- 1 Young adult. Na czym polega fenomen? (39 opinii)
- 2 Ten serial ogląda ponad milion widzów (41 opinii)
- 3 Koncertowy zawrót głowy (9 opinii)
- 4 Trójmiejscy mecenasi kultury i sztuki (26 opinii)
- 5 Już w piątek jedyna taka noc w roku (43 opinie)
- 6 Pierwszy w historii taki pokaz mody (12 opinii)
Wyższe ceny biletów do Teatru Wybrzeże
Korekcie uległ cennik biletów Teatru Wybrzeże. Niestety dla widzów ceny zostały podniesione, w zdecydowanej większości o 5 zł - w przypadku biletów normalnych i ulgowych. Zmieniono również kwalifikacje niektórych tytułów, które trafiły na wyższą półkę cenową. Na pocieszenie bilety do Wybrzeża wciąż pozostają jednymi z najtańszych spośród repertuarowych teatrów w Trójmieście i zachowano wyjątkową promocję "Teatralny czwartek" - na spektakle oznaczone w ten sposób wciąż można kupić bilety w cenie 25 zł.
Repertuar Teatru Wybrzeże do końca roku
Dotychczasowe progi biletowe w Teatrze Wybrzeże kształtowały się następująco. Najdroższe bilety na repertuarowe spektakle z tzw. grupy 1 (farsa "Akt równoległy", komedie "Jak wam się podoba", "Raj dla opornych", "Randka z feministą", "Seks dla opornych", "Wesołe kumoszki z Windsoru" oraz "Bella Figura", "Kto się boi Virginii Woolf?", "Maria Stuart" czy "Trojanki") kosztowały 60 zł (bilety normalne) i 50 zł (bilety ulgowe). Ceny biletów na pozostałe propozycje Wybrzeża (czyli należące do grupy 2) wynosiły 40 zł (normalne) i 30 zł (ulgowe). Mniej płaciliśmy tylko za spektakle grającego na scenach Teatru Wybrzeże od lat Teatru Dada von Bzdülöw i za spektakle dla dzieci, czyli produkcji z trzeciej grupy cenowej - było to odpowiednio 30 zł i 25 zł. O 10 zł mniej od cen regularnych kosztowały miejsca z gorszą widocznością (balkon i galerie boczne w przypadku Dużej Sceny).
Od listopada za bilety normalne na spektakle znajdujące się w pierwszym progu cenowym zapłacimy 65 zł. Bilety ulgowe pozostały na poziomie 50 zł. Również 50 zł zapłacimy teraz za miejsca na spektaklach z grupy 1 na balkonie i galeriach bocznych na Dużej Scenie w przypadku, gdy nie przysługują nam żadne zniżki (bilety ulgowe na te miejsca kosztować będą 40 zł).
O 5 zł wzrosły ceny biletów normalnych i ulgowych pozostałych tytułów, co oznacza, że teraz za bilety na nie zapłacimy 45 zł (bilety normalne) i 35 zł (bilety ulgowe) - w ich przypadku za miejsca na balkonie i galeriach bocznych (dotyczy tylko Dużej Sceny) zapłacimy 35 zł za bilety normalne i 25 zł za ulgowe. Bez zmian pozostały bilety na propozycje dla dzieci i spektakle Teatru Dada von Bzdülöw. Zachowano również promocyjną cenę "Teatralnego czwartku" - bilety na biorące udział w promocji spektakle grane w czwartki kosztują tylko 25 zł (takiej promocji w regularnej ofercie nie ma żaden inny teatr w Trójmieście).
- Ceny biletów do Teatru Wybrzeże należą wciąż do jednych z najtańszych w skali ogólnopolskiej. Pamiętajmy, że eksploatacja spektakli pochłania ogromne koszta, a wpływy z biletów ich nie pokrywają. Uważamy za rzecz oczywistą, że ceny biletów powinny korespondować z kosztami eksploatacji. Nasza frekwencja wynosi niemal sto procent, jednakże mamy w swojej ofercie spektakle szczególnie nagradzane, komentowane i pożądane i w tej grupie są nie tylko "Seks dla opornych" i "Raj dla opornych", ale też tytuły, takie jak "Fedra" czy "Karmaniola". Przeniesienie tych spektakli do najwyższych grup cenowych wynika z tego, że są to najbardziej pożądane spektakle w całej Polsce. Mimo ogromnego uznania i wysokich notowań nie chcemy podnosić cen biletów na wszystkie spektakle i decydujemy się na podwyższanie cen tylko na wybrane tytuły o najwyższym potencjale frekwencyjnym i artystycznym - wyjaśnia Grzegorz Kwiatkowski z Teatru Wybrzeże.
