• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport
stat
Wydarzenie już się odbyło

Solidarni z Białoruskimi aktywistami!

15 marca odbył się zalegalizowany i spełniający wszystkie wymagania postawione przez rząd Białorusi protest w Mińsku przeciwko rządowym próbom stworzenia podatku dla bezrobotnych. Kilkudziesięcio-osobowa grupa wracająca z demonstracji została brutalnie zatrzymana przez funkcjonariuszy policji ubranych po cywilnemu. Do autobusu komunikacji miejskiej, którym jechali, został wrzucony gaz łzawiący, a następnie demonstranci zostali z niego brutalnie wyciągnięci i przeniesieni do nieoznakowanych samochodów. W autobusie znajdowały się także osoby nieuczestniczące w proteście. Na jednym z portali można przeczytać, że jedna z takich osób po prostu jechała do apteki, inna chciała iść na spacer - padły one ofiarą policyjnej łapanki.

Z informacji podanej przez niezależne media Białorusi wynika, że karetki pogotowia musiały w nocy udzielać pomocy osobom zatrzymanym.

Następnego dnia odbyły się rozprawy sądowe przeciwko demonstrującym. Zostali oskarżeni między innymi o takie rzeczy jak: "drobne chuligaństwo" i "niepodporządkowanie się poleceniom funkcjonariusza". Zostali oni wszyscy skazani na od 12 do 15 dni w areszcie. Ich dalszy los jest nieznany.

Centrum Obrony Praw Człowieka Wiasna, określa sposób interwencji funkcjonariuszy jako "zakazane praktyki", "poważne naruszenia praw człowieka" i "nieproporcjonalne użycie siły fizycznej". Na różnych portalach internetowych dostępne są zdjęcia zatrzymanych, na których widać wyraźne ślady pobicia. Do jednego z nich karetka musiała przyjechać na rozprawę.

Państwowe media propagandowe komentowały wszystko bardzo wybiórczo. W internecie można znaleźć fragment wiadomości pogramu pierwszego gdzie prezenterka tak komentuję sprawę: "Od pierwszych chwil było jasne, że wszystko sprowadzono do haseł politycznych. Mieszkańcy byli zszokowani zachowaniem grup anarchistów. Te działania przypominały pochody nazistów. Czy to jest nam potrzebne? Do czego dążą organizatorzy? Do katastrofy, tak jak u sąsiadów? Strachu o dzieci przed wyjściem na ulicę? Czy to walka o granty?".

Tego samego dnia odbyły się jeszcze dwa protesty na terenie Białorusi, na które rząd nie wydał zgody. Protesty odbyły się w Grodnie oraz Mohylewie, tam też policja w cywilnych ubraniach urządziła łapanki.
To największe w historii Białorusi zatrzymania aktywistów politycznych, którzy od lat są gnębieni przez rząd na wszelkie możliwe sposoby.

Apelujemy o solidarność z zatrzymanymi aktywistami na Białorusi! Przyjdź z nami pod Konsulat Generalny Białorusi w Gdańsku w niedzielę o godzinie 16:30 i okaż swój sprzeciw wobec stosowania opresyjnych metod przez rząd Białorusi wobec opozycji!

https://zw.lt/swiat/bialorus-protesty-w-minsku-grodnie-mohylewie/
https://belsat.eu/pl/news/wszyscy-winni-sadowy-tasmociag-nabiera-obrotow/

Przeczytaj także

Opinie