• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Policja na plaży w Sopocie ws. zaginionego chirurga (3 raporty)

16:20 20 października 21
TV

Użyto drona do poszukiwań 46-latka

Przeczytane
15:57 20 października 21
TV

Poszukiwania zaginionego chirurga. Policja na plaży

Przeczytane
Od baru Przystań aż do molo przeszukują wodę
15:12 20 października 21
Spacerowicz

Policja na plaży w Sopocie ws. zaginionego chirurga

Przeczytane
Pies policyjny znalazł jakieś ubranie w wodzie.

Od redakcji: - Policjanci prowadzą na plaży czynności poszukiwawcze za zaginionym 46-latkiem, sprawdzamy też akwen. Nasze działania cały czas prowadzone są również w innych miejscach, m.in. na terenach leśnych. Do działań wykorzystano również policyjne psy wyspecjalizowane w tropieniu mantrailingowym. Sprawdzamy każdy sygnał i każdą informację. Do chwili obecnej nie odnaleźliśmy zaginionego - przekazała Lucyna Rekowska z Komendy Miejskiej Policji w Sopocie.
Zobacz Raport

Opinie (89) ponad 20 zablokowanych

  • (2)

    Czy to któryś z zaginionych? :( Oby to były tylko jakieś zagubione ubrania plażowiczów...

    • 47 14

    • (1)

      Przecież jest napisane, że poszukują zaginionego..czytałaś 'eś?

      • 10 6

      • Nie było wcześniej nagłówka

        • 10 3

  • (12)

    To raczej nie jest dobry znak. Ludzie, pamiętajcie, że z każdych problemów można wyjść. Szukajcie pomocy, to żaden wstyd.

    • 249 23

    • (3)

      Widać nigdy nie miałaś problemów.

      • 33 66

      • (2)

        Zwłaszcza takich z udziałem trójmiejskich sądów.

        • 23 6

        • Bez przesady, niestety mam często do czynienia z tą instytucją - na poważniejsze sprawy mam swojego już można powiedzieć, że zaprzyjaźnionego adwokata, a na płatności i inną drobnicę wnieś-sprzeciw.pl

          • 2 9

        • To prawda.

          Układy i skorumpowana kasta.

          • 3 3

    • Może zasłabł i wpadł do wody (1)

      Może udział osób trzecich

      • 0 2

      • Może morze ?

        A morze może ?

        • 4 5

    • Ja też (4)

      Byłam w kryzysowej sytuacji. Nikt mi nie pomógł. Zostałam sama z dwójką małych dzieci, bez pieniędzy, dosłownie!. I każdy olał. Musiałam sama się podnieść. Bywa lepiej, czasami jest słabo, są myśli ....Ale walczę każdego dnia. Żyję. Nikt nie wie, nikt nie widzi. Nikogo to nie obchodzi. Da się przystosowač i uśmiechać. Bo co innego?

      • 35 4

      • Cześć (2)

        Jeśli to co piszesz to nie zagrywka psychologiczna (uświadomienie na podstawie wymyślonej histori) to nie masz w takim razie prawdziwych przyjaciół! Ci, którzy do Ciebie się uśmiechają klepią po plecach to nie są przyjaciele, tylko ewentualnie koledzy.
        Prawdziwych przyjaciół poznaje się w biedzie (nie chodzi tutaj tylko o stan materialny, bardziej o sytuację trudną)

        • 16 3

        • (1)

          Nie, to żadna zagrywka. Wiedziało wiele osób co się u mnie dzieje. A pomogła ONA. Niestety, chociaż może - stety - mam jedną bliską mi koleżankę. Okazało się, że tak jak ja pomagam wielu osobom, tak mi w ciężkich chwilach pomogła właśnie ONA. Dzieliła się ze mną nie tylko dobrym słowem, ale i ubrankami dla jednego z moich dzieci i jedzeniem. Wiem, że na nią jedyną mogę liczyć. Mimo, że ma trudną sytuację, bo ma dwoje niepełnosprawne dzieci. Taka osoba to skarb.

