- 1 Znamy oceny policjantów z "WF-u" (112 opinii)
- 2 Ojciec i syn na lotnisku przepracowali 60 lat (128 opinii)
- 3 Najbardziej opłacalne studia. Ile zarobisz z dyplomem? (134 opinie)
- 4 Kiedy możemy wyjść wcześniej z pracy? (31 opinii)
- 5 Teraz już wiemy, ile zarabia się w Polsce (172 opinie)
Praca w wojsku to nie "zabawa" w wojnę
Praca w wojsku ma sporo zalet - spełnienie dziecięcych marzeń, pewna pensja z dodatkami, wcześniejsza emerytura. Ale najgorsze zaczyna się potem, bo część żołnierzy nie radzi sobie po przejściu "do cywila".
Awanse w wojsku są jednak ściśle związane z wysługą lat, więc na wysokie zarobki nie ma co liczyć zbyt szybko. Po trzech latach żołnierz otrzymuje dodatek za wysługę lat, który wynosi 3 proc. Co roku rośnie on o kolejny 1 proc. do maksymalnej granicy 30 proc. Na inne dodatki mogą liczyć jedynie piloci, płetwonurkowie, saperzy oraz żandarmi.
Dlatego żołnierze tak chętnie wyjeżdżają na wojny - kurtuazyjnie zwane misjami pokojowymi. Służąc jako część wojsk NATO, szeregowiec może wyciągnąć ok. 10 tys. zł miesięcznie. Zarobki oficerów są oczywiście proporcjonalnie większe, otrzymują oni kilkakrotnie więcej niż podczas służby w kraju. Składają się na to dodatki za każdy dzień przebywania w strefie wojny, wyjazdy na patrole z bazy, a nawet za pracę w złych warunkach atmosferycznych.
- Wcale nie wygląda to jednak tak różowo. To jest wojna: każdego dnia można stracić życie na minie czy zostać ostrzelanym z moździerza. Ogromny stres sprawia, że po powrocie nie jest się już tym samym człowiekiem - przyznaje 35-letni Marek, gdańszczanin, który był na misji w Iraku.
Wiele osób zazdrości jednak mundurowym. Choćby tego, że już po 15 latach pracy mogą przejść na emeryturę. - Niewiele osób pamięta jednak, że po 15 latach emerytura wynosi zaledwie 40 proc. ostatniego uposażenia. To niewiele - podkreśla płk. Stanisław Ruman, który kieruje zespołem zajmującym się tworzeniem armii zawodowej w Polsce.
Poza tym przejście "do cywila" nie opłaca się nie tylko ze względów finansowych.
- Oficerowie mają wyższe wykształcenie i często umiejętności, które pozwalają im odnaleźć się na rynku pracy. Ale z częścią szeregowych jest spory problem. Byli bowiem szkoleni by zabijać i nie dać się zabić. Zdarza się, że nie potrafią zbyt wiele oprócz tego - przyznaje Iwona Lis, kierownik Ośrodka Aktywizacji Zawodowej MON w Gdyni, który obsługuje 105 jednostek z woj. pomorskiego.
Od stycznia ośrodek znalazł już jednak zatrudnienie dla kilkunastu byłych żołnierzy. Ale nie wszyscy pracodawcy chętnie przyjmują byłych mundurowych. - Dziwię się, bo nie znam byłych żołnierzy w wieku 40-45 lat, którzy chcą siedzieć w kapciach przed telewizorem. Poza tym taki pracownik jest zdyscyplinowany, pomysłowy i nie zamknie biura przed nosem klientów o godz. 15:30, bo angażuje się w pracę. Dlatego warto zapoznać się z nim choćby podczas stażu i podjąć decyzję po sprawdzeniu go w firmie - podkreśla Iwona Lis.
Opinie (62) 3 zablokowane
-
2010-03-03 10:47
Artykul sponsorawany :) (3)
Dlaczego nie napisal pan nic o fali w wojsku o tepocie wyzszych oficerow rodem z LWP i o tym ze ci co sluza za granica sa tak naprawde najemnikami ....
- 29 21
-
2010-03-03 11:14
Orys (1)
Jaka fala w wojsku zawodowym??? Tępota oficerów LWP jest na wymarciu. A ci co za granicą służą pojechali zarobić. Jakbyś miał szansę dorobić to co? Nie skorzystasz?
