• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Złóż deklarację, za śmieci zapłacisz mniej

Michał Sielski
9 grudnia 2013 (artykuł sprzed 10 lat) 
Najnowszy artykuł na ten temat Opłatę za śmieci można zlikwidować
Mieszkańcy Trójmiasta skarżą się, że widok przepełnionych śmietników to wciąż w wielu miejscach codzienność. Czy niższe opłaty zrekompensują te niedogodności? Mieszkańcy Trójmiasta skarżą się, że widok przepełnionych śmietników to wciąż w wielu miejscach codzienność. Czy niższe opłaty zrekompensują te niedogodności?

Do 15 stycznia należy złożyć nowe deklaracje śmieciowe w Gdyni. Wszyscy mieszkańcy domów i mieszkań o powierzchni mniejszej niż 80 m kw. zapłacą mniej za wywóz śmieci.



Zauważasz pozytywne zmiany po wprowadzeniu nowej uchwały dotyczącej śmieci?

Mniejsze opłaty to efekt analiz finansowych. Dochody z systemu nie mogą bowiem być większe niż wpływy, krótko mówiąc: gmina nie może zarabiać na gospodarce odpadami komunalnymi.

- W 2014 roku wpływy przewyższą wydatki o ok. 3,8 mln zł. O tę kwotę obniżamy więc podatek od wywozu śmieci w mieście - mówi Michał Guć, wiceprezydent Gdyni.

Żeby zapłacić mniej, trzeba jednak złożyć nową deklarację. Zmianie uległy bowiem progi powierzchni mieszkania. Z 40 do 45 m kw. podniesiono metraż, przy którym w przypadku segregacji odpadów zapłacimy 17 zamiast 19 zł. Kolejny próg to obecnie lokale od 45 do 60 m kw. Ich właściciele (gdy będą segregować odpady) zapłacą 28 zł miesięcznie.

Zobacz także: Sopot jednak ogłosił przetarg na odbiór śmieci.

Oznacza to, że ok. 65 tys. gospodarstw domowych w Gdyni może liczyć na obniżenie opłaty. Najpierw jednak trzeba wypełnić deklarację.

Pobierz, wypełnij i wydrukuj deklarację.

Nie ma natomiast żadnych szans na zamianę metody na osobową. Uchwałę obywatelską w tej sprawie niemal dwa miesiące temu złożyli w urzędzie gdynianie. Podpisało się pod nią ok. 2 tys. osób. Mimo tego została ona odrzucona przez Radę Miasta. Radni Samorządności Wojciecha Szczurka byli przeciwko zmianom.

Stawki za śmieci w Gdańsku i Sopocie

Gdańsk: 56 groszy od metra kwadratowego mieszkania za posegregowane i 72 groszy za niesegregowane odpady. Powyżej powierzchni 110 mkw. za każdy dodatkowy metr płaci się 7 groszy przy braku segregacji i 5 groszy, gdy segregujemy. Władze miasta już zapowiedziały obniżkę od nowego roku, ale jeszcze nie została ona przegłosowana.

Sopot: minimalny ryczałt płacą ci, którzy segregują śmieci i w miesiącu nie zużyją więcej wody niż 4 metry sześcienne. Za każdy kolejny rozpoczęty metr sześcienny wody naliczana jest opłata za śmieci w wysokości 3,50 zł. Za śmieci niesegregowane opłaty będą o 50 proc. wyższe: dotyczy to zarówno ryczałtu (21 zł), jak i opłaty za każdy dodatkowy rozpoczęty metr sześcienny wody (5,25 zł). Liczona jest tylko woda "użytkowa", a nie ta, która używana jest do podlewania ogródków.

Opinie (75) 3 zablokowane

  • W roku wyborów samorządowych same odniżki ;-) (3)

    Poważne podwyżki wszystkich mieszkańców Trójmiasta czekają w 2015 r. M.in. dlatego Wojtek nie chce podwyżki w 2014 r. cen biletów, wody itd.

    • 60 4

    • Będzie gorzej

      Na pewno się nie uda.

      • 4 2

    • opinia

      Autor teorii "politycznego cyklu koniunkturalnego" dostał nawet Nagrodę Nobla.

