• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Znalezione w sopockim lesie ciało należy do zaginionej gdańszczanki

piw
7 sierpnia 2017 (artykuł sprzed 6 lat) 
Najnowszy artykuł na ten temat Udaremniono próbę samobójczą w Sopocie

Policja potwierdziła, że zwłoki znalezione w niedzielę w lesie niedaleko Opery Leśnej w Sopocie to ciało 35-letniej Kamili z Gdańska, która zaginęła dwa tygodnie temu. Nieoficjalnie dowiedzieliśmy się, że kobieta popełniła samobójstwo.



O zaginięciu kobiety pisaliśmy pod koniec lipca. 35-latkę widziano ostatni raz w niedzielę 23 lipca, około godz. 3:30 na Targu Węglowym w Gdańsku zobacz na mapie Gdańska. Z relacji jej znajomych wynikało, że wyszła z klubu i ślad po niej zaginął.

Gdy w ostatnią niedzielę około godz. 16 policja odnalazła ciało kobiety w lesie niedaleko Opery Leśnej, niemal od początku pojawiły się spekulacje, że to właśnie zaginiona mieszkanka Gdańska.

Początkowo policjanci zaprzeczali, także dlatego, że ciało przeleżało w lesie kilkanaście dni i znajdowało się w stanie, który uniemożliwiał natychmiastową identyfikację.

Ostatecznie jednak potwierdzono, że należy do zaginionej 35-latki.

- Mogę potwierdzić, że to kobieta, która zaginęła 23 lipca. Na miejscu znalezienia ciała czynności przeprowadzili policjanci oraz biegły z zakresu medycyny sądowej, wszystko nadzorowała prokuratura. Wstępnie wykluczono, aby do śmierci kobiety przyczyniły się osoby trzecie - mówi Aleksandra Siewert z Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku.
O możliwych przyczynach śmierci 35-latki rzecznik gdańskiej komendy wypowiadać się nie chce, ale nieoficjalnie, od osoby znającej sprawę, dowiedzieliśmy się, że kobieta prawdopodobnie popełniła samobójstwo.
piw

Opinie (543) ponad 100 zablokowanych

  • (3)

    Współczuję jej synom.

    • 320 5

    • Dla nich to masakra zwlaszcza dla mlodziutkiego 15 latka

      • 25 0

    • Teraz psycholog powinien się nimi zająć. Współczuje chłopca.

      • 1 0

    • Ja pitole tak trudno sie domyslec ze z Gdanska pojechala sama do Sopotu jak jeszcze zyla .... obudzcie sie kurka a nie porąbane komentarze piszecie a swoje domysly schowajcie se w kieszen

      • 0 2

  • nie chce mi się wirzyć (49)

    matka zostawiła dwójkę dzieci?

    • 288 32

    • Zdaza się że i trójkę dzieci zostawiają (3)

      • 58 11

      • Trojke dzieci?

        • 6 12

      • Jak to tójkie dzieci??? (1)

        • 5 3

        • słownie: czy

          • 23 2

    • (36)

      A moze wlasnie dlatego? Mi sie chce wierzyc. I mowie to bedac matka. Bywaja kryzydy. Ogromne. Jak nie masz komu od serca powiedziec o nich to dusisz w sobie az pekasz i ogarnia cie beznadzieja. A ze wypada kochac dzieci, poswiecac wrecz zaxynac sie dla nich, lansowac sie tym, ze na nic sie nie ma czasu bo matka ktora ma czas na make up to zla matks itp itd. Niestety ale matka bywa zaszczuta przez swoje otoczenie. Ojcowie rowniez. Sama tego doswiadczam choc na szczescie udaje mi sie temu nie ulegac. Wystarcz, ze mieszkasz z matka czy tesciowa ktora wie lepuej jak sie zajac dziecmi. Bedac wrazliwa osoba latwo sie rozsypac, uznac, ze dzieci cie nie potrzebuja bo wszystko robisz zle i... Zniknac...

