Kliniczny Oddział Ratunkowy Uniwersyteckie Centrum Kliniczne
Oceny w kategorii: (max. ocena 6)
Artykuły o nas
Bardzo miła obsługa na KOR sympatyczne pielęgniarki świetni lekarze jestem bardzo zadowolony po zabiegu operacyjnym rany ręki .Lekarz który mnie operował i zszywał jest perfekcjonistą swoim fachu bardzo dziękuję
Pogotowie ratunkowe
-
obsługa:6
-
czas oczekiwania:6
-
ocena ogólna:6
Totalna porażka. 6 godzin oczekiwania. Nie było tłumu, wręcz przeciwnie. 6 pacjentów na 3 chirurgów. Z bólem brzucha , nie mogłam doczekać się,pomimo próśb na zastrzyk przeciwbólowy. Kiedy już lekarz się mną zajął,kąśliwe uwagi,pobieżny wywiad.Sam odział to czekanie na jakąkolwiek informacje,lekceważący stosunek zwłaszcza wobec osób starszych . Owszem,wśród personelu były też osoby życzlwe . Zostałam wypisana z utrzymującym sie bólem.W wypisie pomyłki i nieścisłości.Bardzo złe doświadczenie
Trafiłam wczoraj. Ogólnie byłam w ogromnym szoku . Wszyscy bardzo kulturalni, pomocni, uprzejmi... Szybkie przyjęcie, poprostu ludzie z ogromnym sercem.
Pogotowie ratunkowe
-
obsługa:6
-
czas oczekiwania:6
-
ocena ogólna:6
Dziś w KOR w strefie segregacji pracuje uśmiechnięty anioł.
Pogotowie ratunkowe
-
obsługa:6
-
czas oczekiwania:6
-
ocena ogólna:6
Kompletny brak organizacji pracy !!!!Od tego powinni wprowadzać zmiany. Przyjechałam z mężem,który jest pacjentem onkologicznym,kardiologicznym i leczony na ztorowość.Miał ze sobą wszyskie badania.Zameldowaliśmy się w rejestracji o 19.00.Po godzinie pielęgniarka przeprowadziła wywiad,a przed 23.00 spotkanie z panią doktor.Powiedziała,że zaraz zrobią badanie krwi i TK.Po dwóch godzinach czekania,pilęgniarka spytała na co czeka-siedział w miejscu,w którym nie powinno go być...Powiedział,że na pobranie krwi.Spytała o nazwisko,poszła sprawdzić i wróciła z info,że nie ma jeszcze zlecenia..Po informacjach od innych pacjentów,obliczyliśmy,że do rana nas nie załatwią, a mąż musiał zażyć leki i zrobić zastrzyk p-ko zatorowi krwi. Zrezygnowaliśmy...
Witam miałem nieprzyjemność tam spędzić czas który zapamiętam na długo. Zostałem przyjęty w miarę szybko ale co potem się działo to tragedia jak stwierdzono u mnie covida to nie było już tak wesoło zostałem zamknięty w izolatce o koło godz.15.30 beż żadnej informacji co dalej miałem gorączkę 38.7 i straszny bul głowy i tak bez toalety bez wody bez żadnych tabletek przeciwbólowych. Między czasie zachciało mi się do toalety więc wyszedłem na korytarz poszukać ale to nie było takie proste , jakiś sanitariusz mnie spatrzał i wręcz siłą wepchnął trzaskając drzwiami za mną.O koło godziny 1.00 w nocy dostałem pierwszą kroplówkę tragedia jak tam się traktuje ludzi
Pogotowie ratunkowe
-
obsługa:1
-
czas oczekiwania:1
-
ocena ogólna:1
Przyjechałam na KOR z covidem. Czas oczekiwania to dramat, i uzyskanie jakichkolwiek informacji pozostawia wiele do życzenia. Zostałam zamknięta w izolacji na kilka godzin bez informacji co dalej. Dopiero po 8 godzinach pojawił się drugi lekarz, który okazał się być w porządku. Znalazł czas na to by mi wszystko wyjaśnić i porozmawiać. Chciałabym serdecznie podziękować doktorowi Krion za normalne, ludzkie podejście do pacjenta.
Spędziłam tam 18 godzin z poniedziałku na wtorek 21-22.03.2022 coś okropnego. To jak człowiek jest traktowany, niesamowite, mają wszytkich gdzieś, zero informacji po co siedzisz i na co czekasz, pobierają krew i czekaj, rozumiem godzina, dwie, ale osiemnaście bez jedzenia, picia, spanie na krześle lub w wózku inwalidzkim, bo tacy też czekali. Toalety brudne, aż niedobrze się robi, milion zarazków, ludzie mamy XXI wiek. Panie w rejestracji, okropne, rozwalone na krzesłach, jak na leżaku, a człowiek jęczy z bólu. coś strasznego. trochę więcej empatii, taki macie zawód by pomagać a nie olewać- wszystkich. Żenada!!!
Pogotowie ratunkowe
-
obsługa:1
-
czas oczekiwania:1
-
ocena ogólna:1
Jestem tu od wczoraj od godziny 8,30 Teraz jest godz. 00,22 wszystkie badania Wykonane, no i brak jakiego kolwiek zainteresowania, czekanie nie wiem na co.
Pogotowie ratunkowe
-
obsługa:1
-
czas oczekiwania:1
-
ocena ogólna:1
Pacjent to przedmiot, grat ...personel zero empatii, zrozumienia, zaiteresowania pacjentem ...gdyby tak traktowano psa u weterynarza, trombiono by o jego nieludzkim traktowaniu we wszystkich mediach ...a człowiek ...może umrzeć ...byleby tylko zgodnie z procedurą otoczony bandą "lekarzy" i pomniejszego personelu ...niech Bóg im będzie sędzią.
Pogotowie ratunkowe
-
obsługa:1
-
czas oczekiwania:1
-
ocena ogólna:1
Brak zainteresowania pacjentem. Ludzie potrzebujący pomocy czekają kilkanaście godzin na sor w uck. Babcia z wodą w płucach, dusząc się, głodna bez sił, siedzącą na jednym i tym samym krześle na który ją przywiozłam doczekała się po 21 godzinach przyjęcia na salę obserwacji. Na wyniki badań czeka się kolejne tyle, słysząc od lekarzy że jeszcze nic nie wiadomo. Pozostawia to wiele do życzenia...
Pogotowie ratunkowe
-
obsługa:1
-
czas oczekiwania:1
-
ocena ogólna:1
Porażka, czas oczekiwania kilkanaście godzin. Niemiły personel na pytania pacjentów odpowiadał sucharami
Pogotowie ratunkowe
-
obsługa:1
-
czas oczekiwania:1
-
ocena ogólna:1
Uraz barku (18 październik) - profesjonalne podejście do tematu , szybka reakcja , wzorowa opieka i super organizacja .Pozdrawiam Piotr Ż.
Pogotowie ratunkowe
-
obsługa:6
-
czas oczekiwania:6
-
ocena ogólna:6
Absolutna tragedia! Teść 88 lat (pacjent kardiologiczny i onkologiczny) przywieziony przez pogotowie po utracie przytomności na ulicy o godz.14-stej. Do internisty dostał się o godz.20-stej.Uczestniczyłam w wizycie, lekarka nie chciała sluchać jakie leki przyjmuje chory, na co się leczy. Nie zbadała pacjenta, a patrzyli na to obecni w gabinecie studenci medycyny. Lekarka zleciła badania krwi i wypisała skierowanie na tomograf. Odczekaliśmy jeszcze, ale nikt się nie pojawił, żeby zaprowadzić teścia na tomograf, wyniki krwi miały być za 3 godziny. Zgodnie podjęliśmy decyzję o opuszczeniu SOR-u. Mam porównanie z SOR-em w szpitalu na Zaspie, gdzie naprawdę stosunek do pacjenta i jego rodziny jest wzorcowy. Trochę żartem, ale jak trafiać na SOR to nigdy w życiu do UCK. Zero gwiazdek!
Najgorszy sor w gdansku! Czas oczekiwania to żart!!
Pogotowie ratunkowe
-
obsługa:1
-
czas oczekiwania:1
-
ocena ogólna:1
Chaos, bałagan, brak informacji, niechęć pielęgniarek i lekarzy.
Pogotowie ratunkowe
-
obsługa:1
-
czas oczekiwania:1
-
ocena ogólna:1
Najgorszy oddział na jakim miałam okazję przebywać. Zaczynając od bardzo niesympatycznych pań siedzących w recepcji, samą mimiką już wskazywały na swoje wielkie niezadowolenie z powodu wejścia pacjenta, w zasadzie lepiej gdyby się nie odzywały. Dalej tylko gorzej - czas oczekiwania na pomiar ciśnienia - 2 godziny, następnie pobranie krwi - 5 godzin, czekanie na wyniki - 3 godziny, kolejne pobranie krwi - 5 godzin, znów czekanie na wyniki... potem nastaje północ i nic się nie dzieje.... ponad 20 godzin oczekiwania na przyjęcie na oddział i końca nie widać. Na KOR czekają ciężko chorzy ludzie, osoby starsze, które ledwo stoją na nogach, a jedyne co się Im zapewnia to wielogodzinne siedzenie na twardym, niewygodnym krześle, bez jedzenia, bez picia, bez lekarstw, bez jakiejkolwiek opieki, w dusznym, zamkniętym pomieszczeniu bez okien, gdzie reżim sanitarny nie jest znany nawet z definicji. Jak ktoś ma szczęście to trafi na pryczę, która jeżeli kiedykolwiek była dezynfekowana to na pewno przed pandemią. koszmar !!!!!!!
Pogotowie ratunkowe
-
obsługa:1
-
czas oczekiwania:1
-
ocena ogólna:1