- 1 Lechia zamyka letnie okno transferowe (59 opinii)
- 2 Kadra Arki zamknięta. Nikitović zadowolony (49 opinii)
- 3 Kto rządzi Halą Olivia i dlaczego nie właściciel? (417 opinii)
- 4 70. derby rugbistów Arki i Lechii (8 opinii)
- 5 Pierwsze sparingi w Treflu i VBW (3 opinie)
- 6 Z drużyną seniorską czekali na wychowanków (8 opinii)
Anastasi podpisze nowy kontrakt w styczniu?
Trefl Gdańsk
W kontekście trenera Lotosu Trefl Andrei Anastasiego wciąż przewija się temat pracy w narodowej reprezentacji. Ostatnio był to Iran. Włoski szkoleniowiec twierdzi, że odrzucił także tę ofertę, a do tego jest już bardzo zrelaksowany jeżeli chodzi o przyszłość w Lotosie Treflu. Kontrakt z gdańskim klubem powinien przedłużyć w styczniu.
Nowa umowa od Lotosu Trefla czeka na Andreę Anastasiego niemal od początku obecnego sezonu. Wcześniejsza, trzyletnia, kończy się po rozgrywkach 2016/2017. I choć Włoch zawsze powtarza, że dobrze czuje się w gdańskim klubie, to jego parafki pod nowym kontraktem nadal nie ma.
W PAŹDZIERNIKU PISALIŚMY, ŻE NA ANASTASIEGO CZEKA W LOTOSIE TREFLU NOWY, 2-LETNI KONTRAKT
- Jestem w ciągłym kontakcie z władzami klubu. Nie ukrywam, że mam czy miałem różne oferty, jak na przykład z reprezentacji Iranu, ale tam już wcześniej odmówiłem. Lotos Trefl złożył mi dobrą propozycję przedłużenia umowy, do tego jest długofalowa wizja drużyny z przejrzystym budżetem. To jest dla mnie bardzo ważne. Możemy dalej budować coś wielkiego w Gdańsku. Dlatego jesteśmy blisko parafowania nowej umowy - mówi Anastasi.
Pytaniem jest, czy postawił sonie graniczną datę, do której chce znać swoją klubową przyszłość?
- Myślę, że w styczniu podejmiemy ostateczną decyzję. Czuję się dobrze w Gdańsku. Czekałem na jasną wizję przyszłości klubu i już taką mam. Po ostatniej rozmowie z prezesem klubu jest bardzo zrelaksowany - dodaje Włoch.
DLACZEGO WŁOCH WAHAŁ SIĘ, ABY PRZEDŁUŻYĆ KONTRAKT?
Anastasi zalicza jednak najgorszy okres podczas pracy z Lotosem Treflem. W poprzednich sezonach przyzwyczaił, że jego zespół zajmuje miejsce w czołowej czwórce ligi. Teraz jest na pograniczu ósemki, a to oznacza, że będzie miał spore problemy, aby dostać się do meczów o medale. O nie zagra tylko najlepsza czwórka po rundzie zasadniczej.
Zawodnik
Andrea Anastasi (pierwszy trener)
Średnie oceny w kolejnych meczach sezonu
- Sytuacja jest klarowna. Kiedy przebudowujesz zespół czasami nie masz możliwości, aby zastąpić niektórych utraconych siatkarzy. Trzeba po prostu znaleźć rozwiązanie w ramach budżetu. Przestaliśmy śledzić rynek transferowy jakiś czas temu. Wiedzieliśmy, że nie dysponujemy środkami pozwalającymi na realne wzmocnienie, typu Murphy Troy czy Sebastian Schwarz. Później postanowiliśmy także zdobywać doświadczenie naszym młodym graczom i zbudować przyszłościową drużynę. Być może obecny sezon nie jest dla nas łatwy, ale nadszedł dobry moment, aby szerzej pomyśleć o przyszłości. Nie patrzę na to, że obecnie drużyna zajmuje najgorsze miejsce za mojej kadencji. Równie dobrze mogliśmy zebrać kilka punktów więcej, ale szczęście nie było naszej stronie. A to oznacza, że nie gramy źle. Pięć punktów więcej sprawiłoby, że nasza pozycja w tabeli byłaby zadowalająca - mówi Anastasi.
