- 1 Pisarka przyciągnęła tłumy do Sopoteki (94 opinie)
- 2 Quo vadis - znakomity musical z podtekstami (55 opinii)
- 3 Idealne książki na jesień (30 opinii)
- 4 Nowe widowisko w Teatrze Muzycznym (67 opinii)
- 5 Wielki Maraton Czytelniczy: to koniec? (78 opinii)
Muzyka Mozarta w parku Oliwskim. Rozpoczął się festiwal Mozartiana
Zobacz naszą relację z pierwszego plenerowego dnia festiwalu Mozartiana.
W środowy wieczór w parku Oliwskim oficjalnie zainaugurowano 12. edycję Międzynarodowego Festiwalu Mozartowskiego Mozartiana. Choć bez pokazu tańczących fontann i ze znacznie skromniej zaaranżowaną przestrzenią parku, impreza wypadła niezwykle korzystnie pod względem muzycznym i zyskała uznanie publiczności.
Bogata aranżacja parku Oliwskiego była od lat, oczywiście poza znakomitą muzyką, znakiem rozpoznawczym festiwalu Mozartiana. Niestety, z chwilą śmierci Macieja Korwina - poprzedniego dyrektora Teatru Muzycznego w Gdyni, wiele się zmieniło - współpraca organizatorów festiwalu z teatrem się rozluźniła i wreszcie całkowicie urwała. Dziś oprawa jest znacznie skromniejsza, ale wysoki poziom zachowano, co podkreślały osoby uczestniczące w inauguracji 12. Międzynarodowego Festiwalu Mozartowskiego Mozartiana.
Po parkowych alejkach przechadzały się dzieci z Teatru Komedii Valldal, odgrywając przygotowane i improwizowane scenki, często wciągając do zabawy publiczność. Szczególną pilnością wykazał się młody golibroda, który oferował swoje usługi nie tylko brodatym panom, ale również kobietom i dzieciom. Śmiechu było co nie miara.
- Nie rozpatrywałabym tej oprawy parku w kategoriach "mniej i więcej", bo to, co przygotowywał kilka lat temu Teatr Muzyczny i to, co od kilku lat możemy podziwiać, to dwie zupełnie różne bajki - komentowała Elena, fanka festiwalu z wieloletnim stażem. - Wcześniej było dużo, ludycznie, a nawet przaśnie. Dziś jest bardziej wytwornie i choć na pierwszy rzut oka może się wydawać, że oprawa jest skromniejsza, to jest ona po prostu inna. Wcale nie mniej fascynująca, tylko urzekająca czym innym i w inny sposób.
Przeczytaj także: Dlaczego nie będzie tańczącej fontanny w parku Oliwskim?
Przed rozpoczęciem koncertu inauguracyjnego młodzi aktorzy przenieśli się pod scenę, gdzie zajęli się wręczaniem programów publiczności, a później rozsiedli się na widowni, ani na chwilę nie wychodząc z roli.
Brak pokazu tańczących fontann doskwierał publiczności znacznie bardziej, niż skromniejsza aranżacja przestrzeni parku.
- To niesprawiedliwe, że za dewastację trawników zimą karze się publiczność festiwalu Mozartiana, która nigdy żadnych problemów nie sprawiała - przecież pokazy odbywały się od lat i nigdy szkód nie było - żalił się pan Marian, mieszkaniec Oliwy. - Na zachodzie Europy jeśli coś się psuje, to się to naprawia i ponownie oddaje ludziom do użytku. U nas zabrania się korzystać, żeby się nie zepsuło.
Publiczność szczelnie wypełniła plac przed Pałacem Opatów. Organizatorzy, w trosce o komfort słuchaczy i reagując na prośby z lat ubiegłych, oprócz dużego ekranu na tyłach widowni, zapewnili dwa mniejsze - po obu stronach przepięknej sceny, zaprojektowanej przez Mariusza Napierałę. W tak komfortowych warunkach nie pozostawało nic innego, jak dać się porwać muzyce, nie tylko Mozarta.
12. Międzynarodowy Festiwal Mozartowski Mozartiana zainaugurowali goście ze Słowacji - Slovak Sinfonietta, występując pod dyr. Pawła Przytockiego. Obok kompozycji patrona festiwalu, w tym szczególnie znanej i lubianej przez publiczność symfonii Haffnerowskiej, w programie znalazł się również Koncert na trąbkę Es-dur Johanna Nepomuka Hummla. Znakomity francuski trębacz Romain Leleu nie miał najmniejszych problemów, żeby wkupić się w łaski publiczności. Zagrał znakomicie, pięknym dźwiękiem, precyzyjnie, co zostało nagrodzone gromkimi owacjami.
