- 1 Zakaz wstępu do lasów w Gdyni przez ASF (101 opinii)
- 2 "Lex deweloper" pomoże na Przymorzu? (101 opinii)
- 3 4- i 7-latek opuścili mamę. Pojechali do parku (62 opinie)
- 4 Nadal szukają nurka przy Westerplatte (102 opinie)
- 5 Za rok pojedziemy Obw. Metropolitalną (234 opinie)
- 6 KO chce w Gdyni dwóch wiceprezydentów (131 opinii)
Kolizja na obwodnicy między Karwinami a Chwarznem (4 raporty)
Moment zderzenia aut na obwodnicy
Korek na Obwodnicy od Owczarni
Korek po kolizji na obwodnicy
Kolizja na obwodnicy między Karwinami a Chwarznem
Opinie (114) 3 zablokowane
-
2021-10-07 09:23
Jo
Na bank kierowca ze wschodu stawiam ukrainka
- 3 5
-
2021-10-07 09:44
Oni (1)
Te dzbany zawsze gdzieś dzwonią , łażą w koło auta i dzwonią
Normalnie to się trzyma z daleka,
Odznacza się trójkątem i poza drogę- 13 0
-
2021-10-07 14:28
Wstyd chodzić koło auta w takiej sytuacji
- 0 0
-
2021-10-07 09:48
Swoją drogą ładnie musiał zadzwonić żeby takie uszkodzenia zrobić. Nawet nie odłożył telefonu po wypadku tylko dalej przy uchu (1)
- 7 0
-
2021-10-07 10:27
Z przodu masz strefy zgniotu, które mają za zadanie pochłonąć część energii uderzenia, dlatego zawsze przy uderzeniu przód składa się bardziej niż tył.
- 1 0
-
2021-10-07 10:18
(19)
Chcesz powiedzieć że to nie jest jego wina?
- 100 3
-
2021-10-07 10:38
(17)
Oczywiście, że nie!
Ale jest to inny powód niż jazda na zderzaku.
Zagapił się czy coś i tyle. Po prostu głupia stłuczka.- 3 47
-
2021-10-07 11:07
Gdyby trzymał odstęp, to nawet mimo zagapienia się miałby dość czasu
- 56 4
-
2021-10-07 11:16
pewnie zagapił sie w komórkę (14)
- 26 2
-
2021-10-07 11:56
koleś w BMW w części też trochę winny, widać na filmie jak gwałtownie hamuje bo się zagapił (migają kierunkowskazy (12)
i światło STOP co oznacza gwałtowne hamowanie) - no a Toyota miała słabsze hamulce i tyle. Możliwe, że też się zamyślił. Ostatecznie wina Toyoty, ale pan z BMW....nieładnie.
- 4 30
-
2021-10-07 12:00
zakładam, że w bmw zadziałało aktywe hamowanie
i kierowcy prawie się udało, przód ogarnięty ale dzwon w tył nieunikniony bez odpowiednniej odległości między autami...
- 12 0
-
2021-10-07 12:05
Jaki znowu "trochę winny"? (7)
Coś stało się z przodu, że musiał gwałtownie zahamować. Bezpieczny odstęp z definicji powinien być taki, aby w takim właśnie przypadku dać radę zatrzymać się. Ten z tyłu jechał na zderzaku. Gdzie tu wina kogokolwiek poza tym z tyłu?
- 25 2
-
2021-10-07 13:25
wyobraź sobie, że jadę w kolumnie samoochodów, za mną jedziesz ty (6)
ale ja mam o wiele lepsze hamulce więc zacznę hamować dopiero w chwili jak będę wiedział, że ja wyhamuję, a tobie się nie uda - czyja wina wtedy?
- 1 15
-
2021-10-07 14:03
(5)
Dalej tego co nie wyhamował. Kierowca powinien znać swoje auto. Jeśli prowadzę auto po raz pierwszy zawsze robię próbę awaryjnego hamowania i wtedy wiem jak auto reaguje.
- 8 1
-
2021-10-07 14:32
(4)
to ci nic nie da jak przed tobą będzie jechało auto o bardzo krótkiej drodze hamowania, założmy że 100-0 ma 31 metrów, a ty masz 43 metry drogi hamowania. On się zatrzyma, a ty masz 12 metrów.
