie będzie już tak łatwo ukraść i sprzedać wam roweru, jeśli pojazd będzie zarejestrowany.

      • 5 8

      • tak tak punkty karna kabaretu ciąg dalszy w Danii czy w Holandii rowerzystów jest ze 20X więcej niż u nas a na takie dyrdymały co opowiadasz zabiliby cię śmiechem człowieku dowód rejestracyjny co jeszcze młotku może idąc po rowerek komunijny dla dziecka też wyrabiać mu dowody rejestracyjne chory kraj chorych zniewolonych debili myśli taki debil że im więcej biurokracji regulacji i restrykcji by nie powiedziec represji tym będzie bezpieczniej wielkie g..wno palancie dzieciakom nie wolno kupować fajek czy wódy a chleją i jarają już w podstawówce ale przepis jest że nie wolno im palić i pić więc powinno być super a nie jest czy to nie dziwne?Przeregulowanie obniża szacunek dla prawa

        • 6 6

      • a cos zmienia

        jak bedzie mial OC I ucieknie? XD

        • 0 0

    • kolejna "dobra zmiana"

      czyli bzdura totalna.

      1. Nie zadne karty/certyfikaty itp. tylko obowiazkowe zajecia w szkole z zasad ruchu I tyle. A nie produkowanie kolejnej papierologi I wydawanie naszej kasy
      2. OC nie na pojazd a na czlowieka (dostosowac stawke do rodzaju pojazdow ktorymi sie poruszasz)

      czy pis widzi? moze w koncu "dobra zmiana" bedzie dobra...

      • 0 0

  • Zamiast karty rowerowej obowiązkowe OC. (22)

    Od lat jeżdżę na rowerze i chętnie bym taką polisę wykupił (pytałem u każdego ubezpieczyciela). Do tej pory nie była mi potrzebna ale lepiej dmuchać na zimne.

    • 281 57

    • (3)

      ja szukalem samego oc i nie znalazlem nigdzie, jak ktos wie gdzie wykupic to niech napisze, mysle ze wiecej osob by skorzystalo.

      • 19 6

      • (1)

        Wystarczy kupic oc osob fizycznych w zyciu prywatnym. Prawie w kazdym towarzystwie ubezpieczeniowym to jest. W TU europa jezt dedykowane oc dla rowerow. Pozdrawiam

        • 20 2

        • dodatkowo

          większość TU oferuje coś takiego jak ubezpieczasz dom...

          • 5 0

      • OC w życiu prywatnym

        OC w życiu prywatnym, taki produkt znajdziesz w większości towarzystw ubezpieczeniowych. Rocznie kosztuje jakieś grosze, sam od dłuższego czasu zastanawiam się na wykupieniem. Szczególnie przydatne jak masz dzieci: w czasie zabawy wybiją sąsiadowi okno piłką - OC to pokryje.

        • 0 0

    • pytaj o OC w zyciu prywatnym

      tl bardzo popularna opcja dodatkowa do ubezpieczen majatkowych.

      • 30 2

    • Yhy (1)

      I za chwilę będzie wysyp "wypadków" powodowanych przez rowerzystów gdzie to rowerzysta zajechał drogę po czym samochód wpadł w poślizg i obił każdą blachę naokoło a w bagażniku potłukły się kryształowe wazony za 20 koła.

      Sprawcą jest Seba a poszkodowanym Mati i pracują w jednym warsztacie.

      • 34 9

      • No cóż. Takie zbiegi okoliczności się zdarzają. Nasi rządzący lepsze tłumaczenia wymyślali i co?

        • 20 4

    • pzu

      pzu ma tanie

      • 6 2

    • Polisa OC "Bezpieczny rowerzysta"

      • 15 2

    • Przecież jest OC na rower, PZU chociażby! Od wielu lat jest!

      • 16 1

    • słabo pytasz

      rower ubezpiecza się jak wszystkie inne domowe ruchomości (np. drogi aparat). Tak jak ktoś niżej napisał - pytaj o ubezpieczenie w życiu prywatnym.

      p.s. https://www.pzu.pl/produkty/kompleksowe-ubezpieczenie-bezpieczny-rowerzysta

      • 7 1

    • PZU, Warta, Compensa

      Słabo pytałeś. Jam ma Bezpiecznego rowerzystę z PZU.

      • 7 0

    • (1)

      A kolega rozumiem w ubezpieczeniach robi i liczy na prowizję. Jeszcze ubezpieczenie od chodzenia chodnikiem proponuje.

      • 9 1

      • Lepiej obowiązkowe...

        ...ubezpieczenie dla przedstawicieli firm ubezpieczeniowych od braku nieobowiązkowy ubezpieczeń OC.

        • 1 0

    • w życiu!

      jako posiadacz "rowerowego OC" nie zgadzam się, żeby było obowiązkowe. Dzisiaj firmy ubezpieczeniowe muszą do niego zachęcać, przez co jest ono całkiem atrakcyjne. Jeżeli będzie obowiązkowe - będzie taki sam gnój jak z OC na samochody i motocykle.

