- 1 Newstalgia - mówi się o niej coraz więcej (61 opinii)
- 2 Takie pizze zamawiają Polacy (83 opinie)
- 3 Niesmaczne danie w restauracji. Co robić? (88 opinii)
- 4 7 dań z kurkami w roli głównej (34 opinie)
- 5 Jemy na mieście: Masło Maślane w Klubie Kot (106 opinii)
- 6 Te lokale łączy jeden modny element (19 opinii)
Czy to już przesada? Ile zapłacimy za lody, gofry i frytki nad morzem?
"Z cenami odlecieli" - tak rok temu nasi czytelnicy komentowali ceny przekąsek , które są dostępne w punktach gastronomicznych nad morzem. Czy w tym roku za lody, gofry, frytki i zapiekanki zapłacimy jeszcze więcej? A może ceny spadły? Sprawdziliśmy, ile zapłacimy za najpopularniejsze przekąski w 2024 r. w Gdańsku, Gdyni i Sopocie.
- Na słodko: lody i gofry - jakie ceny?
- Na słono: frytki, hot-dogi i zapiekanki - ile zapłacimy?
- Do picia: kawa, woda, piwo - ile kosztują?
- Jak zmieniły się ceny?
Na słodko: lody i gofry - jakie ceny?
W tym roku za gofra bez dodatków zapłacimy 8-10 zł. Za dodatek cukru pudru dopłacimy zazwyczaj ok. 1 zł. Gofr z bitą śmietaną to koszt 13-17 zł, a z bitą śmietaną i owocami - 20-25 zł. Miłośnicy nutelli muszą przygotować się na wydatek rzędu 14-17 zł. Gofr ze świeżymi owocami kosztuje ok. 15-18 zł, a z owocami w żelu - 14-16 zł.
W kilku miejscach nad morzem możemy dostać też rurki z bitą śmietaną w cenie ok. 8 zł.
Czas na kolejny wakacyjny klasyk, czyli lody. W tym roku za gałkę lodów w większości miejsc zapłacimy 8 zł. Lody włoskie i amerykańskie dostaniemy w trzech wariantach: małe (8-10 zł), średnie (10-13 zł) lub duże (11-16 zł).
Na słono: frytki, hot-dogi i zapiekanki - ile zapłacimy?
Nad morzem poza słodkościami mamy do wyboru także wiele dań typu fast food. Najtańsze frytki belgijskie to koszt 14 zł, najdroższe przez nas znalezione - 22 zł.
Za najprostszą, małą zapiekankę zapłacimy od 14 do 22 zł, większa i bogatsza w dodatki to koszt od 30 do nawet 45 zł. Hot dog francuski to koszt ok. 9 zł, a amerykański - od 12 do 20 zł.
Nowe lokale: od karczmy Wikingów po polską kuchnię
Ciekawe propozycje plażowych przekąsek to gotowany bób (10 zł), kolba kukurydzy (12 zł) i popcorn (8-12 zł).
Do picia: kawa, woda, piwo - ile kosztują?
Poza słodkimi i słonymi przekąskami nad morzem często wybieramy coś do picia. Miłośników kawy również nie ominęły podwyżki. Za espresso zapłacimy ok. 8-12 zł. Americano to koszt od 12 do 17 zł. Za cappuccino zapłacimy 14-20 zł, a za flat white - 18-19 zł. Kawa mrożona to koszt ok. 16-20 zł, a gaszące pragnienie espresso tonic kosztuje od 17 do 20 zł .
23 zł za kawę z tonikiem - dużo czy mało? Jak kawiarnie liczą ceny
Półlitrowa butelka wody kosztuje ok. 7-9 zł. Pragnienie możemy ugasić lemoniadą (10-15 zł) lub bubble tea (20-23 zł). W tym sezonie popularne są napoje typu slushy i kolorowe granity - dostaniemy je w cenach 13-20 zł.
Koszt piwa z nalewaka sprzedawanego tuż nad morzem to ok. 15 zł za 300 ml i 18 zł za 500 ml.
Jak zmieniły się ceny?
To już trzeci rok, kiedy porównujemy ceny w nadmorskich punktach gastronomicznych. Ich wzrost nie jest drastyczny, jednak odczuwalny. Z roku na rok ceny większości produktów rosną o 1-2 zł. Przy czteroosobowej rodzinie daje to ok. 10 zł więcej na każdym posiłku.
