• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport
14:42 24 stycznia 22

Auto stoczyło się na Podwalu Grodzkim

Przeczytane
na skrzyzowaniu na przód mojego auta. Połamana ramka tablicy i porysowany zderzak to skutki. Czyja to wina? Bo chyba nie moja? Takich sytuacji jest coraz więcej na drogach. Pytanie czy wzywać do czegoś takiego policję? Jak to się to się zazwyczaj rozstrzyga?
Zobacz Raport

Opinie (58) 3 zablokowane

  • (3)

    po lekcjach za garażami

    • 198 9

    • jeżeli przyznaje się do winy i spisujecie oświadczenie to bez policji

      • 27 1

    • Jak chcesz GDA nauczyć rozumu, wezwij policję. 1500zl kolizja

      Nie ważne jaki jej skutek, kolizja to kolizja

      • 6 3

    • Lepiej wezwac i tak

      • 0 1

  • (17)

    Obawiam się że twoja. Nie zachowales bezpiecznego odstepu.
    Najzabawniejsze jest to, że kolo ma wciśniety hamulec i jedzie do tyłu

    • 39 298

    • czyli ma niesprawne hamulce (1)

      • 90 2

      • Grzebanie w telefonie

        • 53 2

    • masz nagranie, widac ze trzymasz dystans, ewidentna wina gościa z przodu. (7)

      • 139 5

      • zawsze jest wina tego z tyłu. (6)

        • 4 158

        • przy zatrzymanym samochodzie ?

          • 77 0

        • nie zawsze (4)

          • 61 0

          • jak nie jak tak? (3)

            mogl wyminac.

            • 0 35

            • Bzdury gadasz

              • 16 0

            • Jak wyminąć skoro jadą w tym samym kierunku? (1)

              • 13 0

              • gość was wkręca a wy łykacie jak pelikany

                • 20 1

    • Auto nie będące w ruchu nie może byc sprawcą kolizji. Amen. (3)

      • 49 8

      • moze

        patrz pijany kierowca, ktory zasnal na srodku drogi...

        • 11 5

      • a na autostradzie?

        • 5 2

      • 446 par. 4 kc): pojazdem w ruchu jest każdy samochód z włączonym silnikiem, od momentu jego uruchomienia, a z ruchem pojazdu wiążą się wszystkie czynności łączące się z działaniem pojazdu, nawet jeśli stoi on w miejscu (także wsiadanie i wysiadanie, garażowanie, etc.)

        • 10 1

    • Ale z ciebie przyg*up.

      • 2 3

    • Nie pisz bzdur że jego wina.Może stanąć nawet 15 cm za nim i jak się cofnie to wina cofającego.Tutaj ewidentnie wina hamulców.

      • 12 0

    • Bez przesady tego odstepu bylo az nadmiar

      • 3 0

  • Wina płaskiej ziemi tzn jezdni.

    • 8 3

  • Kierowca (1)

    Nie masz klaksonu trzeba było Trąbić ewidentnie jego wina mogliście się dogadać A jak tamten nie chce się dogadać to się dzwoni na policję i pokazuje nagranie z kamery

    • 50 3

    • za kolizje teraz 1500

      • 3 0

  • Nie Twoja (4)

    Miałam taka sytuację, samochód nie może się stoczyć. Tego też uczą na egzaminie

    • 55 2

    • Yop (3)

      Jak na egzaminie - dopuszczalne jest 40 cm.
      Każdy "normalny" kierowca powinien zachować odstęp +40cm od auta poprzedzającego.
      Jeśli auto stoczy się ponad 40 cm to bezspornie Twoja wina.
      Jeśli mniej niż 40 cm - będzie pewnie współwina lub zależnie od humoru Policjanta.

      • 2 6

      • 20cm cepie

        • 2 4

      • (1)

        Gdzie w kodeksie ruchu drogowego masz 40 cm ? Kolejny kierowczyk bez prawka.Auto teoretycznie nie ma prawa się cofnąć. A jak nie umiesz ruszać na wzniesieniu to ruszaj n ręcznym jak uczą w podstawach prawka.

        • 4 3

        • Tak jak na egzaminie tak i w normalnym życiu ma prawo odrobinę się cofnąć.
          Ruszając automatem albo z asystentem ruszania to się nie cofniesz.
          Ale jak ruszasz starszym autem w którym ręczny nie jest w stanie utrzymać auta na dużym wzniesieniu - nie da się ruszyć bez cofnięcia o 10-20 cm.
          Na egzaminie dlatego jest realny limit 20 albo 40 cm.
          Tak samo masz limit na "rękawie", że masz zatrzymać się przed linią ale nie dalej niż te 40cm.
          A jak patrzysz na naszych kierowców - patałachów?
          Co drugi zostawia sobie 5 metrów od linii zatrzymania przed światłami... po co? Bo jest głupi!

          • 1 2

  • Nie Twoja wina... (1)

    ...ale to, że od tego mikrodotknięcia masz porysowany zderzak i pękniętą ramkę to mi się nie chce wierzyć :-)

    • 13 19

    • To włóż palec między auta,które się dotknęły

      • 9 1

  • Gł..ek miał zielone i zamiast jechać to się cofał...

    • 7 1

  • (3)

    wiem ze to moze przesada w tym wypadku wina tego cofajacego ale takie sytuacje moga pojawiac sie czesciej jako wymuszenia odszkodowania, wg nowego taryfikatora to to jest 1000zl wezwanie policji i mandat tez chyab 1000, takze wyjdzie taki cofacz i ci powie ze mozemy sie dogadac bo jak niemasz kamerki to ci cofnie tak ze nie tylko ramka sie polamie, niestety w tym kraju wszystko od d*py strony , bo ciezko bedzie udowaodnic przy niektorych sytuacjach ze to nie ty najechales tylko typ perfidnie sie cofnal, pzdr

    • 21 1

    • a w innym kraju nie jest od d strony w takim przypadku? "u nas w jukej" miasto oferuje darmowy monitoring kazdego auta na ulocy? cofajac auto z tylu sie podnosi i mozna to udowodnic, moze nie wypowiadaj sie?

      • 0 2

    • Więc trzeba zawiadamiać policję i z nikim się nie kłócić ! Masz prawo i korzystaj .

      • 3 0

    • 1500 za wezwanie policji, zawsze lepiej się dogadać

      • 1 1

  • (1)

    jak piszesz 'coraz wiecej takich akcji' bo ci sie przytrafilo, myslisz ze to twoja wina i nie wiesz kogo wezwac to sorry, ale masz 5 lat? najwyrazniej twoja wina, oddaj prawko zanim zrobisz komus krzywde..

    • 2 9

    • Tez mialam taka sytuacje. Ewidentnie gosciu chcialwymusic udajac, ze ja w niego wjechalam i dobrotliwie chcial sie dogadac. Ja nie chcialam. Mialam kamerke, nagranie i nie bylo grama mojej winy. Jak zaczelam dzwonic na policje stal sie wyjatkowo agresywny.

      • 0 0

  • To nie Twoja wina (1)

    Odstęp bezpieczny jest zachowany. Gość jedzie do tyłu, a więc cofa (wg kodeksu cofanie to jazda do tyłu). Cofający musi zachować szczególną ostrożność i ustąpić pierwszeństwa wszystkim uczestnikom ruchu. Wina cofającego.

    • 31 2

    • Nie wiem co bierzesz, ale bierz pół.

      Poza tym, z tak posklecanymi zdaniami, lepiej zabierz się za lekcje, a nie za tłumaczenie "prawd oczywistych" ;-)

      • 0 3

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

+ Dodaj raport

Najczęściej czytane