      • 11 0

    • ja mam w TUW (Towarzystwo ubezpieczeń wzajemnych) masz OC i NNW + od kradfzieży

      • 0 0

    • ...

      Jestem za. Zajefajna sprawa.

      • 0 0

    • PZU ma ubezpieczenie dla rowerzystów... nie szukajcie dziury gdzie jej nie ma

      • 2 0

    • To słabo szukałeś.

      PZU

      • 0 0

    • Posiadam ubezpieczenie OC od jazdy rowerem wykupione w pakiecie z ubezpieczeniem mieszkania w PZU.

      • 1 0

    • @ Zamiast karty rowerowej obowiązkowe OC.

      U każdego? Wątpliwe. Chociażby PZU, Proama, Warta i zapewne wiele innych firm ma takie oferty. Możliwe, że nawet mBank coś takiego dla swoich klientów oferuje (kiedyś oferował). Z resztą teraz sporo banków lub firm ubezpieczeniowych oferuje różnego rodzaju pakiety promocyjne dla swoich klientów. Można sobie rower przy oc samochodowym dorzucić lub przy pakiecie z mieszkaniem/lokalem użytkowym. Opcji jest wiele, a bardzo często im więcej rzeczy w pakiecie, tym taniej!

      • 2 2

    • To se wykup

      ale nie wymagaj tego od innych

      • 2 2

  • (14)

    Bardzo dobry pomysl z tym zeby rowerzysci mieli albo karte rowerowa albo prawo jazdy. Nie rozumiem dlaczego ludzie maja z tym problem? W dodatku to co mowi Jakub Furkal to glupoty, pomijajac te brednie ze tylko wypadki sa przez predkosc to te przepisy ktore przytoczyl wydaje sie ze tu nie maja zastosowania bo mowa o prawie jazdy a nie o karcie rowerowej, a na koniec na motory do 125 ccm trzeba posiadac prawo jazdy kat b co najmniej 3 lata zeby mozna bylo na nich jezdzic, lub zrobic prawo jazdy kat a.

    • 167 94

    • Skutery.. (3)

      Czy na skutery o pojemności do 50cm3 trzeba posiadać jakikolwiek papier jak ma się powyżej 18 lat?
      Jak to się będzie miało zatem do sytuacji iż na rower będzie potrzebny exam a na skuter nie

      • 12 4

      • skąd bieże się w takich jak ty potrzeba zabierania głosu jak się nie ma wiedzy? (2)

        owszem na "skuter" trzeba mieć prawo jazdy kategorii AM nawet jak się ma powyżej 18 lat
        chyba że weszło się w dorosłość przed wejściem w życie stosownej poprawki do prawa ruchu drogowego

        • 10 3

        • skąd bierze sie u takich jak ty potrzeba zabierania głosu jak się nie ma wiedzy? (1)

          ... o ortografii...
          ale ze skuterami prawda

          • 2 10

          • bo w tym przypadku ortografia jest najważniejsza

            • 8 3

    • A niech wprowadzą tą śmieszną kartę rowerową (8)

      99,9% rowerzystów ma prawa jazdy. Przecież jak wsiadasz na rower to to nie oznacza rytualnego wstępu do sekty ze spaleniem samochodu i zeżarciem prawa jazdy.

      a za rok jak ktoś będzie tu plumkał że rowerzyści jeżdżo jak chco i przepisów nie znajo to my powiemy: przecież są karty rowerowe i prawa jazdy - przecież sami tego chcieliście :-))))

      ludzie jaką ja mam z was bekę. Dajecie się rozgrywać jak dzieciaki.

      • 15 14

      • a co z turystami rowerowymi? (3)

        Przyjedzie jeden z drugim zza granicy i nie bedą mogli jechać deptakiem przy plaży, bo nie mają karty rowerowej. Co ze strefami przygranicznymi? Prawo o ruchu drogowym w całej UE powinno dążyć do standaryzacji, a nie cudowania w każdym kraju inna bzdura..

        • 12 8

        • Po co nam turyści ? Niech sie dostosuja (2)

          To won z Polski!! Teraz rządzimy my . PIS górą

          • 13 5

          • dałem plusa za ironię, żeby nie było wątpliwości (1)

            • 6 0

            • Dziękuje bo to była ironia

              • 6 0

      • posiadanie prawa jazdy to nie obowiązek (3)

        W mieście ok - 90% osób ma prawko, teoretycznie zna prawo drogowe.

        na wsi - niekoniecznie. Ludzie jeżdżą sobie rowerkiem do sklepu i co, nagle patrol ich zatrzyma i ukarze mandatem za brak karty rowerowej, mimo że po drodze jedzie jeden samochód na godzinę?

        tu chodzi o wprowadzanie bzdurnych i martwych przepisów. Wyobrażasz sobie patrole legitymujące rowerzystów np. Przy plaży?

        • 11 6

        • (2)

          na wsi takie szkolenia się przydadzą może na nich ktoś podkreśli kwestie jeżdżenia przy krawędzi drogi, noszenia kamizelki odblaskowej i posiadania świateł w rowerze... kto wie może nawet znajdzie się miejsce na jakiś kask...