          • 12 1

          • Jako jedyna pomogla, wiec moze bys ja juz awansowala z tej kolezanki na przyjaciolke :)

            • 13 1

      • A może nie warto pozować ze jest dobrze? Jak ma ktoś pomoc? Nie wstydź się prosić o pomoc , najpierw MOPS, potem ludzi, mops daje zapomogi celowe np na rachunki wysokie rachunki, np starsze osoby z niska emerytura co roku maja rachunki za ogrzewanie czy prąd płacone z mopsu,
        Caritas, i zwykli ludzie tez.
        Jak straciłaś dochód to go nie wykazujesz w papierach o zapomogę, jest to tzw dochód utracony ( to samo z macierzyńskim)

        • 2 2

    • Może tylko chciał popływać? Morsował? I poprostu wypadek?

      • 0 4

  • Ewidentnie czegoś szukają bo pływają cały czas po zatoce w Sopocie.

    • 24 3

  • Szukają zaginionego lekarza

    • 36 4

  • (9)

    mam wrażenie, że miał depresję bądź inne problemy i nie będzie happy endu

    • 43 8

    • (6)

      Możliwe. Trzeba mieć silną psychikę w tym zawodzie

      • 18 1

      • praca na pewno nie była powodem.. za bardzo kochał swoja pracę (5)

        • 5 11

        • (2)

          Kochał?

          • 5 1

          • Kochał (1)

            • 4 10

            • Wiesz cos, czego my nie wiemy?

              • 2 0

        • Płytkie myślenie. Myślę że zbytnie zaangażowanie w pracę, branie na siebie tyle nieszczęść i jeszcze był miły. To musiało pęknać.

          • 14 7

        • Praca chirurga

          Pacjenci wydzwaniali do doktora Kakola w srodku nocy, nawet gdy nie mial dyzuru w szpitalu. On odbieral te telefony od namolnych pacjentów w nocy. Jakie to przykre i jak tak mozna traktowac lekarza.

          • 22 2

    • dodede

      Ale że to domysły ? Czy miał pan/pani na tyle dobry kontakt z nim żeby tak twierdzić...? Bo gdybać to sobie można

      • 11 1

    • Czyżby Grodzkiego trapiły wyrzuty sumienia?

      • 1 5

  • Do wszystkich (6)

    Doktor kochał swoją pracę ,bardzo dbał o wszystkich pacjentów, rozwijał się zawodowo .Świetnie rokował na profesorski tytuł. Bardzo miły i dobry człowiek,nie dzielił pacjentów ,każdemu poświęcał swoją ogromną wiedzę .Doktorze wróć.

    • 121 5

    • Może aż za dużo tych ochów i achów. Mógł się gościu wypalić zawodowo. Całemu światu nikt nigdy nie pomoże, można tak siebie tylko pogrążyć.

      • 25 9

    • czemu w czasie przeszłym?

      • 3 1

    • Ot tak

      Ogrooomny szacun dla takich ludzi i oby było ich jak najwięcej

      • 12 0

    • Poprawka

      Kocha/dba/rozwija się/rokuje/nie dzieli/poświęca *

      • 0 1

    • ...ok

      ...co nie znaczy że nie miał problemów natury zdrowotnej lub psychicznej...oby Ciebie odczytał......

      • 0 0

    • wróć doktorze jesteś nam potrzebny

      Jestem była pacjentką doktora,w 2017 r.zoperowal mi nowotwór piersi. Jest nie tylko świetnym lekarzem,ale też człowiekiem o wielkim sercu.

      • 0 0

  • (2)

    Przypuszczam że policja przejrzała monitoringi. I wiedzą gdzie szukać :-((.

    • 75 0

    • Oby to fałszywy trop (1)

      Monitoring i może logi

      • 3 3

      • Logów nie ma, Doktor wyszedł z domu bez komórki - także bez dokumentów i portfela. Niestety, nienajlepiej to wygląda.

        • 13 1

  • Opinia do raportu

    Zobacz raport Użyto drona do poszukiwań 46-latka

    Bardziej bym sprawdził pobliskie lasy. (1)

    • 4 11

    • Opinia do raportu

      Zobacz raport Użyto drona do poszukiwań 46-latka

      slowo sie rzekuo

      zakladaj buty i w droge.

      • 6 1

  • Opinia do raportu

    Zobacz raport Użyto drona do poszukiwań 46-latka

    Nawet na droneradar zaznaczyli

    szacun

    • 17 2

  • Opinia do raportu

    Zobacz raport Użyto drona do poszukiwań 46-latka

    Monitoring sprawdzony i prowadzi nad wode .potwierdzone infoormacje

    • 33 4

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

+ Dodaj raport

Najczęściej czytane