- 1 Za rok pojedziemy Obw. Metropolitalną (133 opinie)
- 2 Nowy menadżer Śródmieścia poszukiwany (81 opinii)
- 3 Akcja ratunkowa nurka przy Westerplatte (180 opinii)
- 4 Większa przewaga Lechii nad wiceliderem (131 opinii) LIVE!
- 5 Martwe dziki z Karwin miały ASF (270 opinii)
- 6 Dwóch 29-latków z narkotykami (90 opinii)
Poszukuję rodziny oficera carskiej floty 1905
poszukuję rodziny Pana, z którym rozmawiałem w klubie Żak w Gdańsku
po mojej prezentacji japońskiej gry Go. Było to około 1980r.
Po spotkaniu ten Pan podszedł do mnie i powiedział, że przyszedł posłuchać
o japońskiej grze Go, ponieważ jego ojciec, który był oficerem carskiej floty
trafił do niewoli japońskiej podczas wojny Rosji z Japonią w 1905 roku.
W niewoli nauczył się grać w Go i był silnym graczem.
Niestety ja wykazałem się pełna gapiowatością i nie poprosiłem tego Pana choćby o nazwisko. Sądzę, że miał wtedy w 1980 około 60-70 lat.
W Polsce gra Go zaczęła sie rozwijać od momentu publikacji jej zasad przez Lecha Pijanowskiego w książce "Przewodnik gier" wydanej w 1972r.
Gdybyśmy dowiedzieli się kim był ten oficer, będziemy mieli pewność, że był to pierwszy gracz Go nie tylko w Polsce ale też w Imperium Rosyjskim
Podsumowując: poszukuję rodziny której szlachetny przodek oficer
floty carskiej dostał się do niewoli japońskiej zapewne podczas wojny rosyjsko japońskiej w latach 1904-1905.
Wiadomo, że Polaków oraz Litwinów służących w carskie flocie Japończycy trzymali w osobnych obozach niż pozostałych jeńców.
Obozy dla Polaków wybudowano w mieście Matsuyama w marcu 1904 a zamknięto w lutym 1906 roku.
Najpewniej ten Pan spotkany w Żaku, którego ojciec był w niewoli japońskiej był z Gdańska, ale może z innego miejsca w Trójmieście.
Może uda się znaleźć jego rodzinę tego oficera i uhonorować go
jako pierwszego Polaka potrafiącego grać w grę dzięki której
dokonał się epokowy przełom w rozwoju sztucznej inteligencji.
A może będzie to także kanwą do ciekawych wspomnień o czasie bitwy o Port Artur?
Pozdrawiam serdecznie Włodek Malinowski 3dan
Opinie (14) 2 zablokowane
-
2021-05-16 23:23
poszukuję
poszukuję szczęścia proszę dajcie mi je
- 13 43
-
2021-05-16 23:23
Ok (3)
Fajna historia,ale domyślasz się że on pewnie nie żyje ...
Po 40 latach taka rozkmina? Grubo..- 47 16
-
2021-05-16 23:33
Nawet nie chce wiedzieć jak do tego doszło.
Dla mnie za grubo)- 0 8
-
2021-05-17 00:27
Oczywiście - poszukuję jego rodziny.
- 15 1
-
2021-05-17 00:40
Dlatego, jak wynika z tekstu poszukuje jego rodziny.
- 18 0
-
2021-05-16 23:32
Zazdroszczę poziomu oderwania od rzeczywistości
Szczerze- 18 14
-
2021-05-16 23:50
Wiele osób mogło grać w Go w P9lsce w tamtym czasie. (1)
- 1 6
-
2021-05-17 07:00
No chyba nie do końca. To były lata 80-te. A poza tym ten Pan szuka konkretnego człowieka lub jego bliskich.
- 0 0
-
2021-05-17 02:16
Na cmentarzu witominskim w Gdyni jest grob dziecka pochodzacego z azji (imie napisane chinskimi badz japonskimi literami oraz zd
- 2 6
-
2021-05-17 04:43
Czyli teraz ma około 100 lat ? (1)
- 3 8
-
2021-05-17 06:37
120
- 2 1
-
2021-05-17 06:15
Gościu ale odpaliłeś. Po 40 latach sobie coś ptrzypomniałeś - to grubo
Ciekawe co się jeszcze Tobie przypomni.
- 3 11
-
2021-05-17 06:37
Historia warta szczęśliwego zakończenia. Powodzenia. Pochwal się za jakiś czas finałem.
- 16 2
-
2021-05-17 13:54
Właściciel firmy GoDan produkującej słomki, wykałaczki itp.
- 0 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.