Imprezy plenerowe rządzą się własnymi prawami i mniej zobowiązującą atmosferą, co nie spodobało się niektórym słuchaczom (zapewne tym, którzy na co dzień bywają w bardziej oficjalnych miejscach). Apelowali do prowadzącego koncerty Konrada Mielnika o zwrócenie uwagi niesfornej publiczności, że pomiędzy częściami utworu się nie klaszcze. Ten jednak powiedział, że apelować o to nie zamierza, bo spontaniczne owacje świadczą o zachwycie słuchaczy, a poza tym w czasach Mozarta każdy klaskał wtedy, kiedy miał na to ochotę.
Wieczór zakończył koncert Gaby Kulki z zespołem, prezentujący ich własne kompozycje inspirowane muzyką Mozarta. Nie ma co ukrywać, że wielu słuchaczy muzyka ta wprawiła w osłupienie. Zwolennicy wykonań tradycyjnych komentowali, że tak znaczna ingerencja w twórczość mistrza jest nie dla nich i opuścili park Oliwski. W bramie mijały ich jednak tłumy, które przyszły właśnie na ten koncert i byli nim oczarowani - frekwencja była chyba jeszcze wyższa, niż podczas wcześniejszego, popołudniowego koncertu. Niezaprzeczalnie jednak Gaba Kulka pokazała, że jest wielką artystką, a wykonywana przez nią muzyka, choć może budzić skrajne emocje, jest muzyką najwyższych lotów.
Zobacz, w jaki sposób zinterpretowała twórczość Mozarta Gaba Kulka z zespołem.
Miejsca
Zobacz także
Opinie (47)
-
2017-08-24 03:01
Wyżucone pieniądze!!! (5)
- 8 68
-
2017-08-24 06:21
Ortografia.. (1)
Koncerty darmowe.
- 21 0
-
2017-08-25 13:05
Nie ma darmowych koncertów
Koncerty są opłacone z podatków.
- 1 0
-
2017-08-24 12:18
Wyrzucone to na pewno pieniądze na Twoją edukację!
- 24 0
-
2017-08-24 17:23
Do szkoły pod górkę było.
Ty tępy mośku.
- 5 0
-
2017-09-02 11:38
wyżucone pieniądze
A może krótki kurs nauki pisania.
- 0 0
-
2017-08-24 08:24
(1)
Budyń zainaugurował swoją kampanię wyborczą.
- 10 41
-
2017-08-26 03:27
Nie zarejestrowałeś trollu, że ta impreza jest organizowana już od lat?
- 0 0
-
2017-08-24 08:27
Mozartiana-2017 (1)
Wspaniała impreza-nastrój parku no i muzyka mocarta.Wczoraj występował świetny zespół ze Słowacji. Polecam,ale w nocy było zimno.
- 27 4
-
2017-08-24 13:45
zimno ? było chyba z 8 stopni, czyli w marcu powiedzielibyśmy, że ciepło.
wzięłam polar bo to już koniec lata i nie spodziewam się ciepłych wieczorów.
- 1 0
-
2017-08-24 08:47
Pora najwyższa zmienić prowadzącego! (6)
Prowadzący od lat imprezę, bufon, zdecydowanie psuje miłą i lekką atmosferę "festiwalu". Warto zmienić na młodszego i nie zmanierowanego!
- 24 13
-
2017-08-24 12:37
(3)
Patrząc na poziom " młodszych" nie jest do końca pewne, czy zmiana będzie na lepsze.
- 6 3
-
2017-08-24 13:49
Następca już jest! (2)
Gość prowadzący coroczne lipcowe "opery na ekranie" na Targu Węglowym jest o niebo lepszy od "tego pana"
- 1 2
-
2017-08-24 14:55
chyba kpisz!
- 2 3
-
2017-08-24 15:49
?
- 0 0
-
2017-08-24 16:50
chalturnik (1)
Mielnik to wszedobylski chałturnik, ktory lapie każdą fuchę. Czlonek klanu budyniowego (zona w UM!). Wiec uwaza ze nie musi sie starac ani przygotować do prowadzenia kolejnej chałtury. Nie przekazuje wiec publicznosci prawie zadnej wiedzy, dołując do POziomu zbiorki zlomu!
- 4 5
-
2017-08-24 17:16
Ktoś wylewa swoje żale. Zanim opublikuje się dane, najpierw trzeba je sprawdzić. W tym zapyziałym środowisku nawet zazdroszczą tzw. chałtur.
- 2 2
-
2017-08-24 09:51
Koncert Gaba Kulka i Mozart – męczarnia (6)
Bardzo dobrze, że są takie festiwale gdzie większość koncertów jest darmowych i ludzie, którzy na co dzień nie słuchają muzyki poważnej/klasyki mogą ją odkryć i polubić, szczególnie muzykę Mozarta, która w większości jest pozytywna w odbiorze. Wczorajszy występ o 21:30 Gaby Kulki - mocno wymęczył mnie i publiczność, która po prostu wychodziła podczas trwania koncertu. Gaba i jej zespół w większości zagrał swoje smętne nadinterpretacje Requiem Mozarta, wystarczyło w występ wpleść z 2-3 bardziej żywe utwory Mozarta aby trochę ożywić słuchaczy, a tak spora ich część marzła w parku Oliwskim przy dźwiękach grobowej muzyki Gaby i jej zespołu…
- 31 7
-
2017-08-24 10:46
Świetny występ
A mnie się podobało, coś innego! Gaba jest świetna. Myślę, że organizatorzy wiedzieli, czego się po niej i zespole spodziewać. Wojciech Traczyk na kontrabasie genialny! Występ wpisywał się w różnorodny program. Czy podczas szkockiego występu folkowego ludzie również zaczną wychodzić zaskoczeni interpretacją Mozarta na dudach?!?
- 2 7
-
2017-08-24 14:24
Zgadzam sie. Ten koncert byl męcząco-dręczący. Jakas pomyłka.
Sam widok Pani Gaby i jej zachowanie mroziło samo w sobie.
Od tego wszystkiego dostalem ataku nerwicy. :(
Nie polecam.- 6 0
-
2017-08-24 18:28
Zgadzam się
Na koncercie Gabi pytałem sam siebie - czemu te dźwięki mi nie wchodzą? Przecież, uwielbiam taką muzykę - weźmy choćby taki These New Puritans, którzy 4 lata temu na Openerze zagrali materiał z albumu Hidden gdzie jest od groma nawiązań do muzyki barokowej. Może na koncercie Gabi zabrakło pasji, jakichś większych emocji.
Kornel- 4 0
-
2017-08-25 13:07
W ogóle Mozart jest męczący (2)
jak się zna literaturę muzyczną to się wie :)
Ale dla tych, którzy w życiu Mozarta nie słyszeli, to warto posłuchać co tam w klasycyzmie tworzono.- 2 0
-
2017-08-25 22:05
klasycyzmie? Mozart? (1)
- 1 0
-
2017-08-26 02:13
tak
Tak, klasycyzmie. Klasyk Wiedeński, mówi coś?
- 1 1
-
2017-08-24 12:09
"Koncert" G.Kulki to Męczarnia!!! i rzępolenie dla zombi... (1)
W pięknych okolicznościach przyrody i gustownej scenerii ów grupa muzyków chyba z uwagi na późna porę i zimno uznała, że należy przegonić publiczność z parku rzępoleniem dochodzącym ze sceny, które flaki wypruwało jak na zamówienie zombi. I tak się stało, publiczność ta jeszcze żywa uciekała w popłochu. Honorarium powinni przeznaczyć na charytatywny cel.
- 24 3
-
2017-08-25 22:06
ów grupa?
Czy wstyd jeszcze istnieje?
- 0 0
-
2017-08-24 12:18
event
wiecej eventow niz muzyki, no coz tak bywa
- 5 2
-
2017-08-24 12:40
świetny klimat, świetna aura :) (1)
świetne wydarzenie:) rzecz oczywiście gustu, jestem fanką do 11 lat, polecam, zawsze są miłe wydarzenia muzyczne i fajne muzyczne niespodzianki - w tym roku Gaba Kulka zaczarowała - jest to rzecz dla koneserów i nie każdy to poczuje, mnie zachwycił jej odważny pomysł, a szczególny klimat parku oliwskiego relaksuje i przenosi w "niecodzienność":) polecam
- 12 4
-
2017-08-26 09:33
Gaba Kulka dla koneserów ;)
Skoro dla koneserów to nie na festiwalu dla każdego kto chciałby faktycznie zostać oczarowanym muzyką a nie jęczeniem i rzępoleniem. Eksperymenty to w kameralnej przestrzeni dla odważnych fanów. Zgadzam się, że klimat parku relaksuje sam w sobie i nie należy go psuć takimi chałturami. Nie polecam w imieniu wszystkich zawiedzionych, którzy uciekali przed tym niecodziennym wydarzeniem.
- 0 0
-
2017-08-24 13:21
Grupa Mocarta była ?
Ci z kabaretu ze skrzypkami.
- 3 10
-
2017-08-24 13:32
(2)
Czy to różowe berło pani na zdjeciu pożyczyła od Dody?
- 3 3
-
2017-08-24 13:53
(1)
To wachlarz! głodnemu chleb na myśli!
- 2 2
-
2017-08-24 19:45
Nie znasz się, to na 100% wibro
- 1 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.