• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Wypadek z udziałem rowerzysty (4 raporty)

12:42 8 października 21
społ

Co do tego potrącenia rowerzysty.

Przeczytane
Lepiej będzie jak wszyscy zaczną po prostu czytać przepisy:
Art. 27.
Kierujący pojazdem, który skręca w drogę poprzeczną, jest obowiązany zachować szczególną ostrożność i ustąpić pierwszeństwa kierującemu rowerem, hulajnogą elektryczną lub urządzeniem transportu osobistego oraz osobie poruszającej się przy użyciu urządzenia wspomagającego ruch, jadącym na wprost po jezdni, pasie ruchu dla rowerów, drodze dla rowerów lub innej części drogi, którą zamierza opuścić.
Art. 26.
2. Kierujący pojazdem, który skręca w drogę poprzeczną, jest obowiązany ustąpić pierwszeństwa pieszemu przechodzącemu na skrzyżowaniu przez jezdnię drogi, na którą wjeżdża.
Użytkownicy naszej aplikacji zostali już o tym powiadomieni.
Pobierz aplikację: Android iPhone
09:03 8 października 21
Jager

Wina rowerzysty czy kierowcy?

Przeczytane
Przykro mi to stwierdzić, ale rowerzysta wyraźnie wjechał za późno na skrzyżowanie. Patrząc na to, w którym momencie pasów jest w momencie lepszej widoczności na nagraniu, raczej niemożliwe, że wjechał na zielonym.
09:01 8 października 21
PoRD

Odnośnie potrącenia rowerzysty...

Przeczytane
Wina leży wyłącznie po stronie kierującego samochodem osobowym.
08:21 8 października 21
Mariusz

Wypadek z udziałem rowerzysty

Przeczytane
Wczoraj około 18:30 Gdańsk Chełm. Czyja wina, bo zarówno kierowca jak i rowerzysta mieli czerwone światło?
Zobacz Raport

Opinie (431) ponad 10 zablokowanych

  • Wina kierowcy. (2)

    Przecież widać migające światło ostrzegawcze, że na pasach mogą się znajdować ludzie. Skręcając zawsze trzeba zachować szczególną ostrożność i umożliwić pieszym i rowerzystom bezpieczne opuszczenie przejścia. Ale o czym ja mówię, w tym kraju jak kierowca potrąci kogoś na chodniku to i tak znajdą się tacy co będą obwiniać pieszego.

    • 18 9

    • Wina rowerzysty (1)

      Przecież widać czerwone światło zakazujące wjazdu na przejście dla pieszych i rowerów. Ale o czym ja mówię, tutaj nawet jak tramwaj potrąci pieszego to i tak będą winni kierowcy.

      • 2 8

      • Wjechał na zielonym. Taka rada - odpal sobie filmik, bo na razie g wiesz a komentujesz.

        • 6 2

  • "Mryga" - w jakim to języku? (1)

    bartoszyckim?

    • 9 5

    • "Y" jest obok "U" na klawiaturze qwerty.
      Duża szansa, że źle kliknął.
      Ale pewnie jesteś z tych co jak zobaczą źle postawiony przecinek w opisie aksjomatu to już go nie zrozumiesz lub odrzucisz nie posiadając żadnego kontrargumentu :)

      • 5 0

  • proponuję podejść do tego inaczej (8)

    1. nie mamy nagrania a jedynie zeznania kierowcy i poszkodowanego
    2. przyjazd policji
    3. zeznanie kierowcy - wjechałem/am na warunkowej zielonej strzałce
    4. rowerzysta - wjechałem na mrugającym zielony
    5. Policja - do rowerzysty: Pan już nie powinien wjeżdżać na przejazd rowerowy na mrugającym zielonym, do kierowcy: warunkowa strzałka karze ustąpić wszystkim uczestnikom ruchu
    6. sprawa w sądzie : do kierowcy - rowerzysta jest mniej chronionym uczestnikiem ruchu, Pan/Pani miał strzałkę warunkową, powinien Pan/Pani ustąpić pierwszeństwa rowerzyście (nawet jak go tam nie powinno być) - wina kierowcy

    • 18 10

    • wina rowerofczyka.

