- 1 Czołgi, haubice i wyrzutnie w Porcie Gdynia (153 opinie)
- 2 Płaca minimalna w 2025 r. wyniesie 4666 zł (205 opinii)
- 3 Kiedy możemy wyjść wcześniej z pracy? (32 opinie)
- 4 Amerykański krążownik w Porcie Gdynia (107 opinii)
- 5 Northvolt szuka inwestora i oszczędności (210 opinii)
- 6 Alan Aleksandrowicz w zarządzie BPO (64 opinie)
Projekt okrętu jest, potrzebna tylko... decyzja
PGZ Stocznia Wojenna na Międzynarodowym Salonie Przemysłu Obronnego 2024 w Kielcach zaprezentowała model okrętu przeznaczonego do działań związanych z ratownictwem morskim. Niestety w lutym 2022 r. Agencja Uzbrojenia poinformowała o anulowaniu programu "Ratownik". W uzasadnieniu podano, że jest "za drogo". Czy jest szansa na powrót tego projektu?
W trakcie Międzynarodowego Salonu Przemysłu Obronnego 2024 w Kielcach PGZ Stocznia Wojenna zaprezentowała model okrętu wielozadaniowego, którego głównym zastosowaniem ma być ratownictwo morskie, wsparcie operacji wojskowych oraz ochrona antydywersyjna podmorskiej infrastruktury krytycznej.
- Projekt podstawowy "Ratownika" jest już gotowy i można go łatwo zmodyfikować w zależności od potrzeb zamawiającego. Mamy też odpowiedni potencjał produkcyjny i zespół gotowy do budowy tego typu jednostek. Zapraszamy na stoisko C-4, gdzie chętnie porozmawiamy o gotowości PGZ Stocznia Wojenna zarówno do budowy Ratownika, jak i innych projektów Programu Modernizacji Technicznej Marynarki Wojennej RP - poinformowały w mediach społecznościowych władze PGZ Stoczni Wojennej.
Pod hasłem "Ratownik" kryje się budowa wyspecjalizowanego okrętu ratowniczego projektu 570-II o długości 95 m, szerokości maksymalnej 18,8 m, zanurzeniu 5 m, prędkości maksymalnej 16 w i wyporności około 6000 ton. Prototypowy okręt miał służyć do zabezpieczenia ratowniczej działalności szkoleniowej i operacyjnej sił własnych oraz sprzymierzonych (nawodnych, podwodnych i lotniczych), w tym udzielania pomocy załodze uszkodzonego okrętu podwodnego (SUBSAR) oraz prowadzenia podwodnych prac awaryjno-ratowniczych.
W 2022 r. wydawało się, że projekt uda się zrealizować. W maju 2020 r. po zatwierdzeniu przez Ministerstwo Obrony Narodowej dokumentów dotyczących zakupu okrętu ratowniczego "Ratownik" otwarto postępowanie. Pod koniec lipca 2020 r. rozpoczęto negocjacje w tej sprawie z Polską Grupą Zbrojeniową, która 15 października 2020 r. złożyła Wstępny Formularz Negocjacyjny.
Niestety w lutym 2022 r. postępowanie unieważniono, ponieważ ostatecznie zaproponowana przez wykonawcę cena za wykonanie przedmiotu zamówienia przekraczała wartość środków finansowych przeznaczonych na jego sfinansowanie. Mówi się, że koszt wyliczono nawet na 1,2 mld zł.
Było to już drugie podejście do programu "Ratownik". Pierwsza umowa w tej sprawie została podpisana 28 grudnia 2017 r. Wtedy również negocjacje prowadzono z Polską Grupą Zbrojeniową, która była liderem konsorcjum utworzonego przez PGZ Stocznia Wojenna, Stocznię Remontową "Nauta" oraz Ośrodek Badawczo-Rozwojowy Centrum Techniki Morskiej. Cena kontraktowa tego okrętu wynosiła wówczas 755 mln zł, a sam okręt miał zostać dostarczony do końca listopada 2022 r. Jednak w kwietniu 2020 r. postępowanie zostało wstrzymane.
Czy jest szansa na powrót do tego projektu? Eksperci od wojskowości twierdzą, że ratownik jest niezbędny, skoro wciąż chcemy pozyskać okręty podwodne. Oba programy muszą być zsynchronizowane ze sobą czasowo. Decyzja w sprawie programu Orka, czyli okrętów podwodnych, ma zapaść jeszcze w tym roku.