      • 171 15

      • A po jakiemu to napisałaś? (8)

        Bo na pewno nie po polsku! Ale tak to jest jak zamiast chodzić do szkoły to rzucało się w nią kamieniami...

        • 25 149

        • dałeś/aś przykład zachowania stereotypowej teściowej (2)

          wytykanie każdego błędu i podkreślania jaka to z synowej nieudacznica

          • 88 11

          • kolejna mamusia mazgaj
            do roboty się weź

            • 13 48

          • Ja mam taką teściową i mam świadomość ,że jednak ona jest u kresu życia nie ja

            • 19 0

        • (1)

          Tylko się nie zes*aj z tą ortografią wielka polonistka się odezwała. Ja przeczytałam i każdy kto chciał też i mimo braku kropki czy kreski przy literze zrozumiałam co autorka miała na myśli. Może jednak nie znasz tak dobrze polskiego i nie rozczytasz już słowa jak zamiast ł jest w nim l albo zamiast ą jest a

          • 42 12

          • laska

            No jest różnica między robieniem komuś łaski czy laski

            • 5 2

        • 8 klas skonczyla to jak ma pisac? (1)

          • 9 20

          • Osiem klas szkoły podstawowej wystarczy, ogólnie wykształcenie o niczym nie świadczy.

            • 13 4

        • Czep się tramwaja

          Trzeba umieć czytać ze zrozumieniem

          • 5 0

      • Beznadzieja (11)

        Zgadam sie. Chociaz odkad jestem matka mysli samobojcze nawiedzaja mnie rzadziej, to rozumiem, co znaczy pustka i samotnosc taka, ze chocby sie mialo wielu przyjaciol i rodzine cala, to nikt do konca nigdy nie bedzie tak blisko, zeby pomoc. Wspolczuje. Jesli sie zabila, uwierzcie, musiala sie czuc tak samotnie, ze nawet do Boga sie zwrocic nie mogla - niewazne, wierzysz czy nie, w ostatecznosci zawsze masz mysl, ze cos poza jest.

        • 63 2

        • do beznadzieja (9)

          To trzeba skorzystać z pomocy lekarza, bo to wygląda na depresję, która da się wyleczyć, wystarczy tylko chcieć! Weź się w garść i idź do psychiatry, a wszystko będzie łatwiejsze

          • 28 26

          • do ja (3)

            Nie ma nic gorszego niż powiedzieć komuś w depresji " Weź się w garść" Widać , że nic o depresji nie wiesz. Skąd wiesz , że już ta osoba nie korzysta z pomocy lekarza. Myślisz , że tak łatwo wyjść z prawdziwej depresji. Jeżeli tak , to się bardzo mylisz i nic na ten temat naprawdę nie wiesz.

            • 63 4

            • (1)

              Jeśli korzysta z pomocy to tym lepiej i dla niej i dla jej dzieci.
              Gdzie widzisz problem?
              O depresji wiem więcej niż może się Tobie wydawać (skąd wiesz czym się zajmuję?). Bez pomocy specjalisty na pewno z niej nie wyjdzie. Jednak z jego pomocą jest to jak najbardziej możliwe.
              Z żadnej choroby psychicznej nie jest łatwo wyjść.

              • 11 12

              • do ja

                Widzę problem w tym, że radzisz choremu "weź się w garść" Jasne też , że nie wiem czym się zajmujesz, ale na pewno nie depresją. Bo ktoś, kto ma choć przeciętne pojęcie o depresji wie, że powiedzieć choremu na nią "weź się w garść" tylko ją pogłębia.On by chciał się się wziąć w garść tylko niestety psychika mu na to nie pozwala. Tak prosto to nie działa przy depresji. Oczywiście trzeba jak najbardziej korzystać z pomocy psychiatry i psychologa jednocześnie. Tego nie neguję. Wiem o czym pisze , ponieważ zajmuję się tym zawodowo od kilkunastu lat. Powiem też, że niestety nie tak łatwo wyleczyć się z depresji. Przede wszystkim trzeba ją zrozumieć , jej mechanizmy działania. Racja nie poddawać się i walczyć z nią razem ze specjalistami. Ostatnio obiecałam sobie, że więcej nie będę komentować tego typu treści, ale jak czytam rady typu weź się w garść ....... to się nie da . Pozdrawiam