          • 4 5

          • kamizelkę to sobie wsadź do szafy (1)

            producenci akcesoriów BHP proszeni są o niezabieranie głosu - kamizelka skutecznie oślepia kierowcę, przez co wyciągniętej ręki rowerzysty nie widać.

            • 5 5

            • Wybierz się za miasto jesienią i od razu docenisz kamizelki

              • 7 0

    • Skąd problem?
      Zapłać za mnie to nie będzie problemu.

      • 0 2

  • i dobrze (46)

    Kierowca: prawo jazdy, obowiązkowe OC, przegląd, pasy i światła.
    Rowerzysta, który żąda, aby traktować go jak równoprawnego uczestnika ruchu wsiada na swoje byleco i jedzie. Bez kasku, chodnikiem, choć ścieżka z drugiej strony lub jezdnią, bo on jest "zawodowiec w obcisłych gaciach" po ścieżce nie pojedzie, z jedni na chodnik i odwrotnie, byle szybciej, na czerwonym, bo nic nie jedzie itd.
    I nie piszcie rowerzyści, że tak nie jest, tylko uderzcie się w pierś.

    • 422 131

    • tak nie jest

      • 35 63

    • Nie jest tak w moim przypadku. Nie generalizuj.

      • 32 34

    • (10)

      kaski głupolu są w Australii i Nowej Zelandii i nigdzie na świecie się ich nie wymaga co jeszcze światła?Czyżby rower miał światła mijania albo dzienne?Zawodowiec w obcisłych gaciach patafianie ma rower więcej wart niż 50% samochodowego złomu jaki turla się po drogach złomu pełnego usterek gdzie przegląd przybija się za flaszkę albo stówę w w dowodzie

      • 24 56

      • To Ty jesteś patafian i głupol !! (4)

        • 22 14

        • (3)

          bo co palancie bo na pomysł ubrania dorosłych w kaski wpadli tylko na antypodach?To chciałeś barania głowo powiedzieć?

          • 5 14

          • Typowa wypowiedż umysłowo chorego człowieka. (2)

            Brak podstawowej zasady pisowni: INTERPUNKCJA. Obrażanie nieznajomych mu osób na porządku dziennym.

            • 13 5

            • (1)

              umysłowo zdrowy człowieku odnoś się łaskawie do meritum sprawy nie twoje kaski będą decydować o uprawnieniu bądź nieuprawnieniu do jeżdżenia po drogach

              • 3 13

              • Widać, żeś kasku nie wdziewal.

                • 8 1

      • Światła po zmroku powinny być obowiązkowe (4)

        Potem posuwa dzielnie taki pajac w pampersie widoczny jak kret w tunelu.

        • 35 4

        • a nie są?

          • 6 1

        • Światła w rowerze są obowiązkowe podobnie jak kilka innych rzeczy (np. odblaski, dzwonek, sprawne hamulce). Ale co z tego że są? Co z tego że (być może) wprowadzą kolejny (martwy) przepis? Przepisy już są ale problem polega na tym, że nikt ich nie respektuje! Dlaczego szanowna policja i straż miejska nie kontroluje rowerzystów i nie wystawia odpowiednio wysokich mandatów? A wystarczyłoby poświęcić godzinę dziennie - co drugi rowerzysta ma coś na sumieniu.

          • 23 1

        • pajac cię zrobił (1)

          hehehe

          • 1 7

          • hehe

            Poznać głupiego po śmiechu jego.

            • 1 0

    • pacanku (1)

      jak jest ścieżka z drugiej strony, to rowerzysta ma święte prawo jechać ulicą. Przepisów nie znasz a kozaka strugasz.

      • 15 23

      • tak to powinno być, ale...

        niestety spróbuj z tym dotrzeć do przeciętnego drogowego psa

        ja próbowałem. nawet wygrałem. tobie też życzę powodzenia...
        w sądzie

        • 0 2

    • poziomka

      Jakie byle co????? Protestuję!!!!!! Że nie ma silnika i karoserii, to już byle co?

      • 9 9

    • Odezwał się ostatni uczciwy kierowca? to oni nie wyginęli?

      • 1 8

    • "zawodowiec w obcisłych gaciach (6)

      to nie rowerzysta to terrorysta na drodze. wiesz jak jest , od plastiku się odparza i stad ta zawzieta mina jadącego w plastikowych gaciach, byle do przodu nie zwazajac na pieszych i ruch samochodow. sam jezdze rowerem i to po chodnikach bo się nie czuje bezpieczny na sciezkach rowerowych.

      • 25 17

      • (5)

        to głupi jesteś spróbuj na takim rowerku marketowym jak twój pojechać 150 km albo więcej w jeden dzień to się dowiesz po co są takie ubrania no ale co zazdrosny janusz może wiedzieć.Chodnikowy rowerzysta boi się ruchu drogowego zamiast tego woli roztrącać ludzi na chodniku żadnego zawodowca w obcisłych gaciach nie zobaczysz na chodniku patafianie tacy kolarze szukają każdej drogi byle wydostać się z miasta na normalną szosę

        • 11 22

        • A w mieście jedą środkiem pasa utrudniając ruch, gdy obok jest droga dla rowerów. (4)

          • 20 5

          • Na przykład (3)

            gdzie?

