- 1 Zakrwawione kartony: tajemnica rozwiązana (51 opinii)
- 2 5 nawyków, które pomogą ci polubić jesień (13 opinii)
- 3 Koniec znanej stoczniowej imprezowni (97 opinii)
- 4 Ten serial ogląda ponad milion widzów (41 opinii)
- 5 Zrobiły coś luksusowego dla siebie (70 opinii)
- 6 Joker 2: tym razem się nie udało (58 opinii)
Sanah zachwyciła publiczność. Problem pojawił się jednak na widowni
Sanah w Filharmonii Bałtyckiej - "Hymn"
Jak widać, widzowie ostatecznie i tak wyciągnęli komórki i nagrywali artystkę
Sanah, artystka znana z autentycznego, momentami uroczego usposobienia i emocjonalnych, lecz prostych w zrozumieniu tekstach, które potrafią urzec publikę w każdym wieku, ponowie odwiedziła Trójmiasto. Bilety na dwa koncerty dzień po dniu z trasy "Bankiet u Sanah" wyprzedały się w kilka dni. Nic dziwnego: były to wyjątkowe koncerty, a my wzięliśmy udział w tym drugim, czwartkowym. Wokalistka zagrała przy kameralnej (jak na jej możliwości) publiczności z orkiestrą oraz chórem i nowoczesną technologią w Polskiej Filharmonii Bałtyckiej na Ołowiance. Jednak nie wszystko można uznać za sukces...
Wydarzenia w Trójmieście
- Emocjonalne teksty i autentyczność
- Nietypowy koncert przy użyciu nowoczesnego sprzętu
- Nerwowo na widowni...
Emocjonalne teksty i autentyczność
Jej emocjonalne piosenki zarówno warstwą liryczną, ale też muzyczną opisują tematy nostalgii, miłości, jak i zwykłego życia w sposób prosty - i właśnie za to pokochali ją fani w różnym wieku. Z każdym kolejnym albumem wokalistka zaskakuje i przemawia do fanów w zupełnie inny sposób, a bilety na jej koncerty wyprzedają się w ekspresowym tempie.
Teraz artystka pojawiła się w Trójmieście w ramach trasy "Bankiet u Sanah". 23 i 24 listopada wystąpiła w Filharmonii Bałtyckiej, w której w bardziej kameralnym gronie pokazała szeroki materiał ze swojej dyskografii w innej, nieznanej dotychczas aranżacji.
Zaprezentowane zostały znane przeboje, jak "Szampan", "Aniołom szepnij to" czy "Ale Jazz" oraz piosenki z płyty "Uczta", jak "Eldorado" czy też "Święty Gral". Jednak ku uciesze fanów zaśpiewała również utwory z nowego projektu, w którym postanowiła "odświeżyć" jej ulubioną polską poezję.
Sanah - koncert w Filharmonii Bałtyckiej:
To właśnie tak powinno wyglądać prezentowanie poezji, która nie dla każdego jest łatwa w odbiorze. Sanah lepiej niż niejeden nauczyciel w szkole "wtłoczyła" prosto do głów nastolatków wiersze nie zawsze rozumianych przez nich klasyków i sprawiła, że młodzież spojrzała na nich z innej perspektywy.
Nietypowy koncert przy użyciu nowoczesnego sprzętu
Wokalistka jest multiinstrumentalistką, która podczas koncertów często wykorzystuje swój wiodący instrument, którym są skrzypce. Jednak magia trasy "Bankiet u Sanah" leżała gdzieś indziej. Tym razem pojawiła się na scenie z blisko 50-osobową Polską Orkiestrą Muzyki Filmowej pod dyrekcją Przemysława Piotra oraz chórem Silesian Chamber Choir Ad Libitum.
Dodatkowo zadbała również o warstwę muzyczną od strony technicznej i wprowadziła nowość, której do tej pory nie stosował żaden polski artysta solowy. Mianowicie system L-ISA, czyli hiperrealistyczny, immersyjny dźwięk. System zdecydowanie poprawia nagłośnienie i potęguje koncertowe wrażenia.
Choć Sanah ma największą publiczność wśród młodych ludzi, tym razem zdecydowaną większość stanowiły osoby dojrzalsze. Najpewniej jednym z powodów były ceny biletów, które nie należały do najtańszych. Najtańsze kosztowały 350 zł, a najdroższe 450 zł.
Young Igi wydoroślał. O tej płycie będzie głośno
Nerwowo na widowni...
Sanah nie można zarzucić braku autentyczności, emocjonalnego występu, bardzo zróżnicowanego repertuaru i wspaniałego stylu bycia, który oczarowuje ludzi. Nie obyło się jednak bez minusów.
Widzowie tuż po zajęciu swoich miejsc usłyszeli najpierw strojące się instrumenty, a tuż po nich komunikat proszący, by nie nagrywać występu. To nic nowego: informacje tego typu często możemy usłyszeć, szczególnie w teatrach czy kinach.
Dużym zdziwieniem jednak było, kiedy ochroniarze, mający dbać o bezpieczeństwo na sali, przy każdym możliwym wyciągnięciu telefonu przez uczestnika automatycznie ruszali w kierunku siedzącej osoby, by pogrozić palcem i tłumaczyć, że nie można nagrywać koncertu. Wiele osób było tym zaskoczonych, szczególnie gdy słyszały, że zostaną wyproszone z koncertu.
Najgorsze było chyba poczucie ciągłej obserwacji, jak podczas kartkówki w szkole. Niezręcznie było nawet sprawdzić godzinę na telefonie. Momentami ochrona świeciła też latarkami po siedzących widzach i sprawdzała, czy przypadkiem ktoś nie trzyma w ręce smartfona.
Całe to zamieszanie zmieniło klimat wydarzenia, bo publiczność zamiast skupiać się na tym, co dzieje się na scenie, obserwowała interweniujących ochroniarzy. Wprowadzało to niepotrzebną, nerwową atmosferę.
Z drugiej strony zrozumiała jest prośba artysty, który nie chce, aby widzowie nagrywali jego koncert, po to, by koncentrowali się na muzyce. Jednak do tej pory Sanah nie stosowała takich ograniczeń: każdy mógł nagrywać co i kiedy chciał. Fani piosenkarki mogli być zmianą zaskoczeni.
Czy koncert z telefonem w ręce to właściwa forma przeżywania koncertu? Głosy sprzeciwu słychać od dawna i są one zrozumiałe, ale też prawda jest taka, że pewnych rzeczy już chyba nie cofniemy: świat się zmienił, ludzie też i telefon stał się nieodłącznym gadżetem, w którym wielu ma całe swoje życie. Czy to dobrze? Każdy powinien ocenić sam.
Podsumowując: można zabierać widzom komórki, tak jak zrobił to Jack White w Gdynia Arenie w 2018 r. - tam wszyscy musieli schować je do specjalnych futerałów. Póki co takie rozwiązanie było wyjątkiem i więcej się w Trójmieście nie powtórzyło. To też o czymś świadczy.
Wydarzenia
Miejsca
Zobacz także
Opinie wybrane
-
2022-11-25 09:31
(8)
Czy była informacja o zakazie nagrywania? W Sopocie we wrześniu na Sanah live była informacja o sprzęcie profesjonalnym, a ścigali ludzi za telefony i to było agresywne, odebrali mi całą radość z koncertu wciąż do kogoś podbiegali i świecili latarkami po oczach. Tu w Filharmonii Bałtyckiej na pierwszy dzień koncertu kupując miejsca system sam je
Czy była informacja o zakazie nagrywania? W Sopocie we wrześniu na Sanah live była informacja o sprzęcie profesjonalnym, a ścigali ludzi za telefony i to było agresywne, odebrali mi całą radość z koncertu wciąż do kogoś podbiegali i świecili latarkami po oczach. Tu w Filharmonii Bałtyckiej na pierwszy dzień koncertu kupując miejsca system sam je przydzielał. Kupujesz miejsce premium masz pierwszy rząd, a oglądasz ochronę, dramat. Ważne jest bezpieczeństwo artystów i to nie podlega dyskusji, ale w takiej sytuacji widzowie takiego rzędu nie są potraktowani ok.