                • 25 0

            • :(

              Masz rację :( ja miałam depresję , chciałam raz popełnić samobójstwo ,ale rodzina mi nie pomogła ,a nawet jeszcze bardziej zdolowala :(( skończyło się na tym ,że sama zakończyłam terapię i do tej pory jakoś sobie radzę ..chociaż myśli samobójcze czasami powracają ,ale na rodzinę nie mam co liczyć :((

              • 1 0

          • (3)

            Nie ma leku na depresję,z depresją się umiera lub z powodu depresji
            Ona daje się tylko stłumić...
            Psychiatria czy terapia w Polsce wciąż w powijakach.

            • 21 6

            • (1)

              "Psychiatria czy terapia w Polsce wciąż w powijakach."
              Nie prawda

              • 6 8

              • Prawda

                Jak nie masz kasy nikt Ci nie pomoże. Dla niektórych odebranie sobie życia to jedyne prawo jakie mają i nikomu nic do tego!!!

                • 6 3

            • Depresja depresji nierówna. Każdy trochę inaczej jej doświadcza.

              Oczywiście walka z nią jest bardzo trudna, w wielu przypadkach kończy się niepowodzeniem, ale sama znam dwa przypadki depresji klinicznych, z których jeden, po kilku miesiącach leczenia, od kilku lat jest w remisji, a drugi, moja przyjaciółka, obecnie w trakcie leczenia, po tygodniach poszukiwania dobrego psychiatry, a potem odpowiednich leków - prowadzi prawie normalne życie. Medycyna poszła bardzo do przodu w ostatnich latach i warto dać jej szansę.

              • 4 1

          • Psycholog

            Wiesz, że na wizytę u psychologa na NFZ czeka się kilka ładnych miesięcy? Nie wydaje mi się by było Ją stać na takie wydatki - prywatne wizyty u psychologów. Nie wydaje mi się też prawdopodobne, by na miejsce samobójstwa wybrała sobie okolice Opery Leśnej i taki kawał tam jechała. Takie jest moje zdanie. Myślę, prawdopodobnie umówiła się z kimś bardziej lub mniej znanym. Może próbowała ułożyć sobie życie na nowo i pechowo trafiła. Mam nadzieję, że Jej dzieci mają kogoś bliskiego, kto się nimi zaopiekuje.

            • 9 2

        • Trzymam za ciebie kciuki. Dbaj o siebie . Pozdrawiam

          • 13 0

      • do matki (10)

        "wypada kochać dzieci" - o matko!
        Krzywda to wychowywanie dzieci i poświęcanie się dla nich? Współczuję Twoim dzieciom!
        Mam dzieci, noszę make up, zrobiłabym dla nich wszystko, kocham je ponad wszystko i nie dlatego, że tak wypada, tylko dlatego, że tak czuję od chwili ich poczęcia. Co wcale nie oznacza, że nie mam czasu dla siebie.
        Ty nie umiesz pogodzić macierzyństwa z byciem kobietą, stąd inni zwracają Ci uwagę, ale to Ty masz problem, a nie ludzie do koła. Po prostu jesteś nieporadna! Dzieci nie są niczemu winne, ani macierzyństwo! Bo to cudowny okres. Jeśli nawet czasem nie zrobisz tego makijażu, paznokci, to co, nie będziesz szczęśliwa?

        • 29 80

        • (5)

          I to jest sedno. Radzi pani sobie ale drugiej osobie wytyka pani nieporadność . To jest smutne ze zamiast siebie nawzajem wspierać to się tylko dowala. Więcej empatii

          • 77 7

          • Taka u nas w Polandi tradycja. Doj... innej babie. Solidarność jajników.

