Autotest Polska - Stacja Kontroli Pojazdów

Nie polecam tej stacji. Pracownik robiący przegląd samochodu był opryskliwy i zachowywał się jakby miał sękatego kija w tyłku. Nie dał pozytywnego przeglądu z powodu przepalonej żarówki pozycyjnej, zroszonego olejem silnika i niewielkiej różnicy w hamowaniu jednego z kół na tylnej osi. Żadna z wymienionych usterek, nie dyskwalifikowała samochodu z dalszej jazdy, to były pierdoły. Oczywiście, miał prawo do tego się przyczepić bo to zgodne z przepisami, ale uważam że jest to takie same chu..stwo, jak policja łapiąca na prędkość za tabliczką z terenem zabudowanym na wylocie z miasta. Więc, jeśli komuś zależy na miłej obsłudze i na zwykłej ludzkiej życzliwości to omijajcie tą stację szerokim łukiem.

szybka i miła obsługa ,czasowo również -polecam .

Badanie techniczne przeprowadzone sprawnie i szczegółowo. Diagnosta podbił mi dowód i przekazał info które części powinienem wymienić przed następnym badaniem. Samochód jest już prawie pełnoletni. Polecam.

Bardzo nie miła obsługa, Pan nie odpowiedział nawet na moje dzień dobry, kiedy wreszcie po pół godzinie przestał udawać że mnie nie widzi, powiedział że powinnam najpierw w ogóle zapytać czy zrobi mi przegląd! A w jakim innym celu przyjeżdża się na stacje diagnostyczną? Dodam że do zamknięcia zostały 4 godziny. Nigdy nie wrócę na te stację, bardzo nieuprzejma obsługa.

Golf 4 tdi. Badanie techniczne coroczne. "Pan" stwierdził bliżej nieokreślony wyciek z silnika. Wynik negatywny mimo tłumaczenia, że niedawno wymieniałem większość przewodów paliwowych bo jeden przeciekał a stwierdził po tym że dolna osłona wygląda na mokrą. Widać gołym okiem że przewody nowe. Sam robie swoje auto i wiem co tam mam pod maską, nie rób ze mnie idioty. Heble świeżo po regeneracji, przednie zmienione na większe, amorki sprawne 80%. Nie polecam!!!!!!! O gaśnicę się przyczepił że nie ważna. No please. Nigdy więcej tam. Pojechałem na chybił trafił z netu do innego dzień później i bez gadania dostałem.

Całkowity brak profesjonalizmu, tragiczny sposób przekazywania informacji dla potencjalnego klienta sprawdzające samochód przed zakupem.Argumenty bez uzasadnienia, oparte na przypuszczeniach albo że diagnoście się wydaje!!! sprawdzenie trwało 10min!!!! godzine po wizycie w autotest wykonałem sprawdzenia samochód w innej stacji w gdyni : i to co dla diagnosty z autotest było "całkowite zalanie silnika olejem" okazało się brakiem uszczelki w korku od oleju!!! Kolejna sprawa pan z autotes stwierdził zapadający pedał hamulca(badanie hamulców wyszło db - i jak wiemy kazdy samochód posiada i łapie hamulec i sprzęgło w innym miejscu- diagnosta stwierdził ze to może być przyczyna wcześniejszej kolizji!!!!!). Diagnoza z gdyni brak uwag do pedała hamulca z podpisem i pieczatka. sprawa dotyczy samochodu 10letniego na bieżąco serwisowanego tylko w aso - diagnosta 3 usterki przedstawił w taki sposób że auto nadaje się tylko na złom. omijajcie z daleka nie profesjonalne miejsca takie jak autotest!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! odreadzam!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Na stacji pracują fachowcy, zarówno diagności jak i Pan od zbieżności. Sprawdzając tam auto przed zakupem można uniknąć dużych kłopotów. Przegląd wykonywany dla siebie raz w roku i auto zawsze przechodzi późniejszy przegląd rejestracyjny. Panowie są rzetelni, znają się na tym co robią, świetnie podchodzą do klienta, profesjonalne zachowanie względem kupującego. Polecam każdmu, kto chce wiedzieć wszystko o aucie przed kupnem lub o swoim samochodzie, jeśli codzi o bezpieczeństwo.

