- 1 Jest zgoda na food hall w Hali Targowej (235 opinii)
- 2 Piwnica Rajców w nowej odsłonie (50 opinii)
- 3 Jemy na mieście: Pizzeria Truflowa w Gdyni (81 opinii)
- 4 Najbardziej pechowa knajpa w Trójmieście? (222 opinie)
- 5 Zestaw Bambi w Maku: co w nim i za ile? (96 opinii)
- 6 Newstalgia - mówi się o niej coraz więcej (84 opinie)
Podróżują, by... jeść. Na czym polega gastroturystyka?
Gastroturystyka: podróżują, by... jeść. Tak w skrócie można opisać gastroturystów, czyli osoby, które wyjeżdżają tylko po to, żeby poznawać nowe smaki i odwiedzać modne restauracje. Nie zawsze są to dalekie wycieczki, czasem, by zaznać kulinarnych rozkoszy, wystarczy im wyjazd do sąsiedniego miasta.
- Czym jest gastroturystyka?
- Kiedy jest najlepszy czas na kulinarne podróże?
- Gastroturystyka - jak zacząć?
Czym jest gastroturystyka?
Przede wszystkim głównym celem wyjazdu. Gastroturyści wyjeżdżają, by jeść, inne atrakcje mogłyby dla nich nie istnieć. Zamiast czytać o zabytkach i atrakcjach danego miejsca, starannie sporządzają listę restauracji, barów, pubów i stoisk z ulicznym jedzeniem. Doskonale wiedzą, czego i gdzie skosztują, a które miejsca najlepiej omijać z daleka. Plan ich podróży uwzględnia śniadania, obiady i kolacje, przestrzeń pomiędzy zostawiając przypadkowi.
Maślane, wytrawne i okrągłe. Dziś Dzień Croissantów
- Gastropodróżuję od dwóch lat i sprawia mi to wielką przyjemność - opowiada Mateusz z Gdyni. - Przed każdym wyjazdem robię dokładny research, sprawdzam, jakie restauracje znajdują się w danym mieście, czytam opinie klientów i szukam relacji blogerów kulinarnych. Czasem okazuje się, że w małych, niepozornych miejscowościach znajdują się prawdziwe perełki. Nie ma dla mnie gorszego scenariusza niż wyjazd w nowe miejsce i stołowanie się w sieciowych restauracjach typu fast food, które w każdym miejscu na świecie oferują to samo.
Kiedy jest najlepszy czas na kulinarne podróże?
Niski sezon turystyczny jest jednocześnie świetnym momentem na gastropodróżowanie. To właśnie teraz, kiedy pogoda nie sprzyja spacerom i aktywnemu zwiedzaniu, możemy uprzyjemnić nasze wyjazdy dobrym jedzeniem. Nie bez znaczenia jest fakt, że to właśnie zimą i wczesną wiosną kolejki do modnych lokali bywają mniejsze i łatwiej zarezerwować w nich stolik.
- Kulinarne wycieczki zazwyczaj planuję w najmniej turystycznych terminach - podpowiada Maja z Sopotu. - Nie dość, że nie muszę długo czekać na stolik, to jeszcze mam dużo czasu i spokoju, by w pełni rozkoszować się jedzeniem, a także zrobić mu ładne zdjęcia, bo swoje kulinarne podróże dokumentuję w mediach społecznościowych. Staram się też odczekać kilka tygodni od momentu, kiedy znany influencer poleci jakąś knajpę. Zazwyczaj na początku są tam tłumy, później robi się dużo spokojniej.
Gastroturystyka - jak zacząć?
Choć gastroturystyka kojarzy się głównie z osobami, które zawodowo zajmują się kulinariami, to odkrywanie nowych smaków może stać się hobby każdego z nas. Nie chodzi bowiem o odwiedzanie najdroższych restauracji, a raczej o odwagę w próbowaniu nowych smaków i zaangażowanie w poszukiwanie miejsc, które takie serwują. Skoro wyjeżdżając na wakacje, mamy czas i ochotę szukać dla siebie atrakcji, możemy poświęcić też chwilę na przegląd lokali gastronomicznych. Pomocne mogą okazać się artykuły w lokalnych mediach, relacje blogerów kulinarnych czy opinie innych ludzi. W końcu szkoda życia na złe jedzenie.