- 16 5
-
2010-03-04 12:24
fala w wojsku byc powinna to nie przedszkole zawodowymi powinni zostac najtwardsi a nie frajer ktory ledwo podniesie karabin i jedzie na pogotowie dlatego ze sie przewrocil i obtarl kolano
- 4 2
-
2010-03-03 14:42
jaka fala
a co ty wiesz o fali?? byłeś wogule w wojsku że o niej opowiadasz?
- 5 4
-
2010-03-03 11:19
Bylem, widzialem, sluzylem
najwiekszemu wrogowi bym nie polecal. Poczucie beznadziei moze byc bardziej zabojcze niz mozdzierz. Stala pensja z dodatkami to za malo.
- 26 4
-
2010-03-03 11:21
"każdego dnia można stracić życie " (6)
Każdy może każdego dnia stracić życie w jakiś okolicznościach,nie widzę potrzeby aby w jakiś szczególny sposób o tym pisać.
A po misji pan żołnierz tez może stracić życie spadając pijany z krzesła w koszarach i skrecając kark.- 19 26
-
2010-03-03 13:35
(1)
ryzyko zgonu w okolicznosciach toczącej się wokół wojny czy też całodziennego obcowania z bronią jest zapewne wyższe niż podczas powrotu z pracy do domu; jak najabradziej zasługuje więc to na uwagę w kontekście rozmowy o specyfice żołnierskiej pracy- szkoda że tego nie pojmujesz
- 12 3
-
2010-03-04 17:15
Ależ oczywiście że ryzyko tam jest większe
ale np.elektryk też obcuje cały dzień z prądem,a kierowca lub pieszy może zginąć bo wjedzie w niego pijak.
Jak ktoś ma zginąć to i w drewnianym kościele spadnie mu cegła na głowę.- 8 1
-
2010-03-03 20:37
(3)
ale jestes tepy czlowieku z kategorią D ;]
- 3 8
-
2010-03-04 17:12
Nie D tylko E :-) (2)
Jak pójdziesz na front to ja zaopiekuję się twoją połowicą(jeśli w moim mniemaniu dostanie oczywiście kategorię A za wygląd)
- 6 1
-
2010-03-05 17:11
(1)
jak kategoria A, to moja malzonka na szczescie jest bezpieczna.
- 1 0
-
2010-03-06 07:46
tak jest źle z biedaaczką?niewyjściowa?
- 0 0
-
2010-03-03 11:43
Chyba powinno być "we wojsku" (2)
- 6 17
-
2010-03-03 11:58
We wtorek i we Włoszczowej, ale w wojsku, (1)
bo po w (spółgłosce) jest samogłoska. Jakby była kolejna spółgłoska, to mówiłoby się/pisało we.
- 9 1
-
2010-03-03 15:35
Natomiast "we więzieniu" jest formą prawidłową
- 3 2
-
2010-03-03 11:45
Rekruci pośpieszcie się, po jeszcze pare decyzji Ministra Wojny feldmarszałka Klicha to po naszej armii pozostaną guziki
i niszczyciel Błyskawica
- 16 2
-
2010-03-03 12:07
nie ma po co tam iść, nie ma wódy, fali, dziewczyn noszonych na kocach z pokoju do pokoju
- 19 3
-
2010-03-03 12:35
To jeszcze się litować? (3)
A może popatrzmy tak:
w wieku 45 lat nic nie robiąc mam 1200 albo 1500 zł wojskowej emeryturki.
Czy ktoś inny w tym kraju ma tak dobrze?
Dodając najnędzniejszą pensję uzyskujemy dochody przekraczające zarobki zwykłego człowieka.
A zauważmy też, ilu oficerów w życiu w ogóle prochu nie powąchało, dekując się po sztabach i kwatermistrzostwach...- 17 14
-
2010-03-04 06:48
(2)
Półkownik dostaje 6500 tak? no to 40% z tego to 2600 netto - chciałbym tyle...
- 1 1
-
2010-03-04 06:48
(1)
Pułkownik miał być ;)
- 1 0
-
2010-03-05 15:12
Do tego jeszcze "potporucznik i marynasz ktury zarabia czysta złotych tygodniowo";)
Masz ode mnie okejkę:).- 1 0
-
2010-03-03 15:34
artykuł jest o...?! (2)
a) warto iść do wojska;
b) warto zatrudnić b. wojskowego;
c) zmiana "wizerunku" tzw. emerytur mundurowych w społeczeństwie;
d) bo była dziura w portalu;- 25 2
-
2010-03-05 12:22
artykuł jest informacyjny (1)
jak chcesz z tezą to idź na strony Gazety Wyborczej. Ten jest dla samodzielnie wyciągających wnioski
- 1 3
-
2010-03-05 15:33
wobec tego, powinien ukazać się na łamach "Polski Zbrojnej"
- 1 0
-
2010-03-03 16:31
somsiadki...