- 1 3
-
2021-10-07 16:32
Więc po prostu trzeba trzymać bezpieczną odległość. Koniec tematu i filozofowania! Przy jeździe 100/h powinieneś mieć 50 m zapasu, zgodnie z obecnymi przepisami. I każdy by się zmieścił!
- 9 0
-
2021-10-08 14:33
No tak, dlatego przy 100km/h
Masz trzymać 50m odstępu lub więcej.
- 0 0
-
2021-10-08 16:08
(1)
Jak jedziesz mniej niż 50 metrów, to rzeczywiście masz problem i to wcale nie z hamulcami.
- 0 0
-
2021-10-10 00:07
jak jadę 50 metrów za nim to co chwila mi wjeżdża jakiś typ w to miejsce
- 2 0
-
2021-10-07 12:48
on wyhamowal, winny ten co nie wyhamowal (1)
- 5 0
-
2021-10-07 15:23
ja zawasze jadę tak, żeby bezpośrednio za mną nie jechał TIR
bo jeśli pisze SMSa, przegląda fejsa, albo co gorsza śpi to ze mnie zostanie keczup na tapicerce
- 5 0
-
2021-10-08 16:06
Toyota to miała słabszego kierowcę. Jak to mówią złej baletnicy ... I niech się BMKą nie zasłania.
- 0 0
-
2021-10-07 13:33
Na 100 pro
- 0 0
-
2021-10-07 12:48
jego chrzanionym obowiazkiem jest nie zapominac
- 6 0
-
2021-10-07 14:20
Stłuczka
Oczywiście że jego wina, bezpieczna odległość między innymi pojazdami nie zachowana, nie tylko przez tego kierowcę, ale i w tego co wjechał, bo tamten też wjechał lekko w innego
- 1 0
-
2021-10-07 10:19
odległości między autami!!! (3)
mokra nawierzchnia plus obwodnica.
- 103 6
-
2021-10-07 12:27
ten w sumie miał odległość, tylko nie hamował
na powiększeniu, gdzie wiać wyraźnie trzecie światło stopu, można zauważyć, że kierowca który wjechał w tył, wcześniej szybko reaguje i hamuje razem z samochodem z przodu, ale na sam koniec, gdy w samochodzie z przodu stop już awaryjnie mruga - kierowca z tyłu nadal jedzie kilkanaście metrów, zanim zaczyna ponownie hamować.
Odległość była nie najgorsza, ale za to czas reakcji ostatniego hamowania fatalny.- 8 2
-
2021-10-07 12:41
(1)
dlatego tutaj wina jest wszystkich, ktorych wiadć na filmie. gdyby np. bmw miał odpowiedni odstęp do auta przed nim, to nie musiałby tak mocno hamować. a bmw ciągle się zbliżało do auta poprzedzającego. prócz tego dziwny styl hamowania ten od bmw miał. niby przyhamowywał, ale nagle szybko zbliżał się do tego przed nim. kiepski driver. zrobił zadymę przez to, że nie umie jechac równo z innymi. a ten co go w tył poczęstował też się zbyt zrelaksował w złym momencie.
- 1 4
-
2021-10-07 15:34
serio?
to wina bmw , jak hamował... może jeszcze wina deszczu , że pada .. ogarnij się człowieku
- 4 0
-
2021-10-07 10:19
O czym Ty piszesz?! (29)
Brak odstępu - przecież to widać.
Jedziecie 80-90 kmh. Odstęp ma być minimum 45 metrów.
Gość jechał jakieś 10 metrów od BMW.
4.5x za mały odstęp!- 205 8
-
2021-10-07 10:32
(21)
Jechaliśmy ok 70 km/h to po pierwsze.
Po drugie można policzyć, że kierowca Toyoty miał ok. 2s odstęp od BMW.
Widać, że hamował, ale tylko raz a dlaczego za drugim razem tak przeciągnął? Zagapił się czy co? Zatem to nie był problem odległości, a całkowicie inny.- 10 49
-
2021-10-07 10:38
(1)
Linia P1a ma 4m długości i 8m odstępu.
Jeśli jedziecie 70 km\h to odstęp ma być nie mniejszy niż 35m.
W 12 sekundzie nagrania gdy on przestał hamować ma około 10-12m odstępu do BMW.
Czyli 3x mniejszy odstęp niż nakazują przepisy.
Gdyby miał te 35m to by wyhamował tak samo jak zrobił to Peugeot za nim.
Niestety - długi czas reakcji (kiepski kierowca) + brak obowiązkowego bezpiecznego odstępu = bycie sprawcą kolizji.
Źle, że ty także nie znasz przepisów skoro błędnie myślisz, że to "nie jego wina".
Oznacza to, że kolejny raz to Ty możesz zakorkować obwodnicę myśląc, że odstęp jest OK gdy będziesz jechać komuś na zderzaku tak jak robił to chłopak z czarnego auta.- 64 1
-
2021-10-10 16:41
No i pięknie wytłumaczone. Ciekawe czy dotarło do adresata?
- 0 0
-
2021-10-07 11:07
odstępy liczmy w metrach nie w sekundach (3)
2 sekundy jak widać było za krótkim odstępem, powyżej masz wyjaśnione - przy 70kmh odstęp minimalny 35m.
- 14 6
-
2021-10-07 12:39
Odstęp można liczyć na więcej niż sposób (2)
Jeżeli obydwa są w ruchu, to sekundy są jak najbardziej zasadna metoda wyliczania i.duzo.prostsza.
Człowiek bez większego problemu jest w stanie oszacować 2s czasu. Odległość już dużo trudniej bez punktu odniesienia oraz wprawy.
Poza tym, prościej policzyć do dwóch niż sprawdzić prędkość, wyliczyć odpowiednią odległość zależną od prędkości a potem zweryfikować to względem rzeczywistości.
Moim skromnym zdaniem metoda 2s.jest lepsza bo nie dość że łatwa to i uniwersalna: niezależnie od prędkości, zawsze będziesz miał odpowiednią odległość- 3 2
-
2021-10-07 13:46
2s przy 50kmh a przy 100kmh (1)
i wlasnie dlatego w przepisach podano odleglosci w metrach zalezne od predkosci. Twoim skromnym zdaniem 2s przy kazdej predkosci to tyle samo... a to zupelnie co innego, poza tym liczenie do 2. no to tak nie dziala, każdy bedzie mial inne 2 sekundy wyliczone.
- 2 3
-
2021-10-08 16:11
2s to 2s, masz tyle samo czasu na reakcję. Może kierowca właśnie wyliczał ile metrów musi zostawić i mocy obliczeniowych mu nie zostało na wysłanie sygnału do nogi, żeby hamulec depnąć.
- 0 1
-
2021-10-07 11:14
odstęp był raczej ok, ale coś nie pykło z hamowaniem, za słabo deptał.... peszek. (10)
- 2 19
-
2021-10-07 11:29
No raczej nie okej (5)
nie było tam 35 m, przez to czas na reakcję był znacznie krótszy i kierowca nie zareagował. Znowu po raz kolejny jazda na zderzaku i znowu kolizja
- 19 2
-
2021-10-07 11:37
to nie jest jazda na zderzaku (4)
Odstęp był taki że powinien wyhamować, niestety zagapił się i to widać na nagraniu.
Oczywiście, żeby odstęp był większy to nawet z lekkim zagapieniem się, pewnie dałby radę.
Jakbym miał trzymać przy 100 km/h, 50 m odstępu na obwodnicy cały czas to jadący prawym pasem biorą to za wystarczający odstęp do wbicia się na lewy i kółko się zamyka.
Jeżdżę obwodnicą 20 lat, regularnie, kilka razy dziennie, Gdańsk - Gdynia.- 2 23
-
2021-10-07 11:47
Wymagany odstęp przy prędkości 70km/h = 35m. Na obwodnicy po bokach umieszczone są słupki osadzone od siebie zawsze 100m. Wychodzi na to, że pojazdy powinny się od siebie trzymać na odległość 1/3 odległości słupków. Na filmiku widać, że trzymają się od siebie w odległości 2 lub 3 długości samochodu, czyli około 15 metrów. 20 dodatkowych metrów starczyłoby na możliwość zareagowania na sytuację jak i względniałaby gorszej jakości hamulce lub w pełni załadowany pojazd.
