- 1 Wykupili cały nakład jej nowej książki (116 opinii)
- 2 Najlepsze zdjęcia ostatniego roku (90 opinii)
- 3 5 wystaw do zobaczenia we wrześniu (12 opinii)
- 4 Czy AI zastąpi artystów? (72 opinie)
- 5 Jedna z najważniejszych nagród w Gdyni (7 opinii)
- 6 Czytelnicy wybierają najlepsze zdjęcie (66 opinii)
Karin Moder dyrektorem Muzeum Miasta Gdyni
Karin Moder wygrała konkurs na dyrektora Muzeum Miasta Gdyni. Dotychczasowa p.o. dyrektora w rozpisanym po raz drugi konkursie pokonała czworo innych kandydatów. Nominacja została podpisana przez prezydenta Wojciecha Szczurka w środę, 3 marca.
Trójmiejskie muzea
Magda Mielke: Jak kształtują się pani plany względem muzeum?
Karin Moder: Zostałam poproszona o złożenie koncepcji na najbliższe cztery lata, a zatem do roku 2025 włącznie. Rysują się tutaj dwa kierunki rozwoju muzeum: pierwszy to działalność programowa, kontynuacja wcześniej rozpoczętych projektów, a drugi kierunek to przygotowanie do obchodów 100-lecia miasta w 2026 roku.
Czy zamierza pani zmodyfikować misję muzeum, wytyczyć nowy kierunek rozwoju dla tej instytucji?
Zamierzam zachować istniejącą misję w pełnym jej brzmieniu, czyli tę właśnie, która oparta była na czterech filarach: Gdynia, nowoczesność, projektowanie i edukacja. Uważam, że jest to świetna formuła, ponieważ jednocześnie bardzo jasno definiuje kierunki działalności programowej, a zarazem jest na tyle pojemna, że pozwala na ukazanie szerokiego kontekstu poruszanych zagadnień. Ta misja w dalszym ciągu będzie determinowała programowy rozwój muzeum.
Natomiast w obecnych warunkach, w warunkach, których wszyscy doświadczamy, czyli pandemii, pierwsze i najważniejsze to przetrwanie instytucji kultury. Tutaj proponuję takie hasło, które też znalazło się w mojej strategii: muzeum to ludzie. Hasło to będzie porządkować sposób działania, komunikacji, który trochę otworzy ściany muzeum i pokaże zespół tej instytucji przy pracy.
Poważnym zadaniem na najbliższe lata będzie wyważenie proporcji pomiędzy działalnością programową a działalnością związaną z obchodami urodzin miasta w taki sposób, aby żaden z tych kierunków nie ucierpiał, aby proporcjonalnie rozłożyć obciążenia organizacyjne i finansowe.
Wystawy w Trójmieście
Czy można już mówić o konkretnych pomysłach związanych z przygotowaniem tych obchodów?
W niedługim czasie miasto pracować będzie nad planem tych obchodów i nie ma wątpliwości co do tego, że muzeum przypadnie w nich strona wiodąca. Pomysły już mamy, nie chciałabym ich jeszcze zdradzać, ale na pewno mogę powiedzieć, że zależy nam na tym, aby mieszkańcy miasta w rok obchodów weszli przygotowani. Długofalowy program zaczniemy realizować już niedługo.
Czy projekty zainicjowane przez poprzedniego dyrektora muzeum dr. Jacka Friedricha będą kontynuowane?
Kontynuujemy, rozwijamy i doskonalimy to, co zainicjował dyrektor Friedrich. Zachowujemy misję muzeum. Powrócą projekty, które wcześniej zostały zainicjowane, czyli znakomity cykl wystaw PPPP: Polskie Projekty, Polscy Projektanci.
Zobacz także: Muzea i galerie sztuki otwarte
Już teraz zdradzę, że w tym roku w ramach tego cyklu zobaczymy wystawę projektów Jana i Eryki Drostów. Jest to para projektantów zaliczana do najwybitniejszych w Europie twórców pracujących w technologii szkła prasowanego. Ta wystawa na pewno wzbudzi wiele emocji, ponieważ naczynia, które powstały w ciągu 40-letniej aktywności zawodowej projektantów znalazły się w praktycznie każdym polskim domu i wystarczy sięgnąć głębiej do naszych szafek kuchennych, żeby znaleźć ich przykłady i docenić je w tej chwili.
Jakie jeszcze inicjatywy są planowane w przyszłości?
Naszym zamierzeniem jest uruchomienie projektów wystawienniczych opartych o zbiory muzeum. Chcemy otworzyć nasze magazyny i pozwolić zaistnieć tym obiektom na naszych ekspozycjach. Do takich projektów należeć będzie wystawa poświęcona portowi, którą planujemy już na początek roku 2022. Będzie to wystawa malarska, a takiej już dawno nie było tutaj w muzeum. Będzie ona złożona przede wszystkim z prac malarskich, rzeźbiarskich - z zasobów naszego muzeum, w niewielkim tylko stopniu uzupełniona o wypożyczenia z innych instytucji i prywatnych kolekcji.
Już w tej chwili zapowiadam wystawę na temat Gdyni w latach 30. - wystawę fotografii Henryka Poddębskiego, która również będzie oparta o nasze własne zbiory.
Zobacz także: Ponad 70 lat historii Radmoru na wystawie w Muzeum Miasta Gdyni
Przyglądając się działalności muzeum, muszę powiedzieć, że niezwykłym doświadczeniem była dla mnie "Legenda Radmoru", która rozpoczęta była przez mojego poprzednika dr. Jacka Friedricha. Jest to wystawa, która cały czas u nas gości. W ogromnej mierze została stworzona przy współpracy z pracownikami tej firmy. Uważam, że niezwykle ciepły, wręcz entuzjastyczny odbiór tej wystawy powinniśmy potraktować jako inspirację do poszukiwań podobnych tematów, tzn. takich gdyńskich zakładów, które gdzieś wpisały się w historię miasta, pamięć pokoleń i które cały czas budzą żywe reakcje.
Przez kilka miesięcy pełniła pani obowiązki dyrektora muzeum, jak przebiegł ten czas?
To było fantastyczne doświadczenie. Przede wszystkim utwierdziło mnie w przekonaniu, że chcę i mogę startować w tym konkursie. Bardzo dobrze zdążyłam poznać załogę i mechanizmy działania tej instytucji od drugiej strony, ponieważ przez lata opiekowałam się muzeum, a więc obserwowałam je z perspektywy wydziału kultury Urzędu Miasta. Natomiast w tej chwili miałam szansę usiąść przy biurku dyrektora i jako pełniąca obowiązki na tym stanowisku przyjrzeć się pracy instytucji od wewnątrz. Już pewien etap przygotowania, rozbiegu mam za sobą.
Zobacz także: Wystawa poświęcona projektantowi Januszowi Kaniewskiemu z Mazdą w tle
Wydarzenia
Wywiady
Miejsca
Zobacz także
Opinie wybrane
-
2021-03-03 16:16
Generalnie mam mieszane uczucia wobec tej osoby
Na początku kariery w byciu prawą ręką Włodka G. była naprawdę pomocną osobą. Potem coś się zmieniło i niestety często podpisywała się pod decyzjami których do dzisiaj nie rozumiem. Czy tutaj się sprawdzi i będzie transparentna? Czas pokaże
- 26 0
-
2021-03-04 11:17
To nie jest program muzealny. (1)
Może dla galerii byłby dobry, choć bardziej trąci domem kultury. Kiedy odwiedzam muzeum miasta, to chcę się dowiedzieć o jego historii, o ludziach którzy je budowali i którzy tu tworzyli. Chcę się dowiedzieć czemu Gdynia to miasto "z morza i marzeń." Tymczasem otrzymuję jakąś sieczkę. Słabe to.
- 17 3
-
2021-03-05 01:07
A "Gdynia - dzieło otwarte" to nie o historii miasta?
- 3 2
-
2021-03-03 16:37
(4)
Na stanowisko dyrektora muzeum powinny mimo wszystko być wybierane osoby, które mają doświadczenie w pracy muzealnej, rozumiejące co to zbiory, dlaczego je zachowujemy, kim jest kustosz . A tak cenne eksponaty walają się w w po kątach, ale ulotki i spoty, których nikt nie ogląda będą.
- 42 6
-
2021-03-08 11:38
polskie muzealnictwo jest na poziomie zadufanej zasuszunej kupki
co ma mniemanie o sobie nie widzieć czemu za wysokie (tak najłatwiej), bo sie boi wszystkich. trzeba ludzi z zewnatrz, otwartych, obytych, żadnych grzybów muzealnych i ich rodzin, które doprowadziły nasze kiepskie muzea do tego czym są. muzea sa dla ludzi a od ochrony dziedzictwa i wystaw, potrzebni sa nowoczesni fachowcy, nie wolno do tego brac ludzi z trm bo sie na tym nie znają
- 4 0
-
2021-03-04 22:09
(1)
Dokładnie. Jedyny związek tej pani z muzeami jest taki, że szefowała Wydziałowi Kultury. No litości. Co ona wie o muzealnictwie?
- 7 0
-
2021-03-05 01:01
Bonisławski, zanim został (długoletnim) dyrektorem Muzeum Narodowego, szefował Departamentowi Kultury Urzędu Marszałkowskiego. Taka droga to nic nadzwyczajnego.
- 2 2
-
2021-03-03 19:42
powinny być wybierane osoby znające się na kulturze! ( nie mam tu na myśli lokalnej sztuki na dworcu miejskim)
- 5 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.