- 61 31
-
2022-11-25 13:51
Jakim Januszem trzeba być aby chwalić się telefonem trzymając go w górze.
Wyobraź sobie jeden z drugim, że są ludzie, którzy przychodzą na koncert delektować się muzyką na żywo i chłonąć przekaz również wzrokowo. A trzymając łape w górze i zasłaniając komuś obraz odbierasz przekaz i skupienie. Chcesz nagrywać, ustal z organizatorem przed koncertem, stań z boku i se tam nagrywaj co chcesz aby potem chwalić się na tiktokach żenującymi filmikami 30sec. Ale nie odbieraj przyjemności innym. Mam nadzieje, że to już będzie regułą na koncertach.
- 10 2
-
2022-11-25 13:08
jakie to polskie (6)
jest informacja, że organizator zakazuje nagrywać i albo godzimy się na to, albo nie i nie idziemy na koncert ...
a nie jak typowy Polak którego zakazy nie dotyczą, a później płacz i lament ze zabrano im przyjemność z koncertu ...
możecie równie dobrze pojeździć sobie 200 km/h na obwodnicy, a potem narzekać, ze nerwowo obserwowaliściejest informacja, że organizator zakazuje nagrywać i albo godzimy się na to, albo nie i nie idziemy na koncert ...
a nie jak typowy Polak którego zakazy nie dotyczą, a później płacz i lament ze zabrano im przyjemność z koncertu ...
możecie równie dobrze pojeździć sobie 200 km/h na obwodnicy, a potem narzekać, ze nerwowo obserwowaliście czy nie ma w pobliżu Policji, co odebrało Wam przyjemność z jazdy ...
ps. autora tego artykułu też to dotyczy, nawet bardziej, bo od niego oczekiwałbym większego poczucia od[odpowiedzialności za pisane słowo ...- 24 11
-
2022-11-25 16:26
Dziękujemy PO Niemcom
- 1 0
-
2022-11-25 15:45
No dobrze, jest zakaz. Ja nie nagrywam ale ktoś 2 rzędy dalej tak i przez to ja mam problemy bo ochrona się pcha i świeci latarkami... Super doznania z koncertu.
- 5 0
-
2022-11-25 13:53
Zakaz dot. nagrywania (1)
a nie wyciągania telefonu z kieszeni - telefonem nie tylko się nagrywa. Równie dobrze mogliby wyrzucać ludzi, bo mieli wyraz twarzy jakby coś chcieli nagrać ;)
- 11 3
-
2022-11-25 16:28
Ja wsadziłem telefon do butonierki i nagrałem wszystko.
Możecie mi skoczyć
- 1 0
-
2022-11-25 13:52
Więcej nie pójdziemy na jej koncert
szkoda nerwów i dalszej dyskusji
- 6 1
-
2022-11-25 13:50
Ruski trolu jak ci sie narodowosc nie podoba Polska !!To wynocha na zachód albo do Putina nikt za tobą płakac nie bedzie!
- 3 13
-
2022-11-25 09:30
Trochę ją rozumiem, ale też nie rozumiem ;) (4)
To tak jak mówisz, żeby ktoś nie myślał o różowym słoniu - wiadomo, że będzie ;) zabieranie ludziom możliwości robienia tego, co jest dla nich naturalne i już odruchowe, a takie chwytanie za telefon podczas rozrywkowego koncertu właśnie jest czymś takim, powoduje, że rodzi się napięcie i właśnie to wg mnie odwraca uwagę od koncertu. Po prostu tak działa ludzka psychika, nie ma tu żadnej filozofii. Ochrona była miła, ale jednak ciągle czułam się obserwowana i to nie było fajne.
- 23 42
-
2022-11-25 18:25
Podglad...
Na sali 4 ochroniarzy, calkiem milych i sympatycznych, a na scianach jakies 30 kamer. Ciekawe co bylo bardziej krępujace i stresujące.
- 1 0
-
2022-11-25 13:53
Czułaś się obserwowana? Wystarczyło schować telefon.
Czy na lekcji też bawisz się telefonem i trzymasz łape w górze, nagrywając lekcje?
