• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

AC/DC to nie tylko zespół. To Panda

Bawo,Mart,Ps
24 kwietnia 2012 (artykuł sprzed 12 lat) 

Elektryczny i elektryzujący Fiat Panda.



Co to jest AC/DC? Australijski zespół metalowy. Większość z nas lepiej pamięta przecież słynne "Highway to hell" niż podręcznik do fizyki, który wyjaśnia, że skrót ten oznacza prąd stały i prąd zmienny. Teraz AC/DC to także Fiat panda rodem z Wejherowa.



Elektryczna nazwa idealnie pasuje do samochodu pozbawionego silnika spalinowego. Przerobienia tradycyjnej pandy na model elektryczny podjął się Auto-Mobil, przedstawiciel tej marki w Wejherowie i w Trójmieście.

Firma dopiero teraz przyznała się, że pierwsze zapytania od klientów flotowych dotyczące konwersji tradycyjnego samochodu na elektryczny dostała prawie dwa lata temu. Pierwsza panda, całkowicie i samodzielnie przerobiona przez Auto-Mobil, wyjechała na nasze drogi już w 2010 roku. Oficjalnie elektrycznego fiacika poznajemy jednak dopiero teraz.

  • Fiat Panda AC/DC
  • Fiat Panda AC/DC
  • Fiat Panda AC/DC
  • Fiat Panda AC/DC
  • Fiat Panda AC/DC
  • Fiat Panda AC/DC
  • Fiat Panda AC/DC
  • Fiat Panda AC/DC
  • Fiat Panda AC/DC
  • Fiat Panda AC/DC


Na czym polega taka konwersja? Pisząc najprościej, w samochodzie silnik spalinowy wymieniany jest na elektryczny, wraz z jego oprzyrządowaniem. Akumulatory zajmują za to miejsce zbiornika z paliwem. Tam gdzie normalnie znajduje się wlew paliwa, mamy gniazdko do ładowania samochodu. Z zewnątrz nikt nie zauważy zmiany. Wewnątrz uwagę zwraca dodatkowy wyświetlacz na desce rozdzielczej - pokazuje moc, prędkość obrotową silnika, pojemność akumulatorów oraz zasięg.

Przekładając moc silnika na konie mechaniczne, tych mamy 20. Silnik elektryczny jest w stanie wygenerować stały moment obrotowy bez względu na prędkość obrotową, a ten wynosi 105 Nm. Elektryczna Panda jest dynamiczna, cichutka, można też zapomnieć, że przy hamowaniu wciska się sprzęgło. Ruszy nawet z trójki, choć wtedy zapala się kontrolka ostrzegająca, że za bardzo obciążamy układ.

Firma zapewnia, że zasięg w pełni naładowanej pandy (czas ładowania to ok. 6 godzin) wystarczy na pokonanie ok. 150 kilometrów ze średnią prędkością 50 - 70 km/h.

Ile wynosi koszt poruszania się elektryczną Pandą? Biorąc pod uwagę różne taryfy prądu, przejechanie 100 kilometrów waha się między pięć a osiem 8 złotych. Wiedząc, że dziennie nie wyczerpiemy akumulatorów  lub że znajdziemy gniazdko do podładowania samochodu, rozwiązanie takie wydaje się nawet praktyczne. Na przeszkodzie jednak stoi cena Pandy po konwersji, a ta wynosi ponad 100 tysięcy złotych. Pomijając to, że otrzymujemy auto praktycznie w podstawowej wersji, koszty serwisu, jakie ponieślibyśmy w przypadku zwykłej wersji oraz inne wydatki, zakup elektrycznej pandy zwróci się najszybciej po przejechaniu ok. 120 tysięcy kilometrów.

Auto-mobil jest jedyną firmą w północnej Polsce dokonującej takich konwersji. Elektryczne Pandy powstają także w Warszawie. Podobnie jak u nas, odbiorcami takich samochodów są przeważnie firmy z branży energetycznej. Z Wejherowa na nasze drogi wyjechało już kilka "zelektryzowanych" Pand.

Firmy i koncerny motoryzacyjne coraz śmielej promują pojazdy elektryczne. Niedawno na naszym rynku zadebiutował Opel Ampera (przy napędzie elektrycznym posiłkujący się również generatorem spalinowym), w salonach Mitsubishi możemy zamawiać model i-Miev, Peugeot oferuje zaś elektrycznego malucha o nazwie iON.





Bawo,Mart,Ps

Opinie (45) 1 zablokowana

  • jeszcze trochę (8)

    trzeba zacisnąć pasa i czekać nim elektryki wejdą do masowej produkcji co wpłynie na drastyczny spadek ich cen i dostępność. 100km za 8zł - żyć nie umierać ;) jak się jeszcze odniesie do tego co jest teraz to za rozsądne pieniądze mógłbym i taką panda śmigać :)

    • 3 1

    • (5)

      Tylko trzeba się z tym liczyć, że jak takie auta masowo wejdą na rynek i zacznie spadać sprzedaż benzyny na stacjach, to Donek szybko zareaguje, żeby za tanio się obywatelom nie jeździło. Niestety, ale mamy rząd który żyje tylko z podatków, a jak brakuje kasy to je podwyższa, zero gospodarności i innowacyjności w rządowych pomysłach spowoduje, że jak zapłacisz mniej za benzynę to dowalą Tobie gdzie indziej.