Przykładowo dwa lata temu za gofra bez dodatków płaciliśmy 6 zł, rok później (2023) 7 zł, w tym roku jest to już 8 zł. Gofr z bitą śmietaną i owocami rok temu (2023) kosztował 19-20 zł, teraz ceny wahają się od 20 do nawet 25 zł. W 2022 r. za gałkę loda płaciliśmy 5-6 zł, rok później 7-8 zł, teraz jest to 8-9 zł.
Po ile w tym roku parawany i leżaki?
Podobnie ceny kształtują się przy słonych przekąskach (wzrost cen frytek z 12-20 zł na 14-22 zł) czy napojach (ceny piwa z nalewaka poszybowały aż o 3-4 zł w stosunku do zeszłego roku).
Oprócz cen zmieniają się też trendy. W niepamięć odeszły tak popularne swego czasu bąbelkowe gofry. Coraz mniej jest też stoisk z bubble tea. Wróciły za to napoje typu slushy i kolorowe granity.
Opinie wybrane
-
2024-08-07 09:54
Jest popyt, jest podaż (3)
Co roku te same teksty typu w tej cenie mam wczasy we Włoszech/Hiszpanii itp.. Tymczasem restauracje, hotele i deptaki i tak pełne. Nasi rodacy; z jednej strony narzekają na cenę i zdzierstwo ale te same osoby stając po drugiej stronie lady sami dyktują takie ceny. Dla mnie absurdem jest taka popularność produktów typu gofry, zapiekanki czy inny
Co roku te same teksty typu w tej cenie mam wczasy we Włoszech/Hiszpanii itp.. Tymczasem restauracje, hotele i deptaki i tak pełne. Nasi rodacy; z jednej strony narzekają na cenę i zdzierstwo ale te same osoby stając po drugiej stronie lady sami dyktują takie ceny. Dla mnie absurdem jest taka popularność produktów typu gofry, zapiekanki czy inny wynalazek bo tego nie jem i nie rozumiem fenomenu. Ani smaczne ani wyjątkowe ani zdrowe. Może kosztować i 1000zł. Wszak to nie są produkty pierwszej potrzeby. Dla porównujących ceny sugeruję również zapoznać się z takimi terminami jak koszty prowadzenia działalności, absurdalnie wysoka minimalna krajowa, długość sezonu itp... Nikt nie broni otwarcia biznesu i sprzedaży gofrów za 5zł bo przecież (niby) ich koszt to 50gr.
- 33 11
-
2024-08-14 08:15
Tzw. szczyt turystyczny, normalne jak co roku
Jak ktoś narzeka na ceny w Polsce, to nich jedzie do Chorwacji np. do Dubrovnika, Splitu, Makarskiej. Potem porówna stan wody morskiej u nas i tam.
- 1 0
-
2024-08-07 10:09
co za bełkot naprawde ci sie wydaje ze ktos czyta te litanie bełkotu (1)
- 3 13
-
2024-08-07 11:26
Bełkot to jest to co napisałeś.
- 8 1
-
2024-08-07 08:01
Dobrze, niech będą jak najdroższe. To ceny dla turystów. (20)
Turysta zapłaci, podatki zostaną na pomorzu. Im drożej tym lepiej.
Ja oczywiście tego nie kupuję, "zainwestowałem" w swoją gofrownicę i lody też robię sam - dużo smaczniejsze zdrowsze niż ten badziew dla turystów. O cenie nawet nie piszę.
A mini najważniejsze - nie jeżdżę w wakacje na plażę.- 97 68
-
2024-08-08 13:35
Podatki,,
Podatki to część tych punktów nie płaci w Sopocie czy Trójmieście nawet a np w Warszawie, lub inaczej nic nie płaci bo celowa spółka jest na Cyprze , np w tamtym roku cześć najemców tak miała niby z Wawy a to tylko przystanek podatkowy.
- 5 0
-
2024-08-07 22:59
Co z tego, że podatki. Taki janusz biznesu jak ty po prostu chce się dorobić...
