- 1 Białe złoto z gdańskiej Przeróbki (65 opinii)
- 2 150 mld zł na elektrownię jądrową (141 opinii)
- 3 Nowi wiceprezesi w Enerdze, prezesa brak (2 opinie)
- 4 Kontrola NIK w Rafinerii Gdańskiej (61 opinii)
- 5 Terminal chemiczny obok Naftoportu (33 opinie)
- 6 Poczta Polska. Mniej okienek, mniej etatów (225 opinii)
Przeładunek ropy ze złoża B8 na Bałtyku
Na bałtyckim złożu B8 - należącym do Grupy Lotos - odbyła się 70. i pierwsza w tym roku operacja przeładunku ropy na morzu pomiędzy zbiornikowcami, zwana operacją STS (ship to ship). W ciągu 16 godzin przepompowano prawie 19 tys. m sześc. surowca.
Ropa wydobyta ze złoża B8 i magazynowana w tankowcu Apatyth została przepompowana na statek armatora norweskiego Songa Jade, którym popłynęła do Naftoportu na rozładunek do zbiorników Grupy Lotos. W operacji wzięły udział cztery statki - wspomniane dwa zbiornikowce, statek ahts Bazalt, który stabilizował tankowce i trzymał je na holu, oraz statek asystujący Kambr, który również zapewniał osłonę przeciwrozlewową.
Operacje STS wykonuje się w Lotos Petrobaltic od 2014 r. Wcześniej każde odpięcie tankowca po jego napełnieniu, a następnie transport ropy do portu wiązały się ze wstrzymaniem produkcji na złożu prawie na dwie doby. Przeładunek "ship to ship" nie tylko nie wstrzymuje wydobycia. Unika się dzięki niemu także spadku wydajności i trudnego procesu ponownego rozruchu złoża.
Operacje STS wymagają dobrych warunków pogodowych, o co szczególnie trudno w okresie jesienno-zimowym ze względu na często występujące silne wiatry, a także sztormy. W czasie takiego przeładunku prędkość wiatru nie może przekraczać 10 m/sek., a wysokość fali dwa metry, zaś widzialność musi wynosić co najmniej 1 milę morską.
Miejsca
Opinie wybrane
-
2021-01-26 11:55
Rosjanie pewnie się temu bacznie przyglądają.
A jeśli dalej będziemy im przeszkadzać w budowie NS, to na pewno trzeba się będzie liczyć z jakimiś "działaniami prewencyjnymi", ewentualnie z "przypadkową kolizją" z niezidentyfikowanym okrętem podwodnym.
- 8 11
-
2021-01-26 16:38
(1)
kiedys w stoczni widzialem dwa duze kutry dalmoru z pokrzywionymi burtami to byl efekt o tym mowili w telewizji,ze kutry aby zdac zlowione ryby nie musi wchodzic do portu odbior odbywa sie na morzu ale o tym wadza przemilczala
- 4 1
-
2021-01-27 05:15
Ja tez ja tez... kutry widzialem.
- 2 0
-
2021-01-26 14:24
(2)
No no. Ale osiagnięcie - co najmniej namiarę Odkrycia Ameryki.
- 3 0
-
2021-01-26 14:58
Jak wielki kraj tak wielkie "operacje" (1)
- 2 0
-
2021-01-26 15:06
Nie ma trawlerów dalekomorskich
To taka akcja jest ogromnym wyzwaniem a na łowiskach była standardem.
- 1 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.