            • 48 4

          • (3)

            Ja nie dowalam, ja się przeraziłam słowami "wypada kochać"
            Czy dobre macierzyństwo można nazwać "zarzynaniem" ?
            Przeraża mnie to, bo dzieci cierpią przez takie podejście dorosłych do wychowywania i opieki nad nimi. Jeśli ktoś ma z tym kłopot, to niech ich nie płodzi lub niech je odda tym, którzy będą je kochać bezwarunkowo dbać o nie, wychowywać i nie nazywać tego zarzynaniem a macierzyństwem. TYLE.
            Dzieci na świat się nie pchają, a jeśli się na nie decydujemy to z miłości, na którą zasługują !
            Z tego co wyczytałam to ma już babcie od dobrych rad, które są złe, bo może mówią co robić, żeby dzieciom było dobrze. Ja chętnie pomogę, ale ktoś musi chcieć dać sobie pomóc, a nie każdą radę odbierać jako krytykę.
            "Matka to nie ofiara, a macierzyństwo to nie cierpiętnictwo"

            • 13 38

            • Z miłości, a miłość ta przemożna... (1)

              ..i nawet nie mam dnia gorszego, i miód jest codziennie, i codziennie uprzejmie i cierpliwie tłumaczę dziecku czego oczekuję od niego. Nie ma we mnie zmęczenia, złości , zwątpienia w siebie, w związek.

              Serio?? Serio?! A mieści ci się w głowie matko jedną z drugą, że mogę czuć się źle, ba, nawet mogę się nieprzyjemnie zachować i nadal kochać swoje dziecko? A nawet mimo to być "dobra matką" ?
              Według mnie nie musisz matko pochwalać zawsze innej matki , ani głaskać jej po głowie, po prostu jej po tej głowie nie skacz.

              • 39 2

              • Super odpowiedz. Bardzo mi się spodobała. Lepiej bym tego nie ujęła:-)

                • 5 1

            • Oczywiście ma Pani rację ale to jest bardzo altruistyczna wizja. Mi z łatwością przychodzi miłość i wychowanie mojego dziecka co nie oznacza , że nie ma na świecie, ba nawet w moim własnym, otoczeniu matek które tej łatwości nie mają, które starają się ale coś im nie wychodzi , które są w różnej kondycji psychicznej , z przeróżna historią życia. To jest niezaprzeczalny fakt. I ocenianie i etykietowanie takiej matki nic nie da . Tu trzeba wyciągnąć pomocna dłoń w takiej czy innej formie. Pozdrawiam

              • 9 2

        • Sorry, ale to, jaką będziesz matką będą mogły ocenić dzieci, jak będą dorosłe. Traz to se możesz mówić, że jesteś super matką, czas zweryfikuje.

          • 31 1

        • (1)

          O Boże zupełne nie zrozumienie wypowiedzi poprzedniczki..przepraszam ale tak mnie denerwuje połączenie niezbyt wysokiej inteligencji z dużym poczuciem własnej wartości i nieomylności..I tak.Też mam dzieci..

          • 18 3

          • Mam na myśli wy powiedź ,,do matki'' autorki-ja..

            • 4 1

        • przeczytaj jeszcze raz ze zrozumieniem wypowiedź, którą komentujesz...potem jeszcze raz i jeszcze raz, może dotrze do Ciebie co ta osoba naprawdę napisała.

          • 2 0

      • (3)

        Mam dzieci, nosze make up, maluje paznokcie, chodze na kawe ze znajomymi, i po sklepach z ubraniami ( dla mnie, nie dla dzieci), czasami nie ugotuje obiadu tylko pakuje dzieci i jedziemy na obiad " gdzies", i czssami nawet mam balagan w domu bo wolimy wyjsc i szkoda nam czasu na sprzatanie, ale jestesmy szczesliwi i nikt nawet nie odwarzy sie powiedziec mi ze robie cos zle, jezu co za podejscie ze wymalowana matka to zla matka...