W OSTATNIM MECZU PLUSLIGI LOTOS TREFL WYGRAŁ PO RAZ PIERWSZY W SEZONIE 3:0
Trener Lotosu Trefla nie ukrywa, że system play-off mocno szkodzi jego drużynie. Chciałby, aby w PlusLidze było jak w większości innych, światowych rozgrywkach. Tam o medal gra osiem najlepszych drużyn po sezonie zasadniczym. W Polsce, od zeszłego sezonu, tylko cztery. Dlatego gdy tuż po półmetku zmagań Lotos Trefl ma iluzoryczne szanse, aby znaleźć się w czwórce, gdzie szukać motywacji do dalszej walki?
- Motywacja jest wciąż na najwyższym poziomie. Przede wszystkim chcemy zostać w Lotosie Treflu i walczyć o zwycięstwa dla tej drużyny. A to nie jest jeden z wielu klubów. Każdy w polskiej lidze wie, że jesteśmy dobrą drużyną i trzeba się z nami liczyć. Dlatego też wielu siatkarzy chce do nas dołączyć. Dopóki jestem tutaj trenerem wymagam takiego samego, wysokiego zaangażowania od zawodników podczas każdego treningu i meczu - mówi Anastasi.
PROBLEMY ZDROWOTNE MATEUSZA MIKI I BARTOSZA PIETRUCZUKA NIEGROŹNE
Wciąż wydaje się, że Lotosowi Trefl do szczęście potrzebny jest tylko jeszcze jeden, klasowy przyjmujący.
- Niestety, jak wspominałem wcześniej, nie możemy sobie na to pozwolić. Każdy zespół potrzebuje dobrych siatkarzy. Gdybyśmy mieli pieniądze, moglibyśmy się nad tym zastanowić. Poza tym zgadzam się z właścicielami drużyny, że obecnie znalezienie zawodnika, który odmieni oblicze drużyny jest bardzo trudne. Dobrych siatkarzy mamy teraz w USA, ale oni są poza treningiem. Dlatego też nawet gdyby do nas dołączył ktoś stamtąd, to nie wiadomo ile zajęłoby mu dojście do odpowiedniej formy. Chcemy dawać szanse Miłoszowi Hebdzie oraz Bartoszowi Pietruczukowi. Wiemy, że obecnie nie są perfekcyjni, ale mogą się rozwinąć i ja podejmuje z nimi to wyzwanie - kończy Anastasi.
Kluby sportowe
Opinie (5)
-
2016-12-28 11:13
wk (1)
Ja tez mam propozycje z Norwegi i USA ale wole siedziec tutaj bo dobrze sie tutaj czyje. Jasne_poprosti kase dali za mała o tyle w temacie
- 9 6
-
2016-12-28 15:07
Najlepsza jest ta propozycja z Norwegii, oplułem monitor ze smiechu
Lepiej już by nic nie mówił, zamiast błaźnić się po raz kolejny. Taki wspaniały kandydat na trenera polskie kadry, a rozważa propozycję z VII ligi światowej....
- 2 4
-
2016-12-28 12:10
Nie ma ludzi niezastąpionych.
Jak nie Anastasi to jest wielu chętnych i młodszych. Może Polak? Może z Gdańska?
- 5 20
-
2016-12-28 12:47
Anastasi to już powoli telenowela
Coś jak Anna Lewandowksa i jej ciąża
Zamęczą...- 11 11
-
2016-12-28 15:05
Czy warto w niego dalej inwestować?
Zespół stacza się po rowni pochyłej, a Andrea powoli przestaje nad tym panować. A zamiana młodego - może nawet schematycznego, ale jednak [perspektywicznego - Falaschiego na mocno już przechodzonego Masnego tylko potwierdza, że zespół się zwija sportowo.
Oferta z Norwegii - ależ proszę bardzo, poziom siatkówki jest na poziomie nasze 1 ligi (w porywach).
A w USA chyba nawet nie ma męskiej ligi, bo wszyscy kadrowicze graja w Europie albo Azji.- 6 12
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.