- 12 2
-
2021-10-07 11:54
Trudno
To oni nie znają zasad ruchu i stwarzają zagrożenie. To nie powód by tys nie stosował do przepisów.
Więsz czemu 2s odstępu? 1s na reakcję i 1s na zadziałanie i rozpoczęcie hamowania.
Skoro auto wjechało w inne, niezależnie czy z powodu zagapienia się czy zbyt małej odległości czy niesprawnych hamulców, to widać odległość była za mała, ergo wina kierowcy.- 11 0
-
2021-10-07 11:58
Przy tej prędkości to właśnie jest jazda na zderzaku
Odstęp powinien być taki, żeby przy lekkim zagapieniu się mieć jakąkolwiek szansę na reakcję. On jechał na tyle blisko, że aby nie doprowadzić do kolizji, musiałby jechać z nogą gotową na hamulcu i pełnym skupieniem na samochodzie przed nim.
- 11 0
-
2021-10-07 12:43
To jest jazda na zderzaku. Ty może tego nie widzisz w ten sposób, bo od 20 lat tak jeździsz, więc trudno ci to zrozumieć
Ale prawda jest taka, że jazda na zderzaku tak właśnie wygląda i takie są skutki
- 9 1
-
2021-10-07 11:48
Raczej masz rację (3)
Tak.jak raczej odległość była ok... Dopóki okazało się że raczej nie ok. Jest prosta zasada: utrzymujesz min 2s odległość od poprzedzającego auta, czyli po 2 sekundach przód twojego auta powinien być tam gdzie się kończyło jego auto. Nie wiesz jak zmierzyć? Jak samochód mi je jakiś punkt odniesienia, np słupek na poboczu, to odliczaj spokojnie w myślach 121, 122, 123 itp. jeżeli minąłes punkt odnieniesienia przy sto dwadzieścia dwa lub wyższej liczbie to jest ok. Szybciej? Za blisko jesteś. Proste.
- 2 1
-
2021-10-07 12:03
sugerujesz, że 2s to "sztywny czas"? (2)
przy 140kmh 2s, przy 70kmh też 2s? masz 2x mniej czasu na reakcję. Jak jedziesz kątem oka licz słupki to naprawdę wystarczy i nie rozprasza. Jadę 100 - mam słupek przerwy i bandę d**ili na plecach migających i trąbiących, ale to już inna bajka.
- 5 2
-
2021-10-07 12:33
Jesteś świetnym przykładem na osobę nie ogarniającej fizyki i matematyki...
2s odstępu przy 140kmh to ok 80m.
2s odstępu przy 70kmh to 40m.
Więc im szybciej jedziesz, tym większy odstęp.
Nikt ci nie każe odwracać się czy kątem oka sprawdzać. Wystarczy że liczysz czas od minięcia słupka przez pojazd poprzedzający do zniknięcia słupka z twojego pola widzenia. Różnica 1-2m w tą czy w tamtą jest pomijana, gdyż nie ma to być w celu szczegółowej analizy a przybliżonej odległości do pojazdu w czasie.
Jeżeli proste zadania matematyczne jak podanie w myślach dwóch leżących obok siebie liczb przekracza twoje zdolności intelektualne, to ja bym na twoim miejscu gruntownie zastanowił się nad tym czy w ogóle powinienem prowadzić 1.5T pojazd- 4 1
-
2021-10-08 16:15
lol, czyli przy 140km/h 2 sekundy to mniej niż 2 sekundy przy 70 km/h?
- 0 0
-
2021-10-07 11:17
Co za bzdury?
Jak nie zdążył wyhamować to znaczy tylko jedno - za mała odległość. Nie ma znaczenia czy się zagapił czy nie. Jeśli nie wyhamował na odległości 8 m to powinien utrzymywać 15 m albo więcej. Jak ktoś jest zestresowany to niech idzie pobiegać a nie siedzi innemu kierowcy na zderzaku.