            • 2 10

            • (1)

              na przykład na Bitwy pod Płowcami w Sopocie

              • 13 1

              • normalnie zaj..sta autostrada samochodowa ograniczenie do 30 czy 40 i jakiś p..duś wymalował urywającą się ścieżynkę z resztą wspólną też dla pieszych na chodniku jechałem tam raz i powiem tak debila tak debila poj..ba który to zaprojektował i oddał do użytku powinno się wystawić nago na pośmiewisko

                • 6 12

            • Potokowa, Rakoczego ....

              W Gdansku

              • 0 0

    • zapisz się do PiS-u, tam twoje miejsce

      • 5 10

    • tak

      Popieram cie w 100% jest tak jak piszesz

      • 5 4

    • Dużo jeżdżę na rowerze, ale.. (4)

      W 100% popieram wprowadzenie obowiązkowej karty lub prawa jazdy. Tak samo jak i wśród kierowców, tak i rowerzystów deb**i nie brakuje jadących przez środek skrzyżowania na czerwonym ze słuchawkami w uszach. Żeby tak nie szanować swojego życia.

      • 34 8

      • co cie obchodzą moje słuchawki w uszach ? (3)

        mam na tyle volume ustawione że słyszę i pojazdy uprzywilejowane i silniki blachoszrotów a nawet wiatr i szum swoich opon.
        Tobie się wydaje że każdy chce ogłuchnąć i ładuje sobie max volume ?
        Ogarnij się, nie każdy jest idiotą.

        • 2 30

        • ciebie chyba matka zaraz po porodzie upuściła (1)

          ...

          • 7 1

          • mam dwa samochody często jeżdżę za granicę, często wożąc samochodem rower

            ale ja w tym naszym dziwnym śmiesznym kraju
            wprowadził bym obowiązek kart rowerowych
            wyłącznie dla kierowców, takich z prawkiem
            bo prawko i fura ich ODMÓŻDŻA

            boją się. nie pojadą jezdnią, bo tam inni kierowcy, tacy jak oni
            nie ufają sobie, nie umieją prawidłowo i bezpiecznie wyprzedzić smochodem rowerzysty
            a na rowerze boją się być wyprzedzanymi przez samochody

            karta tylko dla kierowców z prawkiem
            oddurniła by im pomysły na oc, trójkąt i koło zapasowe

            • 2 1

        • mojego iona nie usłyszysz

          więcej samochodów elektrycznych i rowerzyści ze słuchawkami przestaną oddychać
          to, że jadę samochodem nie oznacza, że smrodzę i jestem głośny

          • 0 0

    • pamietaj, ze kazdy rowerzysta to jeden samochod mniej na drodze (2)

      Dodatkowo duza czesc rowerow kosztuje wcale nie tak malo.

      Jelsi chodzi o czerwone swiatlo to dla pieszych i rowerow w wielu miejscach na swiecie jest znakiem ostrzegawczym ("teraz nie masz pierwszenstwa. Upewnij sie, ze nic nie jedzie"), a nie znakiem bezwarunkowego zatrzymania do zaswiecenia sie zielonego.

      Pamietajmy, ze technologia ma upraszczac poruszanie sie po miescie, nie utrudniac. To chyba jednak troche za duzo dla polskiej mentalnosci. Z Polakiem trzeba jak z grupa niewychowanych 5-latkow. Scisle stosowac kazdy zapis prawny, bo jak nie to na zlosc zaczna lamac.

      • 15 15

      • Nie do konca. (1)

        Bo jesli rowerzysta nie ma prawa jazdy to i tak nie bedzie kierowca.
        Poza tym do samochodu moga wsiasc 4 lub 5 osob.
        Ze o komunikacji miejskiej nie wspomne.

        • 16 7

        • Sensowne argumenty.

          Przynajmniej pozornie, bo:
          -prawie każdy dorosły człowiek posiada prawo jazdy nawet jeżeli nie posiada samochodu, bo to praktyczne i nigdy nie wiadomo kiedy się przyda (np. w pracy),
          - do samochodu może wejść dużo osób, ale wystarczy spojrzeć uważnie na ulice w popołudniowym i porannym szczycie. W zdecydowanej większości jest tylko kierowca. Do carpoolowego społeczeństwa brakuje nam wiele.

          • 15 5

    • (1)

      Jestem rowerzystą. Jestem też kierowcą. Jako rowerzysta posiadam kartę rowerową i prawo jazdy. Posiadam też OC. Mam światła , kask i też robię przegląd roweru-to jest mój komfort i bezpieczeństwo. Myślę że rower mam w porównywalnej cenie z Twoim samochodem( byle czym ). Pisząc takie stwierdzenia rozumiem, że trzymasz się litery prawa i ani razu nie łamiesz zapisanych przepisów. A co do ścieżki i jazdy w innym kierunku niż jest oznaczony na ścieżce to mimo wszystko proponuję się doksztaucić z przepisów ruchu drogowego.
      Pozdrawiam,

      • 16 8

      • Bardzo nas cieszy,

        że jest Pan wyksztaŁcony i odpowiedzialny w zakresie poruszania się rowerem. Szkoda, że ucierpiały na tym Pana lekcje języka polskiego, ale bykiem ortograficznym przypuszczalnie nikogo Pan nie połamie ;).