        • 48 10

        • (2)

          Oczywiście, że to złe podejście.
          Ale czy uważasz, że to, że czasem się nie wymalujesz, to jest zarzynanie się dla dzieci , a kochasz je bo tak wypada?
          Dzieci nie wykluczają żadnej z czynności , którą robiło się przed ich przyjściem na świat.
          Wystarczy być zaradną a nie pieścić się ze sobą.
          Mam bardzo podobne podejście do życia Xxx

          • 13 9

          • (1)

            nie każda matka jest utrzymanką męża, tak jak ty...

            • 1 3

            • Utrzymanka męża... Serio, serio?? Właśnie o tym wyżej było napisane by nie skakać sobie po głowie na wzajem, ja podziwiam i szanuję mamy które mając etat ogarniają dzieci i dom, rozumiem kobiety które mimo tego, że nie muszą uciekają do pracy bo nie wyobrażają sobie bycia "kurą domową", nie oceniam, nie zazdroszczę i nie obrażam, szanuję, rozumiem...

              • 1 0

    • (4)

      Moja koleżanka pod koniec stycznia 2014 roku straciła męża, na początku lutego się powiesiła. Zostawiła dwójkę dzieci. Tuż przed śmiercią popatrzyła na nie, stwierdziła, że ma ładne dzieci i poszła do piwnicy się powiesić. W ciągu dwóch tygodni dzieci straciły oboje rodziców. Kto zrozumie psychikę człowieka...?

      • 110 2

      • To pewnie choroba jest. Nikt normalny nie jest w stanie tego zrozumiec

        • 41 11

      • (2)

        Strasznie samolubnie postąpiła, tak było jej łatwiej.
        Współczuje rodzinie.

        • 41 28

        • (1)

          łatwo oceniać

          • 6 3

          • Ja ocenię.
            Od lat leczę się na depresję, bywa ciężko. Jestem samotna, bo w takim stanie nie potrafię stworzyć normalnego związku. Borykam się z problemami finansowymi, ale nie zabiję się, bo nie zrobiłabym tego dziecku choćby nie wiem co!!!

            • 10 2

    • to uwierz, ludzie nie takie rzeczy robia, zwłaszcza dla szmalu

      • 5 2

    • No przecież pisali ze bawiła się w lubie nocnym a nad ranem wracała

      No przecież pisali ze bawiła się w lubie nocnym a nad ranem wracała do domu i nie dotarłą.
      Potem jej koleżanki prosząc o pomoc mówiły żeby wracała ...bo dzieci czekają !

      • 2 0

    • jedno 18 lat drugie bodajże 15

      • 0 0

  • Przykre.

    Wyrazy współczucia dla rodziny i bliskich.

    • 172 5

  • Samobójstwo zaraz po imprezie? (2)

    Ale, że co? Wisiała tam w lesie czy jak?
    Śmierdoli to wszystko tu...

    • 229 25

    • Myślenie nie boli! (1)

      jakie to ma teraz znaczenie czy wisiała, czy leżała czy może siedziała...
      dzieci nie mają matki!!!! Ludzie weźcie się zastanówcie zanim napiszecie jakiś komentarz.

      • 25 39

      • a jak aborcja to matki nie mają dzieci

        • 4 8

  • (12)

    Samobójstwo? Jakim sposobem bezwładne ciało powędrowało z Gdańska do lasu w Sopocie?

    • 234 40

    • Co było przyczyną śmierci? Babka zaraz po imprezie pojechała do lasu i tam się zabiła? Policjanci powinni raczej rozważać inne warianty niż samobójstwo, no ale wiadomo, tak najłatwiej

      • 72 13

    • Np. przez powieszenie. (1)

      a że były upały, nastąpił szybki rozkład zwłok, to spadły na ziemię.

      • 9 18

      • ...a potem się podniosłeś, wróciłeś do domu i napisałeś komentarz pod artykułem.

        • 15 15

    • (3)

      Była w Klubie na imprezie w Gdańsku, ostatni raz widziano ją o 3:30, znajomi powiedzieli że wyszła z Klubu.... i nagle.......w magiczny sposób została teleportowana do Lasu w Sopocie, a tam się zabiła. Sprawa rozwiązana.