Opinie wybrane
-
2024-01-30 15:17
Każdy powód do podróżowania jest dobry (9)
Ale serio, to chyba jeden z najnudniejszych.
Jak gdzieś jadę to zwiedzam, chodzę po muzeach, górach, nurkuję, podziwiam widoki etc
Jedzenie na wyjeździe to jest ostatnia rzecz o której myślę planując :) tzn nie myślę o tym w ogóle najczęściej.- 20 39
-
2024-01-31 17:40
Ile m na bezdechu schodzisz pod wode?
Ile km w gorach dziennie robisz?
- 0 0
-
2024-01-30 22:45
Może dla ciebie tak ale ja to łączę
zawsze intensywnie zwiedzam ale też próbuję lokalnych smaków. Do zwiedzania angażuję jak najwięcej zmysłów.
- 7 0
-
2024-01-30 15:44
(2)
jedzenie nudniejsze od chodzenia po muzeach?? mamma mia
- 8 5
-
2024-01-30 15:46
(1)
A nie? Kiedyś byłem w muzeum lotnictwa w Stanach to nawet nie zjadłem tego dnia obiadu, bo mi szkoda było marnować czasu przez który mogłem zwiedzać. Muzeum było czynne tylko 10h, ekspozycja duża, a wiedziałem, że tam nie wrócę.
- 5 2
-
2024-01-30 16:14
Bo niby co w Stanach było do zjedzenia? Może poza steakami.
- 4 8
-
2024-01-30 15:41
(2)
I pewnie myślisz, że te twoje opowieści w jakim to muzeum nie byłeś, albo jakie widoki to bardzo ciekawe są.
- 8 10
-
2024-01-30 15:44
(1)
Oczywiście, że tak. Kogo obchodzi co jadłeś.
- 7 6
-
2024-01-31 08:49
Mnie na przykład.
- 2 0
-
2024-01-30 15:40
A dlaczego - powód?
Czy wszystko musi mieć - powód?
- 14 1
-
2024-01-30 15:39
Nie nazwał bym siebie "gastro turystą" (1)
ale lokalne jedzenie to faktycznie dla mnie jeden z ważniejszych elementów wycieczek :) Tylko tutaj piszecie np "by odwiedzać modne restauracje" no to już dla mnie mija się z celem, szukam naprawdę lokalnego jedzenia najlepiej z dala od turystycznych miejsc, a nie drogich dań robionych pod turystów i ich oczekiwania. Jak ktoś jedzie głównie porobić fotki jedzenia na socjale to już bym bardziej nazwał pato-turystyką ;)
- 88 3
-
2024-01-30 22:38
częściowo łapię się na to określenie, aczkolwiek to na pewno nie jedyny i główny cel wycieczki
niemniej jak jestem w danym miejscu świata to staram się chłonąć jak najwięcej zarówno z historii, kultury jak i kuchni. Jak jestem w Gruzji to przez chwilę próbuję myśleć jak Gruzin, jak w Chinach to jak Chińczyk. Co go uwarunkowało, stworzyło, jakie ma umocowanie socjologiczne, jaką historię i jakie na codzień smaki przeżywa. To jest to co się składa na rozumienie cywilizacji i różnych do niej podejść. Życia jakie wiodą tamtejsi ludzie. Uwielbiam poznawać nowe smaki.
- 10 0
-
2024-01-30 15:36
(1)
"w sieciowych restauracjach typu fast food, które w każdym miejscu na świecie oferują to samo"
to nie do końca prawda. na lotnisku w hurghadzie w burger kingu dają buły bez sosu i zimne frytki ;)- 12 11
-
2024-01-30 22:50
a w Chinach w Macu kupisz sok z mango. Jak zapytałem o piwo to mi odmówili ale stojący za mną turysta z Wielkiej Brytanii stwierdził że zawsze warto zapytać :)
- 6 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.