- 1 Jak przełamać jesienną demotywację? (37 opinii)
- 2 Czy da się schudnąć bez biegania i siłowni? (12 opinii)
- 3 Weekend, 12-13 października, dla aktywnych (6 opinii)
- 4 Strzelać jak Robin Hood albo Hawkeye (26 opinii)
Przepłynęli wpław największe jezioro w Anglii. Potrenuj z nimi pływanie open water
Piotr Biankowski razem z Aleksandrą Kabelis przepłynęli wpław największe jezioro w Anglii, Windermere. Były rugbista Arki Gdynia do spółki z koleżanką po ponad 6 godzinach walki z żywiołem i przepłynięciu 18 km pokonali wzdłuż całe jezioro. Dokonali tego jako pierwsi Polacy w historii. W sobotę, 8 lipca, można wziąć udział w prowadzonym przez nich darmowym treningu pływania open water.
Przepłynęli Windermere jako pierwsi Polacy w historii
Piotr Biankowski i Aleksandra Kabelis podjęli próbę przepłynięcia jeziora Windermere w piątek, 30 czerwca, o godz. 5. Wyruszyli z miejscowości Waterhead. Mając przed sobą do pokonania 18 km po najdłuższym jeziorze w Anglii, które położone jest w południowo-wschodniej części Krainy Jezior, nazywanej Lake District, w hrabstwie Kumbria. Pierwotnie przeprawa miała się odbyć 1 lipca, ale z uwagi na niekorzystne prognozy pogody została przyspieszona.
- Pogoda załamywała się w czasie, w którym mieliśmy płynąć. Podjęliśmy decyzję, że przesuwamy wyjazd jeden dzień do przodu, bo zapowiadano burzę. Zatem już przed startem było sporo logistycznego zamieszania - mówi nam Piotr Biankowski.
Pływacy z Redy po dotarciu na miejsce zastali niezbyt korzystne warunki, a dodatkowo podjęli decyzję o tym, że będą płynąć pod wiatr. Dosłownie i w przenośni ścigali się z pogodą, bo warunki ulegały pogorszeniu z minuty na minutę.
- Warunki były wymagające. Z początku było OK, ale z minuty na minutę wiatr i fale były coraz większe. Sprawy nie ułatwiał także padający deszcz. Z kolei temperatura wody w trakcie przeprawy wynosiła 19-20 stopni Celsjusza. - dodaje.
Przeczytaj relację z poprzedniego wyczynu Piotra Biankowskiego
Pomimo niesprzyjających warunków parze udało się przepłynąć całe jezioro, a więc 18 km w czasie 6 godzin i 30 minut. Dokonali tego jako pierwsi Polacy w historii.
Co warto dodać, podczas płynięcia zawodnicy mogli mieć na sobie wyłącznie stroje kąpielowe oraz czepek i okularki. Używanie ocieplanych pianek pływackich oraz podtrzymywanie się łodzi asekuracyjnej było zabronione - zgodnie z zasadami światowego pływania na wodach otwartych.
W sierpniu ukończenie "Potrójnej Korony" w open water
Przeprawa w Anglii była tylko częścią przygotowań i niejako rozgrzewką przed tym, co pływacy zaplanowali sobie na sierpień. Wtedy Biankowski razem z Kabelis przepłyną kanał Catalina. To 34-kilometrowy akwen pomiędzy Los Angeles a wyspą Catalina. Ta przeprawa pozwoli Biankowskiemu na Zdobycie "Potrójnej Korony" w open water. Oprócz kanału Catalina zaliczane do niego są: maraton wokół Manhattanu (46,5 km) oraz kanał La Manche (60 km).
- Cały czas monitorujemy pogodę tam na miejscu. Będzie nas asekurować trzech kajakarzy. W jedną stronę popłynie Ola, a w drugą ja. Będzie to wyzwanie, bo będziemy płynąć przez Ocean Spokojny, gdzie trzeba będzie zmierzyć się z dużym zasoleniem. Musimy być także gotowi na spotkanie ze wszystkimi żyjącymi tam zwierzętami, w tym z rekinami - przyznaje pan Piotr.
Dodatkowo po przepłynięciu kanału Catalina pływacy planują powtórzyć "Ucieczkę z Alcatraz", płynąc ze słynnej wyspy leżącej na Zatoce San Francisco do brzegu tego miasta.
Potrenuj razem z pływakami
Już w sobotę, 8 lipca, a także 29 lipca o godz. 9 przy molo w Gdyni-Orłowie odbędzie się darmowy trening pływania w Zatoce Gdańskiej. Aleksandra i Piotr chętnie podzielą się swoim pływackim doświadczeniem, podpowiedzą, jak odpowiednio nawigować w wodzie, na którą stronę łapać oddech, by nie złapać za dużo wody, a także zdradzą wiele innych tajników.
Ekstremalne pływanie w zimnej wodzie. Jak się przygotować?
