- 1 Koniec znanej stoczniowej imprezowni (89 opinii)
- 2 Zrobiły coś luksusowego dla siebie (65 opinii)
- 3 Tysiące dyń, pyszna kawa i moc atrakcji (78 opinii)
- 4 Joker 2: tym razem się nie udało (57 opinii)
- 5 Rockowe hity w nieoczywistym miejscu (16 opinii)
- 6 Największy park iluminacji w Trójmieście (144 opinie)
Recenzja filmu "Kryptonim Polska". Kogo rozśmieszy tęczowo-narodowa komedia?
W przepołowionej na dwa ideologiczne obozy Polsce usatysfakcjonowanie każdej ze stron wydawałoby się wręcz straceńczą misją. Tymczasem twórcy "Kryptonimu Polska", za pomocą umieszczonego na filmowym afiszu hasła, zapewniają, że rozśmieszą swoją komedią cały kraj. Śmiała deklaracja, ale mająca mniej więcej tyle wspólnego z rzeczywistością, co wyborcze obietnice polityków wszelkiej maści. Debiutancki film Piotra Kumika może i jest celnym odzwierciedleniem aktualnych nastrojów społecznych, ale podany w tej formie humor ani specjalnie nie śmieszy, ani też niczemu pożytecznemu nie służy. Zamiast wywołać refleksję, powoduje raczej refluks od nadmiaru ciężkostrawnych żartów i topornej fabuły.
Wymalowane na blokach nacjonalistyczne i rasistowskie hasła przypominają, że tu jest Polska, a obcym wstęp wzbroniony. Pobliska młodzież paraduje w koszulkach z napisem "white pride", a starszyzna raczy się pod trzepakiem tanimi trunkami. Na wszystko maślanymi oczami z gigantycznego muralu spogląda nie kto inny, jak Zenek Martyniuk. Tak, jesteśmy w Białymstoku, czyli - według twórców filmu - w kolebce prawicowego radykalizmu. To właśnie tutaj działa grupka ideologicznych ekstremistów pod wodzą Romana (Borys Szyc), który w asyście mało lotnych kompanów walczy z "paskudnym lewactwem".
Do świty niewesołego raczej Romka dołącza - po części z przypadku, a po trochu z braku perspektyw - jego kuzyn, Staszek (Maciej Musiałowski). Chłopak zapowiadał się na świetnego piłkarza, ale kontuzja kolana boleśnie przekreśliła marzenia o sportowej karierze. W międzyczasie Staszek poznaje Polę (Magdalena Maścianica), którą brzydzą nie tyle antysemickie napisy na białostockich murach, co autorzy takich malowideł. Mamy więc pomiędzy obojgiem dość wyraźny zgrzyt ideologiczny, ale Staszek skutecznie kamufluje przed dziewczyną swoje poglądy. Para momentalnie łapie ze sobą świetny kontakt, ale już wkrótce chłopak będzie musiał przekalkulować, czy bardziej liczy się to, co ma w sercu, czy to, co Roman wtłoczył mu do głowy.
"Romeo i Julia" po białostocku
Romantyczny wątek w "Kryptonimie Polska" do złudzenia może więc przypominać schemat z pewnego słynnego szekspirowskiego dramatu. Jest Julia z "tęczowych" Capuletich i Romeo z rodu białostockich Montecchich, których iloraz inteligencji oscyluje gdzieś pomiędzy średnią ze szkolnego świadectwa a numerem buta. Z jednej strony relacja Poli i Staszka niewątpliwie jest atutem filmu i pozwala przewietrzyć atmosferę po kanonadzie topornych żartów, lecz z drugiej wpisuje "Kryptonim Polska" w konwencję komedii romantycznej z dość oczywistym i łatwo przewidywalnym zakończeniem. Nie zmienia to faktu, że akurat ten wątek udało się twórcom filmu pokazać w najbardziej autentyczny i naturalny sposób.
Czego nie można już powiedzieć o pozostałej części fabuły. Debiutant za kamerą, czyli Piotr Kumik, wraz ze swoimi scenarzystami ostrze satyry stara się skierować zarówno w prawą, jak i lewą stronę. Wystarczy jednak obejrzeć krótki zwiastun, by z łatwością dojść do tego, która ideologia jest na celowniku. Co prawda pojawiają się całkiem zabawne niekiedy wtręty o toksycznej "warszawce" i liberalizmie pachnącym już sporym absurdem, ale największą uwagę twórcy "Kryptonimu Polska" poświęcają biegającym po lesie nacjonalistom, którzy zaślepieni nienawiścią do odmienności wpadają w coraz większy i niebezpieczniejszy radykalizm. I nie są to historie czy ekscesy wyssane z palca, bo większość pokazanych w filmie scen opiera się na autentycznych wydarzeniach.