      • 12 0

      • dadza akcyze czy inny podatek na prad i tyle bedzie z taniej jazdy (1)

        chory kraj

        • 5 0

        • kraj i auta

          taki kraj, że nawet polskich aut już nie ma- a pandy wystarczy troszkę poprzerabiać pod siebie i już każdy będzie zadowolony

          • 0 0

      • Widać jak się znasz... (2)

        Co do aut elektrycznych to w Polsce za każdego premiera opłacalnie nie było, bo państwo nie dopłaca do takich aut... Tak jak to ma miejsce w innych bardziej rozwiniętych krajach UE...

        • 0 0

        • (1)

          Skoro do czegoś trzeba dopłacać, to znaczy, że jest złe. To brnięcie w ślepą uliczkę. Samochody elektryczne, farmy wiatrowe, biogazownie rolnicze, kogeneracja. Fanaberie dla bogaczy a nie dla kraju na dorobku.

          • 4 0

          • racja

            coś w tym jest... auta mogliby lepsze u nas w Polsce robić,ale podatki by wszystko zjadły - teraz mamy volvo, toyoty. nissany i inne "cuda" i fiata z Włoch, ale i tak lepiej z Włoch niż z Niemiec- może już po wojnie, ale wolę włoskie niż niemieckie

            • 0 0

    • lobby paliwowe od dziesiątek lat blokuje rozwój paliw alternatywnych (1)

      a arabi co ? mają zdechnąć z głodu ? tam tylko sam piasek, pustynia

      • 0 0

      • A jakie widzisz paliwa alternatywne, tylko konkretnie bez fantastyki, że gdyby nie koncerny to byśmy złamali prawa fizyki i chemii choćby w kwestii wodoru.

        • 0 1

  • jasne.... (4)

    auta tego typu mogłyby wejść do masowej produkcji już 40 lat temu. W tej chwili przerobić auto na prąd potrafi np. pan z PG. Koszta nie są wysoki ale nikt się za to nie weźmie gdyż jest to nie na ręke tym u góry. A tak cały czas można wypowiadać wojny o pokój w Iraku, Iranie itd. A auta jak wyże czy jakieś tam hybrydy to mydlenie oczu. Tak na prawdę to od pierwszego wyprodukowanego samochodu wiele się nie zmieniło. Ma koła, skręca... Samochody już dawno powinny być na prąd i do tego latać.

    • 6 8

    • (1)

      E tam gadanie i teorie spiskowe. Samochody spalinowe mają jedną niezaprzeczalną przewagę nad elektrykami-zasięg i tankowanie w kilka sekund. Tankuję pod korek w 40 sekund i jadę 700km, zrób mi taki samochód elektryczny to chętnie kupię.

      • 6 2

      • da rade

        za pare milionow zl :D

        • 1 0

    • Zbyszek (1)

      nie a PG a z Akademii Morskiej w Gdyni

      • 0 0

      • kazdy rozgarniety inzynier elektryk lub mechanik takie cos zrobi

        oczywiscie taki z doswiadczeniem w branzy

        • 2 0

  • dokładnie ceny mogły byc by normalne za uata elektryczne gdyby nie to ze ropa to zyski!! (2)

    Obecnie Tuska w rajskiej zielonej wyspie najwiecej zarabia na ropie bo ma najwyzsze podatki!!Powszechnosc produ spowodowała by wielkie straty dla bogaczy a zyski i oszczednosci dla wszystkich!!Podniesc ceny na prąd było by trudno bo pradu nieda sie zabarwic jak rope :)
    Poprostu chodzi o wyzysk jak nakwiekszej grupy ludzi dlatego blokuje sie postep!!

    • 7 4

    • W jakim świecie Ty żyjesz, skoro prądu nie da się zabarwić jak ropę, to podnieśliby ceny na prąd do wszystkich celów, nie byłoby żadnego rozgraniczenia i tyle. Te wasze teorie spiskowe nie bronią się przed podstawową logiką.

      • 2 1

    • Mówiąc najwyższe podadki do czego porównujesz?

      Może pomyliła Ci się proporcja zarobki/paliwo? Prąd jako napęd, co z tego... najwięcej zarabia się z podatków na transporcie drogowym, a prąd jest na torach to się przeniosą. Radzę wytrzeźwieć...

      • 0 0

  • A jaka jest żywotność akumulatorów i ile kosztuje wymiana? (1)

    Tego nie podali, a to raczej zmieni okres zwrotu eco-inwestycji.

    • 9 0

    • podali

      po 3000 cykli (ok. 12 lat) sprwnosc spada do 80%, po kolejnych 2000 (czyli 5000 cyk li ok. 20 lat) o kolejne 10%. Spokojnie na jednych akumulatoprach zajezdisz jedno auto

      • 2 1

  • Jak takie auta sprawują się zimą? (1)

    • 5 1

    • pewnie mają częste zwarcia :D

      • 0 1

  • jakiś podateczek? akcyzkę na prądzik? (1)

    no bo tak za 8 zł, to nie wypada, co państwo z tego będzie miało? z paliw jest około 11 mln zł dziennie.

    • 6 0

    • okojnie, mafia położy za raz na tym swoje komusze łapska. Zresztą ceny energii są już bez dodatkowego podatku i tka wysokie

      • 1 0

  • acdc metal hahahahah (1)

    Acdc to nie jest metal tylko hard rock

    • 6 2

    • metal

      Dla fanów liczy się AC/DC ; może kupia tę pandę za więcej niż jest warta i będzie licytacja? :D

      • 0 0

  • 100tyś zł za Pande o mocy 20km hahahahahahahahahahaha (4)

    czy nie lepiej (jeśli ktoś chce oszczędnej jazdy w Pandzie) kupić Pande 1.2 i założyć LPG ? Taka Panda będzie palić z 7 litrów lpg = około 19zł. Zasięg normalny, prędkości normalne i CENA normalna. Na trasie można zejść na 5 litrów LPG = około 14zł.

    • 7 2

    • (1)

      Mam punto II 1.2 60 koni na LPG sekw. - latem na mieście pali mi 7-8 litrów gazu. Zimą spalanie wzrasta do ok. 8-9.

      Ale jest zasada - tankować gaz na shell - auto lepiej jedzie i przejedzie więcej na jednym tankowaniu.

      • 0 0

      • Tak, zaraz odezwie się Genek i powie że on tankuje tylko na Statoilu.

        A po kiilku wpisach dalej nie bedzie wiadomo gdzie tankować

        • 0 0

    • hahahaha - a gdy ktoś się pochwali że ma gaz w Pandzie

      to zaraz na forum wyzwiesz go od dusigroszy i kaszybskich tunerów.

      I będzie lepiej.

      • 0 0

    • lepiej

      no lepiej, lepiej- ale kto, co woli - ACDC ma swoją cenę a fiat swoją- niezłe połączenie

      • 0 0

  • Wolałbym (3)

    kupić za 30 tyś złoty jakiś normalny samochód i 70 tyś wydać na paliwo niż za 100tyś męczyć się w tej Pandzie i podróżować za 8zł od gniazdka do gniazdka.

    • 10 3

    • przy tak wysokiej cenie to normalne ze sie niopłaca ale własnie oto chodzi by sie nieopłacało (1)

      gdyby była produkcja seryjna cena auta była by max 5tys wyzsza jak diesla czy LPG.

      • 1 1

      • miev czy iON sa seryjne a kosztuja krocie

        jak chcesz miec dobre bateryjki i akceptowalny zasieg i mase ustrojstwa to tanio nie bedzie

        • 1 0

    • gniazdka

      Może nie w to gniazdko wkładasz to, co trzeba. za 100tys. masz w ym aucie chyba wszystko-z tego, co można poczytać w opisie tego modelu, a jak kupisz ato za połowę ceny, to musisz potem wydać 2x tyle na rzeczy, których brakuje. Rozwiązanie dla marud to kupować tańsze i dokładać co rok po parę tys.,żeby jeździło.

      • 0 0

  • A dajecie gwarancję na 10 lat pracy akumulatora? (3)

    W moim lapku, przy codziennym ładowaniu, akumulator wytrzymuje rok, a przy tym już po 6 miesiacach zauważalnie traci pojemność.
    Ile wytrzyma w takim aucie? Rok, dwa, a później do wymiany?
    Założę się, że koszt nowego to 60% ceny auta :-)

    • 2 0

    • winę za lapka ponoszą producenci i szmal

      Montują w bateriach do laptopów elektroniczne elementy, które po iluśtam cyklach (tak, żeby na gwarancję jeszcze starczyło, ale nie dłużej) odmawiają współpracy. Nie to, że ogniwa są zużyte, ale po prostu producent chce zarobić na kolejnej baterii.

      • 2 0

    • wyjmuj w czasie pracy baterie jesli masz stale podlaczenie do sieci

      to ci taka bateryjka dluzej posluzy.

      • 0 0

    • jakby dawali na 10 lat gwarancje, to nikt by ich nie chcial ;p bo by to było podejrzane- standardowa gwarancja 2-5lat starczy. mój ford spasował w okresie gwarancyjnym, to jeździłem starym sedici i też sobi dawał radę- dla mnie ich jakość jest porównywalna

      • 0 0

1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Sprawdź się

Sprawdź się

Za przekroczenie prędkości w terenie zabudowanym o 50 km/h kierowca straci prawo jazdy na okres:

 

Najczęściej czytane