Miejsca
Opinie wybrane
-
2024-09-04 17:36
Przerost formy nad treścią. (7)
Patrząc na projekt to według mnie ten okręt jest po prostu tragicznie brzydki coś, jak SUW między limuzynami Załoga schowana pod pokładem w zamkniętych pomieszczeniach bez bulajów i światła dziennego w czasie sztormu będzie miała lepsze wrażenia niż w wewnętrznych kabinach promu do Szwecji. Taki okręt powinien być szybki bo 16 węzłów to w
Patrząc na projekt to według mnie ten okręt jest po prostu tragicznie brzydki coś, jak SUW między limuzynami Załoga schowana pod pokładem w zamkniętych pomieszczeniach bez bulajów i światła dziennego w czasie sztormu będzie miała lepsze wrażenia niż w wewnętrznych kabinach promu do Szwecji. Taki okręt powinien być szybki bo 16 węzłów to w dzisiejszych czasach za mało aby dopłynąć do zatopionego okrętu podwodnego, powinien mieć niższe burty w celu łatwego podnoszenia rozbitków z szalup lub tratw ratunkowych po drabinkach sznurowych, odpowiedni kolor lub malowanie aby go dostrzec z daleka oraz jakiekolwiek uzbrojenie p.lot. Inaczej w razie W będzie to jednorazowy pomnik i tarcza strzelnicza dla każdego samolotu lub rakiety czy drona. Ciekawe czy projektant takiego okrętu był kiedyś w rejsie próbnym na małej jednostce, bo znałem takich konstruktorów, którzy przez 20 lat pracy w jednej ze stoczni nigdy na statku nie byli i stąd później setki kart zmian przy budowie. Współczuję przyszłej załodze.
- 13 39
-
2024-09-06 18:53
Okręt nie musi być ładny ale funkcjonalny to nie jacht
- 3 0
-
2024-09-05 12:44
borze, jak ty nie wiesz o czym piszesz
- 4 0
-
2024-09-05 12:43
NIe wiesz nawet o czym piszesz
Takie statki są budowane aby mogły działać w każdych warunkach pogodowych stąd takie a nie inne kształty. Pokaż statek (rzuć nazwę, który przy tych gabarytach i możliwościach oraz bezpieczeństwie jakie zapewnia pływa z prędkościami zarezerwowanymi dla jednostek które mają długości poniżej 30 metrów. Poza tym nawet nie wiesz jakie wymagania rzucił
Takie statki są budowane aby mogły działać w każdych warunkach pogodowych stąd takie a nie inne kształty. Pokaż statek (rzuć nazwę, który przy tych gabarytach i możliwościach oraz bezpieczeństwie jakie zapewnia pływa z prędkościami zarezerwowanymi dla jednostek które mają długości poniżej 30 metrów. Poza tym nawet nie wiesz jakie wymagania rzucił zamawiający.
Cześć o projektancie przemilczę, bo jest zabawna. W skrócie są tacy od przykręcania śrubek i spawania, są tacy od liczenia i są tacy od pływania.- 3 1
-
2024-09-05 08:22
To jest okręt, nie wycieczkowiec
On nie ma wyglądać, on ma działać
- 4 0
-
2024-09-04 21:26
hahah POkemon nikt twojej litanii wypocin nie czyta ,ale jak akzdy fanatyk musiales usprawiedliwidz kompromitacje rzadzacych
I jeszce wlasna głupota sie pochwalic Pokemon wiekszosc sprzetu wojskowego nie jest ladna bo bys przede wszystkim militarna!!
- 3 1
-
2024-09-04 20:45
O tak, najważniejsze żeby okręt był ładny! xD
- 7 0
-
2024-09-04 17:59
to bardzo stare, początkowe, wizualizcje, na późniejszych załoga ma "okna" w kabinach
- 0 0
-
2024-09-04 15:03
(1)
czy ja dobrze rozumiem, że w lutym 22 zamawiający powiedział, że nie będzie zamówienia, a stocznia przez kolejne 2.5 roku ładowała zasoby w projekt, który jak na razie nie ma nabywcy?
gdzie tu sens, gdzie logika?
rozumiem jakby to jakiś prywaciarz ryzykował. Ale pgz to chyba podmiot państwowy...
czy chodzi o jakiśtam szantaż emocjonalny że jakto, stocznia zrobiła projekt a zły rząd nie chce budować. brzmi jak profesjonalne zarządzanie.- 26 9
-
2024-09-04 15:40
Właśnie dlatego, że państwowy to się nie przejmował jakimiś tam kosztami
Wiedzą, że otrzymanie zlecenia zależy nie od ceny, a okoliczności politycznych.
- 9 2
-
2024-09-04 17:40
Podwodniaki. (2)
Ten projekt w tej konfiguracji ma sens, jeśli mamy mieć okręty podwodne. Jeśli nie to jest bez sensu lub może być sporo odchudzony.
- 34 4
-
2024-09-05 11:27
po co nam okrety podwodne na baltyku?? (1)
- 1 3
-
2024-09-05 12:46
Po co nam porty jak są w Niemczech?
Gdzieś to słyszałem. Powinniśmy mieć kilka jednostek które w razie W zaczajone w jakimś zakątku świata znienacka rozwalają stolicę agresora i cele strategiczne na terenie kraju z którego jest atak.
- 4 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.