Oooo!!- mój Piotruś to mnial we wojsku dobrze- wszystkie go sluchali , nawet generaly ! , jak to ? - to kim on byl ? a lon sonsiadko to - lon gral w orkestrze ...
- 11 1
-
2010-03-03 16:36
zaraz sie popołacze :) (11)
Polacy zawsze mieli najlepsze i najbardziej spokojne miesca w Misjach wiez sa one bardzo bezpieczne!! To ze kilku zginełozaledwie to nic nieznaczy dopiero wtedy sioe okazało jak słabo są wyszkoleni i jak słabo p[rzygotowani i jaki kiepski maja sprzet!
Amerykanie giną na misjach prawie codziennie !! Wiec niema co wogle porównywac i robic znich niewiadomo kogo!
Polacy maja tam w miare spokojne zycie !!- 6 23
-
2010-03-04 10:29
zgineli
... bo slabe wyszkolenie nie pozwolilo uniknąc kuli czy odłamków?
- 4 1
-
2010-03-04 10:40
jakis czas temu po kolejnym zabitym było słychac ze zaczyna brakowac chetnych na misje (5)
A to ciekawe bo łaski nierobia .Taka praca!!Ale trepy widocznie szybko przemyslały ze w koncu tak naprawde to tam maja sielanke naprawde trzeba miec pecha by cie ktos odstrzelił! A dodatkwo zarobki to kokosy jak na plskie warunki!! Wiec znowu jest 5 razy wiecej chetnych niz miejsc na msji!
Ale gdyby mieli takie warunki jak amerykanie to pewnie narobili by w portki ze strachu! Gdy tam prawie co dziennie gina żołnierze i kazdy w jednostce zastanawia sie czy to dzisiaj naniego niepadnie? Jak widać mieli juz pełne portki gdy kilku zgineło a merykanów kilka tysiecy! Wiec nie robił bym znich supermenów bo wiekszosc to zwykłe chłopy co poleciały na kase i to w spokojnych warunkach .
Niech którys pojedzie do jednostki z USA to nie zaśnie wiedzac ze za kazdego znich jest wysoka nagroda i snajperzy tylko nanich czekaja!- 2 8
-
2010-03-04 12:46
do braku chetnych
jak dziecko jesteś taki amerykanin to się wynoś z tego kraju
- 5 3
-
2010-03-04 21:06
(2)
nastepny znawca wojskowego życia?
podejrzewam ze gówno wiesz o tym jak jest w polskich kontyngentach, a najwiecej masz na powiedzenia?
pozdrowienia dla polskich misjonarzy!- 4 3
-
2010-03-05 10:00
To my podatnicy placimy za wasze niewyobrazalne wysokie zarobki!! (1)
Ale jak widac trepy mysla ze jeszcze łaske robią . To wracac do kraju ciemniaki !!
- 1 4
-
2010-06-11 22:28
a co mundurowi nie placa podatkow tylko ty
- 1 0
-
2010-03-09 21:53
600 dolarów amerykańskich to kokosy ?
- 0 0
-
2010-03-04 14:23
zaraz sie popołacze
co to znaczy popołacze?, miesca?, wiez?, zginełozaledwie? nieznaczy?, sioe?, p[rzygotowani?, niema?, wogole?, znich?, zycie?.
"Zygać się chce", "popołacz" nad sobą. A mamusia mówiła -"ucz się synku".
Pod ramką proszą o sprawdzenie pisowni. To nie znaczy, że masz PiS sprawdzić tylko to co udało Ci się napisać.- 1 3
-
2010-08-10 09:53
yhm
Wybacz ale "Amerykanie" nie giną w misjach tylko najemcy którzy po takiej misji dostają obywatelstwo "amerykańskie" i zazwyczaj są to Meksykanie.
- 0 1
-
2011-01-26 09:14
Gdybyś miał choć odrobinę mózgu
to domyśliłbyś się, że dostanie lub nie odłamkiem w łeb nie jest kwestią wyszkolenia, tylko loterii.
- 0 0
-
2011-03-22 23:48
oszalales
latwo mowic siedzac przed tv....
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.