- 1 Kobieta zniszczyła dwie ciężkie donice (237 opinii)
- 2 Ta cukiernia istnieje 45 lat i wciąż urzeka (295 opinii)
- 3 Jemy na mieście: ArtBistro by Progres (59 opinii)
- 4 Top 5 nietypowych pierogów (44 opinie)
- 5 Jesień w menu trójmiejskich restauracji (35 opinii)
- 6 Co zjemy przy SKM: Zaspa (67 opinii)
Marian, tu jest jakby luksusowo. Przystępne ceny w restauracjach z wyższej półki
Przystępne ceny w prestiżowych restauracjach - czy to możliwe? Jak wiemy, za jakość trzeba zapłacić. Dotyczy to także kulinariów. W Trójmieście jest sporo ekskluzywnych restauracji, w których ceny dań przyprawiają o zawrót głowy. Co jednak, jeśli chcemy czasami poczuć się "jakby luksusowo", ale jednak nie zbankrutować? Sprawdziliśmy dla was najtańsze opcje na dwudaniowy posiłek do 100 zł w restauracjach z wyższej półki.
- Gdzie zjeść w Trójmieście wykwintne dania w przystępnej cenie?
- 1. Restauracja Fino w Gdańsku przy ul. Grząskiej 1
- 2. Surf&Turf w True w Gdańsku przy ul. Chmielnej 10
- 3. Włoska restauracja Fellini w Gdańsku przy Targu Rybnym 6
- 4. Restauracja Winne Grono w Gdańsku przy Mikołaja Kopernika 17A
- 5. Francuska kuchnia w Petit Paris w Sopocie przy ul. Grunwaldzka 12/16
- 6. Restauracja White Marlin w Sopocie przy al. Wojska Polskiego 1
- 7. Restauracja Tłusta Kaczka w Gdyni przy Spółdzielczej 2
- 8. Restauracja Pieterwas Krew i Woda w Gdyni przy Antoniego Abrahama 41
Gdzie zjeść w Trójmieście wykwintne dania w przystępnej cenie?
Promocje na lato 2022 w trójmiejskich restauracjach
1. Restauracja Fino w Gdańsku przy ul. Grząskiej 1
Pierwszym miejscem, które wzięliśmy pod redakcyjną lupę, jest gdańska restauracja Fino, mieszcząca się przy ul. Grząskiej 1. O smak dań dba tutaj szef kuchni Jacek Koprowski. Restauracja posiada również swój odział w Gdyni - Osterię Fino.
W restauracji najtańszą przystawką jest "Sielawa" (z rabarbarem w syropie sosnowym z majonezem kolendrowym, żelem rabarbarowym, rzodkiewką, truskawkami z chimichurri), którą dostaniemy za 39 zł. Zwolennicy zupy zaś za 32 zł otrzymaliby krem z czosnku niedźwiedziego ze skwarkami z rzepy, jabłkiem kompresowanym, młodą kapustą i koperkiem. Najtańszym daniem głównym w lokalu jest "Smażona kałamarnica" z pierogami z jagnięciną, potrawką z bobu i kindziuka i szparagów oraz grillowanego pomidora, które otrzymamy za 55 zł. .
Pierwszy zestaw zawierający przystawkę i danie główne wyniósłby nas 94 zł, zaś drugi - 87 zł.
Klimatyczne restauracje poza centrum. Dobre jedzenie z dala od zgiełku miasta
2. Surf&Turf w True w Gdańsku przy ul. Chmielnej 10
Kolejną restauracją, której się bliżej przyjrzeliśmy, jest True. Gdańska restauracja szczególnie słynie z dwóch rzeczy: owoców morza i mięsa. Szefowie kuchni łączą na talerzach oba smaki, tworząc tzw. Surf&Turf. Jednak jakie pozycje w karcie menu restauracji True znajdziemy?
Najtańszą pozycją w gronie przystawek jest tatar wołowy z szynką, kurkami, żółtkiem, szalotką, paloną pietruszką i ogórkiem, za którą zapłacimy 47 zł za 100 g. Zestawimy go z sałatką z tuńczykiem, groszkiem, pomarańczą, sezamem i awokado za 48 zł.
Zaś w drugim zestawie znajdzie się krem ze szparagów z pancettą i ravioli za 38 zł/200 g, a daniem głównym w będą mule w białym winie (58 zł/500 g). Jak widać, nawet z najtańszych pozycji można stworzyć komplet dań w idei surf&turf.
Pierwszy zestaw wyniósłby nas 95 zł, zaś drugi 93 zł.
Klimatyczne ogródki gastronomiczne w Trójmieście
3. Włoska restauracja Fellini w Gdańsku przy Targu Rybnym 6
Fellini to włoska restauracja, która mieści się przy gdańskiej Motławie. Najtańszą przystawką w lokalu jest opalany kozi ser podawany z migdałami i musem wiśniowym za 39 zł. A także śledź marynowany z kruszonką ziołową i żelem z pieczonego jabłka w tej samej cenie. W restauracji zjemy też krem z białych szparagów za 26 zł.
Aby zachować koszt dania nieprzekraczającego założonych przez nas 100 zł, do przystawki dobierzemy tagliatelle z krewetkami i chorizo w emulsji z wina i masła za 59 zł. A do zupy pierś z kaczki podawaną z gnocchi szpinakowym, musem z czerwonej kapusty i sosem żurawinowym za 69 zł.
Zestaw pierwszy wyniósłby 98 zł, zaś drugi 95 zł.
Ile kosztuje 0,7 wody w trójmiejskich restauracjach?
4. Restauracja Winne Grono w Gdańsku przy Mikołaja Kopernika 17A
W Gdańsku mamy okazję udać się również do Winnego Grona. Otrzymamy tu rosół drobiowy z lanymi kluseczkami za 19 zł. Smażony ser kozi ze szpinakiem na maśle z czosnkiem i karmelizowanymi w miodzie orzechami włoskimi, szparagami i sosem wiśniowym kosztuje 39 zł. A jako danie główne: klopsy królewieckie w sosie kaparowym, purée ziemniaczane, karmelizowana marchew 39 zł.
Zestaw pierwszy 78 zł, zestaw drugi 58 zł.
Czytaj też: Tanio, smacznie i do syta. Polecamy pięć miejsc, gdzie można tak zjeść
5. Francuska kuchnia w Petit Paris w Sopocie przy ul. Grunwaldzka 12/16
Przenosząc się do Sopotu, odwiedzimy Petit Paris. Jako przystawkę wybierzemy w lokalu grillowaną cukinię z tymiankiem, emulsją z miso i francuskiej musztardy z jajkami przepiórczymi i szczypiorkiem za 28 zł. Z uwagi na fakt, że Petit Paris specjalizuje się w kuchni francuskiej, wybierzemy tradycyjną francuską zupę cebulową z grzankami i zapiekaną z żółtym serem za 22 zł. Jako danie główne wybierzemy pieczony filet z pstrąga z czerwonym grejpfrutem, groszkiem cukrowym, puree ziemniaczanym ze szczypiorkiem i emulsją z chrzanu za 55 zł.
Za pierwszy zestaw zapłacimy zatem 83 zł, zaś zestaw z zupą cebulową będzie nas kosztował 77 zł.
6. Restauracja White Marlin w Sopocie przy al. Wojska Polskiego 1
Mieszcząca się nieopodal mola i plaży w Sopocie restauracja White Marlin to ulubiony punkt celebrytów i turystów w okresie wakacyjnym. Lokal posiada zarówno dania mięsne, jak i ryby i owoce morza. Jednak w naszym zestawieniu kluczową sprawą jest cena. Najtańszą przystawką w lokalu są pierożki z kalarepy faszerowane ciecierzycą, pietruszkowym pesto i smażonym sorgo za 29 zł. Jeśli chodzi o zupy, to nasz wybór padł na krem z pieczonego kalafiora, z piklowanym kalafiorem, migdałami i oliwą koperkową - również za 29 zł. Daniem głównym, które wybralibyśmy w lokalu, byłyby mule Bouchot w emulsji maślanej z wędzonym boczkiem, zieloną pietruszką za 67 zł.
Zarówno za pierwszy, jak i drugi zestaw zapłacilibyśmy 96 zł.
7. Restauracja Tłusta Kaczka w Gdyni przy Spółdzielczej 2
Nadszedł czas, by przenieść się szlakiem nadmorskim do Gdyni. Pierwsze miejsce, które wzięliśmy na tapet, jest Tłusta Kaczka. Jako przystawkę wybraliśmy tu mus z wątróbek kaczych z figą, konfiturą z czerwonej cebuli za 29 zł, a jako zupę do drugiego zestawu klasyczny rosół z kaczki z domowym makaronem, mięsem i marchwią za 24 zł. Jako danie główne pierś z kurczaka z kurkami, sosem kaparowym, puree ziemniaczanym i grillowaną cukinią za 48 zł.
Pierwszy zestaw zawierający przystawkę i danie główne wyniósłby nas 77 zł, zaś drugi 72 zł.
Wyjątkowe wina, które kupimy w Trójmieście
8. Restauracja Pieterwas Krew i Woda w Gdyni przy Antoniego Abrahama 41
Ostatnim miejscem z nieco wyższej półki cenowej jest Pieterwas - Krew i Wino. Najtańszą pozycją w menu przystawek są ostrygi, a raczej jedna sztuka Fine de Claire - 14 zł lub wątróbki drobiowe w czerwonym winie z sosem demi glace i szalotką za 25 zł. Wśród zup naszą uwagę zwróciła zupa tajska z krewetkami na mleku kokosowym z trawą cytrynową, kafirem i kolendrą za 25 zł. Danie główne, które jest najtańsze w karcie, to kaszanka o gramaturze 160 g w sosie demi glace z czerwonym winem, podawana z prażoną cebulą i puree ziemniaczanym z chorizo i natką pietruszki oraz majonezem chorizo. Cena to 42 zł.
Pierwszy zestaw zawierający ostrygę i danie główne wyniósłby nas 56 zł, wersje z wątróbką lub zupą wyniosłyby zaś 67 zł.
Miejsca
Opinie wybrane
-
2022-07-12 11:56
(11)
Jeżeli przystępna cena to średnio 80 zł za dania z wyższej półki to chyba jestem biedny. Odnoszę wrażenie, że im bardziej skomplikowane danie (nawet z tanich składników) jest droższe tak jak "tatar wołowy z szynką, kurkami, żółtkiem, szalotką, paloną pietruszką i ogórkiem". Jak usunąć szynkę, kurki i pietruszkę to by się sprzedawało za 20zł. Znam
Jeżeli przystępna cena to średnio 80 zł za dania z wyższej półki to chyba jestem biedny. Odnoszę wrażenie, że im bardziej skomplikowane danie (nawet z tanich składników) jest droższe tak jak "tatar wołowy z szynką, kurkami, żółtkiem, szalotką, paloną pietruszką i ogórkiem". Jak usunąć szynkę, kurki i pietruszkę to by się sprzedawało za 20zł. Znam miejsca, gdzie można zjeść bardzo dobrze za "przeciętną" cenę. Dla mnie restauracje są po to, żeby zjeść dobrze do syta, a nie żeby się delektować. Ewentualnie jestem za biedny, żeby zrozumieć ten punkt widzenia.
- 53 17
-
2022-07-13 09:03
A nie ma pżystafki za 1000
- 0 0
-
2022-07-13 09:00
Kaszana po 100zł
- 0 2
-
2022-07-12 20:56
(2)
Ale nie każdy chodzi do restauracji, żeby się najeść. Chodzi się dla klimatu, nowych smaków, czegoś innego. A to niestety kosztuje. Ale nie tylko u nas, ale wszędzie na świecie. Nie ma dobrej kuchni bez dobrych składników. A to kosztuje.
- 2 3
-
2022-07-12 23:00
(1)
Nie wyjaśnisz. Skoro lumpenproletariat żywi się promkami z Biedro-Lidla, to pewnie wszyscy tak kupują.
- 1 1
-
2022-07-12 23:22
Złodzieja chyba stać?
- 1 2
-
2022-07-12 19:49
-
Dokładnie - myślę że masz za mały budżet, żeby zrozumieć ten punkt widzenia. I to nie jest żadne ubliżanie z mojej strony - po prostu ludzie z większym budżetem mają pieniądze, żeby wydać na coś, co ich zaskoczy (plus serwis, plus wystrój, plus jakość produktów, itd). Dla mnie wydanie 100 zł w restauracji to nie jest problem, dla jednego to będzie
Dokładnie - myślę że masz za mały budżet, żeby zrozumieć ten punkt widzenia. I to nie jest żadne ubliżanie z mojej strony - po prostu ludzie z większym budżetem mają pieniądze, żeby wydać na coś, co ich zaskoczy (plus serwis, plus wystrój, plus jakość produktów, itd). Dla mnie wydanie 100 zł w restauracji to nie jest problem, dla jednego to będzie szalenie duża kwota, a dla innego żałośnie mała kwota. Niech te tak zwane high-endowe knajpy powstają, rozwijają się i przyciągają ludzi z grubszym portfelem do Trójmiasta, przecież to nic złego, a tańszych alternatyw jest wiele.
- 3 1
-
2022-07-12 14:12
Ewentualnie tak.
Tatar wołowy w cywilizowanych miejscach robi się z polędwicy wołowej, która nie jest tanim składnikiem, lecz w związku z biedą nawet nie wiesz ile kosztuje, a objadasz się tanimi zamiennikami.- 1 4
-
2022-07-12 12:46
To nie jest kwestia biedy czy nie-biedy, tylko podejścia.
Jak chcę się napchać na maksa i tanio to idę na kebsa i poprawiam hotdogiem z płaza, albo idę do baru mlecznego gdzie stara baba mi nałoży trzydniowe ziemniaki z bemara. Jak chcę zjeść coś dobrego to wybieram odpowiadającą mi restaurację, gdzie doznania smakowe będą miały większe znaczenie niż wielkość porcji.- 6 8
-
2022-07-12 12:12
delektowanie sie i mozliwiosc najedzenia sie do syta maga isc w parze i czestokroc jest to mozliwe. W tych "mijescowkach"
bynajmniej nie !!!
- 10 2
-
2022-07-12 12:09
Dla mnie restauracje są po to, żeby zjeść dobrze do syta, a nie żeby się delektować. (1)
to wiele wyjasnia :D
- 15 9
-
2022-07-12 16:57
no ale co wyjaśnia? Weź może powiedz coś więcej, zamiast rzucać taki tekst, który nie jest definiowany w żaden sposób (dostaw sobie każdy co chce?)
- 5 0
-
2022-07-12 12:11
dlaczego tego jedzenia jest tak mało? (2)
cena wysoka za mikro porcję
- 10 1
-
2022-07-12 12:57
Bo do drozszych restauracji nie chodzi sie po to zeby nazrec, tylko sprobowac nowych smakow.
- 1 3
-
2022-07-12 12:37
Tutaj po prostu inne metryki grają pierwsze skrzypce
Nie ilość i szybkość tylko wygląd i jakość. Proponuję kiedyś spróbować, nawet taka przystawka potrafi naprawdę cieszyć :) Oczywiście jak jestem głodny to idę na kebsa albo burgera, a z restauracją to trochę jak z teatrem - idziesz przeżyć coś ciekawego.
- 48 10
-
2022-07-12 13:44
Szklanka wody kosztuje 10 zł. Taniej nie będzie bo się nie opłaca.
- 17 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.