      Powiem wam tylko jedno, to nie pierwszy taki przypadek, że ktoś jest na imprezie, a potem nagle gdzieś w lesie znajdują zwłoki, ale czemu zawsze jest to samobójstwo? Tego nikt nie wie.

      • 69 12

      • same nieprawdziwe tezy

        w magiczny sposób została teleportowana...
        po imprezie zawsze samobójstwo...

        • 8 6

      • Nigdzie nie jest napisane kiedy zginęła, tylko kiedy zaginęła, więc niekoniecznie od razu z Łąkowej pojechała do lasu w Sopocie

        • 12 1

      • No nie wiem - jakoś większość samobójców przed popełnieniem łazi i wybiera miejsca jakoś osobiście kojarzące się. I dlatego są znajdowanie często w jakichś dziwnych miejscach. Sama w sumie lazłam kiedyś rycząc z Sopotu do Brzeźna z zamiarem rzucenia się bez sensu zimą do morza... Po drodze mi się odechciało.

        • 20 3

    • (2)

      Kto mowi ze byla bezwladna? A swoja droga jesli juz to bylo samobojstwo to bedac nad ranem pod domem wsiadla w skm do Sopotu zeby sie powiesic?

      • 27 2

      • (1)

        O godzinie 6:45 miała Kamilę zarejestrować kamera monitoringu ustawiona na ulicy Łąkowej. Kobieta mieszkała właśnie na tej ulicy.
        No to jak? Jak zarejstrowały ją tam jak idzie do domu, to co? Nie zarejestrowały jej drugi raz jak się zawróciła?

        • 67 2

        • Tym bardziej jest to podejrzane, że skoro była na Łąkowej, tzn. że wracała do domu i tak już przed wejściem przypomniało jej się, że miała jeszcze się przecież zabić?

          • 16 1

    • SKMką na przykład.

      • 3 0

    • Debil.

      • 0 0

  • wyrazy wspłczucia dla synow i rodziny.... (2)

    do komentujących, oszczedzcie rodzinie niepotrzebnych chamskich komentarzy.

    • 236 8

    • +1

      I głupawych dociekań w stylu CSI Biskupia Górka.

      • 14 3

    • szanujmy się w wypowiedziach

      bardzo dobrze powiedziane

      • 10 0

  • Tu sie nic nie zgadza. (23)

    Jakby chciała się zabić to nie musiała jechać do sportu chodzić gdzieś po lasach jak była już pod domem!!! Była na imprezie ,potem wyszła z klubu ,jechała w stronę domu i już pod domem stwierdziła:"a pojadę do Sopotu do lasu i się zabije". Bzdura totalna. Do zabicia siebie też jest coś potrzebne,sznur,nóż,tabletki ,cokolwiek.Przecież sama się nie udusiła. Sprawa śmierdzi morderstwem i umiarkowanie samoboja.

    • 398 29

    • daruj sobie te glupawe rozwazani, (1)

      • 23 65

      • A ty naucz się poprawnie pisać

        • 36 12

    • (4)

      Z kand możesz wiedzieć co miała w głowie madralo

      • 5 60

      • skąd

        • 47 4

      • No właśnie skąd? (1)

        Skąd się biorą takie barany co z językiem polskim są na bakier?

        • 49 2

        • Dam ci rade mądralo jak nie wiesz skąd to powolaj komisje sledczą

          • 4 23

      • Będąc na Łąkowej gdzie mieszkała nagle wróciła się i pojechała do Sopotu tak samo mogła wsiąść w tramwaj i pojechać na Stogi a może ktoś ją tam zawiózł

        • 0 0

    • Korekta

      Miało być "jechać do Sopotu" i "upozorowanie samobója"

      • 13 1

    • (3)

      Nie masz pojecia o umysle samobojcy. Szukac w nim logiki mozna tak samo jak w samym akcie odebrania sobie zycia.

      • 30 13

      • (1)

        Samobójcy działają logicznie bo na prawdę chcą się zabić. Potrafią zaplanować każdy szczegół. Tutaj coś jest nie tak...