Wyższe ceny biletów w Konsulacie Kultury
Dwa spektakle "awansowały" z grupy 2 (45 zł / 35 zł) spektakli do przedstawień najdroższych z punktu widzenia widzów z grupy 1 (65 zł / 50 zł) - są to "Fedra" oraz "Śmierć komiwojażera". Dla najnowszej produkcji Wybrzeża - "Karmanioli, czyli od Sasa do Lasa" ustalono zupełnie nową cenę biletów - od 1 grudnia spektakle "Karmanioli" kosztują 75 zł (bilety normalne) i 60 zł (bilety ulgowe). W ten sposób "Karmaniola" stała się najdroższym spektaklem Wybrzeża.
Wzrost cen biletów nie jest niczym niezwykłym - ta tendencja jest stała i dotyczy większości teatrów, bo rosną ceny eksploatacji spektakli. W tym roku ceny biletów podniesiono m.in. w Konsulacie Kultury (do poziomu 50 zł za bilety normalne i 45 zł za ulgowe za większość spektakli, nie licząc niektórych komedii) oraz w Teatrze Muzycznym w Gdyni, który ujednolicił cennik Dużej Sceny do poziomu 80, 100 i 120 zł, w zależności od miejsca na widowni (jedynie za bilety na "Piotrusia Pana" zapłacimy mniej).
Przeczytaj także: Będzie drożej w Teatrze Muzycznym w Gdyni
Od tego sezonu zmianie uległ również cennik Opery Bałtyckiej w przypadku wybranych (przeważnie nowszych i wznowionych) tytułów. Ceny biletów na opery: "Don Bucefalo" (premiera w styczniu 2020), "Hrabina", "Olga", "Poławiacze pereł", "Straszny dwór" i "Traviata" podniesiono o 10 zł - w ich przypadku progi finansowe w zależności od atrakcyjności miejsca wynoszą 60, 70, 80, 90 i 100 zł. Na pozostałe tytuły bilety do Opery Bałtyckiej wciąż kosztują od 50 do 90 zł.
Miejsca
Spektakle
Opinie (76) 3 zablokowane
-
2019-11-05 15:09
Opinia wyróżniona
Naturalna kolej rzeczy - wszędzie tam gdzie odtwórcami są ludzie (spektakle, koncerty itp.) (2)
trzeba zacząć ich w końcu doceniać. To nie jest mechaniczne odtworzenie muzyki czy filmu w kinie z dysku. Taki wzrost to nie wzrost.
- 54 13
-
2019-11-05 15:12
(1)
Sztuka nie jest pierwszą potrzeba ludzi.
Ważniejsze są nauki ścisłe - one są katalizatorem rozwoju ludzkości.
Nie oszukujmy się- 8 7
-
2019-11-05 15:39
Ale to jest artykuł o podwyższeniu cen dóbr kultury....
- 10 2
Wszystkie opinie
-
2019-11-05 15:06
tak wzrost cen nie jest (3)
niczym niezwykłym , tak tak , nie jest
- 34 11
-
2019-11-05 16:52
czekam kiedy mi dopłacicie to przyjdę (1)
- 4 5
-
2019-11-05 19:28
Coz, chlop ze wsi wyjsc moze ale wies z chlopa nigdy.
- 6 4
-
2019-11-06 07:23
Lekarz rok temu 200 teraz 260 , buty dwa lata temu 120 teraz 180 dla dzieci ,mieszkanie 1500 teraz 1900 wynajem ....myślicie ,że każdy pracodawca da podwyżkę gdy mu oświadczycie ogólny wzrost cen ? Mój powiedział ,że firma wykorzystuje makroekonomiczne warunki regionu.
- 4 0
-
2019-11-05 15:09
Opinia wyróżniona
Naturalna kolej rzeczy - wszędzie tam gdzie odtwórcami są ludzie (spektakle, koncerty itp.) (2)
trzeba zacząć ich w końcu doceniać. To nie jest mechaniczne odtworzenie muzyki czy filmu w kinie z dysku. Taki wzrost to nie wzrost.
