Filmy- 1 Zakaz wstępu do lasów w Gdyni przez ASF (386 opinii)
- 2 Za rok pojedziemy Obw. Metropolitalną (267 opinii)
- 3 "Ławka wstydu" zniknęła i nie ma wstydu (44 opinie)
- 4 Nadal szukają nurka przy Westerplatte (123 opinie)
- 5 4- i 7-latek opuścili mamę. Pojechali do parku (107 opinii)
- 6 KO chce w Gdyni dwóch wiceprezydentów (308 opinii)
21:48
14 października 20
Zderzenie trzech aut na Trakcie św. Wojciecha
Przeczytane
Na wysokości świateł przed Pruszczem, powalony konar na drogę.
Zobacz Raport
Opinie (14) 4 zablokowane
-
2020-10-14 21:51
Pewnie wina (4)
Wichury albo motocyklisty ew rowerzysty.
Bo przecie Szumachery dostosowały prędkość do warunków i mają sprawne wycieraczki a nie rozmazywaczki- 38 28
-
2020-10-14 22:06
Brawura (1)
Ile ostatecznie się stuknęło ? Bo jak przejeżdżaliśmy były 2 (1 na skarpie, audi na lampie) a trzeci golfem chciał przykozaczyc i trzepał audi w 4 litery... oby nikomu nic się nie stało, a Kozakowi z golfa polecam oklepać buźkę
- 6 2
-
2020-10-14 23:52
Cos slabo widziales
Nie Golf, a Opel. Kozakiem okazal się starszy Pa jadący do pracy. Nie jechal szybko. Powalona wierzba była kompletnie niewidoczna od strony Pruszcza (brak oświetlenia od czasu wypadku sprzed 2 miesięcy - tez ze slupem).
- 0 0
-
2020-10-14 22:44
Ew
Twojej mamy wina
- 2 3
-
2020-10-15 00:01
Tym razem winna wierzba.
Całe zdarzenie widziałem na własne oczy. Co prawda nie jestem w stanie precyzyjnie określić prędkości, ale auta nie jechały szybko. Wierzba jest na zdradliwym łuku, na którym od 2 miesięcy (od poprzedniego wypadku) nie działa oświetlenie. Moglo byc o wiele gorzej - pierwsze auto gdyby nie slup mogło skończyć w Raduni (dzis woda ponad 4 metry), drugie auto jadące zaraz za nim w ostatniej chwili ominęło wieksza część drzewa przy okazji wpadajac w poślizg- gdyby coś jechało z naprzeciwka... wreszcie trzecie auto które uderzyło 2-3 minuty po zdearzeniu - również zatrzymało się na audi zamiast w Raduni - niestety to uderzenie spowodowało zawalenie się pękniętego słupa, który uderzył jednego z poszkodowanych w głowę. Na szczęście w ostatniej chwili zdarzyl się uchylić i skończyło się na poważnym rozcięciu. Do tego wszędzie zaplata e wiszące kable wysokiego napięcie. Jak na takie okoliczności przyrody skończyło się dobrze.
- 3 0
-
2020-10-14 21:58
Skoro (3)
Konar powalony to pewnie od kogoś dostał albo za dużo alkoholu
- 8 3
-
2020-10-14 22:06
Konar (1)
Nie miał jak dostać bo za daleko od drogi rósł
- 0 0
-
2020-10-14 22:14
Widziałem
Jak w dzień cieniem rzucał po samochodach to się doigrał
- 3 0
-
2020-10-14 22:09
.
Nic
- 0 0
-
2020-10-14 22:00
A ile potrwa usówanie skutków (2)
- 0 4
-
2020-10-14 22:02
Usówanie
Tyle ile potrwa twoja nauka poprawnej polszczyzny lewusie.
- 7 1
-
2020-10-14 22:05
Ło matko - aż oczy bolą.
- 5 0
-
2020-10-14 22:37
A co z konarem? Czy jeszcze zapłonie?
- 9 0
-
2020-10-14 22:40
Zdjęcia się liczą
Może wogole nie ma zderzenia, nie wiadomo
- 1 2
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.