      Szczurek postępuje zgodnie z tą teorią: ZADŁUŻA miasto i robi DARMOWE (czytaj: za pieniądze podatników) imprezki: zlot żaglowców, pokazy samolocików, obniżki opłat, itp.

      Niestety, w 2015 rok trzeba będzie za to wszystko zapłacić...

      • 5 2

    • Gdynia

      Tu jest jak za Gierka: propaganda sukcesu!

      • 5 3

  • płace dużo więcej

    pojemników na makulature i tworzywo sztuczne jak nie było tak i nie ma !wszystko oprócz opłat jest po staremu powinni cofnąc te podwyżki jak najszybciej

    • 38 5

  • chyba powinno być dochody wyższe niż koszty a nie wplywy (4)

    • 21 5

    • tak! prosimy o zmiane trojmiasto.pl

      • 2 3

    • oczywiście, że nie

      poczytajcie ustawę

      • 3 3

    • Uściślając - "przychody nie powinny być wyższe niż koszty"

      Bo dochód to zysk, więc to też by była głupota.

      • 0 0

    • mylisz sie

      o dochodach mówimy, gdy chodzi o zysk, a gmina nie prowadzi działalnosci dochodowej, czyli nastawionej na zysk. Zwłaszcza w tej smieciowej kwestii wiele razy mówiono, ze opłaty mają jedynie pokryć koszty systemu. Skoro wpływy, czyli opłaty wczesniej skalkulowane, są wyższe od kosztów systemu, to mozna obniżsyć stawki opłat. Ale marudy wiedzą "lepiej", zwłaszcza kiedy nie znają się ani na ekonomii ani na samorządzie. Wasza strata.

      • 0 0

  • ..a w Kolbudach (4)

    nic im sie nie zgadza, teraz chcą naliczać oplate za smieci - od wysokosci zuzycia wody ! tz. ze a autobusach bedzie jeszcze gorszy cap...

    • 11 6

    • I bardzo dobrze, najlepsza metoda - WODNA. (3)

      Podatek od osoby (nagle ubywa połowy ludzi z domów)
      Metry kw (to podatek od majątku, czy mieszkasz czy nie, płacisz za każdy metr chałupy)
      Wodna: ludzie mieszkają, zużywają wodę to i produkują smieci. Jest to najprostsza korelacja (podobnie jak prąd-śmieci).
      Jak w domu mieszka babcia płaci mniej, jak dom jest wynajmowany 10 studentom albo turystom to produkuje w danym momencie zdecydowanie więcej śmieci i płaci więcej.

      • 13 9

      • to niech wylapuja i karaja tych ktorzy oszukują, majac dom-ogrod, auta, wiadomo ze tej wody zuzywa sie duzo wiecej.. (2)

        • 3 1

        • blablabla (1)

          ...wiadomo że jak masz ogród to masz drugi podlicznik żeby nie płacić za ścieki od wody którą podlewasz marchewkę więc nie ściemniaj.
          ps. Uwielbiam te komunistyczne "niech oni..."

          • 2 2

          • tak tak ..zdecydowanie niech ONI wylapija oszustów ! a tobie cos nie pasi ,, bo sam oszukujesz ??

            • 1 0

  • Mniej to tylko przed wyborami, pożnie jakoś dziwnie ceny rosną (4)

    • 22 4

    • Gdynia (3)

      W 2014 roku mamy WYBORY SAMORZĄDOWE!
      W Gdyni "ciemny lud" znowu da się nabrać!

      • 3 0

      • (2)

        Mieszkam w Gdyni i jestem zadowolony z tego, że dałem i dam się "nabrać" obecnym samorządowcom, niż miałbym dać się "nabrać" tym z PO co piastują urzędy w Gdańsku. Poważnie!

        • 3 1

        • odpowiedź (1)

          Bo Gdynia=Białoruś.
          Jak każą, to jesteś zadowolony...
          Tu jest jak za Gierka...

          • 1 3

          • Z czego jesteś nie zadowolony? Hasła może rzucać każdy osioł, ale żeby uzasadnić to już coś trzeba pomyśleć.

