- 1 Tatuaż. Wskaźnik bogactwa społeczeństwa (478 opinii)
- 2 Beetlejuice 2: nie tak to miało wyglądać (19 opinii)
- 3 Jedni wychodzili z sali, inni ruszali pod scenę (41 opinii)
- 4 Kiedyś nie docenialiśmy, dziś tęsknimy (101 opinii)
- 5 Planuj Tydzień: wyjdź z domu na miasto (12 opinii)
- 6 Dziś by to nie przeszło, a kiedyś było modne (108 opinii)
Dziś by to nie przeszło, a kiedyś było modne
Moda ma to do siebie, że lubi się zmieniać, i choć nie wszystkim to pasuje, to są rzeczy, które zniknęły i mało kto za nimi tęskni. Poniżej zestawienie trendów lub po prostu norm, które kiedyś miały miejsce, a dziś albo nikt by się na nie nie zdecydował ze względu na bezpieczeństwo, albo zwyczajnie trącą myszką. Co odeszło do lamusa i raczej już stamtąd nie wróci?
Wybory miss mokrego podkoszulka
Takie roznegliżowane rywalizacje odbywały się nie tylko w nocnych klubach, ale nawet na sopockiej plaży - i to w biały dzień. Wtedy poluzowane normy po 1989 r. zmieniły podejście Polaków do imprez, scen filmowych czy reklam. Można było sobie pozwolić na więcej, a organizatorzy wydarzeń chętnie z tego korzystali.
Motyw mokrego podkoszulka pojawił się nawet w popularnym serialu, który oglądały całe rodziny, czyli "Czterdziestolatek - 20 lat później" z 1993 r. W jednym z odcinków do rodziny Karwowskich przyjechała ciemnoskóra kuzynka z Australii, by wziąć udział w konkursie miss mokrego podkoszulka, który odbywał się w Sopocie (w serialu jednak odcinek nakręcono w kultowym Maximie w Orłowie).
Klub Amazonka z lat 90. Miss mokrego podkoszulka i konkurs sobowtórów
A jak jest dziś? Oprócz sporadycznych występów chippanddalesów erotycznych pokazów raczej nie uświadczymy (jednym z wyjątków jest Kabaret Ewan), choć są kluby, w których regularnie pojawiają się atrakcyjne, skąpo ubrane tancerki (np. Grey w Zieleniaku).
Cyrk ze zwierzętami
Kiedyś norma, dziś jest to nie tylko zabronione, ale też źle widziane. Choć dekady temu wizyta objazdowego cyrku była dużym wydarzeniem, to w końcu dostrzegliśmy, że za naszą dobrą zabawą stoi cierpienie zwierząt.
Podobnie jak ze spacerującymi słoniami: dziś, gdyby coś takiego się wydarzyło, pewnie organizatorzy musieliby liczyć się z poważnymi konsekwencjami - w końcu te potężne zwierzęta zwyczajnie "pasły się" na zaspiańskich łąkach albo spacerowały po parkingu McDonald'sa na Przymorzu. To było po prostu niebezpieczne.
4 zaskakujące rzeczy, które wydarzyły się w Trójmieście, a ich nie pamiętasz
- Pamiętam te słonie na Zaspie, dziadek zabrał mnie chyba w 1993 r. do cyrku, który przyjechał do Gdańska na kilka dni. To było niezwykłe, że one tak sobie spokojnie chodziły po trawie i na nikogo nie zwracały uwagi. Podeszłam naprawdę blisko i jednego pogłaskałam. Sama dziś bym swojego dziecka już tak blisko słonia nie puściła (śmiech) - dodaje Alicja.
Palenie papierosów w knajpach
To była rewolucja, która miała tylu samo zwolenników co przeciwników. Czas jednak pokazał, że wprowadzona 15 listopada 2010 r. nowelizacja tzw. ustawy tytoniowej była właściwą decyzją i dziś chyba już mało kto tęskni za paleniem papierosów w restauracjach, pubach czy klubach, a zwłaszcza za ich smrodem i, pomijając już ważne kwestie zdrowotne, próbą usunięcia tego duszącego zapachu z ubrań.