        • 0 0

    • co wy macie z tymi "obcisłymi gaciami" ?

      Podnieca was to i myslicie o tym całymi dniami i nocami zaniedbując kobiety ? A faceci w czarnych sukienkach wam nie przeszkadzają ? Wyluzujcie....

      • 13 8

    • Niestety taka jest prawda. Widok codzienny na ulicy Wyzwolenia w Nowym Porcie

      • 3 3

    • Nie generalizuj moj rower Cube LTD koszt 5500zl /mam prawo jazdy kat.B/stroj ? Hmm jaki sport wymaga jeansow ,plywanie :D ,bieganie ;D ,?

      • 3 6

    • Moje byleco jest droższe od twojego blachoszrota (1)

      • 0 11

      • Typowy pedalarski idiota z kompleksami.

        • 5 0

    • ?

      Jak już to spojrzeć proszę czy to nie jest wina stanu ścieżek rowerowych. W normalnym kraju nie ma żadnych wymogów dziwnych

      • 1 4

    • Jako rowerzysta się zgadzam. (2)

      Wielu rowerzystów jeździ po ulicy, przejeżdża przez skrzyżowania i niestety widać, że część z nich albo nie zna albo ignoruje przepisy.

      Problem jest tym większy, gdyż nie dotyczy dobrze oznakowanych głównych skrzyżowań, gdzie wszystko jest jasne, jest oznakowanie, są pasy, światła i tylko ostatnia sierota by nie wiedziała jak się zachować... istota problemu leży w tych zwykłych skrzyżowaniach gdzie są tylko znaki.

      Są rowerzyści, którzy ewidentnie nie potrafią określić kto ma pierwszeństwo, że jest zasada "prawej ręki" lub że ktoś zjeżdzający z drogi powinien ustąpić jadącym z naprzeciwka.

      Ja znam przepisy, mimo że prawka jeszcze nie zrobiłem i potrafię przewidzieć jak zachowają się (albo jak powinni się zachować wg przepisów) zmotoryzowani uczestnicy ruchu. Przez to się nie wpitzielam nikomu pod maskę, wszyscy są zadowoleni, jest bezpieczniej i mniej stresu.

      Ostatnio uderzyła mnie sytuacja gdy będąc pieszym i przechodząc przez przejście samochód ustąpił mi pierwszeństwa.. natomiast rowerzysta wyprzedził go po prawej stronie i prawie na mnie wpadł.

      Dziwią mnie też ludzie, którzy np jadąc dr ignorują wyjazdy z posesji i podrzędne uliczki przecinające ją nawet nie rozglądając się na boki. Co z tego, że mamy tam pierwszeństwo, nie zaszkodzi zwolnic i się rozejrzeć w miejscach gdzie nie ma pełnej widoczności na boki (płoty, żywopłoty, zaparkowane samochody). Zdrowie i życie ma się tylko jedno.

      Dlatego uważam, ze pomysł karty rowerowej nie jest zły. Powinna być jednak wydawana przez Policję i poprzedzona chociaż kilku godzinnym szkoleniem i testem za jakąś symboliczną kwotę 50-100zł.

      Jestem również za obowiązkowym ubezpieczeniem dla rowerzystów.

      Wydaje mi się też, że nie byłoby głupim pomysłem wprowadzenie rejestrowania rowerów (wybicie numeru na ramie służącego do odczytu w razie kontroli) Warunkiem uzyskania rejestracji byłaby karta rowerowa właściciela, dowód zakupu i obowiązkowe oświetlenie, choćby odblaskowe. Numer przechodziłby z właściciela do właściciela więc byłoby to też skuteczne zabezpieczenie antykradzieżowe.

      Kupując używany rower, nabywca miałby możliwość sprawdzenia w ogólnodostępnej bazie internetowej czy dany rower nie figuruje jako skradziony.

      • 12 1

      • (1)

        debilne pomysły nieznane nigdzie na swiecie

        • 1 7

        • Twój głupkowaty forumowy geniusz też nie jest znany nigdzie na świecie a jednak jest.

          W wielu krajach spotkasz rozwiązania których nigdzie indziej nie widziałeś, bo taka jest potrzeba w danym miejscu. Mądre społeczności kierują się własnymi potrzebami a nie modą albo jej brakiem z innych krajów.

          • 3 0

    • Przykładowo, ja jeżdżę na rowerze w garniturze

      • 0 0

  • (10)

    A ile ta wspaniała karta będzie kosztować 2000 zł i do tego pewnie będzie tak samo trudno zdać jak na prawko najważniejsze żeby kasa się zgadzała hehe a i jeszcze obowiązkowy przegląd,ubezpieczenie psychotesty

    • 114 102

    • (5)

      kartę rowerową każdy g*wniarz może zrobić albo za darmo albo za prawie darmo w szkole i od tam 12 roku życia ogarniać przepisy ruchu drogowego jak się chce brać udział w ruchu drogowym jak kierowca czegokolwiek. A dorośli - albo mają prawa jazdy albo kartę rowerową na komisariacie - raz w miesiącu egzaminy i tyle za 10 czy 20 zł. Oczywiście żeby nie było, po lesie niech sobie jeżdżą bez karty ale ulicami - no niestety trzeba znać zasady ruchu drogowego i już skoro się bierze w nim udział.

      • 19 9

      • i karty będą spadać z nieba? (2)

        przecież to biurokracja. Trzeba zatrudnić pracownika, wynająć salę, plac manewrowy, zorganizować szkolenie, egzamin, wydać dokument. kto za to zapłaci? 10 zł wystarczy? nie sądzę.

        p.s. chodnik jest częścią drogi. mowa jest o poruszaniu się drogami publicznymi.

        • 9 4

        • (1)

          chodnik nie jest dla rowerzystów tylko dla pieszych - rower albo ulica albo ścieżka - za śmiganie po chodniku powinien być mandat.

          • 7 7

          • Ruszysz doupę z fotela to pogadamy.
            Zacznij jeździć a nie komentować coś o czym nie masz pojęcia.

            • 4 8

      • PIS to zmieni będzie normalne prawko i egzamin

        • 4 1

      • Obecnie nie ma KR tylko prawko AM.
        Sprawdź cenę.
        Nie, nie jest to 10 złotych.

        • 1 2

    • Wczoraj na onecie podali, że będzie za darmo. (1)

      • 1 5

      • nie ma czegos takiego jak "za darmo"

        zaplacisz za to w ten czy inny sposob

        • 0 0

    • 2000 zł od karty i już na cztery wypłaty 500+ jest.
      Podwyżka podatku od benzyny i są pieniądze :)

      • 4 2

    • Mając 10 lat wyrobiłem karte rowerowa przyszedł policjant przepytanie z przepisów i mały placyk wiec nie rozumiem dlaczego nie mozna wprowadzic w szkolach dla wszystki dodatkowe zajecia

      • 0 0

  • (27)

    Z jednej strony duszą kierowców aut - egzaminy a to plac mają znieść a na rower wsiada i jedzie sobie środkiem.
    Wprowadzić obowiązkowe wyposażenie roweru - światła tył i przód, karta rowerowa i jeśli jedzie po drode publicznej ma obowiązek mięć Oc bo taki rower tak samo może narobić szkód jak i inne pojazdy.

    A karta rowerowa? i bardzo dobrze niech nauczą ich przepisów i prawidłowego zachowania na drodze.\

    • 217 71

    • (5)

      światła już są wymagane po zmroku muzealny okazie

      • 20 9

      • a ilu ich używa? (3)

        albo posiada?

        • 14 6

        • ja (2)

          • 9 3

          • brawo Ty!

            • 6 2

          • ja też! :)

            • 6 2

      • Brawo PiS

        tak się zmienia prawo

        • 3 8

    • idąc przez przejście dla pieszych też musisz mieć OC? (4)

      przecież możesz komuś wybić szybę głową.

      • 18 10

      • Tu poruszasz sie pojazdem (3)

        rowerem po przejsciu też jeździć nie możesz. właśnie dla takich jak ty te przepisy muszą być !! Poruszasz się po drodze więc możesz zajechać innemu użytkownikowi drogę . i w ten sposób spowodować wypadek.

        • 14 12

        • jest jakikolwiek przyklad na swiecie, gdzie trzeba miec OC na rower? (2)

          • 9 6

          • Ale tu jest Polska i tak musi być. (1)

            Jeżeli chcesz porównać to co w świecie a u nas, to musi zmienić się postępowanie obywateli wobec prawa. A nie naciągać w/g swojego widzimisie .

            • 7 4

            • postępowania obywateli wobec prawa nie zmieni się mnożąc głupie prawa i obowiązki to ślepa uliczka.U nas ruch rowerowy jest na etapie gwałtownego wzrostu nie nadąża za nim infrastruktura w wielu miejscach są pozostałości po mentalności urzędasów z lat 90 czy sprzed 10-15 lat gdzie traktowało się rower jako dopust Boży a drogę dla rowerów projektowano na zasadzie byle jak byle wywalić intruza z ulicy na chodnik.Rower stał się modny wielu kierowców nadal uważa rower za pojazd który jedzie tak wolno że można sobie zajechać mu drogę kiedy rowerzysta jest na wyciągnięcie ręki ludzie nie zdają sobie sprawy że obecnie 30-35 km/h to nie jest prędkość kosmiczna tylko normalna dla roweru na pewnych ustawieniach przerzutek liczba wypadków może na razie rośnie ale wraz ze świadomością ludzi będzie spadaćJak wszyscy się zachłysnęli motoryzacją w 89 roku to było ponad 7 tysięcy trupów rocznie na drogach teraz jest niecałe 3 tysiące z perspektywą zejścia do nieco ponad 2 tysięcy w tym roku takie są fakty ludzie muszą się nauczyć współpracy na drodze

              • 5 4

    • szkoda, że sam nie znasz przepisów a i logika kuleje (5)

      "Wprowadzić obowiązkowe wyposażenie roweru - światła tył i przód..."