            • 1 0

  • moje trzy grosze (5)

    Brawo. Obszarnicy zapłacą więcej. Nauka komunistyczna nie idzie w las

    • 15 2

    • moja opinia (4)

      Szczurek = Białoruś!

      • 4 1

      • (3)

        A możesz to jakoś uzasadnić, czy tylko potrafisz coś palnąć bez zastanowienia?

        • 3 2

        • moja opinia (2)

          Tu jest jak za Gierka...
          Każdy to widzi, poza urzędnikami z magistratu, którym daję "plusika" za czujność w komentarzach.
          Gdynia się stacza!
          Miasto jest niebezpiecznie zadłużone, ale idą wybory... Więc trzeba kupić "ciemny lud"...

          • 3 1

          • (1)

            Masz rację zadłużenie miasta jest, ale ... patrząc na inne miasta w całej Polsce, a w szczególności Gdańsk, który jest zadłużony KOSMICZNIE (ludzie może jeszcze tego nie widzą) to Gdynia wypada nie najgorzej. Zadłużanie w Polsce, ale i całej Europie, zaczęło być poważnym problemem od kiedy u sterów europejskich mamy socjalistów, którzy zadłużają nas z premedytacją. Przecież każdy wie, że nie da się zadłużać w nieskończoność, przecież trzeba zacząć spłacać, a jak na razie nie widzę takiego myślenia w Europie, oczywiście są wyjątki, gdzie rozwój i dobrobyt polega z pracy a nie z dotacji i ciągłego zadłużania.

            • 5 2

            • "aaa, a u was murzynów biją..."

              • 1 2

  • O... znowu deklaracje? (1)

    Dokumenciki, pieczątki, podpisiki... terminy i kary.
    System to uwielbia. Jaki system? Biurokracja!

    • 47 3

    • moja opinia

      Za to dla urzędników Szczurka pracy nie zabraknie...

      • 1 0

  • Można było wprowadzić proste rozwiązanie... (9)

    Podatek śmieciowy w PIT (dość wysoki, równy kosztowi śmieci niesegregowanych), podatek ten można by anulować przedstawiając fiskusowi umowę i faktury za wywóz śmieci (jak ulga internetowa). Rynek pozostałby wolny, człowiek miałby wpływ na uslugę i jej jakość (sam by zamawiał ilość, częstotliwość wywozu i od kogo) a każdego zmobilizowałoby to do zawarcia umowy (czyli szczelny system), Do tego zamiast tysięcy urzednikow w całym kraju wystarczyłoby kilkudziesięciu sprawdzajacych faktury śmieciowe.

    • 17 15

    • ale wówczas ustawodawca oficjalnie by przyznał, że to podatek (1)

      a tak może kręcić, że ta danina to nie podatek bo nie ma to związku z całym systemem podatkowym.

      • 11 2

      • to jeszcze nie taki problem...

        "Problemem" w rozwiązaniu o kt napisałem powyżej byłoby to że ludzie sami by zawierali umowy, pozostałby wolny rynek, nie byłoby wielomilionowych przetargów do rozstrzygnięcia i tysięcy etatów dla urzędników-działaczy polit.
        Poza tym wiadomo że urzednik gdzieś tam siedzący wie lepiej ile razy potrzebuje wywozu śmieci (mieliśmy 2x w tygodniu, teraz mamy raz, mimo dostawienia śmietników już na 2dni przed wywozem jet taki syf i góra śmieci że ciężko nawet wejśc do wiatki śmieciowej, o segregacji nie mówiąc (ostatnie 2dni to rzucanie wszystkich worków na pryzmę). Poza tym urzędnik wie, która firma dla nas najlepsza (czasami to nawet nie jest drogie, wystarczy że zatrudnimy żonę/synka urzednika który "doradzi" tacie)

        • 10 3

    • A w spółdzielni mieszkaniowej to kto tą fakture by trzymał i rozliczał? (1)

      • 2 0

      • Co miesiąc dostaje rozliczenie mediów, nie problem dołączyć jedną kartęczkę (fakturę) z wyszczególnioną kwotą za śmieci