Do zażenowania jeden krok
Zamiast jednak opatrzyć niekończące się gagi konkretnym komentarzem, krytyką czy refleksją, filmowcy bez pohamowań urządzają na ekranie mini-kabareton. Same skecze też nie grzeszą oryginalnością, bo o świętujących urodziny Hitlera neonazistach, którzy po ulicznych zadymach zajadają się kebabem w tureckiej knajpie niemal każdy chyba słyszał. To, co widzimy na ekranie stanowi po prostu pewnego rodzaju składankę "the best of" największych "odpałów" radykalnej prawicy w naszym kraju. Niekiedy to jeszcze autentycznie śmieszy - gdy obcokrajowiec tłumaczy kompanom Romana zasady poprawnej polszczyzny albo gdy bohaterowie jadą do Warszawy i nie mają, gdzie zatankować, bo każda ze stacji reprezentuje wrogi zagraniczny interes - ale na ogół mamy do czynienia z topornym i mocno przejaskrawionym dowcipem, który niejednokrotnie wprawia wręcz w zażenowanie.
A jest to tym większy problem, że wbrew pozorom "Kryptonim Polska" momentami uderza już w całkiem poważne tony. Beztroska komedia ociera się nawet o pewien rodzaj dramatu pokazującego, do czego mogą doprowadzić bezpodstawna nienawiść i ideologiczne zaślepienie. Cóż jednak z tego, skoro i tak wszystko ugina się pod ciężarem topornych żartów. Wygląda to tak, jakby podczas nocy kabaretowej do wyraźnie już rozluźnionej i podpitej publiczności w przerwie pomiędzy skeczami wyszła obrończymi praw człowieka i zaczęła czytać z kartki swój manifest. Zrobiłoby się co najmniej niezręcznie. Tak właśnie wygląda w "Kryptonimie" nieuzasadnione często mieszanie rubasznego żartu z powagą.
Nie wszyscy się pośmieją, bo i często nie ma z czego
Mogło być jednak zdecydowanie gorzej, bo są tutaj momenty, w których filmowa fabuła dość boleśnie odzwierciedla tę przygnębiającą polską skłonność do radykalnych podziałów, a spośród żartów wydobywa się - tak jak w końcowej scenie - jakże prawdziwy obraz współczesnej polityki. Piotr Kumik ma więc zmysł obserwatora, ale wyraźnie brakuje już zdolności komentatorskich. Ma też świetną obsadę, bo recytujący ze śmiertelną powagą niedorzeczne manifesty, a wręcz dyrdymały, Borys Szyc jako Roman jest w stu procentach wiarygodny. Znakomity epizod w roli księdza zalicza Piotr Cyrwus, naturalnością znów ujmuje Maciej Musiałowski, ale to Magdalena Maścianica, czyli ekranowa Pola, jest chyba tutaj największym aktorskim odkryciem.
Odkryciem na pewno nie jest to, co w swoim filmie proponuje Piotr Kumik. Ubaw (choć pod znakiem zapytania jednak) będzie tu miała właściwie tylko jedna strona, więc misja rozśmieszania całego kraju raczej spali na panewce. Tym bardziej, że ci, których filmowy żart mógłby nieco uświadomić, i tak film (no jeszcze z tym Szycem przecież ...) będą omijać szerokim łukiem, choć do internetowej dyskusji o "szkodliwości" takich produkcji na pewno się dołączą. U nas przecież nawet jak ktoś nie ma i nie chce mieć zdania, to i tak musi się opowiedzieć po jednej ze stron. O tym też jest ten film. Szkoda, że równie celnych spostrzeżeń jest znacznie mniej niż żartów o Brajanie. Pardon, o Brajanisławie. Wszak według kolegów Romana to przecież staropolskie imię. I już bym się pewnie im naraził i dostał w mordę.
OCENA: 4,5/10
Film
Opinie wybrane
-
2022-09-03 16:05
Szyc niedługo będzie jak Vladimir Mensik, grajacy we wszystkich czechosłowackich produkcjach filmowych (10)
Mnie tylko zastanawia skąd producenci biora kasę na takie produkcje i kto topi w tym pieniądze. Mam nadzieje że to nie jest kasa podatników to wtedy rozumie ze chodzi o pranie prywatnej kasy
- 120 14
-
2022-09-06 16:32
Kurski
Kurski pewnie topi wiec go wywalili, na bank jak Rydzyk w Toruniu
- 0 1
-
2022-09-04 07:16
trzeba zlikwidować socjalizm i tylko za prywatne pieniądze będzie robione takie dziadostwo .... (7)
....teraz już wiem dlaczego upadają kina .....
- 12 2
-
2022-09-04 08:01
No akurat obecna władza (6)
realizuje program wyjątkowo socjalistyczny rozdając kasę na wszystkie strony.