- Pamiętam wprowadzenie tego zakazu, wręcz nie mogłam wtedy uwierzyć, że ludzie się do niego dostosują i nie będą palić w knajpach, bo to była norma, ale okazało się, że to było świetne posunięcie. Nie zdawałam sobie sprawy, jak fatalnie dym papierosowy wpływał na moje samopoczucie i dobrą zabawę. Ubrania potem koszmarnie śmierdziały i czasem nie dało się ich doprać - wspomina Anna.
Wspomniana ustawa zakładała całkowity zakaz palenia w lokalach gastronomicznych o powierzchni mniejszej niż 100 m kw., zaś w większych restauracjach i barach musiały powstać palarnie albo wydzielone specjalne strefy dla osób palących. Niektórzy restauratorzy się o nie pokusili, lecz obecnie trudno znaleźć w Trójmieście lokal wyposażony w oddzielną palarnię. Ci, co je mieli, dawno już z nich zrezygnowali.
Sushi na nagiej modelce
Choć nadal roznegliżowane pokazy "body sushi" odbywają się w ramach wieczorów kawalerskich czy panieńskich, to obecnie nie uświadczymy ich w restauracjach, lecz był moment, gdy naga modelka robiąca za tacę uchodziła za coś ekstrawaganckiego i niemal luksusowego. Fani filmowego "Seksu w wielkim mieście" może też pamiętają, gdy Samantha Jones oczekiwała na ukochanego pokryta właśnie tym japońskim przysmakiem. Finalnie się go nie doczekała, a leżenie nago z kawałkami sushi doprowadziło ją do wściekłości.
- Byłem kiedyś na takiej kolacji, było to wydarzenie zamknięte, na zaproszenia. Wszyscy elegancko ubrani, panowie w koszulach, panie w drogich ubraniach i szpilkach, a na środku na stole leżała goła baba pokryta zimnym jedzeniem (śmiech). To był kuriozalny widok i dla mnie dość mało apetyczny. Nie chciałem jeść sushi, które chwilę wcześniej leżało na czyimś brzuchu, mimo że modelka była atrakcyjna - mówi Wojciech.
Obecnie restauracje unikają takich atrakcji - wolą serwować swoje sushi w zupełnie inny sposób i raczej nie chcą być kojarzone z nagością. Ci, którzy jednak chcą wynająć na prywatny wieczór modela lub modelkę w ramach "body sushi", muszą liczyć się z wydatkiem około tysiąca zł.
Niepełnoletni w nocnych klubach
Nie jest tajemnicą, że młodzi ludzie w obecnych czasach dość szybko zaczynają przygodę z imprezowaniem, jednak nie wejdą już tak łatwo do dyskoteki lub nie kupią alkoholu, jeśli nie okażą dowodu osobistego. Owszem, są tacy, którzy mimo młodego wieku wyglądają na dużo starszych, ale ci, którzy budzą wątpliwości, najczęściej pytani są na bramkach i jeśli go nie mają, muszą liczyć się z odmową wstępu.
Tu wstęp mają tylko dorośli
- Kiedyś nie było problemu z wejściem do nocnych klubów, praktycznie nikt nie sprawdzał dowodów, a nawet jak ktoś nie miał, to bramkarz i tak wpuszczał. W wieku 17 lat bawiłam się w Soho, Mandarynce, Tornado, Papryce... To były szalone czasy - opowiada Ela, rocznik 1984.
Faktem jest, że jeszcze kilkanaście lat temu bramkarze przymykali oko na niepełnoletnich bawiących się tam, gdzie mogli wejść tylko dorośli, ale dziś wolą cofnąć nastolatka na bramce, niż potem mieć z tego powodu nieprzyjemności.
5 klubów dla 30-latków w Trójmieście
"Poproszę keczup do pizzy"
W ostatniej dekadzie branża gastronomiczna, mimo różnych zawirowań typu pandemia czy inflacja, niesamowicie się rozwinęła, a wraz z nią świadomość konsumentów. I choć słusznie narzekamy na często przesadnie wysokie ceny, to polubiliśmy jedzenie na mieście oraz potrafimy docenić dobrą kuchnię.
