• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport
stat
Impreza już się odbyła
PATRONAT

61. Bieg Westerplatte (6 opinii)

Bieg Westerplatte dla wielu uczestników jest czymś znacznie więcej, niż tylko kolejną imprezą biegową. Wraz z 61. edycją to wielopokoleniowe wydarzenie wchodzi w kolejne dziesięciolecie. Na przestrzeni dekad w zawodach, których ideą jest uczczenie pamięci Obrońców Wybrzeża 1939 roku, wystartowały dziesiątki, jeśli nie setki tysięcy osób. I dla każdej z nich Bieg Westerplatte ma inne znaczenie. Nie zmienia się jedno - dla każdego uczestnika to wydarzenie wyjątkowe.

Zapisy: https://competitions.timekeeper.pl/competitions/391

Najstarszy bieg uliczny w Polsce okiem uczestników
Dlaczego warto wystartować w Biegu Westerplatte? O to pytaliśmy na starcie lub zaraz po przekroczeniu mety wielu biegaczy na przestrzeni ostatnich lat, a odpowiedzi zawsze różniły się. Za każdą z nich stała inna historia. Co motywuje do startu przedstawicieli różnych pokoleń biegaczy?

Janusz Aszyk (rocznik 1950): Debiutowałem w roku 1966, miałem wówczas 16 lat. Biegliśmy wówczas w sztafecie po 4 osoby, zajęliśmy drugie miejsce. Trudno zliczyć, ile razy brałem udział w Biegu Westerplatte, (...) chociaż pewnie ponad 15-20 razy. Gdy biegaliśmy w 1966 roku, to nas po Westerplatte oprowadzali uczestnicy wojny. Chodziliśmy po ruinach, to była żywa historia...

Szymon Gumkowski (rocznik 1999): Pięć lat temu pobiegłem swój pierwszy dystans 10 kilometrów podczas Biegu Westerplatte. Miałem czas 41 minut, zająłem któreś tam setne miejsce. Dzisiaj (60 edycja Biegu Westerplatte - przypis) zwyciężyłem z czasem o 10 minut lepszym, także warto trenować, warto walczyć i wierzyć w siebie!

Henryk Urtnowski (rocznik 1938): Bieganie to podstawa do tego, żeby być zdrowym i dobrze się czuć (...). Podczas zawodów jest jeszcze dodatkowo ta rywalizacja, ona też daje mnóstwo zadowolenia z życia.

Anna Śleszycka (rocznik 1998): Jestem gdańszczanką (...), podczas tego biegu zdobywałam kiedyś nagrody w kategorii K16. Tutaj stawiałam pierwsze kroki, tutaj złamałam granicę 40 minut, co dla mnie wówczas było super wydarzeniem.

Piotr Pobłocki (rocznik 1965): Myślę, że startuję tu z trzydziesty raz. Zawsze ten bieg traktowałem jako swój i póki zdrowie pozwoli, będę startował. Kilka razy tu wygrywałem, kilka razy byłem drugi i trzeci.

Katarzyna Pobłocka - Głogowska (rocznik 1994): Cztery lata temu w Gdańsku debiutowałam w maratonie i wygrałam, dlatego cieszę się, że ponownie (59 Bieg Westerplatte - przypis) udało mi się tu wygrać(...) Tym bardziej, że wygrał też Adam (Głogowski, mąż - przypis), a tata (Piotr Pobłocki - przypis) był czwarty.

Jacek Wieliński (rocznik 1956): Obliczyłem, że od 1991 wystartowałem 28 razy. Jeśli dodać do tego tą sztafetę z 1974 roku, to wychodzi 29. W tym roku (wypowiedź z 2022 roku - przypis) pobiegnę trzydziesty raz, nie sam zresztą, będzie ze mną biegła także moja żona.

Marek Kowalski (rocznik 1991): To inna impreza niż wszystkie. Rozgrzewka z widokiem na napis "NIGDY WIĘCEJ WOJNY" zapada w pamięć. Do tego bym dodał bliskość morza, piękno Gdańska i wyjątkowych trójmiejskich kibiców (...). Biegacz na starcie jest podekscytowany i czuje, że bierze udział w czymś wielkim. Dla mnie osobiście starty w Biegu Westerplatte były wyjątkowe także z tego względu, że biegałem "u siebie".

Bożena Mateja, kategoria 60+ podczas 59 Biegu Westerplatte: To był co najmniej mój 9 albo 10 start na Westerplatte. (...) widzę, że coraz więcej starszych kobiet biega i to jest pocieszające. Bieganie to świetny sposób na dobre samopoczucie, przede wszystkim ma się kontakt z innymi biegaczami, pozytywnie zakręconymi ludźmi. To daje cel życia i chęć, żeby być jeszcze lepszym. Polecam!

Każdy uczestnik pisze swoją historię
Pamięć i poszanowanie dla historii, chęć zaprezentowania się szerszej publiczności, zdrowie, rodzina, przynależność do lokalnej społeczności - to tylko część powodów i motywacji, jakie na przestrzeni 60 lat przyświecały uczestnikom Biegu Westerplatte w podjęciu wyzwania. Cele te zresztą zmieniają się, podobnie jak przed dekady zmieniała się Polska, Gdańsk i sam Bieg Westerplatte. Ale to właśnie uczestnicy z roku na rok dopisują kolejny rozdział niesamowitej historii tego najdłużej, nieprzerwanie organizowanego biegu ulicznego na dystansie 10 kilometrów w kraju.

Organizatorzy: Miasto Gdańsk, Gdański Ośrodek Sportu
Patronat medialny: treningbiegacza.pl, magazynbieganie.pl, trojmiasto.pl, Gazeta Wyborcza

Opinie (6)

  • Szkoda ze wpisowe takie wysokie dla mieszkanców powinna byc jakas taryfa ulgowa (1)

    • 2 4

    • Bez komentarza

      Czy faktycznie 49 PLN zł to jest aż tak wysoki koszt przy szalejącej inflacji i panującej drożyźnie.

      • 1 1

  • W tym roku już nie pobiegnę (2)

    Po ostatniej edycji miałem pewien niesmak po całym wydarzeniu. Szumnie promowany jubileuszowy bieg, a dla biegaczy nie było praktycznie nic przygotowane.

    I nie, nie chodzi mi o jakieś bogate pakiety startowe, bo nie wymagajmy zbyt wiele przy wpisowym 50 zł, ale fakt przy takiej ilości sponsorów zerowy pakiet to też żart. Tu problemem było to co było po biegu a mianowicie, masz medal, banana i spadaj, a szkoda bo pamiętam jeszcze 55 edycję kiedy było całe miasteczko biegowe.

    Na plus zdecydowanie zachowanie wiceprezydenta, który fajnie zagadywał i gratulował biegaczom.

    Tak czy inaczej trzymam kciuki za wszystkich biegaczy i życzę pokonania życiówek.

    • 1 0

    • jeszcze w 2011/2012 roku był to bieg darmowy (1)

      potem w ramach pakietów startowych, już płatnych, były i koszulki biegowe

      • 0 1

      • W sumie to nie zależy mi na kolejnej koszulce

        i tak mam ich już zbyt dużo, ale brakuje mi miejsca aby po biegu sobie usiąść, porównać wyniki, czy też zwyczajnie coś zjeść. Rozumiem, że miejsce gdzie kiedyś było miasteczko biegowe jest teraz placem budowy, ale w tamtym miejscu nie byłoby trudne wyznaczenie nowej lokalizacji.

        • 0 0

  • Rozumiem, że miasto znów zostanie zablokowane przez biegaczy?

    • 0 2

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.