Ale taki film z pewnością Gliński nie zasponsorowal. Przecież PiS sympatyzuje z Konfederacją i wszelkimi ru***ami narodowymi bez względu na ich radykalizm- 4 22
-
2022-09-04 16:59
O i nawet film już Moskwa miała przygotowany
- 0 1
-
2022-09-04 11:16
PiS sympatyzuje z Konfederacją? (1)
Gdzie, kiedy? Obudź się bo ktoś Ci nieźle pierze mózg.
- 9 3
-
2022-09-04 17:00
Konfederacja to ruska kasa
- 0 4
-
2022-09-04 09:25
Tak? (2)
A gdzie na przykład rozdaje? Zakładam, że zaraz będziesz obrażał osoby pobierające 500+ (łączny koszt od 2016- 200mld zł) a o przedsiębiorcach wyłudzających kolejne tarcze (łączny koszt od 2020- 850mld zł) nic nie powiesz
- 9 7
-
2022-09-04 10:49
Komuniści z PiS stworzyli problem, a potem rozdali swoim kolegom 850 miliardow rzekomej pomocy. (1)
- 4 8
-
2022-09-04 16:59
Komunizm rosyjski zdycha
- 2 1
-
2022-09-03 16:12
raczej dojecie podatnika poprzez PISF*
*przeczytaj dokładnie, tym razem nie chodzi o PIS
- 17 3
-
2022-09-04 09:42
gg (5)
Czym więcej próbują się pokazać tym więcej ludzi dostaje obrzydzenia do nich,sami się niszczą.Ten cały genger znika.Hiszpanie już odrzucili lewaków.stracą władze i tak będzie wszędzie,kwestia czasu i to wcale nie długiego
- 66 8
-
2022-09-04 16:57
Scena z tortem w lesie to stolec TVNu wymyślone i opłacone przez rosyjski TVN
- 10 2
-
2022-09-04 16:49
Szesciokolorowe lewackie przybudowki Moskwy
- 6 2
-
2022-09-04 10:20
(2)
Tak, tak i Putin zostaje królem Europy, a twoj Bakiewicz jego namiestnikiem, wszyscy żyli długo i szczęśliwie... A teraz wstawaj Sebek wyklety, bo zes..ś się.
- 11 24
-
2022-09-04 16:58
Trzecie pokolenie SBekow walczy z trzecim pokoleniem AK (1)
- 5 2
-
2022-09-05 10:44
Afrika Korps?
- 0 0
-
2022-09-04 09:33
Ci wszyscy ludzie (10)
są tylko potrzebni na określony czas, czas destabilizacji, potem są odcięci od zadaniowania, od pieniędzy, są na uboczu, niefrasobliwych likwiduje się, np do więzienia, do szpitala, czasami bardziej inwazyjnie np wypadek samochodowy, służą tylko i wyłącznie do określonego celu, są rzeczą, narzędziem, i jak stare narzędzie są traktowani.
Lipa- 44 5
-
2022-09-05 10:32
Może Soros i jego poddani nakręca film o niespotykanym antysemityzmie w Niemczech?
- 0 0
-
2022-09-04 16:46
Szesciopaskowcy 0,1%
Reszta normalna
- 3 0
-
2022-09-04 11:02
(6)
KGB szybko odkryto, że można uderzyć w Zachód wykorzystując naiwnośc młodych idealistów.
Jak?
No właśnie - hipisi i inne lewicowe ruchy pokojowe nawołujące w krajach zachodu do rozzbrojenia.
Studenci, intelektualiści w koszulkach z Che Guevarą.
Skąd się wzięli?- 15 2
-
2022-09-04 16:48
Brawo, tak właśnie ruska dzicz działa (1)
Hipisi w USA mieli rozwalić Amerykę narkotykami i pacyfka. Lenon lewak i inne ciocie
- 3 3
-
2022-09-04 17:25
Narkotyki i niechęć do Ojczyzny to co ruskie chcą zrobić takimi d**ilnymi ru***ami
Pamiętacie mężczyzn Metropolitalnych... Na siłę lansowanych?
- 2 1
-
2022-09-04 11:04
Tylko jakoś dziwnym trafem, najwięcej zrozumienia dla "rosyjskiego punktu widzenia" (3)
okazują prawicowcy. Od USA, przez Włochy, Francję, po Niemcy.
- 3 13
-
2022-09-04 23:13
100%
dokladnie tak
- 0 1
-
2022-09-04 14:38
(1)
Bredzisz.
- 7 3
-
2022-09-04 15:02
Czyżby ? Tucker Carlson w USA to zaplecze
Trumpa. Le Pen czy Salvini to bardziej prawo niż lewo. Antyszczepionkowcy to też bardziej prawo niż lewo - ci niemieccy prosili Putina o inwazję i ratunek przed igłą.
- 1 9
-
2022-09-04 10:59
Zgadza się,komuniści tak robili i robią,kiedyś ich targetem była tzw klasa pracująca,ale to już minęło,aktualnie wykorzystują tzw mniejszości,lgbt ,tzw feministki,ekologów itp,kto i co będzie następnym pożytecznym i**otą?
- 19 2
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.