Przychodnia dla zwierząt

Najlepsza Pani Doktor od psich molosów. Chyba większość właścicieli mopsów, buldogów trafia w końcu do Pani Doktor, która specjalizuje się w m.in w chorobach skóry. Jest świetnym fachowcem. Polecam!

Wspaniała, cudowna, niesamowicie zaangażowana dr. Marcela Wawrzyniak – Gursztyn to prawdziwy skarb i magik, jeśli chodzi o leczenie królików. Nieprawdopodobne podejście do tych zwierzaków, niespotykana intuicja, nic w 5 minut - ile czasu trzeba poświęcić pacjentowi, tyle jest. Moje zające zawdzięczają dr. Marceli co najmniej kilka żyć. To lekarz z sercem na dłoni i niesamowitą wiedzą, specjalizujący się w małych futerkowcach, więc bezpieczeństwo i skuteczność gwarantowana :) Szczerze polecam wszystkim, którzy kochają swoje zające nad życie, tak jak ja :)

Najlepsza przychodnia, przemiła obsługa, bardzo niskie ceny usług. Czasem porady za darmo! Polecam przede wszystkim dla gryzoni, kotów i psów.

Najlepsza lecznica na Pomorzu! Na swojej drodze spotkałam wielu weterynarzy lecząc mojego chorowitego psa od szczeniaka.. Z polecenia trafiłam do dr Taube. To najlepszy lekarz jakiego mogłam spotkać. Chyba jedyna dermatolog dla zwierząt na Pomorzu- pogromca chorób skórnych:) Dr Taube to jedna z nielicznych weterynarzy, która nie stawia diagnozy "na oko". Podczas każdej wizyty pies jest oglądany, badany i nieważne czy sprawa jest błacha czy to przygotowanie do zabiegu. Pies z chorobami skórnymi ma pobieraną zeskrobinę do badań. Natomiast przed zabiegami jest robione badanie krwi i sprawdzany ogólny stan zdrowia zwierzaka. Każda diagnoza Pani dr okazywała się być trafna. To weterynarz z ogromną wiedzą, który przede wszystkim bada i później leczy, a nie na odwrót. 99% weterynarzy, którym wcześniej powierzałam "leczenie" psa nie badali, a "wróżyli". Dziękuję i POLECAM!

Pani dr Anna Bielska przesympatyczna z wielką wrażliwością dla małych jeży nie mówiąc jyż o psach i kotach. To jest lecznica którą można polecić wszystkim miłośnikom i właścicielom naszych mniejszych braci.Zawsze kiedy moje zwierzaki chorują otrzymuję pomoc na najwyższym poziomie.

Nasz kot rosyjski z problemami urologicznymi walczy kilka lat. Zarówno Pani dr Taube jak i Pani dr Bielska sprawiły, ze nasz kot wciaz jeszcze żyje (wielokrotnie ratowaly go z bardzi ciezkich stanow, zastrzyki, udraznianie, operacja...). Oprocz profesjonalnej opieki zdrowotnej nad kotem caly zespol lecznicy jest bardzo zyczliwy dla nas - wlascicieli zwierzaka. dziękujemy!

Uratowała zwierzaki mojej córki. Nasze szczurki chorowały a niestety weterynarze najchętniej zajmowaliby się tylko psami i kotami. Próbowałyśmy w kilku lecznicach w Gdyni - bez efektu. Próbowałyśmy w Sopocie - to samo. Wreszcie na forum dla właścicieli szczurków znalazłyśmy informacje o lecznicy na Osowej. Spróbowałyśmy i wreszcie ktoś się nami zajął. Już po krótkim badaniu pani doktor Bielska wiedziała, co dolegało naszym zwierzakom. Lekarze w innych lecznicach sprawiali wrażenie, jakby w ogóle nie wiedzieli jak się trzyma szczurka, a dr Bielska wszystkie wygłaskała, wymacała, zbadała i wiedziała, jak im pomóc. I jeszcze udzieliła kilku ciekawych wskazówek odnośnie opieki nad szczurami. Wreszcie mamy weterynarza, któremu ufamy. Warto jechać te parę kilometrów dalej do kogoś, kto zna się na rzeczy a przy tym wszystkiego wysłucha i cierpliwie wyjaśni.

