Nie rozumiem?
Co kogo interesuje co się za ścianą dzieje?
Gdyby reagować na każde głośne zachowanie sąsiadów, to zabraknie czasu na życie prywatne.
Przecież sprzeczki małżeńskie zdarzały się i zdarzać się będą, czasem jakiś remont, głośno bawiące się dzieci, krzyczące, albo też psy szczekające - po prostu życie.
Tak wygląda życie w bloku, w kamienicy.
Czasem i u ciebie w domu coś głośniej sie zadzieje, czy miło by Ci było gdyby sąsiad przyszedł cie uspokajać?
1 rok
10
Twoja opinia
Zmień treść
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.