• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

"Z wraku Stuttgart od 20 lat wycieka paliwo". Senat debatował o bezpieczeństwie Bałtyku w Gdyni

Piotr Kallalas
2 września 2024, godz. 15:00 
Opinie (134)
"Dziś wykrywamy w wodach przybrzeżnych substancje lecznicze, takie jak paracetamol, ibuprofen, ale także substancje estrogenne czy mikroplastik". "Dziś wykrywamy w wodach przybrzeżnych substancje lecznicze, takie jak paracetamol, ibuprofen, ale także substancje estrogenne czy mikroplastik".

Jak ograniczyć eutrofizację wód, zabezpieczyć trujące środki bojowe zalegające na dnie Bałtyku czy wykorzystać morskie wody do produkcji czystej energii - m.in. nad tym debatowały komisje Senatu podczas specjalnego posiedzenia w Gdyni.



Czy powinien zostać powołany komisarz ds. Morza Bałtyckiego?

Bezpieczeństwo i ochrona wód Morza Bałtyckiego były tematami wyjazdowego posiedzenia Komisji Spraw Zagranicznych oraz Komisji Klimatu i Środowiska Senatu RP, jakie odbyło się dziś w Gdyni, a dokładniej w przestrzeniach Teatru Muzycznego. Senatorowie i eksperci poruszyli tematy związane z sytuacja geopolityczną, kwestią połowów, zanieczyszczeń, w tym zalegających bojowych środków trujących, a także energetyki wiatrowej.

- Mamy nowe wyzwania - mało kto o tym tak myśli, ale Bałtyk to jedna, gigantyczna elektrownia. Już za chwilę startują nowe projekty instalacji wiatrowych na Bałtyku. Pierwsza z nich będzie kosztowała około 20 mld zł i będzie to największa instalacja przemysłowa budowana w historii Rzeczypospolitej - podkreślił senator Stanisław Gawłowski.
Czy Bałtyk będzie jak Morze Śródziemne? Czy Bałtyk będzie jak Morze Śródziemne? "Za 3-4 dekady będzie jak w północnych Włoszech"

Środki bojowe i wraki to tykająca bomba



Podczas dyskusji padło wiele nowych inicjatyw, w tym propozycja powołania komisarza unijnego ds. Morza Bałtyckiego, stworzenia odrębnej stacji badawczych czy rozwoju prac w obszarze zabezpieczenia wraków. Wielokrotnie jednak zaznaczono wagę działań w obszarze zabezpieczenia bojowych środków trujących.

- Mamy zdiagnozowane trzy rodzaje niebezpiecznych materiałów zalegających na Bałtyku: wraki statków, broń konwencjonalna i bojowe środki trujące. Chcemy według tego planu odbudowy wykorzystać 30 mln euro na realizacje. Planowana jest reforma i inwestycje - podkreślił Arkadiusz Marchewka, sekretarz stanu w Ministerstwie Infrastruktury.
Ministerstwo zapowiedziało powstanie planu neutralizacji zagrożeń i przeprowadzenie badań w 4 strategicznych obszarach, gdzie są zlokalizowane substancje o potencjalnie największym zagrożeniu dla środowiska. Chodzi między innymi o wraki Franken i Stuttgart, a także obszar rynny gdańskiej i słupskiej.

- Z wraku Stuttgart mniej więcej od 20 lat wycieka paliwo, w przypadku wraku Franken jest to tylko kwestia czasu. Jest to frakcja ciężka, która zalega na dnie. Wszystkie działania w kontekście zabezpieczenia są niezwykle kosztowne. Czasami wydobywa się całe wraki, ale są to wody morskie, gdzie zasolenie przyspiesza procesy korozyjne. Po takim okresie, jaki minął od II wojny światowej, kadłub jest przerdzewiały i niezwykle cienki, co zwiększa ryzyko przełamania konstrukcji. Kolejną metodą jest wybudowanie kopuły, która by to zamknęła, lub wydobycie substancji bezpośrednio z dna za pomocą podpiętych ciągów. Wszystkie te rozwiązania są bardzo kosztowne - mówi dr hab. Katarzyna Smolarz z Instytutu Oceanografii UG.

Nieustający dopływ biogenów



Bałtyk jest unikatowym akwenem, co niestety rodzi pewne zagrożenia. Przede wszystkim jest to morze słonawe o ograniczonej mieszalności wód. Szacuje się, że pełna wymiana wody następuje raz na 30 lat. Ponadto napędzane zachodnimi wiatrami do morza wpadają wody o wysokim zasoleniu i niskim natlenowaniu, co dodatkowo potęguje efekt niedotlenienia strefy przydennej.