        Zresztą, nie musi to być co miesiąc a np raz na rok DWIE kartki, kopia umowy na wywoz śmieci oraz faktura dot danego mieszkania. To naprawdę nie problem, biurokracja i koszty byłyby nieco wyższe niż przed ustawą ale nie tak jak teraz.
        Plus wolny rynek i człowiek sam by decydował kogo zatrudnia (moze poza betonowymi spółdzielniami zabetonowanymi leśnymi dziadkami)
        A teraz jest tak że jest syf, firma robi co chce, urzednicy mają olew albo obrażeni ("co oni ode mnie chcą"), na dodatek za ten cały bajzel płacisz 2x więcej niż powinieneś a ludzi traktuje się jak bezwolne bydlo z chomątem na szyi.

        • 1 2

    • A jak zmusiłbyś wtedy ludzi do segregowania? (4)

      Póki co, jeszcze duża część mieszkańców nie czuje problemu i wali wszystko jak popadnie do jednego kubła.

      • 1 0

      • Bardzo prosto, przeczytaj jeszcze raz (3)

        Twoja wspólnota podpisuje umowę z firmą tak samo jak teraz gmina: np na śmieci segregowane, Jeżeli smieci bylyby niesegregowane firma szybko by zażądała opłaty jak za niesegregowane, proste.

        Jeżeli natomiast chodzi Ci o sam fakt segregowania to niestety nikogo nie zmusisz. Jeśli mieszkasz w bloku to nawet gdybyś wykupił dwie opcje (powiedzmy wiekszosc segregowana plus 1 pojemnik dla 3 dziadków z Alzheimerem) to i tak nie masz gwarancji że niesegregowane trafią do osobnego kubła.
        Natomiast jeśli wytłumaczysz mi jak poprzez urzedników miałoby to być łatwiejsze do osiągnięcia to masz Nobla.

        ps, Jest tylko jedna metoda na faktyczne zmuszenie ludzi do segregowania: bardzo drogie opakowania. Np w Chorwacji WSZYSTKIE butelki plastikowe są skupowane. A ponieważ w cenie mleka czy co tam w butelce jest wliczona jest dość wysoka kaucja za butelkę ŻADNE BUTELKI się nie walają po ulicach bo każdy zanosi do sklepu. Jest z tym inny problem - góra syfu zbieranego przez sklepy ale to jedyna metoda. Tak samo można by zrobić z innymi opakowaniami/śmieciami. Przy okazji ograniczyłoby to szaleńśtwo opakowaniowe producentów (pudełko 10x większe od zawartości).
        Zobacz... wystarczyło sprawić że stary akumulator samochodowy kosztuje kilkadziesiąt zł (albo że płacisz o tyle więcej jak przy wymianie nie oddasz starego) i na śmietnikach nie uświadczysz akumulatorów. Natomiast baterii w śmieciahc pełno, może i tutaj czas wprowadzic wysokie kaucje.
        Specjalizownae punkty odbioru/skupu surowców, butelek, papieru byłyby prawdziwą a nie udawaną reformą śmieciową.

        • 5 2

        • jedyne rozwiązanie to... nędza

          Piszę serio. Dziś jesteśmy obrzydliwie bogatym społeczeństwem, a tylko pojedynczy ludzie są biedni i wielu z nich to głównie bieda mentalna.

          Za komuny plastikowa reklamówka była luksusem.
          Pakowaliśmy żarcie w gazety
          a gazety (capiące np. rybą) szły na makulaturę.
          Szkło (słoiki, butelki) były zwrotne
          A "mokre" śmieci nie istniały - suchy chleb był
          dla konia. Ja sam chowałem króle, dlatego urosłem duży.

          Zamożnemu i nieświadomemu ekologicznie społeczeństwu
          NIE DA SIĘ narzucić recyklingu metodą kaucji. Przykłady:

          W Rajchu Merkelowa wprowadziła kaucje za niemieckie plastikowe butelki. Niemieckie (niektóre, nie wszystkie) flaszki PET są wykrywane przez automat po takim śmiesznym znaczku na naklejce. Osobiście widziałem handel naklejkami z tym znaczkiem, które można przykleić do byle czego i automat to łyka (studenci na całym świecie są podobni).