      Przecież to wszystko już obecnie i bardzo szczegółowo regulują przepisy!
      W skrócie rower, po zmroku, musi być wyposażony w białe światło z przodu i czerwone z tyłu, dodatkowo czerwony odblask z tyłu niezależnie od warunków.

      "... Oc bo taki rower tak samo może narobić szkód jak i inne pojazdy."

      W kwestii OC wystarczy pomyśleć, prawdopodobieństwo spowodowania przez rowerzystę znacznych szkód jest znikome.

      Dodatkowo, biorąc pod uwagę, że część osób wsiada na rower tylko kilka razy w roku by przejechać się rekreacyjnie po deptaku, wymaganie od każdego z nich ubezpieczania byłoby bezsensowne i w dodatku bardzo trudne do wyegzekwowania.

      "A karta rowerowa? i bardzo dobrze niech nauczą ich przepisów i prawidłowego zachowania na drodze."

      Z jednej strony, brak karty rowerowej nie zwalnia z obowiązku przestrzegania przepisów na drogach publicznych.
      Z drugiej, teoretycznie kierowcy muszą posiadać prawo jazdy a mimo tego często nie znają i jeszcze częściej nie przestrzegają przepisów.
      Zdarzają się też kierowcy bez prawa jazdy lub z zakazem prowadzenia pojazdów, niektórzy jeżdżą tak całymi miesiącami bo kontroli jest zbyt mało.

      Wniosek z tego taki, że obowiązkowa karta rowerowa niewiele zmieni.

      • 15 10

      • No tak ... (3)

        Jak rowerzysta przerysuje 2 panele samochodu z lakierem metallic to koszt naprawy bedzie ''znikome'' 1500.

        • 16 9

        • No tak ... 1500 to faktycznie znaczna szkoda, taki sam efekt może zrobić choćby wózek z zakupami na parkingu albo pieszy. (2)

          Zdajesz sobie sprawę, że koszty wypadków powodowanych przez samochody są zwykle nieporównywalnie wyższe?

          Jak dla ktoś obawia się, że spowoduje na rowerze duże szkody to przecież już teraz może się ubezpieczyć, obowiązkowe ubezpieczenie jest jednak zbędne.

          • 10 9

          • Można mieć OC w życiu prywatnym (1)

            które i wózek obejmie. G... mnie twoje dyrdymały, każdy pojazd powiniem mieć OC i szlus.
            Jakby tobie jakiś rowerzysta wyrządził szkodę nawet na 500 zł to bys płakał jak bóbr.

            • 6 4

            • wez sie ogarnij

              Wyrzadzil szkode, to idziesz do sadu I tyle a nie kombinuj

              • 0 0

      • Ty znasz przepisy?
        Nie zauważyłem, na czerwonym jeździsz, przekraczasz prędkość, wymuszasz pierwszeństwo i tamujesz chodniki parkując.
        Zrób prawko ponownie, zobaczymy czy to zmieni ci sposób jazdy.

        • 2 9

    • (1)

      zapisz się do PiS-u

      • 1 7

      • W końcu zrobił porządek!!!

        • 2 6

    • Gdzie w UE masz obowiazek kart rowerowych ? lub w USA ? (4)

      Pokaz mi jakie znaczenie ta karta ma po wjezdzie do NIemiec ? bo ja wiem ze do kibla tam sie nadaje jedynie. Jakos niemcy jezdza rowerami po autostradach NIemiec czy Francji i zyja bez kart. OC jest wystarczajace na rower i nic poza. To zaden pojazd mechaniczny mogacy rozwinac potezne szybkosci czy tez zagrozic Tirom lub samochodom. Idac twoim tokiem to i ludzie idacy drogami powinni miec '' karty na chodzenie '' . Lecz sie chlopie !

      • 6 11

      • Niemcy jeżdżą po autostradach na rowerach ? (3)

        Mają jakieś nowe przepisy ? Lecz się chłopie !

        • 15 4

        • Mirek mu tak powiedzial jak kupowal u niego

          swoja ''niebita'' beemke 316i z 2000r z przebiegiem 50 000 km (bo dziadek do kosciola jezdzil) to wie!
          A beemka sie rozkraczyla po tygodniu I teraz na rowerze musi smigac :)

          • 12 0

        • Rowerzystwa w NIemczech moze miec na drodze naet 1,6 promila alkoholu !