        • 31 5

        • Nie zawsze potrafią.

          • 5 2

      • Tja, a ty już łyknąłeś jak pelikan, że to samobójstwo i już jesteś znawcą ludzkim umysłów. Litości!!!

        • 5 1

    • To calkiem prawdopodobne ze to nie zaden samoboj..moze tabletki....na imprezie z kims ...a pozniej cialo wywiezione do Sopot? (1)

      Nawet jeśli jakieś tam wyciagniete wpisy z fejsa coś tam mowia to nie jest jeszcze zadne potwierdzenie depresji...ale jak ktos zauwazyl najlatwiej zwalic na samobója i odlozyc sprawe do akt jako zamknieta.Z ta dziewczyna z Chyloni zaginieta bylo podobnie?Sprawa tez mialem wrazenie nie dokonca byla wyjasniona.

      • 23 3

      • Z jaką dziewczyna z Chyloni??

        • 2 0

    • No tez tak mysle ze to dziwne. Albo byla w mega desperacji żeby gdzies jeszcze ruszyć.

      • 4 0

    • cokol wiek ....

      • 0 1

    • A gdzie jest Sport ?

      • 1 3

    • (1)

      I tak jeszcze przy okazji miała ze sobą sznur..

      • 4 0

      • Można się powiesić na spodniach...

        • 1 1

    • Chyba - upozorowaniem

      • 0 0

    • Wszystko pasuje (1)

      Jechała do domu, bo zapomniała zabrać ze sobą na imprezę linę, na której miała się powiesić a poza tym nie chciała wydawać niepotrzebnie pieniędzy, bo miała miesięczny na SKM, który też został w domu. Ewentualnie, mogła chcieć sprawdzić, czy nie zostawiła włączonego żelazka..
      Nie kpię z jej śmierci, ale ta wersja z samobójstwem brzmi tak absurdalnie, że na poważnie tego nie można zaakceptować.

      • 14 0

      • Powiesić się można na pasku do torebki, na sznurku w spodniach dresowych. Wyobraźni nie masz po prostu... Człowiek przez samobójem krąży - nasz znajomy odwiedzał miejsca z przeszłości zanim rzucił się z bloku w którym mieszkała z rodzicami za młodu jego była, w czasach jak ją poznał.

        • 2 0

    • A może lubiła koncerty w operze leśnej. Nie wiadomo.

      • 0 3

  • ponoć monitoring (6)

    zarejestrował ją nad ranem po imprezie w poblizu domu gdzieś kolo Łąkowej to podejrzane żeby sama łatwo teleportowała sie nagle do lasu w Sopocie

    • 245 12

    • Dla policji samobójstwo to zakończenie sprawy wiec łatwiej jest tak mówić
      Druga strona medalu to taka ze media podają ze to samobój a policja szuka sprawcy żeby zmylić aby nie spłoszyć mordercę

      • 80 1

    • to jest straszne, ktoś Ciebie zamorduje i wywiezie twoje ciało do lasu, a potem jak w końcu ktoś je znajdzie, to policja stwierdzi samobójstwo.
      Takie zamiatanie spraw i umorzenia śledztw jest niepokojące, widocznie jakiś związek z tym ma Klub w Gdańsku.

      Kto miałby siły po imprezie gdzieś w Gdańsku jeszcze rano nagle jechać do Sopotu aby iść sobie w głąb lasu, i tam się zabić ?? Zero logiki.

      • 47 7

    • sa rzeczy takie panie co sie nawet fizjologom nie śnily

      • 3 5

    • Co znaczy "ponoć"????

      To widziano czy nie?!

