- 1 Pisarka przyciągnęła tłumy do Sopoteki (68 opinii)
- 2 Quo vadis - znakomity musical z podtekstami (55 opinii)
- 3 Idealne książki na jesień (30 opinii)
- 4 10 lat Teatru Baabus Musicalis i jego goście (9 opinii)
- 5 Teatr i dobra muzyka na Garnizonie (14 opinii)
- 6 Wielki Maraton Czytelniczy: to koniec? (78 opinii)
Bralczyk, Rogoziński, P.S. Herytiera i inni. Trwa Plener Literacki
Kilkadziesiąt wydawnictw z całej Polski, na stoiskach których można wyszperać nowości, rzadkie egzemplarze czy książki w promocyjnych cenach. Spotkania z poczytnymi autorami, dyskusje, autografy i pamiątkowe zdjęcia. Na Bulwarze Nadmorskim w Gdyni trwa Plener Literacki, który mimo deszczowej aury, przyciągnął wielu miłośników literatury. Wydarzenie potrwa do niedzieli.
Nadchodzące wystawy, spotkania i wieczory literackie
Wszystko to za sprawą Pleneru Literackiego, który co roku o tej porze odbywa się w Gdyni. Impreza jak zawsze przyciąga wielu mieszkańców i turystów, co w sobotnie popołudnie wcale nie było takie oczywiste ze względu na deszczową aurę.
Kiermasz książek
Trzy dni literackiego święta, jakim jest Plener Literacki to połączenie kiermaszu książek ze spotkaniami autorskimi. W tym roku na Bulwarze swoje stosika ma prawie 80 wydawców z całej Polski, m.in.: Agora, Akapit Press, Debit, Gdańskie Wydawnictwo Psychologiczne, Grupa Helion, Marpress, Media Rodzina, Krytyka Polityczna, Książkowe Klimaty, Magia Słowa, Nasza Księgarnia, Nowa Baśń, Polskie Wydawnictwo Muzyczne, Społeczny Instytut Wydawniczy ZNAK, W.A.B., Wielka Litera, Wilga, Wydawnictwo LIRA, Wydawnictwo Literackie, Świat Książki oraz wiele innych, także tych mniej znanych.
Szczególnie luźna atmosfera panuje na stoisku Samowydawców, którzy bardzo chętnie opowiadają o swojej pasji, pomysłach i literackich przygodach. Swoje stoiska mają także Nagroda Literacka Gdynia, gdzie można zapoznać się z publikacjami dotychczasowych laureatów i tegorocznych nominowanych oraz Biblioteka Gdynia, która zorganizowała bookcrossing, czyli darmową wymianę książek oraz umożliwia samodzielne zrobienie przypinek.
Na brak zainteresowania nie mogli też narzekać inni pisarze. Swoje książki podpisywały m.in. Małgorzata Oliwia Sobczak, autorka trójmiejskiej serii kryminalnej "Kolory zła", o której niedawno pisaliśmy, że zostanie zekranizowana czy Monika Rutka, która zaistniała w sieci, publikując filmiki na TikToku jako "poskladana", a teraz wydała debiutancką powieść "Spark". Sporym zainteresowaniem cieszyli się też Alek Rogoziński, podpisujący swoją najnowszą książkę "Dom tajemnic" i Jacek Galiński, autor popularnej, humorystyczno-kryminalnej serii o Zofii Wilkońskiej (m.in. "Kółko się pani urwało").
Ciekawe spotkania, inspirujące rozmowy
Plener literacki to także bogaty program rozmów z pisarzami, które odbywają się na Scenie Pleneru (na Bulwarze) oraz w Muszli Koncertowej.
W sobotę z czytelnikami spotkała się m.in. Karolina Sulej, laureatka Nagrody im. Teresy Torańskiej i finalistka Nagrody im. Ryszarda Kapuścińskiego za książkę "Rzeczy osobiste. Opowieść o ubraniach w obozach koncentracyjnych i zagłady". Pretekstem do rozmowy z pisarką i dziennikarką była jej najnowsza książka "Ciałaczki. Kobiety, które wcielają feminizm", opowieść o sile kobiet.
- Humor łączy, poczucie humoru łączy, dowcip ma łączyć. Jest pewien rodzaj dowcipu, humoru, który polega na wyśmiewaniu - jest on oczywiście nie najlepszy, ale na przykład coś takiego, co zawiera pewne pierwiastki agonistyczne, czyli walki - ironia - jest także rodzajem porozumiewania się. Przy czym dobrze, kiedy ta ironia jest skierowana do tego, kogo ironizujemy. Jeżeli my teraz we dwóch będziemy ironizowali kogoś trzeciego to wiadomo, że to w zasadzie jest autoironia, bo my się sami z siebie możemy trochę pośmiewać czy to podśmiewać. Nie ma nadśmiewania, tylko jest podśmiewanie. Czyli podśmiewanie tak jak z podszczypywaniem - nie ma nadszczypywania. Ile język daje nam satysfakcji z takich konstatacji - mówił prof. Jerzy Bralczyk.
Nie zabrakło też trójmiejskich akcentów. Łukasz Orbitowski opowiedział o swojej najnowszej powieści "Chodź ze mną", której akcja dzieje się w Gdyni lat 50., a Maciej Siembieda, autor sensacyjnych powieści porozmawiał na temat "Katharsis" - polsko-greckiej sadze o wojnie, miłości i cenie prawdy, w której jednym z bohaterów jest "Sacharyna" - przemytnik z Gdyni lat 30., który staje się królem czarnego rynku. Gdynia powraca również za sprawą "Zulusa", wychowanka "Sacharyny", który napisał własny rozdział powojennej historii przestępczej Gdyni.
Program Pleneru na niedzielę
Wydarzenie odbywa się jeszcze w niedzielę w godzinach 11-17. Jest więc ostatnia szansa, aby przeczesać stoiska w poszukiwaniu najciekawszych tytułów, zebrać autografy ulubionych autorów i wziąć udział w inspirujących spotkaniach.
W niedzielę kolejna okazja, aby posłuchać prof. Jerzego Bralczyka, a także spotkania m.in. z Jackiem Galińskim, autorem książki "Pawełek i cała reszta", z dr Marią Banaszak, certyfikowaną specjalistką psychoterapii uzależnień i badaczką społeczną, która wspólnie z dziennikarką Agatą Jankowską napisała książkę "Hajland. Jak ćpają nasze dzieci", z Beatą i Pawłem Pomykalskimi - autorami bestsellerowego przewodnika "Polska z pomysłem. Miasta i miasteczka", z Tomaszem Stawiszyńskim, który w książce-eseju "Ucieczka od bezradności" porusza wiele ważnych pytań czy z Grzegorzem Kasdepke i Hubertem Klimko-Dobrzanieckim, autorami powieści dla dorosłych "Królik po islandzku". Ponadto, premiery książek: "Klątwy" Mai Wolny i "Śmierci ulotny woal" Ryszarda Ćwirleja i "Impro literackie", czyli zabawy literacko-muzyczne z Katarzyną Huzar-Czub. Swoje książki podpisywać będą m.in. Ryszard Ćwirlej, Maria Banaszak, Thomas Arnold, Beata Sarnowska, Aleksandra Pakuła, Jacek Galiński, Karolina Głogowska, Magda Stachula, Małgorzata Starosta i Sylwia Bies.
Szczegółowy program pleneru
Wydarzenia
Miejsca
Zobacz także
Opinie wybrane
-
2022-07-17 11:17
I tak przyjdę
pomimo tego że wystawcy ci sami jak rok temu, a ceny promocyjne są i tak wyższe niż jak się zamawia przez internet z dyskontow książkowych na literę A lub B z odbiorem osobistym na Swietojanskiej.
Dziwi mnie słaba reprezentacja lokalnych wydawnictw. Ciekawe czy to jest spowodowane niewiedzą czy niechęcią nieobecnych wydawnictw czy czymś innym.
No i obecność profesora Bralczyka na plus.- 8 1
-
2022-07-18 00:09
Pana Bralczyka zawsze warto i poczytać i posłuchać
Taka panna Pizgacz. Nigdy o niej nie słyszałam. Po przeczytaniu opisu jej dzieła wiem już dlaczego nie słyszałam i żałuję, że tak nie zostało.
- 5 1
-
2022-07-16 19:39
Świetna inicjatywa, piękne spotkania. Żal, że tak ich mało, dlatego warto docenić istniejące. (1)
Świat w którym kopacz nożny zmieniający klub jest ważniejszy od stu noblistów, jest marny i nie warto wspomnienia.
Każda okazja do spotkania mądrego słowa jest zatem cenniejsza niż złoto.- 29 6
-
2022-07-17 12:04
Zgadzam się.
Dobrze posłuchać mądrych ludzi. Szkoda ze ich głos ginie w tłumie głupków.
- 4 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.