- 54 13
-
2019-11-05 15:12
(1)
Sztuka nie jest pierwszą potrzeba ludzi.
Ważniejsze są nauki ścisłe - one są katalizatorem rozwoju ludzkości.
Nie oszukujmy się- 8 7
-
2019-11-05 15:39
Ale to jest artykuł o podwyższeniu cen dóbr kultury....
- 10 2
-
2019-11-05 15:10
(10)
W Polsce wielu ludzi zwyczajnie nie stać na teatr, choć go kochają, a TW jeszcze podwyższa ceny?! W tym chorym kraju nawet kultura wysoka staje się coraz mniej dostępna. Teraz jedynym teatrem, który każdy będzie mógł oglądać będzie Krystyna Pawłowicz w TK.
- 36 62
-
2019-11-05 15:41
(8)
Chcesz powiedzieć, że 60 zł to jest dużo? przecież to 3-4 paczki fajek (dla tych co palą). Ludzie nie takie pieniądze tracą na byle czym...
- 13 11
-
2019-11-05 15:56
(2)
Akurat dla mnie to dużo. I nie palę, więc trudno porównać mi teatr do paczki fajek.
- 19 2
-
2019-11-05 18:10
(1)
Jolek, ale akurat w Wybrzeżu są te teatralne czwartki za 25zł. Poza tym istnieją też wejściówki - czyli bardzo tanie bilety bez gwarancji siedzenia na fotelu. Kupujesz, zajmujesz miejsce na schodach (nie jest tak źle, jakby się mogło wydawać), a jeżeli ktoś nie przyszedł - możesz zająć jego miejsce.
- 13 2
-
2019-11-05 21:45
Gdzie są Meceni?
- 0 0
-
2019-11-06 10:21
(3)
60x2= 120 plus dojazd a byłoby przyjemniej po teatrze pójść na kolację :(
- 1 0
-
2019-11-06 11:54
(2)
Monia, zaraz jeszcze dodasz, że przed teatrem chciałabyś pójść na podwieczorek albo zakupy, a w teatrze kupić sobie kawę i ciasto. To wszystko są jakieś "dodatki", więc nie ma sensu ich wliczać w koszt wyjścia do teatru. Można pójść tylko do teatru, ba - zamiast biletów kupić wejściówki bądź skorzystać z promocji (np. teatralnego czwartku) i zapłacić zdecydowanie mniej. Dopóki w tym teatrze są wejściówki (świetny pomysł) i fajne promocje - jest dobrze, bo spektakle mogą obejrzeć nawet osoby posiadające mniejsze fundusze.
- 1 1
-
2019-11-06 18:03
(1)
No dobra, masz rację..., rezygnuję z kolacji
- 0 0
-
2019-11-06 19:28
Ależ nikt nie każe Ci rezygnować z kolacji, ale możesz zjeść ją w domu. W każdym razie - bilet do Wybrzeża (na Teatralny Czwartek) masz po 25zl, więc tanio. Oprócz tego są też wejściówki.
- 1 0
-
2020-02-08 20:44
Nie każdy pali i nie każdy traci pieniądze na byle czym - a już na pewno nie ci którzy chcieliby zażyć kultury ale ich na to nie stać. Dużym plusem byłoby włączenie chociażby jednego biletu w roku do "Karty mieszkańca"
- 0 0
-
2019-11-06 10:55
Wystarczy nie wydawać co drugi dzień na Mocny Full czy inne piwsko, a spokojnie starczy na bilet. Najlepiej żeby wszystko za darmo było, bo się należy...
- 1 2
-
2019-11-05 15:11
(2)
W Warszawie są po 120-180zł i tak wykupione, zostają tylko te na rogach.
- 25 13
-
2019-11-05 15:21
to prawda !
- 3 2
-
2019-11-05 15:26
A jak jest elita z wiejskiej to po 500
- 9 0
-
2019-11-05 15:25
Kto tam chodzi (4)
- 29 32
-
2019-11-05 15:34
Prawie nikt (1)
bo nie można dostać biletów na większość spektakli
- 19 6
-
2019-11-05 16:53
cha, cha, dobre
- 9 6
-
2019-11-05 19:29
No nie pisowska patolka 500+
- 12 6
-
2019-11-06 09:15
Na pewno nie suweren...