Wiemy już też, że w dobrej pizzerii nie uświadczymy keczupu czy sosu czosnkowego oraz że nawet nieśmiała prośba o taki dodatek mogłaby się zostać uznana za nietakt i obrazę uczuć pizzermana. Takie "sosiwa" po prostu z dobrych pizzerii zniknęły i nawet nie ma co o nie się dopominać.
Opinie wybrane
-
2024-09-05 00:10
W artykule jest zdjęcie pizzy. (10)
Obok dania leżą nóż i widelec. Tak w Gdańsku jadano pierwsze pizze. Pamiętam tamte czasy.
Pierwszą gdańską pizzerię na Głównym Mieście otworzył Włoch. Wszystkie pizze miały ten sam rozmiar i smak.- 5 0
-
wczoraj 11:31
Kiedy ostatni raz byłeś w pizzerii?
Sztućce są zawsze, w każdej
- 0 0
-
2024-09-05 17:08
Gdzie była ta pierwsza pizzeria?
Ja z lat 80. pamiętam pizzerię na Szerokiej. A najbardziej bordową, filcową wykładzinę na podłodze tego lokalu, zasypaną okruchami jedzonych placków.
- 0 0
-
2024-09-05 10:36
dwa tygodnie temu byłam we Włoszech , do pizzy podaja nóż i widelec.
nie podaja tylko ketchupu , wg nich to profanacja . ale je sie jak sie chce, rekoma lub widelcem
- 3 0
-
2024-09-05 09:13
(3)
Włosi pizzę jedzą nożem i widelcem
- 2 3
-
2024-09-05 10:04
(2)
We Włoszech pizzę je się rękami!
- 1 6
-
2024-09-05 13:04
Je się jak chcesz
Co więcej nóż i widelec są preferowane a kroją tylko dla turystów- standardowo pizza dla Włocha jest niepokrojona:)
- 2 0
-
2024-09-05 11:39
We Wloszech pizze je sie rekoma lub nozem i widelcem, jak kto woli!
- 1 0
-
2024-09-05 08:24
(2)
Pierwsza pizzeria w Trójmieście była chyba na Piwnej.
- 5 0
-
2024-09-05 11:41
(1)
Tak, w 1977 roku
- 2 0
-
2024-09-05 12:09
Pizza na Piwnej
Ależ ona była pyszna
- 2 0
-
2024-09-04 16:09
(10)
Było ciekawie, było swobodnie, była wolność i opcje do wyboru. Teraz jest jeden kierunek narzucony jako słuszny i czy to jest lepsze? No nie sądzę, jednak brakuje lat 90 zwłaszcza jak się miało naście lat wtedy.
- 138 47
-
2024-09-04 23:21
Dokładnie, ministrem edukacji jest nieuk, który zabrania prac domowych i promuje nieuctwo. (1)
W szkołach, filmach, wszędzie promuje się dewiacje, wręcz się je wmusza, osoby które nie chcą tego oglądać to "foby", zamordyzm lewicowy, niszczenie normalności.
- 15 14
-
2024-09-05 09:36
tak, tak, bo uzupełnianie połowy książki z ćwiczeniami z dnia na dzień na pewno wspiera naukę. Większość prac domowych jest bez sensu i nie ma nic wspólnego z utrwaleniem materiału przerabianego w szkole.
- 4 4
-
2024-09-04 23:52
(1)
Kto ci te jedyne, słuszne kierunki narzuca?
