Dochód pasywny z wynajmu mieszkania - czy to możliwe?

Wiele osób kojarzy wynajmowanie swojego mieszkania z dochodem, który nie wymaga pracy. Czy w rzeczywistości tak jest? Nie do końca.

Przygotowanie mieszkania, wystawianie i opłacanie ogłoszeń, odbieranie telefonów od zainteresowanych najemców, weryfikacja potencjalnego najemcy, prezentacje mieszkania, odświeżenia mieszkania przy wymianie najemców, przestoje w wynajmie pomiędzy najemcami (pustostan), odbieranie telefonów od sąsiadów w przypadku zakłócania ciszy nocnej - to tylko niektóre przykłady problemów, jakie stwarza wynajem własnego mieszkania.

Do tego wszystkiego dochodzi jeszcze problem, gdy chcemy kłopotliwego najemcy z mieszkania się pozbyć. Otóż w Polsce najemca podlega szczególnej ochronie prawnej. Została stworzona ustawa o ochronie praw lokatorów (dla kontrastu nie ma czegoś takiego jak "ustawa o ochronie właścicieli mieszkań"), która faworyzuje najemców. W praktyce oznacza to, że nawet jeżeli najemca nie płaci czynszu, zakłóca porządek sąsiedzki lub np. niszczy mieszkanie, to nie możemy tak po prostu wypowiedzieć mu umowy najmu i pozbyć się go z mieszkania. Musi się to odbyć poprzez długotrwałą procedurę sądową prowadzącą do nakazu eksmisji z mieszkania. Oznacza to, że okres od momentu wypowiedzenia umowy najmu aż do wyprowadzenia się z mieszkania kłopotliwego najemcy może trwać nawet dwa lata!


W tym czasie właściciel mieszkania ma obowiązek opłacać najemcy wszystkie rachunki z prąd, gaz, ogrzewanie itd. i nie ma prawa zakwaterować w mieszkaniu nikogo nowego. Czynniki te powodują, że właściciele często zwyczajnie obawiają się wynająć mieszkanie z uwagi na troskę o swój majątek i o swoje pieniądze. Teoretycznie problem rozwiązać powinien tak zwany "najem okazjonalny". Jest to umowa najmu, wraz z którą najemca musi dostarczyć notarialne poświadczoną zgodę innego właściciela dowolnego innego lokalu, że w razie problemów najemcy będzie on mógł zamieszkać w tym innym lokalu. W praktyce jednak łatwo jest to nieuczciwemu najemcy obejść. Wystarczy, że po podpisaniu umowy ten inny lokal zostanie np. sprzedany lub wynajęty komuś innemu.

Powyższych problemów można uniknąć, zlecając opiekę nad mieszkaniem profesjonalnej firmie zarządzającej najmem. Na rynku są firmy, takie jak np. JP Estates, które profesjonalnie zarządzają najemcami, biorą za nich odpowiedzialność prawną i finansową, a przy tym płacą właścicielowi stały, comiesięczny czynsz niezależnie od tego, czy w mieszkaniu ktoś mieszka, czy nie.

Firmy te biorą na siebie wyzwania związane z odświeżeniem mieszkania, weryfikacją potencjalnego najemcy i całym szeregiem zadań związanych z wynajmowaniem mieszkania. Przy takiej współpracy właściciel o nic nie musi się martwić, otrzymuje co miesiąc stałą kwotę czynszu przy zerowym zaangażowaniu swojego czasu. Jak to się mówi, "ma święty spokój". Całą pracę bierze na siebie firma zarządzająca najmem, taka jak JP Estates.