          W USA kiedyś zwalczano plagę szczurów przez skup ogonów, licząc że ludzie zaczną je łapać. Skup zlikwidowano, gdy 80% skupowanych ogonów było z HODOWLI szczurów, specjalnie do uzyskiwania ogonów. Czysto, zdrowo, bezpiecznie, wysokowydajnie.

          Kaucja nie jest sposobem na wymuszenie recyklingu. Podatek śmieciowy (nie dajmy se wcisnąć, że to jest opłata za jakąś usługę!) też jest metodą tylko na krótką metę, niedługo przywykniemy do niego i przestaniemy w ogóle go zauważać. Pomyślcie: kiedyś cerowaliśmy skarpety. Dziś nikomu się nie chce, skoro nowe kosztują grosze. Przywykliśmy do europejskiej ceny benzyny, choć to 2-3 razy tyle co w US. Jesteśmy bezwolnym stadem, motłochem, który obudzi się dopiero, gdy naprawdę nastanie nędza, czyli... już nigdy? Po jakiejś katastrofie, gdy przeżyje nas garstka?

          Najlepsze, że NIKT się nad tym nie zastanawia, a zwłaszcza politycy nie. Ci co próbują, dostają łatkę świrów i oszołomów, są marginalizowani bardziej niż upici Smoleńską Brzozową. Wspomnijcie jak wszyscy pluliście na Green Peace (a nie Green PIS Gowina) i jak chwaliliście Putina za zamknięcie p. Tomasza Dziemiańczuka w pierdlu.

          My JUŻ mamy łapę po łokieć w nocniku, tylko jeszcze nie wiemy od czego nam w nią ciepło.

          • 3 1

        • strasznie długie - (1)

          profilaktycznie dałam minus

          • 0 1

          • super komentarz, typowy dla ludzi którzy...

            ...jedyny tekst jaki czytają to ceny z gazetek reklamowych a w życiu od deski do deski przeczytali tylko jedną książkę - katalog Ikei.

            • 1 0

  • Gdańsk stawia na metry a nie na osoby (6)

    To metry mieszkania płacą za śmieci a nie ludzie fajnie to wymyślili To metry są producentem śmieci

    • 57 2

    • Jest w tym nawet jakaś logoka skoro metry tworzą śmięci, nieć od metrów wymagają opłaty, a ludzi zostawią w świętym spokoju !

      • 8 3

    • (4)

      Msza rację nie jest to sprawiedliwe, ale ... jak by było od osoby, to pomysłowość i kombinowanie sporej części naszego społeczeństwa doprowadziło by do różnych "furtek", a tak najprościej ściągnąć opłatę od metra mieszkania, bez dodatkowych kwitków, deklaracji itp, na które ucieszyli by się biurokraci.

      • 1 10

      • (3)

        Jeszcze prościej na każdą osobę nałożyć ryczałt osobowy.

        • 6 0

        • (1)

          A jak nałożysz opłatę na mieszkanie, gdzie zameldowana jest 1 osoba, a w rzeczywistości mieszka 6 studentów (produkujących śmieci za 12 osób w tym bardzo dużo butelek i puszek po piwie)? Niby można wprowadzić deklaracje o rzeczywistej liczbie osób w mieszkaniu, ale to jest dodatkowa biurokracja i potrzebna jest zwykła uczciwość, z którą u nas różnie bo nie jesteśmy alpejskim miasteczkiem.

          • 0 5

          • a tak to w majestacie prawa miasto każe samotnym dopłacac do reszty

            • 4 0

        • tak mają w Olsztynie

          od czasu reform śmieciowych ludność Olsztyna zmniejszyła się o 1/4
          ciekawe gdzie ci kanciarze się przemeldowali, czy nie do Gdańska ;-)

          • 4 2

  • segregacje (1)

    Wow, zloze deklaracje i bede placic 4 zlote mniej, niesamowite, nie mam warunkow do segregacji smieci, odkladam nakretki

    • 20 2

    • mam 43 m mieszkam sama

      zapłace 15 zl mniej:)

      • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane