Specjalistyczne Centrum Weterynaryjne Nordica

Masakra...wizyta umówiona na konkretną godzinę - na miejscu trzeba było czekać ponad godzinę...ceny z kosmosu - absolutnie nie adekwatne do poziomu świadczonych usług...brak informacji o zamierzonychvdzialanisch a takzecich cenie, grneralnie komunikacja z ta pania ponizej wszelkiej krytyki...arogancja i nastawienie jedynie na kasę

Profesjonalna i skuteczna pomoc dla zwierzaków. W nowej, nowoczesnej siedzibie jakość usług na pewno poszybuje w górę :)

Niepoważne podejście do swojej pracy

Gdy po 3 tygodniach ciężkiej, niezdiagnozowanej choroby psa trafiliśmy do Nordica Vet, już od progu czuliśmy, że jesteśmy w dobrym miejscu. Dr Anna Włodarczyk przeprowadziła obszerną diagnostykę i sprawnie podjęła dalsze kroki w kierunku wprowadzenia odpowiedniego leczenia. Dziękujemy za nieszablonowe myślenie, otwartość i dociekliwość - dzięki temu zdążyliśmy pomóc naszemu pieskowi na czas. Pod opieką profesjonalnego i zaangażowanego zespołu wspaniałych specjalistek - Ewy Zwierzyńskiej, Małgorzaty Damaszek, Magdaleny Galiszewskiej i Marleny Sonntag (a także przy wsparciu psich terapeutek Suri i Airy) nasz przyjaciel wrócił do zdrowia. Jesteśmy ogromnie wdzięczni za współpracę oraz skuteczne, sprawne i profesjonalne działanie dla dobra naszego Falko.

1. Umówione online 3 wizyty z 30 min. opóźnieniem. Na drzwiach info, że czynne od 9.00 a wizyty na 11.00 i lekarz dopiero otwiera zakład, w którym na noc bez opieki pozostają razem w jednym pomieszczeniu typu składzik zwierzęta każdego rodzaju. To 'szpital' a zwierzęta tam pozostawione są według lekarza 'w ciężkim stanie i są obsługiwane w pierwszej kolejności'. Opieka w nocy dodatkowo płatna. Konsultacja specjalistyczna jest wykonywana w biegu, między podłączeniem jednego urządzenia a wkłuciem kroplówki w 'szpitalu'. Konsult.spec. przy otwartych drzwiach do gab. i ludziach ze zwierzętami na korytarzu-poczekalni-bardzo wąski korytarz. W gab. i całym zakładzie bardzo brudno. W trakcie specj.konsult.są odbierane telefony, które potem są głośno komentowane. Lekarze jednocześnie przyjmują i ustalają z różnych gab. co robić i gdzie co jest. Krzyczą-przekrzykują szczekające i skamlące zwierzęta. Pośpiech, chaos i brak poszanowania dla zwierząt i ludzi. Pyt.o kwalifikacje, leczenie czy wyniki kwitują: 'dokładną analizę prześlemy dziś wieczorem mailem'. Analiza przychodzi po kilku monitach. Niepełna z błędami,bez wyników i skierowaniem do drugiej specjalistki z zakładu.

Zwierzak od niedawna jest już w krainie wiecznych łowów, ale przez ostatnie 2 lata był pod kontrolą kliniki. Do tego 3 lata temu w klinice wykonano operacje, która uratowała zwierzakowi życie. Bardzo się cieszę, że mój zwierzak mógł trafić do tej właśnie lecznicy. Profesjonalna obsługa, szeroka wiedza i ogromna empatia. Polecam.

Najlepsi, zaangażowani specjaliści, ogromna wiedza i ciągłe dokształcanie, inwestycje w nowy sprzęt. Podejście konkretne, ale czułe. Najlepsi specjaliści!

Trafiłam z 14 letnim psiakiem do dr Anny Włodarczyk, po diagnozie niewydolności nerek i zaleceniu eutanazji. Dzięki wprowadzonemu leczeniu przez Panią Doktor mój pies żyje i czuje się dobrze, odmłodniał, jest pełen energii. Gorąco polecam to miejsce. Najlepszy gabinet do jakiego trafiłam.

Niestety nie mogę wystawić pozytywnej opinii. Przy profilaktycznej wizycie u naszego szczeniaczka rozpoznano ropomacicze i została podjęta decyzja o natychmiastowym cięciu. Trudno , trzeba ratować psa , ale jednak jeszcze pomyslałam że podjadę z malutką na usg do poleconego weterynarza- okazało się , że mała jest zupełnie zdrowa ! Już nie chodzi o pieniążki , których tez trochę zapłaciliśmy za diagnostykę i początek leczenia , ale o niepotrzebny stres wszystkich. Na szczęście wszystko dobrze się skończyło , ale jednak warto czasem konsultować się z innymi - ja również jak czegoś nie jestem pewna to konsultuję z kolegami i koleżankami w swojej pracy...Klinika generalnie wydaje się super wyposażona ale to nie sprzęt i wyposażenie jest najważniejsze.

Nasz piesek trafil do przychodni w stanie krytycznym po zatruciu calego organizmu weglem. Pani Ania i Pani Malgosia bez wahania podjely sie opieki nad psem. Po wstepnych badaniach dostalismy informacje, ze mamy przygotowac sie na najgorsze. Jednak dzieki profesjonalnej pomocy, checi oraz ogromnemu sercu wlozonemu w leczenie, psa udalo sie uratowac. Leczenie trwalo dwa tygodnie i wymagalo ciaglej opieki. Dzis Berry jest zdrowym i szczesliwym psem i tylko dzieki ich pomocy mozemy nadal sie nim cieszyc, grac z nim w pilke oraz chodzic na spacery ktore tak uwielbia. Ogromnie dziekujemy i z czystym sumieniem polecamy to miejsce kazdemu kto potrzebuje odpowiedniej opieki nad swoim pupilem (nie tylko psem). Jeszcze raz dziekujemy i zyczymy samych takich sukcesow.

Panie z Nordica Vet robią kawał dobrej roboty. Odkąd trafiłam tam z moimi kotami, nie jeżdżę do żadnego innego weterynarza. Pełen profesjonalizm, ogromna wiedza - czego niestety brakuje innym. Swietnie leczą, sugerują przeprowadzanie dodatkowych badań, są bardzo ostrożne w wystawianiu diagnozy. Nie jestem zadowolona z zaleceń dietetycznych, aczkolwiek weterynarz ma leczyć, a nie układać dietę - od tego jest dietetyk. Niemniej bardzo polecam, świetne wyposażenie gabinetu, produkty takie jak np. Pasta do zebow są najlepsze na rynku. Dodatkowo ostatnio Panie ściągnęły świetne naturalne przysmaki dla psów i kotów - jestem zachwycona, ze w końcu mogę dostac gdzieś przysmaki z dobrym składem. Polecam! Wiem, ze moje zwierzęta są w dobrych rękach.

Byłam kilka razy, ale ceny porady ostatecznie mnie odstraszyły. Ceny wyższe niż w pobliskich gabinetach. Obsługa miła.

Pani doktor Ania prowadzi mojego psa Toffika(szczeniak) 2mce polecam za podejście,wiedzę i to COŚ.... Więc krótko psiak ma swojego lekarza rodzinnego

Do Pani Doktor Ani przyjechałyśmy pierwszy raz prawie rok temu. Wizyty u innych lekarzy kończyły się słowami: " Proszę przygotować się na najtrudniejszą decyzję, nerki nie pracują ". Dla mnie było to nie do przyjęcia, Layla miała prawie 5 lat, za młoda na śmierć, a ja nie byłam gotowa na jej odejście. Łzy każdego dnia, kroplówki, znoszenie ze schodów, strach przed wyjściem z domu. W internecie znalazłam Centrum Weterynaryjne Nordica w Gdańsku, przeczytałam opinie i umówiłam nas na wizytę. Pani Doktor Ania z ogromnym zaangażowaniem, pełnym profesjonalizmem, cudownym podejściem do nas, badała, pytała, analizowała i nie poddawała się, nie szukała najprostszych rozwiązań tylko tych najlepszych. Wiele rozmów telefonicznych, o każdej porze dnia i nocy. Padła diagnoza: "Choroba Addisona", słowa Pani Doktor: "wiemy jak leczyć". Byłyśmy uratowane, od tamtej pory Layla jest jak zdrowy pies, je, pije, biega, cieszy się życiem, a ja razem z nią. Systematycznie jeździmy do Gdańska i będziemy jeździć pomimo odległości. Dziękujemy bardzo za pomoc, pozdrawiamy i polecamy!

Jestem bardzo zadowolona z usług. Pani weterynarz nie raz wyratowała pieska z rąk weterynarzy przepisujących sterydy bezcelowo. Jestem bardzo wdzięczna i jak najbardziej polecam!

Jakiś czas temu nasz psiak nagle poważnie zachorował. Bardzo nagle i bardzo poważnie. Do tego stopnia, że w oczach kolejnych badających go wetów widziałem już to, czego jeszcze nie chcieli wypowiadać wprost, ale już myśleli. I wtedy trafiliśmy na panią Annę Wlodarczyk z NordicaVet. I ona powiedziała: jeszcze można walczyć. I zawalczyła. Z dużą wiedzą, cierpliwie, ale też z uporem - co ważne, bo łatwo nie było. Kropla po kropli (w kroplówce) do psiaka wróciło zdrowie i energia. Z pełnym przekonaniem polecamy i panią Anię i jej lecznicę.

Kotkę mam dziką i niekiedy agresywną. Wymagała jednak zabiegu i badań bo nie dość, że już wiekowa to jeszcze nerki zaczęły odmawiać posłuszeństwa. Trafiłem do Nordici gdzie udało się wykonać USG, badanie krwi, a także niezbędny zabieg. Dr Anna i Dr Gosia swoją wiedzą i umiejętnościami pomogły zwierzakowi, który nie za bardzo chciał współpracować z innymi weterynarzami. Wszystkim przeglądającym to forum z czystym sumieniem polecam zabranie swojego zwierza do centrum Nordica. Taki gabinet w Gdańsku to prawdziwy skarb!

Wielkie dzięki dla całego personelu przychodni. Za "ludzkie" podejście do naszych pupili i do nas ich opiekunów. Za ogromny profesjonalizm medyczny poparty wiedzą behawioralną. W szczególności Pani Doktor Annie Włodarczyk dla której nie ważna jest odległość liczona w km. lecz dobro pacjenta. Pozdrawiam Grzegorz M z miasta Łodzi.

Doktor Anna Włodarczyk i Małgorzata Damaszek uratowały życie naszej kotce Mariannie, którą inni weterynarze spisali "na straty". Mimo zaawansowanej niewydolność nerek nasz kot czuje się dobrze, je i bawi się jak dawniej. To wszystko dzięki wspaniałej opiece specjalistów z centrum Nordica. Muszę dodać, że nasza kotka ma spory temperament i momentami bywa agresywna. Mimo to Panie doktor zawsze są w stanie ją okiełznać:) Ogromne doświadczenie i wspaniałe podejście do zwierząt! Niejednokrotnie Panie doktor dzwonią i pytają jak czuje się nasz mały pacjent:) Bardzo dziękujemy za każdy dzień nowego życia naszej kotki!

Gabinet godny polecenia. Trafiliśmy przez nieudolność innego lekarza.super podejście .bardzo wysokie kompetencje. Panie wiedzą co robią i znają się na tym to widać. Piesek wraca do zdrowia obeszło się bez operacji. Polecam.