- 22 1
-
2021-10-07 12:27
Panie Doro
Proponuję baczniej monitorować prędkościomierz. Między dwoma słupkami odmierzającymi 100m przemieszcza się Pan w niecałe 5s. Co daje prędkość ok 75-80km/h. Pojazdy na lewym pasie poruszają się z ewidentnie wyższa prędkością. Przy Pana prędkości minimalna odległość to 22 metry
Czyli dwa pełne "zestawy" linni oddzielającej (linia, przerwa, linia, przerwa =24m). Tymczasem na filmie widać że jest to ledwo jeden zestaw albo mniej. Czyli 12 albo i mniej m co jest już zdecydowanie za krótka odległością przy Pana prędkości, a co dopiero takich jakie zarejestrował Pan na lewym pasie.- 2 0
-
2021-10-07 13:25
70 km\h to 20 m\s
Zatem 2 sekundy to 40 metrów odstępu.
Jak widać na nagraniu odstęp przed ostatnim hamowaniem to ~10 metrów a nie 40.
Zatem utrzymywał odstęp 0.5 sekundy a nie 2 sekundy.- 1 1
-
2021-10-07 16:42
Widzę, że myślenie przyczynowo-skutkowe kuleje. Problem był odległości, zarówno przed pierwszym hamowaniem, jak i po. Fizyki nie oszukasz.
- 1 0
-
2021-10-07 11:09
(5)
Jak masz 45 m odstępu to wbijają się przed.maske auta .....
- 10 2
-
2021-10-07 11:32
(4)
Na takich wystarczy kamerka na przedniej szybie - nagrywasz, wysyłasz na Policję opisując to jako "zajechanie drogi/odebranie bezpiecznego odstępu" i posypią się mandaty dla piratów drogowych.
Dostanie mandat 10 - nic się nie zmieni.
Dostanie mandat 100 - zaczną się zastanawiać.
Dostanie mandat 1000 - wielu zacznie trzymać odstęp bo po 1 grudnia dostaną po kieszeni.- 7 3
-
2021-10-07 11:35
(3)
wołajom na ciebie kąfidęt?
- 2 18
-
2021-10-07 11:47
a na ciebie i**ota?
- 13 1
-
2021-10-07 11:48
Odezwał się ten, co zbiera mandaty jak karty od pokemonów.
- 8 1
-
2021-10-07 12:18
A na ciebie blachogniot?
Odległość do poprzedzającego auta jest dla osoby ją utrzymującej, nie zaproszeniem by się wracać na cm.
Jest to nagminny problem w Polsce, gdzie odległość choćby o cm większa od długości auta jest powodem do zmiany pasa.- 3 0
-
2021-10-07 13:27
Odleglosc od samochodu
A jestes w stanie policzyc 45m golym okiem poruszajac sie z taka predkoscia :)? Odleglosc na drodze należy odmierzac sie za pomoca sekund (uwzgledniajac predkosc jazdy czas reakcji oraz droge hamowania). Kodeks ruchu drogowego powinien juz od dawna okreslac to prawnie, tak jak w przypadku wielu innych państw.
- 0 2
-
2021-10-07 10:22
Telefon w reku pewnie i wszystko w temacie
- 9 0
-
2021-10-07 10:25
moderatorze
Proszę nie łącz wielu raportów.
Czasem zgłaszający nowe zdjęcie dopisuje coś co wymaga osobnego komentarza (gdy tak jak ostatnie zgłoszenie - zawiera nieprawdę).
Albo trzeba zmienić sposób komentowania połączonych raportów - tak aby była możliwość skomentowania każdego "podraportu" z osobna a nie wyłącznie opcja komentarza do kilku połączonych raportów.- 7 0
-
2021-10-07 10:27
BDJQP
Jeszcze nigdy wcześniej nie widziałem tak wspaniale zachowanej bezpiecznej odległości ;) a no i dobrze że asfalt był suchy bo mogłoby dojść do tragedii.
- 5 0
-
2021-10-07 10:31
biedactwo sie zagapilo bo nadal mial za maly odstep
- 7 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.