      • 6 8

    • (1)

      Potem nie dziwmy się, że za 90% potrąceń obwinia się kierowców, nawet jeśli to nie była ich wina.

      • 5 8

      • Bo to była wina kierofczyka

        • 7 6

    • Piękna opowieść.

      Wiele zdarzeń bez nagrań miałoby zupełnie inne zakończenie przed Policją. Ale mając nagranie możemy właśnie wgłębnie przeanalizować co się wydarzyło i czy może jednak prawda nie leży trochę gdzie indziej.

      • 1 1

    • Podaj przepis konkrety paragraf lub artykuł, (1)

      który zabrania wjazd na przejazd, wejście na przejście, przy migającym zielonym.

      • 7 1

      • Czy na wszystko musi być przepis? A może wystarczy odrobina zdrowego rozsądku, podstawowa zdolność przewidywania i posiadanie instynktu samozachowawczego? To nie gra, tu nie ma drugiego życia.

        • 0 6

    • mrugające zielone to dalej zielone

      a kierowca miał warunkowy wjazd!
      mało tego. rowerzysta na przejeździe ma pierwszeństwo. kierowca powinien mu umożliwić zjazd.

      • 7 1

    • Pan już nie powinien wjeżdżać na przejazd rowerowy na mrugającym zielonym

      A jaki to paragraf Kodeksu drogowego? Poważnie pytam, ja nic takiego nigdy nie widziałem

      • 5 0

  • ahh te rowerofczyki ..

    • 6 10

  • Kierowca (3)

    nie zatrzymał się na strzałce. 500 zł mandatu + punkty. Ewidentna wina kierowcy. Gdyby zatrzymał się rowerzysta w tym czasie przejechałby. Kierowca zaoszczędził pięć sekund, a stracił godziny...

    • 17 7

    • (1)

      A ja wczoraj miałem sytuację, w której zatrzymałem się przed wjazdem na skrzyżowanie na strzałce warunkowej, następnie skręcając musiałem zatrzymać się przed przejściem dla pieszych, na których rowerzysta (kierując go) jechał po przejściu dla pieszych kiedy miał czerwone światło. Gdybym nie zatrzymał się na strzałce przejechałbym przez skrzyżowanie o wiele wcześniej niż rowerzysta.

      Morał z tego taki: to, że ktoś nie zatrzymał się na zielonej strzałce nie jest równoznaczne z ustanowieniem winowajcy kolizji.

      • 3 5

      • W tym wypadku gdyby się przed przejściem zatrzymał to do niczego by nie doszło.

        • 3 0

    • Przecież tego nie widać, nagranie zaczyna się, kiedy kierowca jest już na linii warunkowego zatrzymania.

      • 3 4

  • A czego tu wymagać od ubera - myślenia?

    • 5 4

  • czy rowerzysta był oswietlony? (7)

    Nie widzę na filmie, a wielu sie wydaje, że jak on widzi to i jego widzą

    • 19 2

    • (6)

      Żeby nie widzieć tutaj rowerzysty trzeba być mega ślepym

      • 2 6

      • (5)

        To znajdź go na zdjęciu, na którym kółkiem zaznaczono zielone światło

        • 3 3

        • (4)

          Wiesz, że to zdjęcie z perspektywy innego kierowcy? Nie kompromituj się.

          • 2 1

          • (3)

            I co z tego? Rowerzysta ubrany na czarno jadący po zmroku bez oświetlenia jest tak samo widoczny i z jednego i z drugiego samochodu.

            • 1 4

            • (2)

              Pomijam już fakt, że podpierasz się zdjęciem na którym rowerzysty NIE MA (bo jest ono ucięte).

              Ale z perspektywy sprawcy wypadku nie widzieć gościa na oświetlonej jezdni na wysokości sąsiedniego pasa to trzeba mieć naprawdę talent.

              Nawet z perspektywy świadka - operatora kamery - widać go bardzo wyraźnie. A przecież wideo jest dość przeciętnej jakości.