- Najistotniejszym problemem, jeśli chodzi o zanieczyszczenia, jest kwestia nieustającego dopływu biogenów, a więc związków azotu, fosforów, ale także materii organicznej, które przyczyniają się do eutrofizacji. To z kolei prowadzi do zmian populacyjnych w ekosystemie, ale przede wszystkim jego ostatecznym skutkiem jest rozwój strefy beztlenowej w środowisku przydennym - mówi prof. Piotr Stepnowski, rektor UG.
Ponadto mamy większe możliwości detekcji różnych związków, w tym zanieczyszczeń organicznych.

- Dziś wykrywamy w wodach przybrzeżnych substancje lecznicze, takie jak paracetamol, ibuprofen, ale także substancje estrogenne czy mikroplastik - przekazuje rektor.
Są szanse na uratowanie tonącego na Bałtyku? Są szanse na uratowanie tonącego na Bałtyku?
  • Wyjazdowe posiedzenie Komisji Spraw Zagranicznych oraz Komisji Klimatu i Środowiska pt. „Bezpieczeństwo i ochrona wód Morza Bałtyckiego” w Gdyni
  • Wyjazdowe posiedzenie Komisji Spraw Zagranicznych oraz Komisji Klimatu i Środowiska pt. „Bezpieczeństwo i ochrona wód Morza Bałtyckiego” w Gdyni
  • Wyjazdowe posiedzenie Komisji Spraw Zagranicznych oraz Komisji Klimatu i Środowiska pt. „Bezpieczeństwo i ochrona wód Morza Bałtyckiego” w Gdyni
  • Wyjazdowe posiedzenie Komisji Spraw Zagranicznych oraz Komisji Klimatu i Środowiska pt. „Bezpieczeństwo i ochrona wód Morza Bałtyckiego” w Gdyni
  • Wyjazdowe posiedzenie Komisji Spraw Zagranicznych oraz Komisji Klimatu i Środowiska pt. „Bezpieczeństwo i ochrona wód Morza Bałtyckiego” w Gdyni
  • Wyjazdowe posiedzenie Komisji Spraw Zagranicznych oraz Komisji Klimatu i Środowiska pt. „Bezpieczeństwo i ochrona wód Morza Bałtyckiego” w Gdyni
  • Wyjazdowe posiedzenie Komisji Spraw Zagranicznych oraz Komisji Klimatu i Środowiska pt. „Bezpieczeństwo i ochrona wód Morza Bałtyckiego” w Gdyni
  • Wyjazdowe posiedzenie Komisji Spraw Zagranicznych oraz Komisji Klimatu i Środowiska pt. „Bezpieczeństwo i ochrona wód Morza Bałtyckiego” w Gdyni
  • Wyjazdowe posiedzenie Komisji Spraw Zagranicznych oraz Komisji Klimatu i Środowiska pt. „Bezpieczeństwo i ochrona wód Morza Bałtyckiego” w Gdyni

"Polska wciąż czeka na oceaniczny statek badawczy"



Podczas dzisiejszego wydarzenia został również podpisany list intencyjny przez rektora Uniwersytetu Morskiego, który dotyczył współdziałania statków oceanograficznych obu uczelni. Ma to być podstawa do powołania Naukowej Floty Bałtyckiej.

- Mamy już doświadczenia wspólnych rejsów badawczych. Podpisanie listu w tej formule, gdzie cztery, a być może więcej jednostek badawczych będzie w przyszłości wchodziło w skład zorganizowanej floty. Doprowadzi to do większej efektywności badawczej, eksploracyjnej, a także tej, która wynika z realizacji projektów offshore - powiedział prof. Piotr Stepnowski, rektor UG. - Polska wciąż czeka na pełnomorski, oceaniczny statek badawczy, którego się jeszcze nie doczekała, i to dobry moment, aby to dziś wyartykułować - dodał.

Miejsca

Opinie wybrane

Wszystkie opinie (134)

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Reklama

Statystyki

Wydarzenia

Pomorska Noc Naukowców

wykład, warsztaty, konferencja

Science Cafe. Matematyczne kody natury

20 zł
wykład, sesja naukowa, spotkanie

Kongres "Nauka ponad podziałami"

konferencja

Sprawdź się

Sprawdź się

Wybierz poziom

Węgiel to:

 

Najczęściej czytane