Zajęcia skierowane są do osób, które dobrze pływają i próbowały już swoich sił w pływaniu open water. Wymagana jest własna bojka asekuracyjna. Zapisy na trening prowadzone są internetowo. Liczba miejsc ograniczona.
- Zapraszamy wszystkich chętnych na trening. Poziom dopasujemy tak, by odpowiadał wszystkim uczestnikom - kończy były rugbista.
Opinie (36) 5 zablokowanych
-
2023-07-05 18:22
Opinia wyróżniona
gratulacje szacunek
Barów brawo brawo.
- 8 4
-
2023-07-06 19:19
Opinia wyróżniona
A ja skorzystam z okazji i się zapytam: (3)
Gdzie się zgłosić i jakie wymogi trzeba spełnić żeby przepłynąć z Gdańska do Gdyni wzdłuż linii brzegowej albo w drugiej wersji z Gdyni na Władysławowo (w linii prostej). Kogo trzeba zawiadomić, jakie służby? Czy ktoś ma taką wyprawę za sobą?
- 1 0
-
2023-07-06 21:44
(2)
Brzegiem to po prostu płyniesz. Masz tylko zakaz pływania w okolicy każdego molo i uważaj na tory wodne (skż i jelitkowo). A tak to po prostu: zabezpieczenie (bojka, ktoś na lądzie albo obok na kajaku) i płyniesz.
- 1 0
-
2023-07-07 20:08
(1)
No dzięki za odpowiedź, a jak wyglądała by sytuacja z Gdyni na Hel w lini prostej.
- 0 0
-
2023-07-08 16:05
Gdynia-Hel to już konieczne zgody kapitanatów portów
- 0 0
-
2023-07-06 07:23
Opinia wyróżniona
Gratulacje (3)
Większość komentarzy to jakieś buractwo, każdy sportowiec pokonuje swoje bariery; omawiana para pokazała jedna ze swoich. Nie każdy to R.Karaś; zamiast zgrywać "kozaka" na www, ruszylibyście swoje 4litery i zajęli się czym odpowiednim.
Gratulacje dla bohaterów artykułu- 49 7
-
2023-07-06 10:56
Już nikt nie umie zrobić czegoś tylko dla samego siebie? Tylko wszystko dla kasy i rozgłosu?!
- 1 0
-
2023-07-06 09:59
(1)
Nic nie kumasz. Każdy pokonuje bariery. Zdrowy psychicznie człowiek ma w tyłku, że ktoś sobie w Anglii popływał. Nie mamy już ważniejszych spraw?
- 1 2
-
2023-07-07 18:14
Ty mentalnie chyba w erze gazet drukowanych jeszcze żyjesz i szkoda ci miejsca na artykuły?
- 0 0
Wszystkie opinie
-
2023-07-06 19:19
Opinia wyróżniona
A ja skorzystam z okazji i się zapytam: (3)
Gdzie się zgłosić i jakie wymogi trzeba spełnić żeby przepłynąć z Gdańska do Gdyni wzdłuż linii brzegowej albo w drugiej wersji z Gdyni na Władysławowo (w linii prostej). Kogo trzeba zawiadomić, jakie służby? Czy ktoś ma taką wyprawę za sobą?
- 1 0
-
2023-07-06 21:44
(2)
Brzegiem to po prostu płyniesz. Masz tylko zakaz pływania w okolicy każdego molo i uważaj na tory wodne (skż i jelitkowo). A tak to po prostu: zabezpieczenie (bojka, ktoś na lądzie albo obok na kajaku) i płyniesz.
- 1 0
-
2023-07-07 20:08
(1)
No dzięki za odpowiedź, a jak wyglądała by sytuacja z Gdyni na Hel w lini prostej.
- 0 0
-
2023-07-08 16:05
Gdynia-Hel to już konieczne zgody kapitanatów portów
- 0 0
-
2023-07-06 07:23
Opinia wyróżniona
Gratulacje (3)
Większość komentarzy to jakieś buractwo, każdy sportowiec pokonuje swoje bariery; omawiana para pokazała jedna ze swoich. Nie każdy to R.Karaś; zamiast zgrywać "kozaka" na www, ruszylibyście swoje 4litery i zajęli się czym odpowiednim.
Gratulacje dla bohaterów artykułu- 49 7
-
2023-07-06 09:59
(1)
Nic nie kumasz. Każdy pokonuje bariery. Zdrowy psychicznie człowiek ma w tyłku, że ktoś sobie w Anglii popływał. Nie mamy już ważniejszych spraw?
- 1 2
-
2023-07-07 18:14
Ty mentalnie chyba w erze gazet drukowanych jeszcze żyjesz i szkoda ci miejsca na artykuły?
- 0 0
-
2023-07-06 10:56
Już nikt nie umie zrobić czegoś tylko dla samego siebie? Tylko wszystko dla kasy i rozgłosu?!
