Księdza chodzącego po kolędzie:
przyjmuję z przyjemnością, częstuję kolacją lub herbatką i rozmawiamy o wszystkim
przyjmuję, ale to moi rodzice lub dzieci głównie prowadzą konwersację z księdzem
przyjmuję, bo jestem wierzący, ale z niecierpliwością oczekuję końca wizyty
staram się wymyślić pretekst by uniknąć tej wizyty
nie przyjmuję kolędy