Samochód nie przeszedł badania technicznego z powodu bardzo delikatnego luzu sworznia wahacza oraz zacinającego się przycisku świateł awaryjnych. Sworzeń na pewno nie kwalifikował się do natychmiastowej wymiany (stan oceniony również przez dwóch niezależnych mechaników). A wystarczyłoby grzecznie poinformować, że coś się powoli dzieje z zawieszeniem i trzeba niebawem coś z tym zrobić. Gdyby brano pod uwagę takie usterki, to 2/3 samochodów poruszających sie po ulicach nie powinno dostać przeglądu. Lepiej oszczędzić sobie nerwów i pojechać gdzieś indziej. Nie polecam.

Bardzo wykwalifikowani fachowcy. Samochód sprawdzony rzetelnie i uczciwie. Cały czas jestem pod ogromnym wrażeniem wiedzy Panów i jakości obsługi. REWELACJA!!!

Pierwszy raz bylem przy sprzedaży, znalem stan samochodu wiec wiedziałem że to co znaleźli zgadza się ze stanem faktycznym. pierwsza wizyta skłoniła mnie do sprawdzenia u nich auta przy zakupie, znaleźli kilka rzeczy które naprawiłem i auto śmiga. Patrząc na jakość i cenę przy kolejnym zakupie skorzystam z ich usług, nie warto wydawać kasy na ASO.

Jak wiadomo przed zakupem używanego auta warto sprawdzić co w nim "siedzi". Byłem tu drugi raz w przeciągu trzech lat. Raz jako sprzedający i raz jako kupujący samochód. Obiektywnie stwierdzam, że usługa sprawdzenia auta została wykonana dokładnie, w pełnym możliwym zakresie. Kompetentna i sympatyczna obsługa bez owijania w bawełnę i filozofowania. Polecam.

Sprawdzalam auto przed zakupem, Pan z Autotestu sprawdził je co do joty, mówił szczegółowo co jest nie tak, co trzeba bedzie w nim zrobić (podawał nawet koszta) i czy cena jest adekwatna. Profesjonalista! Mówił, ze to jedyne auto, które szczerze poleca z tych wszystkich, ktore tego dnia przeglądal. Rozumiem skąd te negatywne opinie-pewnie niezadowolonych niedoszlych sprzedawców :-) P.s. Nawet obniżono nam cenę, bo Pan był pewny co do bezwypadkowosci auta i nie sprawdzal np. lakieru, wiec nie ma mowy o naciąganiu! SZCZERZE POLECAM

pewnie dlatego, że w moim aucie nie było żadnych usterek ale dziwią mnie negatywne opinie w momencie, gdy jednak auto miało jakieś usterki. Jakości diagnostyki nie oceniam, bo z tej usługi nie korzystałem.

przy 2 autach za błahostki, typu podświetlenie tablicy, czy brak gaśnicy pan Wojciech wystawia tylko "kwit zastępczy", inkasuje 99, a później zależnie od humoru - raz 21, raz 39 zł. To jest po prostu naciąganie, z całego serca nie polecam, należy się negatyw (i bankrut)

Zaznacze, ze nie dostalam pieczatki, poniewaz :)))))) nie mialam podswietlonej tablicy rejestracyjnej oraz brak tylnego przeciwmgielnego swiatla. Bylam juz z 7 razy na przegladzie w roznych miejscach i wiem, ze nie zlosliwi , normalni ludzie puszczaja z tak malymi usterkami, nie robiac problemow, bo co jelsi teraz mi sie pala wszystkie swiatla a, za chwile wyjade i za 10min ktoras z zarowek mi sie przepali????????? NIE POLECAM!

Na stacji przy stukach z podwozia "zdiagnozowano" - sworzeń wahacza i drążek kierowniczy (w którym miał być "minimalny luz"). Zamówione części 163zł + 40zł za "diagnostykę" (przez telefon było 25zł). Po wyjęciu sworznia okazało się, że nie jest wcale jakoś specjalnie zużyty, ale zamontowany został nowy ... pukanie jak pozostało tak pozostało. Wziąłem się sam i posprawdzałem najbardziej prawdopodobny defekt - łączniki stabilizatora - strzał w 10tke.... Bez dalszego komentarza ...