Zdecydowanie odradzam leczenia gryzoni u tej pani. Jest niesympatyczna i w dodatku nazwała chomika "MENDĄ" kiedy ją ugryzł !! W dodatku zostaliśmy orżnięci przy zapłacie. Wcześniej za wizytę płaciło się 20 zł, teraz "podrożało" do 30 zł, ponieważ kropelki, które chomik dostał - były specjalistyczne.. (??) Nie polecam.

Bardzo miła i fachowa obsługa. Polecam wszystkim

Wybrałam się do tej lecznicy ze swoim młodziutkim króliczkiem. Naczytałam się na różnych forach, ze jest to najlepszy króliczy weterynarz i... ROCZAROWANIE!!! Pani doktor była mocno wyniosła i sprawiała wrażenie, jakby moja wizyta była jej nie na rękę. Kręciła również nosem na moje liczne pytania i odpowiadała zdawkowo. Nie wykazała się też jakimś sensownym podejściem do zwierzaka. Ot, kolejny pacjent. Nie widać było, że ta praca sprawia jej przyjemność. Ceny wysokie. Nie polecam. Od weterynarza oczekuję zaangażowania i miłości do zwierząt.

Miałam ciężko chorego psa, byłam z nim w innej lecznicy, gdzie był leczony przez miesiąc i jego stan się coraz bardziej pogarszał. Wreszcie lekarz zdecydował się na odesłanie na konsultacje do dr Taube. Gdy przyjechałam do lecznicy była inna lekarka, Dr Bielska, która zbadała dokładnie psa, sprawdziła dotychczasowe leczenie i przystępnie wyjaśniła jakie badania i leczenie proponuje. Najważniejsze, że szybko piesek zaczął wracać do zdrowia, diagnoza była trafiona! Jestem naprawdę wdzięczna i będę na pewno korzystać z usług tej lecznicy.

Mój królik już dwa razy został uratowany- miał zator. Za każdym razem dobrze zdiagnozowany i leczony. Ceny też niewielkie jak na ilość leków które dostawał. Znowu tam trafił i jest właśnie operowany, a ja jestem dziwnie spokojna, bo wiem, że panie tam się znają i na pewno wszystko będzie dobrze:)

Dwie młode Panie na które ostatnio trafiałam wykazały się kompletnym brakiem profesjonalizmu. Pierwsze oznaki choroby u kota zauważyłam w sierpniu. Zaczęły się serie kosztownych zastrzyków, które trwały i trwały a dawały bardzo chwilową poprawę. Wszystkie dolegliwości wracały, z biegiem czasu było coraz gorzej. A dokładnej diagnozy nadal brak. W końcu straciłam cierpliwość i wybrałam się do innego weterynarza. Okazało się, że kot ma w brzuchu guza wielkości małego jajka i prawdopodobnie ma raka, niewiele już dało się zrobić by go uratować. Jak przez tyle czasu te Panie tego nie wykryły ? Dla mnie to skandal. Kot musiał zostać uśpiony, bo potwornie się już męczył. ODRADZAM !