      • 2 1

    • Jak teleportowala ?? Moze Przejechała jakimkolwiek środkiem lokomocji ? Gdyby była mowa o Gubałówce to było by zdziwienie ale kilka dalej w Sopocie ???? Poza tym nie wiadomo kiedy w tym Sopocie sie znalazła moze kilka dni pozniej ...to wie tylko policja a Teoje gadanie jest takie dziecinne

      • 5 3

    • ac

      a czemu teleportowala?mozna dojechac kolejka.co wy wiecie co samobojca ma w glowie.wrocila na lakowa popatrzyla moze ostatni raz i pojechala.nawet moze nie byla pewna jeszcze tego co chce zrobic doszlo zmeczenie po imprezie dol wysiadla w sopocie i ciach.ci co popelniaja samobojstwo lapia w pewnym momencie taki stan ze nie sa wstanie przestac o tym myslec nakrecaja sie na to a jak im to mija zazwyczaj juz wisza itp.

      • 3 4

  • Czemu tacy ludzie co się zabijają myślą tylko o sobie , to jest pytanie (11)

    • 40 80

    • (1)

      Mozna miec depresje i nie umiec sobie z tym poradzić. Ktos , kto przez to nie przeszedl nie zdaje sobie sprawy.

      • 44 4

      • Pół życia przechodze depresję i nie mam myśli samobójczych. Różnie bywa.

        • 1 4

    • Są egoistami!! Czuja sie niedowartosciowami widzą tylko czubek wlasnego nosa. (7)

      Jak nie potrafią osiągnąć tego co chcą to właśnie tak robią .Mogli by kogos po informować to by przynajmniej uratowali komus życie kilka razy swoimi organami na przeszczepy.
      Tysiące ludzi codziennie toczy potworną walkę o swoje zdrowie i by żyć jeden dzień dłużej .A egoista tak po prostu ma wszystko i wszystkich gdzieś.
      Wszystkim niedoszłym i przyszłym samobójcom Polecam jak będziecie mieli taką myśl zgłoście sie na charytatywne misje do Afryki !!

      • 17 50

      • (1)

        Kompletnie nie rozumiesz, jak czlowiek popelniajacy samobojstwo musi czuc sie samotnie, niepotrzebnie, czuc sie nie dosc dobrym dla innych, niewartym zycia.

        • 42 5

        • nie tlumacz i tak nie zrozumie

          • 24 4

      • dostrzeganie w samobójcy dawcy organów (3)

        To jest właśnie egoizm. Jeśli dojrzejesz to zrozumiesz, dzieciaro.

        • 33 9

        • Acac (2)

          Ludzie myślą że są ciężarem dla innych i bez nich będzie im łatwiej. Czy to egoizm nie mieć sił? Nie popieram samobójstwa ale rozumiem

          • 13 1

          • (1)

            Egoizmem jest zostawienie 2 dzieci na tym lez padole.

            • 6 3

            • Mój ojciec miał depresję i myśli samobójcze

              Nie uważam go z tego powodu za egoistę. To ta choroba daje takie objawy, człowiek przez nią uwięziony jest wciąż tym człowiekiem, który opiekował się nami, troszczył się, kocha, tylko przez depresję cierpi, niewyobrażalnie cierpi.

              • 6 0

      • co ty pierd....tacy ludzie nie maja sily zyc. Samobojcy albo dokladnie planuja i porzadkuja wszystko, albo pod wplywem chwili - ale z powodu dlugotrwalej, ciezkiej depresji - koncza ze soba

        • 2 0

    • i chwala... bo ci co myśla o innych to zabójcy

      • 4 0

  • Czy takim śledztwem nie powino się zająć CBŚ z Gdańska ? (5)

    Wiele znakomitych policjantów było w tym wydziale lata temu.

    • 132 6

    • lata temu? no to teraz byczą się na emeryturkach a ich miejsce zajęli inni, równie świetni, więc co marudzisz? (4)

      • 10 9

      • Czyli jacy możesz podpowiedzieć ? (3)

        I jeśli mówisz to kto konkretnie ? Ja pamiętam starych z imion i nazwisk a dzisiaj ?

        • 2 4

        • (1)

          Lecz się trollu.

          • 3 2

          • Dlaczego

            Ja znam jednego znakomitego policjanta osobiście

            • 0 0

        • Samobojstwo

          Najprostsza opcja dla policji

          • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane