- 1 Aktywny weekend 14-15 września (7 opinii)
- 2 Gdzie sztuki walki mogą trenować dzieci? (38 opinii)
- 3 Dzieci mają fatalną kondycję fizyczną. Wyniki badania (120 opinii)
- 4 Jakie zajęcia dodatkowe dla dziecka? (34 opinie)
- 5 Spędź aktywnie pierwszy weekend września (7 opinii)
- 6 Piotr Suchenia w Everest Marathonie (20 opinii)
Z górki na longboardzie
Na longboardzie można pędzić nawet 100 km/h.
Slalom, skoki i ślizgi zobaczyć można było podczas drugiego pikniku longboardowego, który odbył się 11 sierpnia w Sopocie. Nieco leniwa piknikowa atmosfera kontrastowała z ekstremalnymi wyczynami zawodników.
- Można rozpędzić się nawet do 100 km/h - mówi Maciej Balcerzak współorganizator Longboard Pikniku. - Podczas naszej imprezy raczej ciężko będzie taką prędkość osiągnąć, ale myślę że i tak wrażeń nie zabraknie.
Najbardziej widowiskowe są ślizgi, które wykonuje się podczas zjazdu z górki.
- Rozpędzamy się porządnie i ustawiamy deskę pod kątem 90 stopni drogi - komentuje wyczyny kolegów Michał uczestnik imprezy. - Można to robić w różny sposób: twarzą do przodu bądź tyłem, podpierając się ręką lub dwiema. Ilu zawodników tyle pomysłów na ślizg.
Podczas takiego manewru zawodnik znajduje się bardzo blisko asfaltu, który przesuwa się pod deską z zawrotną prędkością. W takich okolicznościach niezbędny jest zestaw ochraniaczy, o którym na każdym kroku przypominają rozwieszone na terenie imprezy znaki.
- Jeździć w kasku to żadna siara - twierdzi Michał. - Trzeba chronić swoje ciało dlatego ochraniaczy nigdy za wiele.
W skład zestawu obowiązkowego wchodzi oczywiście kask, specjalnie wzmocnione rękawiczki, ochraniacze na kolana i łokcie. Część zawodników nosi nawet specjalne poduszki w spodniach, chroniące przed wyjątkowo bolesnym stłuczeniem kości krzyżowej. Ci którzy chcą poczuć prawdziwą adrenalinę, zakładają specjalne zbroje, podobne do motocyklowych.
Nie każdy ma jednak ambicję oswoić demona longboardowej prędkości.
- Jestem początkująca i nie jeżdżę zbyt szybko - mówi przyglądająca się rywalizacji Pola. - W longboard wkręciłam się przez znajomych i spodobał mi się klimat tego sportu.
Część zgromadzonej widowni, podobnie jak Pola, patrzy na popisy kolegów z zachwytem, ale longboardu używa raczej jako zamiennika roweru, czyli do przemieszczania się z miejsca na miejsce lub aktywnego wypoczynku.
Wydarzenia
Opinie (10) 2 zablokowane
-
2012-08-12 10:07
Czy będą krzyczeć jak rolkarze? (1)
Gdzie mamy jeździć? Kiedy maisto planuje pobudować dla nas specjalne ścieżki?
- 6 15
-
2013-06-25 23:23
Ale jesteś nieszczesliwym człowiekim :)
uŚmiechniJ sIĘ :)
- 2 0
-
2012-08-12 10:21
Jeździ wszędzie autem, chodź z wózkiem do sklepów
i oczekuj jeszcze że wszędzie będzie miejsce na dodatkową ścieżkę
- 6 8
-
2012-08-12 11:10
fajnie ale... (2)
U mnie na osiedlu jest sporą górka w i często widzę jak zjeżdżają problem w tym że,po łuku drogi tylko patrzec jak coś się stanie... sam bym prawie jedną osobę pozjechał... tylko trochę więcej wyobraźni zostawcie kogoś przed łukiem żeby można się było kogoś spodziewać...
- 10 5
-
2012-08-13 06:57
powiedz gdzie, wpadniemy ;)
- 3 1
-
2013-06-25 23:25
To straszne, zgłos to gdzieś, koniecznie :/
- 0 3
-
2012-08-12 14:24
toleruje kazdy sport sprawnosciowy i cieszy mnie to jak cos tak ciekawego przychodzi wkoncu unas z USA
Pamietam jak wiele ciekawych form sperdzania czasu mozna było ogladac tylko na amerykańskich filmach potem było to widac w europie zachodniej a unas niestety ale pojawia sie dopiero średnio 10 lat później .Tymbardziej ze mamy ere internetu i bezrozumnych z bezstresowego chowania .
- 8 4
-
2012-08-12 15:25
pytanko (1)
to co na Reya juz rowerem sie nie pojezdzi
- 2 16
-
2013-06-25 23:24
Wybitnie głupie to pytanki :/
- 0 0
-
2012-08-12 17:08
hehehe
slyszalem ploty ze za brak kasku rozdaja hot dogi hehehe
- 4 5
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.