Moim skromnym zdaniem to najlepsza lecznica w całym Trójmieście. Każda z Pań jest istną profesjonalistką i ma tak zwane swoje koniki. Dr. Ania oraz Marcela są wprost wybitne jeśli chodzi o wiedzę i praktykę na temat małych zwierząt futerkowych jak i egzotycznych. Ja i mój królik nie poszlibyśmy nigdzie indziej! Co do Doktor MAŁGOSI. Cudowna kobieta z gigantyczną wiedzą, wspaniały dermatolog, podejście godne naśladowania. Jako iż mam specyficzne czworonogi, z tendencjami do wielu chorób, uczęszczamy do gabinetu dosyć często i zawsze jesteśmy witani z uśmiechem na ustach. Diagnoza zawsze trafna i bardzo szybko. Doktor jest spokojna, wypytuje o wiele rzeczy oraz wielu rzeczy z cierpliwością wysłuchuje. Można Ją zapytać o dosłownie wszystko, zawsze odpowie i doradzi. Nie wyobrażam sobie korzystania z usług innej przychodni. Ja i moje zwierzaki mamy tu wszystko czego potrzebujemy: wiedzę, doświadczenie, praktykę, uśmiech na ustach a co najważniejsze brak cwaniactwa i chęci naciągania właścicieli zwierząt. POLECAM KAŻDEMU KTO CHCE ABY JEGO ZWIERZAKI BYŁY POD STAŁĄ KONTROLĄ SPECJALISTÓW - inaczej o Tych Trzech Wróżkach powiedzieć nie można. Pozdrawiam ;)

Pani dr. Taube ma moja dozgonna wdziecznosc za uratowanie dwoch moich zwierzakow (ciezkie przypadki) , oczywiscie reszta personelu oraz cala przychodnia jest na najwyzszym poziomie. POLECAM , POLECAM I JEZCZE RAZ POLECAM!!! LUDZIE NAPRAWDE WARTO! :))))

Mam szynszyle, ciężko było mi znaleść odpowiednią lecznicę, w której lekarz miałby styczność i podjąłby się leczenia moich maluchów. Trafiłam tutaj odsyłana z innych lecznic, chociaż mam daleko, już wiem, że warto pokonać te 20km by nie jeżdzić od lecznicy do lecznicy. Lek. wet. Anna Bielska jest prawdziwą profesjonalistką, z dużą uwagą wysłuchała całej historii związanej z poprzednimi nieudanymi próbami leczenia moich szyszek oraz po dokładnym wywiadzie zaplanowała leczenie, które NARESZCIE PRZYNIOSŁO SKUTEK! i to jak najbardziej pozytywny. Dlatego też jeśli macie małe zwierzęta, w tym szynszyle, szczerze POLECAM tą lecznicę. Ja się nie zawiodłam :) Z szynszylami nie ma co jeździć po całym mieście, bo i tak prędzej czy później ktoś Was skieruje właśnie tutaj.

Zle postawiona diagnoza, ogromna dawka sterydow omalo nie doprowadzila mojego czworonoga do smierci. Kuracja sterydowa wywołała ciezka cukrzycę u zdrowego psa ( cukier tak wysoki ze glukometr juz go nie mierzył). PRZESTRZEGAM wszystkich przed podawaniem zwierzetom sterydów, czytajcie ulotki (skutki uboczne są straszne)!!! Dopiero drugi weterynarz, ktory kazal natychmiast odstawic " leki" uratował psu zycie!

Polecam ja i moje szynszyle. Jedna miala problemy ze zgryzem. Na dodatek okazało się, że zęby są otorbione w dziąsłach. Inni weterynarze patrzą tylko na przednie. Pani weterynarz sprawdziła wszystkie, przeprowadziła zabieg pod narkozą i uratowała naszą szylkę. Wiedziała, czego szukać i jak ratować. Polecam za profesjonalizm i wiedzę, którą mają te dziewczyny.

O czym swiadczą dłuugie kolejki!:) Chodzilismy z naszym psakiem do 2 gabinetów..wydawaliśmy majątek, faszerowaliśmy zupełnie nie potrzbnie niespełna rocznego psiaka zestawem lekarstw...a popray nie bylo widac.Wrecz przeciwnie- było coraz gorzej.Az ktoś nie tylko z trójmiasta ale i z bydgoszczy!!! polecił nam dr Taube. Po pierwszej wizycie wiadomo było, ze pies ma nużeńca...mineły 3 miesiące- a nasz mops jest już prawie zdrowy!!!!Jak dla nas rewelacja!!! Ceny tansze, pani doktor można pozawracać głowę sms-em w nagłej sytuacji. Widać było od początku ze zależy jej żeby pomóc psiakowi, a nie tylko wyciągnąć od nas pieniążki. Szczerze polecam!!!