• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Tubki z alkoholem, które wyglądają jak musy zostaną wycofane ze sklepów i produkcji

Wioleta Stolarska
1 października 2024, godz. 09:00 
Opinie (309)
aktualizacja: godz. 20:48 (1 października 2024)
Alkohole w tubkach trafiły do sklepów w Gdańsku i okolicach. Alkohole w tubkach trafiły do sklepów w Gdańsku i okolicach.

Wódki smakowe w tubkach, które wyglądają niemal jak owocowe musy dla dzieci, wzbudziły ogromne kontrowersje. Produkt trafił również do trójmiejskich sklepów. Senatorka z Pomorza złożyła pismo do Urzędu Ochrony Konsumentów i Konkurencji, prosząc o zbadanie sprawy, a Marszałek Sejmu zapowiedział kroki prawne, interweniował też resort rolnictwa. We wtorek wieczorem producent tubek z napojami alkoholowymi poinformował, że wycofuje produkt ze sprzedaży i wstrzymuje produkcje.




Aktualizacja godz. 20.40

Koniec z alkotubkami. Producent wstrzymuje produkcję



Spółka OLV, producent tubek z napojami alkoholowymi, poinformowała, że wycofuje całą partię produktów z rynku i natychmiast wstrzymuje ich produkcję.

"Żałujemy, że produkt Voodoo Monkey, pomimo że został wyprodukowany i oznaczony zgodnie z obowiązującymi przepisami, wzbudził negatywne i niezamierzone skojarzenia. W związku z tym zarząd spółki OLV podjął decyzję o niezwłocznym wycofaniu całej partii produktów z rynku i natychmiastowym wstrzymaniu produkcji. Przepraszamy za zaistniałą sytuację" - napisała spółka w oświadczeniu.
Aktualizacja godz. 18.00

Resort rolnictwa: od środy kontrole alkotubek



Ministerstwo Rolnictwa poinformowało, że Inspekcja Jakości Handlowej Artykułów Rolno-Spożywczych od środy rozpocznie kontrole saszetek z alkoholem, które w ostatnim czasie pojawiły się w sklepach.

Do kwestii saszetek odniósł się we wtorek premier Donald Tusk.

- Skupimy się na tym, aby znaleźć skuteczną metodę, aby zablokować ten proceder związany z alkoholowymi saszetkami. Dzisiaj będziemy mieli pewność, jakie konsekwencje personalne będą wobec osób, które nie wykazały się odpowiednią czujnością w ostatnich dniach - zapowiedział Tusk i podkreślił, że "sprawa może dotyczyć bezpieczeństwa, zdrowia naszych dzieci".


Alkohol w tubce przypomina owocowe musy



Co sądzicie o "małpkach w tubce"?

Czy marketing alkoholowy właśnie przekroczył kolejną granicę? "Dzięki" producentowi wódki i likiery w małych porcjach będzie można kupić w kolorowych tubach. Nowy produkt, który właśnie pojawił się w sklepach, łudząco przypomina owocowe musy dla dzieci, co budzi największe zaniepokojenie i może prowadzić do niebezpiecznych pomyłek.

Produkty to likiery (15 proc. alkoholu), nalewki (28 proc.) i czysta wódka (40 proc.), a pojemność saszetek to 100 lub 200 ml - podobnie jak tzw. "małpki". Producent na swojej stronie nie tylko broni nowej marki, ale nazywa ją "prawdziwym buntownikiem w świecie alkoholi".

- Jesteśmy pionierami, którzy zmienili sposób, w jaki doświadczasz alkoholu, oferując go w odważnie zaprojektowanych tubach. Nasz nieszablonowy design z charakterystyczną małpką voodoo na opakowaniu odzwierciedla naszą filozofię - bawimy się konwencjami i nie boimy się eksperymentować - czytamy na stronie firmy.

"Jak to się ma do walki o ograniczenie spożycia alkoholu"



Produkt budzi też wielkie kontrowersje w kontekście walki z alkoholizmem.

- Ręce mi opadły. Jak to się ma do walki o ograniczenie spożycia alkoholu przez obywateli Polski. Jak to się ma do redukcji szkód? Coraz zmyślniejsze kamuflowanie wódki spowoduje wnoszenie jej tam, gdzie być nie powinna - napisała Julia Pankiewicz, lekarka rezydentka psychiatrii.
Komentujący alarmują o większej szkodliwości produktu, właśnie ze względu na opakowanie, które niczym nie przypomina alkoholu, dlatego łatwo go mieć przy sobie nawet w miejscach, gdzie tego nie wolno.


"Będziecie pierwsi do wygaszenia koncesji"



Gdyńscy radni przekonują, że jeśli u sprzedawców będą pojawiać się "produkty alkoholowe udające produkty niealkoholowe, ułatwiające spożycie" będzie to groziło utratą koncesji.