- 3 7
-
2024-09-04 23:59
państwo, unia europejska, korporacje
Szantaż pieniędzmi jeżeli w filmie nie będzie 'dajwersity', tylko naiwny myśli że takie są trendy, nie na to idą grube miliardy i lobbing
- 15 4
-
2024-09-04 23:57
tak, było naprawdę przyjemnie (1)
i wspomina się to z rozrzewnieniem, jak 10 zł na bramce w nonstopie mogło rozwiązać wszystkie kłopoty i wchodziło się nawet na osiemnastki. można było się bawić i tańczyć do białego rana, a w bacówce w kamiennym potoku razem bawiły się nastolatki i emeryci.
swoją drogą, ciekawe, czemu papierosy znikły z lokali a alkohol nie? może zabrońmy też pijaństwa - tak do pary.
i co jest złego w keczupie do pizzy? Ja cały czas tak jem, to jest smaczne przecież...- 7 4
-
2024-09-05 00:01
papierosy to smród dookoła i zmuszanie innych do biernego palenia, jak pijesz to sam pijesz
- 16 1
-
2024-09-04 19:54
Przynajmniej szansa, ze ktoś Ciebie napadnie lub pobije jest niska. (1)
Teraz jest lepiej. Badziewiaki, albo się ucywilizowały, albo wyjechały na Zachód, albo się boja bo wszędzie monitoring. Teraz są dobre czasy.
- 19 4
-
2024-09-05 08:12
Tak może na pobicie
Teraz po prostu dostaniesz nożem,
- 4 2
-
2024-09-04 18:50
(1)
Miałem wtedy naście lat, a teraz mam szczerą nadzieję, że te czasy nigdy nie wrócą.
- 11 13
-
2024-09-04 18:57
Pewnie dlatego, że za dzieciaka miałeś zapał, a teraz wolisz, by inni za Ciebie decydowali
- 10 9
-
2024-09-04 15:39
"Magia lat 90" (6)
Nie ma się czemu dziwić skoro Polski naród odzyskał wolność po latach ucisku i dozoru przez aparat komunistyczny, to chciał w końcu "żyć" jak na zachodzie, poczuć wszystkiego co nowe i tego o czym opowiadali znajomi, którym we wcześniejszych latach udało się czmychnąć z kraju.
- 111 12
-
2024-09-05 07:02
Proszę powiedzieć na czym polegał ucisk przez aparat komunistyczni? (1)
Również co to był za aparat terroru? Do 56 toku Zniszczony kraj po wojnie przez Niemców i walki o wyzwolenie ( Niemcy nie wycofali się bez walki). Ktoś musia utrzymać porządek ( byli szabrownicy,przestępcy,różne narodowości, różne grupy walczące o władzę) . Później ten kraj był bardziej wolny niż obecnie. Rozwijał się kraj kulturalnie i naukowo i
Również co to był za aparat terroru? Do 56 toku Zniszczony kraj po wojnie przez Niemców i walki o wyzwolenie ( Niemcy nie wycofali się bez walki). Ktoś musia utrzymać porządek ( byli szabrownicy,przestępcy,różne narodowości, różne grupy walczące o władzę) . Później ten kraj był bardziej wolny niż obecnie. Rozwijał się kraj kulturalnie i naukowo i gospodarczo. Jednak to wszystko zostało zaprzepaszczone w tej chwili prawie nic już nie jest nasze , kraj jest eksploatowany drapieżne a my to tylko tania siła robocza pozbawiona nawet prawa do samostanowienia, musimy robić co nam ka@ i to jest wolność?
- 1 9
-
2024-09-05 09:07
Hahaha, no tak, a najlepiej w matuszce rasiji. A największa wolność i rozwój, że papier toaletowy był luksusem
- 6 0
-
2024-09-04 17:17
(2)
Coś Ty, niby za PRL-u to się nie bawili? Nie omijały nas trendy światowe.Tez były dyskoteki, występy erotyczne, kluby nocne.
- 11 9
-
2024-09-04 18:34
Nie omijały nas trendy światowe ?
Jeśli przyjąć koniec PRL za 1989, to coś Ty wiedział o trendach światowych w takim 84?
No może jak ktoś Burdę cichaczem przewiózł to mogłeś pooglądać- 15 1
-
2024-09-04 18:28
Ale tylko kacyk był na tyle majętny by do nich iść...
- 10 2
-
2024-09-04 16:58
Tak, bo polewanie cycków szampanem to życie
To żenada jest i tak będzie i było zawsze. Zawsze będą też ludzie, którzy takie rzeczy lubią i robią.
- 12 14
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.