          Punkty i nie tylko, czyli inne różnice
          - W Polsce w wielu miejscach można parkować samochodem na chodniku, w Niemczech nie.
          - Nie można tam też parkować aut "pod prąd", czyli po lewej stronie drogi.
          - Na niemieckich autostradach są drogowskazy, które w razie korków wskazują drogi alternatywne. U nas kierowcy są zdani na siebie.
          - W Niemczech karane jest już samo trzymanie przez kierowcę telefonu komórkowego w ręku, i to nawet na postoju, choć przy pracującym silniku.
          - 40-80 euro i 1 pkt to w Niemczech kara za jazdę na oponach letnich zimą.
          - Niemieccy rowerzyści mają większe prawa niż polscy - mogą kierować rowerem do zawartości 1,6 promila alkoholu we krwi i nie muszą zsiadać z rowerów na przejściach dla pieszych.
          - W Niemczech też jest zielona strzałka, tyle że zwykle umieszczona na wysokości czerwonego światła, by kierowcy nie mieli wątpliwości, że zezwala na skręt warunkowo.
          - Gdy młody stażem (do 2 lat) kierowca popełni w Niemczech wykroczenie, musi się stawić na szkolenie....Niemcy sa normalni a PL to patole ----..Heilbronner Stimm..:Jazda na rowerze nie jest ryzykownym sportem, lecz korzystną dla zdrowia formą ruchu na co dzień. I w tej sprawie związek rowerowy ADFC ma rację. Czy nie mamy już od dawna nadmiaru regulacji? Jeśli rzeczywiście w przypadku każdego ryzyka wypadku czy odniesienia urazów chcielibyśmy zapobiegać temu ustawowo, pozbawilibyśmy się jako społeczeństwo wszelkich przyjemności. Wtedy też wszyscy kierowcy pojazdów i też piesi mogliby pojawiać się na ulicach tylko w kaskach, motocykliści w ogóle by zniknęli"...W Niemczech, a szczególnie w miastach, wielu ludzi używa rowerów zamiast samochodów gdy są pod wpływem alkoholu. Ma to związek z surowym prawem dla pijanych kierowców: drogimi mandatami i problemami z ubezpieczeniem w razie stłuczki. Mnóstwo ludzi nie widzi w nietrzeźwej jeździe na rowerze żadnego problemu.Zawsze znajdą się osoby, które złamią prawo, jednak okazja by po alkoholu skorzystać z roweru zamiast z samochodu bez łamania prawa sprzyja zmniejszeniu się liczby pijanych kierowców, szczególnie przy odległościach do 10 km i w miastach.W przeciwieństwie do kierowców, rowerzyści zagrażają w większości przypadków jedynie sobie samym. Naturalną konsekwencją tego faktu jest łagodniejsze podejście do kwestii alkoholu u rowerzystów, przy jednoczesnych obostrzeniach wobec nadmiernej prędkości u kierowców.W Niemczech coraz więcej ludzi używa roweru do swoich codziennych podróży po mieście. Rola samochodu jako symbolu statusu kończy się, a jego miejsce zastępuje rower. Od ponad 10 lat rower nie jest już tylko pojazdem dla studentów, eko-aktywistów i biedoty.

          • 5 4

        • Rowerzysci Niemcy

          Z założenia prawidłowo jadący rowerzysta ma pierwszeństwo przed każdym innym pojazdem.

          Jeżeli jest czerwona ścieżka należy się nią poruszać,na chodniku nie masz żadnych przywilejów.

          Wymagane jest przestrzeganie sygnalizacji świetlnej,znaków itd.

          Na drodze z zakazem ruchu dla rowerów od razu upomną Cię kierowcy i lepiej nie czekaj na radiowóz.

          Widywałem odcinki dróg w okolicach turystycznych,gdzie na wąskich odcinkach są znaki z pierwszeństwem przejazdu dla rowerów,auta stoją i czekają aż przejedziesz i nikogo to nie dziwi.

          Policja chętnie służy pomocą,zdarza się,że w mniejszych miejscowościach poprowadzą nawet jak się zgubisz.

          Oświetlenie jest wymagane tylko po zmroku podczas jazdy po publicznej drodze.

          W przypadku kolizji jeżeli jesteś sprawcą ponosisz koszty wyjazdu karetki i strażaków (po około 600 euro),radiowóz gratis,badanie powypadkowe w szpitalu gratis.

          Warto mieć OC,w przypadku uszkodzenia mienia sprawę załatwia najczęściej adwokat,a nie poszkodowany i koszty rosną.

          Ogólnie przy zdrowym rozsądku możesz liczyć na pomoc,a nie czepianie się.. Rowerzysta w Niemczech jest '' panem '' na drodze praktycznie !.

          • 5 2

    • Przecież światła są obowiązkowe, podobnie jak hamulce, odblaski i niezbędne bezpieczeństwo.

      • 4 4

    • I prawidłowo

      Duszą, bo to oni kierują kilkoma tonami.
      Widac jakas dziura budżetowa nadchodzi, może 500+ to pociśniemy po rowerzystach. Tak jak za Tuska tylko inni dostaną.

      • 2 2

    • Statystyki mówią wszystko - główną przyczyną wypadków jest nadmierna prędkość kierowców samochodów. A rowerzysta ma prawo jechać środkiem pasa i tyle. Decyduje prawo, a nie Twoja opinia.

      • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane