• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Trochę kultury! Jak się robi teatr?

Łukasz Rudziński
18 października 2011 (artykuł sprzed 13 lat) 
Najnowszy artykuł na ten temat Trochę kultury! Po co iść do filharmonii?

Po co nam teatr, które przedstawienie udaje się aktorom lepiej i gdzie w tym wszystkim jest miejsce reżysera? W czwartym odcinku programu "Trochę kultury!" Łukasz Rudziński rozmawia z Adamem Nalepą, reżyserem współpracującym z Teatrem Wybrzeże i dyrektorem artystycznym Fundacji Teatru BOTO.



O pracy w Teatrze Wybrzeże i działalności Fundacji Teatru BOTO w programie "Trochę kultury!" mówi reżyser teatralny, Adam Nalepa.

Opinie (6)

  • No własnie

    To jedno z tych tematów, gdy jak się powie nie to od razu trafia się do szufladki burak/prostak/antyinteligent. NIkt nie chce mieć takiej łatki, więc wszyscy mówią tak. Ja tradycyjnie powiem tak:Teatr jako sztuka która jest tworzona na żywo i za każdym odrobinę inna gwarantując kontakt z artystą, idzie zbieżnie ale odlegle ze zwyczajnym cyrkiem. W dobie cyfryzacji można treść nakrecić w formie filmu (teatr) a zwierzęta można obejrzeć w Animal Planet (cyrk). Kiedyś można było oglądać tylko teatr i tylko cyrk. Jęsli komuś zależy na bezpośrednim odbiorze to zarówno cyr jaki i teatr jest potrzebny.

    • 3 3

  • jak można teatrami nazywać organizmy

    żyjące z budżetów państwa i miast do tego czajace się na każdą możliwą dotację? uprawiajace de facto "sztukę" na zlecenie? dziś to się nazywa teatr, ale jeszcze niecałe 100 lat temu w czawsach kiedy artysta musiał coś sobą reprezentować by przyciągnąć widownię i z tego mieć pieniądze, nazywało sie to zupewłnie inaczej...

    • 5 4

  • Lubię teatr i to właśnie taki, jaki proponuje Adam Nalepa (choć "Blaszany bębenek" podobał mi się tylko fragmentami. Chętnie wybiorę się na "Nie-Boską komedię".

    • 3 1

  • zatem jeśli chodzi o "Nie-Boską Komedię"

    to słuchając reżysera, widać że czeka nas kolejny uwspółcześniony gniot, w którym może 10% będą stanowić oryginalne słowa Krasińskiego, a pozostałe 90% k****, ch***, pier*** itp określenia, bo przecież język Krasińskiego jest "mocno archaiczny". Wybrzeże kocha robić chałę; kiedy doczekamy się klasyki w wydaniu klasycznym? Bardzo lubię teatr współczesny, ale chciałbym choć raz zobaczyć "Wesele", "Hamleta" czy "Dziady" przy których krawcowe, scenograf i obsługa techniczna sceny mieliby wreszcie co robić. Bez aktorów w dżinsach, koszulkach i bez wciskania na siłę wulgaryzmów. Teatr nam chamieje, a gdyby zlikwidowano Wybrzeże, to jakoś by nie było za czym tęsknić

    • 5 3

  • Teatr chamieje i bedize chamiec to takie sa trendy, co kogo obchodzi co to jest Krasinski jak nawet nie wiedza czy Zolkiewski byl z Poznania czy do Poznania. Ot i cala polska kultura - zasciankowa.

    • 2 0

  • Lubię teatr. Fajny odcinek.

    • 1 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Pobożni i cnotliwi. Dawni gdańszczanie w zwierciadle sztuki (2 opinie)

(2 opinie)
20 zł
spotkanie, wystawa, warsztaty

Kultura ludowa Pomorza Gdańskiego

wystawa

Improwizacje w Konsulacie

40 zł
warsztaty

Kulinaria

Sprawdź się

Sprawdź się

Jak nazywa się gra komputerowa stworzona przez Mateusza Skutnika, której akcja rozgrywa się w Gdańsku?

 

Najczęściej czytane