- 1 0
-
2023-07-07 02:35
I nikt im nie powiedzial ile tam odpadow trafia do wody.
- 0 0
-
2023-07-06 23:32
Z Rumi, a nie z Redy.
- 0 0
-
2023-07-06 13:07
(1)
Pewnie nie byli pierwsi ale nikt przedtem nie robił happeningu przy okazji pływania w jeziorze. 18km przez 6,5 godziny też nie jest jakimś świetnym wynikiem. Taki Karaś o którym warto pisać tyle przepływa w 4,5 godziny, a potem 900km na rowerku i 210km biegiem, a tutaj po pływaniu kocyk i leżaczek.
- 2 23
-
2023-07-06 20:20
Karaś
Jest tak przereklamowany, ale fana widzę ma , człowiek igrający z życiem co następne 20x iron Man ? W dodatku jak ktoś spróbuje coś o nim prawdziwego powiedzieć to wyzywa .
- 1 0
-
2023-07-06 19:08
Gratulacje i dalszych sukcesów.
- 3 0
-
2023-07-06 16:13
Niesamowite xD
- 1 0
-
2023-07-06 14:57
brawo wy
Gratulacje dla Piotra i koleżanki. wszystko ma sens... Większość z was komentujących negatywnie coś ode mnie. jesteście zwykłymi lamusami ,pewnie nie uprawiacie żadnego sportu siedzicie w domu i piszecie jakieś wypociny. zazdrość was zżera , moja rada , zadbajcie o swoje zdrowie poprzez jakikolwiek ruch to i w głowie wam się zmieni i zaczniecie doceniać takich ludzi jak w artykule.
- 5 1
-
2023-07-05 14:43
Komedia (9)
Jak czytam takie wstawki anglojęzyczne to w mojej głowie słyszę taki przerysowany na siłę hamerykański akcent z miękkim "r" w wykonaniu Polaka który po tym angielsku nie za bardzo umie: "My ze swoimi koleżankami pływamy tylko w ołpen łather"
- 19 15
-
2023-07-05 20:04
No dobrze, ale czemu używasz obcego słowa "komedia"? Nie masz żadnych polskich? (2)
- 2 9
-
2023-07-06 08:58
(1)
HAh - to słowo pochodzi z greki a nie angielskiego. Hit and miss :)
- 4 2
-
2023-07-06 12:42
Czy ja gdzieś napisałem, że to z angielskiego? Napisałem obcego. Obecnie angielski jest na czasie i używany międzynarodowo więc mamy wyrazy angielski. Wcześniej był to francuski, a jeszcze wcześniej łacina. W międzyczasie rosyjski i niemiecki. Jest cała masa wyrazów z obcych języków w polskim. Jak coś jest nowe to zwykle otrzymuje nazwę z okolic z których do nas przywędrowało. Czasem ta nazwa zostaje, a czasem nie. Aeroplan się nie przyjął, zastąpił go samolot. Ale już autobus pozostał. Auto jest wymienne z samochodem. Restauracja i bar mają się dobrze. Tak samo garaże i śruby. O telefonach, komputerach i smartfonach nie wspominając.
- 1 0
-
2023-07-06 09:25
To jednak prawda, że zrusyfikowanych osobników język angielski kole w oko i ucho. (1)
- 1 4
-
2023-07-06 11:26
Podaj proszę artykuł z angielskich stron internetowych w którym to zaznacz, pokaż, wskaż słowa z języka polskiego użyte w ich artykule. Myślę że jest to awykonalne tak więc nie pisz że ktoś jest zrusyfikowany, chyba bardziej zakompleksiony używając słów z języka obcego by brzmieć lepiej, światowo.
- 2 0
-
2023-07-05 15:29
(2)
Nie dość, że osobom starszym czytającym trójmiasto trzeba tłumaczyć co drugi artykuł to jeszcze połowa tych określeń jest nieodmienialna w normalnej rozmowie. Przed chwilą był artykuł o awarii "powerbanka" Żałosne.
- 6 8
-
2023-07-06 09:22
Mam 80 lat i przeczytałem całośc ze 10%-owym zrozumieniem bez zatrudniania tłumacza. (1)
Nie rozumiem więc w czym twój problem bo wygląda na to, że to ty jesteś klocowaty/a/ i żałosny/a/.
- 0 1
-
2023-07-06 11:02
czyli klocu nic nie skumałeś
- 0 0
-
2023-07-05 15:30
It's Levioosa, not Leviosaaaah
- 2 0
-
2023-07-06 12:40
Osoby z nadwagą mają o tyle łatwiej, że leżąc na wodzie nie walczą z grawitacją.
Ja przy atletycznej budowie, trenując pływanie 3 razy w tygodniu, nigdy bym nie przepłynął takiej odległości. Na wydechu bez ruchu idę pod wodę jak kamień.
- 3 6
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.