- 2 1
-
2019-11-05 15:44
Wystarczyło popcorn po dwie dychy wprowadzić (1)
I nie trzeba by cen biletów podnosić
- 19 21
-
2019-11-05 21:44
Popcorn w teatrze?
Widać, słychać i czuć, że nigdy nie byłeś w operze lub teatrze. Mnie zapach prażonej kukurydzy przeszkadza nawet w kinie.
- 9 3
-
2019-11-05 17:13
Podwójna moralność. (4)
W pracy to chcecie więcej zarabiać ale za bilet nie dacie więcej.
A tam też pracują ludzie.- 47 16
-
2019-11-05 19:18
(3)
Tylko, że w tej pracy chcemy, ale nie dostajemy więcej :) i wciąż pracujemy za te same pieniądze, a ceny wszędzie rosną.
- 10 1
-
2019-11-05 19:30
(2)
To zmiencie prace.
- 4 7
-
2019-11-05 21:09
Weź kredyt...
- 4 2
-
2019-11-06 10:23
Kretyńskie są takie rady:(
- 3 0
-
2019-11-05 17:21
Mała podwyżka :) (3)
Na szczęście ludzie w Gdańsku coraz więcej zarabiają - Średnia dla miasta to 5600 brutto :)
- 7 34
-
2019-11-05 21:51
Adrianie jak to wyliczyłeś? (2)
Ja owszem mam prawie taką pensję. Ale większość cieszy się z pensji poniżej 3000 brutto.
- 8 1
-
2019-11-05 22:19
4000 netto
to średnia dla Gdańska wg GUS. Było o tym na trojmiasto.pl jakoś zimą.
- 0 1
-
2020-02-08 20:50
3000 ,- brutto? To marzenie ! A 1200,- to nie łaska ? Też chciałabym pójść chociaż raz w roku do teatru.
- 0 0
-
2019-11-05 17:23
Pytanie , czy ludzi stać na teatr nie jest dla mnie interesujące
Interesujące dla mnie pytanie brzmi "Czy teatr stać na teatr ? " .Otóż muszę z przykrością powiedzieć ,że po obejrzeniu w Teatrze Wybrzeże "Marii Stuart"- gdzie w pierwszym rzędzie balkonu nie słychać było tekstu moja odpowiedź jest przecząca . I jest mi zupełnie obojętne czy biorą za to 55 , 60 czy 85zł od osoby. I nie jest to kwestia akustyki ,ale mówiąc szczerze kultury .
- 26 5
-
2019-11-05 17:54
Za teatr można zapłacić (8)
byle to była sztuka z dobrej półki, a nie co to ostatnio bywa pokazywane, gołe osoby, nieparlamentarne słowa. Zraziłam sie do teatru,choć go kochałam i zawsze bywałam na dobrych przedstawieniach i ciągle na takie czekam.
Co tu mozna polecić???- 38 21
-
2019-11-05 18:11
(6)
Możesz napisać konkretnie, co ostatnio było pokazywane i zawierało gołe osoby i nieparlamentarne słowa? Bo z Twojego komentarza wynika, że bardzo dawno nie byłaś w Wybrzeżu.
- 13 10
-
2019-11-05 19:31
to jakas stara dewotka, wszedzie widzi nagosc i wulgarnosc.
- 9 15
-
2019-11-06 06:57
(4)
ta sztuka gdzie Jagiełło gwałcił Jadwigę
- 1 6
-
2019-11-06 07:25
(1)
Pisałeś, że są gole osoby i nieparlamentarne słowa, a ten spektakl nie spełnia obu wymogów. Czyżbyś się kierował opiniami oburzonych, a sam nie byłeś na tym spektaklu? Wyszło szydło z worka :))).
- 5 0
-
2020-02-08 20:52
Nie był bo go nie stać.
- 0 0
-
2019-11-06 09:41
(1)
Ta sztuka jest w teatrach od połowy lat 70-tych (od 45 lat) i ludziom chodzącym do teatrów nie przeszkadza. To jest problemem tylko dla tych, co do teatru chodzą raz na 10 lat, a za rozrywkę starczy im orkiestra strażacka i pół litra.
- 4 1
-
2020-02-08 20:53
Może "musi" wystarczyć !!!
- 0 0
-
2019-11-06 15:33
paranoik
par paranoje
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.