- 4 2
-
2022-11-25 13:14
to ten typ rozumowania jak u kiboli, u których widok Policji powoduje automatyczny wzrost agresji i chęć wszczynania burd ...
dla mnie naturalnym jest branie to mi się podoba - ojej ale trzeba za to zapłącić? dlaczego nie moge tego mieć? a że cudze no i co z tego? troche to dziwne ze nie moge mieć czego chce ... pokolenie róbta co chceta- 7 0
-
2022-11-25 10:01
No patrz - a ja myślałam że odruchowym jest słuchanie i może oglądanie koncertu a nie ekranu telefonu.
- 17 3
-
2022-11-25 08:11
zamykane etui (16)
Na niektórych koncertach, np. u Jacka White'a, poradzono sobie z tym w następujący sposób: przed wejściem każdy uczestnik koncertu otrzymuje specjalne etui do telefonu, które jest zamykane na czas koncertu i może być otwarte tylko przez pracowników obsługi. Może jeśli artystce zależy na nie nagrywaniu jej występu, powinna zainteresować się tym tematem.
- 61 19
-
2022-11-25 15:13
..ale tam ochrona nie zachowywała się chamsko
Tutaj to bylo jak na jakiejs wiejskiej dyskotece. Goryle na koncercie dziewczynki dolatywali jak szaleni. Chcieli powstrzymać jedną osobę nagrywajaca kawałek.. a przeszkadzali 10ciu w koło. Zerko kultury i zero wyczucia!
- 3 0
-
2022-11-25 13:59
(3)
No sorry, ale chyba go trochę poniosło:( ludzie idą na koncert, ale zawsze może coś się wydarzyć w domu, ktoś nagle zachorował i na wszelki wypadek chcą być pod telefonem jakieś zamykanie to zwykłe ubezwłasnowolnienie:(
- 6 3
-
2022-11-25 14:38
jak jest sytuacja niebezpieczna to dzwoni się po pogotowie lub policję a nie po rodzinę
jak sytuacja nikomu nie zagraża to 2 godziny poczeka
- 4 1
-
2022-11-25 14:30
to nie idz na koncert i czekaj na ten telefon w domu
problem rozwiazany
- 4 3
-
2022-11-25 14:22
można nie iść na koncert zawsze
- 2 2
-
2022-11-25 10:49
Chyba jesteś niepoważny (4)
Mam prosić obsługę koncertu żeby wyjąć telefon i sprawdzić kto do mnie dzwoni czy pisze? Dobrze się czujesz? Może jeszcze mam ich prosić o pozwolenie na wyjście do WC?
- 24 16
-
2022-11-25 11:05
Chyba jesteś niepoważny (2)
Idziesz na koncert czekać na telefon?
- 25 14
-
2022-11-25 13:22
Zawsze czekam na telefon na koncercie (1)
Puszczam wtedy na głośnik i znajomy bawi się razem ze mną za free. Szał
- 6 6
-
2022-11-25 13:51
super sie bedzie bawil dzwiekiem przez telefon, nosz kurde że na to nie wpadłem
- 2 1
-
2022-11-25 10:59
2 godziny nie wytrzymasz bez tel.? Jak dla mnie powinien być całkowity zakaz wnoszenia tel. na takie imprezy.
- 27 20
-
2022-11-25 09:29
Powinno to być jasno przekazane przy sprzedaży biletu. A może było?
Kupując, godzisz się na warunki. Czy ludzie już naprawdę są tak tępi, że nie wystarczy im powiedzieć, że nie wolno nagrywać?
- 22 1
-
2022-11-25 09:23
tak, nawiązują do tego w artykule na końcu
Jack White znalazł rozwiązanie, ale też pewnie sporo to kosztowało...
- 4 0
-
2022-11-25 08:34
jak nie chce by ją nagrywali to niech zmieni zawód (3)
- 38 33
-
2022-11-25 11:10
(2)
Idealnie w punkt!
- 12 8
-
2022-11-25 13:51
w punkcik! (1)
w punkcik
- 3 4
-
2022-11-25 16:29
Punktunio
- 0 2
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.