              No i biorąc pod uwagę fakt, że np. piesi nie muszą mieć oświetlenia, to każdy normalny kierowca powinien mieć to na uwadze dojeżdżając do przejścia. Ten gość od momentu jak minął zieloną strzałkę to gwałtownie przyspieszył. Naganne zachowanie.

              • 3 0

              • (1)

                Pieszego jest o wiele łatwiej spostrzec, ponieważ jest on o wiele bardziej statyczny, porusza się z prędkością około 6km/h. Rowerzysta mógł poruszać się z dwu lub nawet trzykrotnie większą prędkością, przez co brak dodatkowych, obowiązkowych względem prawa wyróżników roweru typu światła mogły spowodować, że kierowca mógł uznać takiego użytkownika za pieszego i niedoszacować jego prędkości.

                • 1 4

              • Raz piszesz, że go nie widać, a raz, że jednak widać (skoro kierowca mógł wziąć go za pieszego).

                Po pierwsze - poruszał się niewiele szybciej od pieszego, bo jakieś 10 na godzinę

                Po drugie - w ciemności szybciej poruszające się obiekty jest łatwiej dostrzec.

                • 2 1

  • Rowerzysta nie może się zatrzymać, (9)

    bo wtedy rower przewróci się. Samochód nie ma takich problemów, bo jest na czterech kołach. Dlatego rowerzysta ma zawsze pierwszeństwo przed samochodem.

    • 7 14

    • (1)

      Jak nie potrafisz się zatrzymać na rowerze bez spadania z niego to dokup sobie dwa dodatkowe kółka.

      • 9 3

      • Kiedy ostatni raz jeździłeś na rowerze? 20 lat temu? Wróć do szkoły, bo z fizyki masz takie braki, że głowa mała.

        • 3 4

    • Pieszy zatrzymuje się praktycznie w miejscu, samochód potrzebuje na to co najmniej kilkanaście metrów (5)

      Dlaczego więc pieszy ma pierwszeństwo przed samochodem?

      • 1 4

      • (4)

        Bo nie ma szans w ewentualnym starciu?

        • 3 1

        • Samochód nie ma szans w ewentualnym starciu z pociągiem (3)

          Dlaczego więc to pociąg ma pierwszeństwo przed samochodem?

          • 2 3

          • (2)

            Bo jedzie po torach ergo - nie może skręcić, omijać? Tak samo tramwaj - też ma pierwszeństwo - mimo, że w starciu z tirem jest bez szans. Tyle w temacie.

            • 3 0

            • Ustępowanie pierwszeństwa nie polega na omijaniu, tylko na zatrzymywaniu się. (1)

              To TIR jest bez szans w starciu z tramwajem. TIR może ważyć maksymalnie 40 ton, a sama pusta Pesa Swing waży 43,5 tony, a z pasażerami może ważyć z 60 ton.

              Najrozsądniej byłoby, żeby każdy troszczył się o własne bezpieczeństwo, i żeby mniej chronieni fizycznie uczestnicy ruchu ustępowali pierwszeństwa tym bardziej chronionym, a prawo dopasowało się do rzeczywistości. Niestety, politycy zrobili jakieś odrealnione prawo, które daje pierwszeństwo i ochronę prawną pieszym i rowerzystom, którzy są najmniej chronieni fizycznie. Potem taki rowerzysta bez rozglądania się i hamowania wjeżdża na czerwonym, bo jest chroniony prawnie, ale okazuje się, że w kolizji z 2 tonami aluminium ta ochrona prawna dużo mu nie daje.

              • 5 3

              • Jak nie może wyhamować, to przynajmniej może się ratować w inny sposób. Pojazdy szynowe tego komfortu nie mają.

                • 3 1

    • Jakieś nowe prawo

      • 0 0

  • Mylisz się, wina może być po obu stronach.

    • 2 8

  • Wyłączna wina kierowcy (12)

    Kto uważa inaczej, ten niech idzie do okulisty i niech odda prawko zanim kogoś zabije.

    Dla kierowcy wyrok 10 lat + pokrycie wszelkich kosztów, które Rowerzysta poniósł.

    STOP chamstwu na drodze!