- Przekroczenie kolejnych granic przez zarabiających na alkoholu zmusza społeczeństwo do reakcji. Kwestia małpek, kubeczków, puszek, teraz tubek z wódką, przypominających soki.
Są w Radzie Miasta Gdyni prowadzone rozmowy o tym, żeby ograniczyć dostępność do alkoholu. Zanim zaczniemy schodzić z tych 450 koncesji na sprzedaż alkoholu, zanim odejdziemy od standardów rosyjskich i pójdziemy w standardy cywilizacji zachodniej, to dziś powinno pójść ostrzeżenie do każdego sklepu w Gdyni, który ma koncesję - jeśli na waszych półkach pojawią się produkty alkoholowe udające produkty niealkoholowe, ułatwiające spożycie, to będziecie pierwsi do wygaszenia koncesji - napisali w mediach społecznościowych.

Gdyńscy radni grożą utratą koncesji sklepom, które będą wprowadzać produkty alkoholowe, które nie wyglądają jak alkohol. Gdyńscy radni grożą utratą koncesji sklepom, które będą wprowadzać produkty alkoholowe, które nie wyglądają jak alkohol.

Alko-tubki. Będzie kontrola UOKiK?



Ministerstwo Zdrowia w sierpniu zwróciło uwagę na potencjalne naruszenie przepisów prawa, które zabraniają promowania alkoholu w sposób mogący przyciągnąć uwagę nieletnich. Zapowiedziano, że producent może spotkać się z sankcjami finansowymi.

Z kolei senatorka Anna Górska już złożyła pismo do Urzędu Ochrony Konsumentów i Konkurencji, prosząc o zbadanie sprawy.

- Zawartość jest przeznaczona wyłącznie dla osób pełnoletnich i może zachęcać do zakupu osoby niepełnoletnie z uwagi na łatwość przechowania poza kontrolą rodziców i spożycia ich w dowolnym miejscu bez wzbudzania podejrzeń ze strony opiekunów - pisze.
  • Senatorka Anna Górska złożyła pismo do Urzędu Ochrony Konsumentów i Konkurencji.
W poniedziałek, 30 września br., głos w sprawie tych produktów zabrał Marszałek Sejmu i poseł Szymon Hołownia.

- (...) I co to widzę. Jeden z producentów owych zdrowych musów w identyczne opakowanie postanowił zapakować... wódę. Nalewkę. Oraz likier. (...) Cel jest jasny. Czy dorosły kupi sobie "małpkę" w opakowaniu jak z dziecięcego musiku? Litości. Tu celem jest dziecko. Zaciekawione i zachęcone tym, że trucizna zapakowana jest jak lekarstwo, ma przekroczyć symboliczną granicę, kupić "musik" do szkoły (może sprzedawca nie zauważy wśród innych podobnych opakowań, może kupi kolega z dowodem) i zupełnie niesymbolicznie zacząć pić. Taka to "zabawa konwencjami" i "odwaga do eksperymentowania". Na życiu naszych dzieci. Piszę to przede wszystkim jako ojciec. Szanowna firmo od wódy w saszetkach, to co robicie to ZŁO w czystej postaci. Skoro chcecie już rozpijać nasze dzieci, zacznijcie im jeszcze może sprzedawać broń, w ramach "przeniesienia dziecięcej rywalizacji na nowy poziom realności", czy jaki tam inny bullshit Wasz marketing wymyśli. Mam szczerą nadzieję, że karma do Was wróci i Wasza chciwość ukarze się sama. Że zaprotestują odpowiedzialni producenci dziecięcych przekąsek. I że bojkot konsumencki pokaże Wam, że z rodzicami nie warto zadzierać. A ja w tej sprawie nie odpuszczę też jako poseł. Wstyd. Wstyd. WSTYD".
Głos w sprawie tubek z alkoholem zabrał Marszałek Sejmu. Głos w sprawie tubek z alkoholem zabrał Marszałek Sejmu.


Opinie wybrane

Wszystkie opinie (309)

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Ludzie biznesu

Waldemar Kucharski

współzałożyciel i były prezes zarządu Young Digital Planet SA. Obecnie członek Rady Nadzorczej spółki edukacyjnej Learnetic SA. Absolwent Wydziału Elektroniki Politechniki Gdańskiej (Katedra Inżynierii Dźwięku). Jeszcze w trakcie studiów projektował instrumenty klawiszowe dla Zakładów Radiowych ELTRA z Bydgoszczy. W roku 1990 Waldemar Kucharski wraz z obecnymi członkami zarządu YDP: Piotrem Mrozem, Arturem Dyro i Jackiem Kotarskim ukończyli studia na Politechnice Gdańskiej i założyli własną...

Najczęściej czytane