- 4 0
-
2024-08-07 20:29
Dokładnie niech płacą łosie
Obskubać ich piór ,na drugi rok zapuszcza nowe
- 5 0
-
2024-08-07 14:27
Niestety ale połowa nie jest nabijana na kasę i z podatków nici... właściciele się bogacą (1)
nawet ostatnie pensje pracownikom obcinają
- 8 1
-
2024-08-07 20:32
A kto ci tam każe kupować ?
O rząd się martwisz i ich podatki haha,z urzędu piszesz ?
- 3 3
-
2024-08-07 12:11
W odroznieniu od ciebie nie siedzę w domu. Lubie sobie wyjść z rodziną na spacer, zjeść coś na mieście, posiedzieć w ogródku knajpy. Ceny po sezonie wcale nie maleją, choć turystów znacznie ubywa, więc twój wywód jest cokolwiek chybiony. To właśnie mieszkańcy najbardziej tracą na zawyżaniu cen.
- 23 3
-
2024-08-07 10:09
(3)
Musiałbyś mieć złącze siłowe (380-480V) w domu i gofrownicę przemysłową, aby zrobić dobre gofry. Chyba, że na gazie robisz na takich prastarych żeliwnych sprzętach.
- 2 34
-
2024-08-07 12:09
Gofrownica 3 fazy?
Od kiedy prawie wszędzie używane gofrownice są 3 fazowe? Są to zwykłe sprzęty 230V. 3 fazy się tylko zdażają (ze względu na ilość gofrownic w 1 zabudowie), a nie są normą. Faktem też jest, że Dezal produkuje jedne z najlepszych.
Zapytasz skąd te moje "brednie"? Z baaaardzo długiego doświadczenia w branży...- 8 1
-
2024-08-07 11:23
Dezal i tyle w temacie.
- 4 0
-
2024-08-07 10:15
człowieku co ty bredzisz :)
- 15 1
-
2024-08-07 10:14
Wczoraj w auchan widziałem jak małolat w wieku maks studencjim 1 roku kupił sobie borówki za 40 zł za kg nawet nie patrzył za (5)
Borówki na rynku sa po 15 zl kg w markecie po 17 zł kg ..Niewiem czy turysta czy to nie dzbann z akademika obok .Ale skoro małolaty takie nielicza sie z kasa a potem kwicza ze biedny student to juz dawno mozna miedzy bajki wciskac
- 15 6
-
2024-08-12 13:30
Może zamiast słodyczy i piwa kupił owoce, to nie jest taka wysoka cena.
Jak się weźmie pod uwagę cenę słodyczy, fajek i jakiegoś badziewia typu napoje gazowane, to bardziej się opłaca kupić owoce. .
- 2 0
-
2024-08-07 20:42
Może już dobrze zarabia, np. informatyk
Nie każdy student pije i pali, więc chyba lepsze borówki niż fajki i piwo. Może też jeździ zbiorkomem. Uwielbiam takich co komuś do portfela zaglądają, a sami tracą na bzdety, typu tipsy albo przycinanie brody.
- 11 1
-
2024-08-07 13:07
(2)
Borówka borówce nierówna. Borówka musi być ogromna, a nie te pizdryki małe. Te najlepsze to import z Maroko i są faktycznie droższe niż krajowe.
- 2 9
-
2024-08-07 15:17
bzdura kompletna ma byc smaczna i tyle
- 8 0
-
2024-08-07 13:11
Te ogromne są wodniste i bez smaku. Lepsze krajowe, może mniejsze ale aromatyczne
- 7 0
-
2024-08-07 09:39
A ja lubie zjesc na miescie. Ilez mozna jesc gofrow swojej produkcji . Lubie ta atmosfere, lubie probowac nowe smaki. I zgadzam sie, ze ceny sa masakryczne. Trzeba sie niestety ograniczac. To przykre, ze jedzenie na miescie to dalej luksus.
- 11 2
-
2024-08-07 09:34
Piękny pokaz sobiepaństwa. ja, ja i znowu Ja.
- 2 6
-
2024-08-07 09:28
'nie jezdze nad morze'
Pozdrawiamy suburbsy
- 6 4
-
2024-08-07 08:19
Super
Super informacje. Ale kogo to obchodzi??
- 15 5
-
2024-08-07 07:18
(14)
co roku to samo: "przesada", "za drogo", "paragony grozy" a i tak są chętni żeby tyle zapłacić więc widocznie nie jest za drogo. Ja osobiście nie kupuję no ale w portfel nikomu nie patrzę, jak chce to niech płaci nawet i 100 zł za gofra.
- 116 18
-
2024-08-08 08:58
Bo
Tego nie kupują miejscowi
- 2 0
-
2024-08-07 20:48
Rozkładacz towaru w Biedrze ma 5 koła , to mieszkania są po 2 bańki a gofry po 20 zeta efekt skali
- 1 0
-
2024-08-07 20:47
Spacer nad morzem bez żarcia to nie spacer
Niestety wielu tak uważa. Moja rodzina zjada obiad w domu a potem idzie nad morze na spacer. Cieszy się urokami plaży i morza a nie staniem w kolejce za goframi z proszku czy frytkami z mączki ziemniaczanej. Wszędzie, gdzie się człowiek nie obróci to żarcie, chińszczyzna i automaty. I po to telepać się nad morze?
- 7 1
-
2024-08-07 12:16
To, że jest drogo, nie znaczy, że nagle przestanę być głodna w czasie spaceru plażą, czy odechce mi się pić od patrzenia na cennik. Dlatego właśnie ludzie będą narzekać, ale i tak zapłacą. Czy mnie stać? Oczywiście, ale nie znaczy to, że zawyżenie cen mnie nie denerwuje. O ile wodę mogę wziąć ze sobą (choć zawsze może się skończyć po drodze), to
To, że jest drogo, nie znaczy, że nagle przestanę być głodna w czasie spaceru plażą, czy odechce mi się pić od patrzenia na cennik. Dlatego właśnie ludzie będą narzekać, ale i tak zapłacą. Czy mnie stać? Oczywiście, ale nie znaczy to, że zawyżenie cen mnie nie denerwuje. O ile wodę mogę wziąć ze sobą (choć zawsze może się skończyć po drodze), to nie będę robiła kanapek na spacer, szczególnie e tych temperaturach, gdzie po kilku godzinach w plecaku mogą się zepsuć. Podsumowując: ludzie będą kupować bez względu na ceny, ale nie z rozrzutności, a z konieczności.
- 5 6
-
2024-08-07 10:07
Zgadza sie paragony grozy sa publikowane w całej Polsce z Gdańska a ty jak typowy Bezrozumny POkemon musiałes sie głupota (3)
Gdańsk niejest miastem typowo turystycznym tutaj na stałe zyje kilkaset tysiecy ludzi i tak wyzokie ceny oznaczaja ze mieszkancy niemoga normalnie wyjsc sobie na miasto i cos kupic bo ich nie stać.
zyja tu latami anie tylko przez tydzien jak turysci- 10 6
-
2024-08-07 20:41
Co ty bredzisz
Wracaj. A ukr.
- 0 5
-
2024-08-07 10:23
(1)
no to pokemonie otwórz biznes z cenami które będą dla mieszkańców kto Ci broni, ciekawe ile bedziesz miał klientów, zaryzykujesz? jakoś ceny nie spadają po sezonie, ale co ty możesz wiedzieć jak jedzenie w resauracji to przez witryne widziałeś co najwyżej
- 5 8
-
2024-08-07 15:18
Ileming nikt ci nie zabrania sprzdawac taniej
- 7 0
-
2024-08-07 09:46
Sami to nakręcamy (1)
Polak dużo jęczy a i tak robi zawsze coś przeciwnego do własnego skomlenia.
Zakupy na święta jak na wojnę a ile biadolenia że drogo.
Więc sami to napędzany rynek czasem swoją głupotą bez urazy.
Pozdrawiam- 11 1
-
2024-08-07 20:44
Co nakręcamy ?
Jedynie wybory ,czas wybrać nowe władze ,nic się niezmieni przez rodzinki.
- 4 3
-
2024-08-07 09:39
(3)
A maja wybor ?
- 5 4
-
2024-08-07 10:33
(2)
Zawsze jest wybór
- 4 1
-
2024-08-07 12:12
Paść z głodu? (1)
- 0 5
-
2024-08-12 13:33
Jak ktoś nie zje gofra, to padnie z głodu? Jasne, pewno zwłaszcza jak chodzi o gofra bąbelkowego.
- 1 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.