    • 15 27

    • (11)

      Proponuję od razu kary cielesne, a rowerzystę wynieść na piedestał.
      Nie dość, że rowerzysta sam też wjeżdża na czerwonym świetle, to jego pojazd dodatkowo niedostatecznie wyposażony w podstawowe osprzęty wymagane przez prawo - takie jak światła.

      • 7 6

      • (10)

        Wjeżdża na zielonym. W momencie kiedy zaczyna mrugać, on już dosłownie stoi na krawężniku (widać wyraźnie jak w tym momencie wychodzi z zakrętu - hamując nawet idealnie w momencie kiedy zaczyna mrugać, to rowerzysta znajdzie się już na jezdni - zatem powinien ją opuścić. To raz

        Dwa, to teren zabudowany więc światła nie są obowiązkowe, jeśli porusza się ścieżką rowerową.

        Jedyne co można mu zarzucić to, że zbyt wolno jechał - żółte światło skończyło się palić tuż po kolizji - kiedy to rower ledwo by dojechał do krawędzi.

        Kierowca natomiast wyrwał srogo jak minął strzałkę - mając kogoś na jezdni w kącie widzenia circa 45 stopni trzeba być albo ślepym albo wariatem aby wymuszać pierwszeństwo w takiej sytuacji,

        • 6 2

        • (1)

          Mówimy o tym samym nagraniu?

          • 1 6

          • Tak - proponuję ję włączyć i obejrzeć (najlepiej kilka razy), co byś miał jakieś argumenty do dyskusji.

            • 4 0

        • (5)

          Zgodnie z ustawą Prawo o ruchu drogowym: pojazd uczestniczący w ruchu ma być tak zbudowany, wyposażony i utrzymany, aby korzystanie z niego nie zagrażało bezpieczeństwu osób nim jadących lub innych uczestników ruchu, nie naruszało porządku ruchu na drodze i nie narażało kogokolwiek na szkodę.

          (dalej w artykule jest informacja o obowiązkowym wyposażeniu roweru bez ustępstw).

          Najbardziej ogólną z definicji słowa droga podaje ustawa z dnia 20 czerwca 1997 r. Prawo o ruchu drogowym (Dz.U. z 2020 r. poz. 110). Według jej zapisów, jako drogę należy rozumieć wydzielony pas terenu składający się z jezdni, pobocza, chodnika, drogi dla pieszych lub drogi dla rowerów, łącznie z torowiskiem pojazdów szynowych znajdującym się w obrębie tego pasa, przeznaczony do ruchu lub postoju pojazdów, ruchu pieszych, jazdy wierzchem lub pędzenia zwierząt.

          Zapodaj przepis, który mówi o tym, że poruszając się po drodze, ale nie po jezdni nie muszę mieć obowiązkowego wyposażenia w postaci światła.

          • 1 3

          • (4)

            No i co chciałeś nam przekazać?

            • 2 0

            • (3)

              Przeczytaj wiadomość do końca, w tym ostatni akapit.

              • 2 3

              • (2)

                Nie podałeś żadnego, z którego wynika takowy obowiązek dla rowerzysty, ale niech będzie.

                Ja dodam tylko, że rower jest pojazdem, który nie jest wyposażony w światła mijania, drogowe lub światła do jazdy dziennej, w związku z czym podlega wyłączeniu z tego typu przepisów.

                • 2 1

              • Bajki piszesz... (1)

                Do obowiązkowego wyposażenia roweru należy:Oświetlenie przednie w kolorze białym lub żółtym, które świeci światłem ciągłym lub migającym,Oświetlenie tylne świecące w sposób ciągły lub migający,Tylny odblask w czerwonym kolorze,Sprawny hamulec,Urządzenie wydające sygnał dźwiękowy, czyli po prostu dzwonek.

                • 1 3

              • Czy mamy tutaj przejazd tunelem albo kiepskie warunki atmosferyczne typu mgła lub śnieżyca? Jak nie, to produkujesz się po próżnicy.

                • 2 0

        • (1)

          ale bredzisz

          • 0 3

          • To lubię najbardziej, merytoryczne argumenty. Co jeszcze powiesz?

            • 3 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

+ Dodaj raport

Najczęściej czytane