Arka to studnia tematów i plotek. Przy Olimpijskiej nie ma dnia spokoju. W sobotę "żółto-niebiescy" grają z Jagiellonią i wszyscy kibice czekają na pierwsze zwycięstwo, a równocześnie rewanż na gościach za przegrany dwumecz w Pucharze Ligi (1:1 i 0:0). Zatem co nowego...
Liczymy na come-back Michała Smarzyńskiego. Najlepszy strzelec gdynian w poprzednim sezonie (16 goli) za miesiąc skończy 27 lat i finalizacja transferu z sąsiedniego klubu była dla "Smolenia" ostatnią szansą. Żaden inny klub nie wyłożyłby za niego 70-80 tys. zł. Szczęście w nieszczęściu, że powrót Michała, który nie grał od połowy maja, zbiegł się z pechem Szymona Hartmana (uraz mięśnia dwugłowego i przymusowy odpoczynek).
- Nie wiem tylko jednego - w jakim stopniu Michał zaciskał zęby i trenował, aby udowodnić, że jest potrzebny drużynie - mówił Mieczysław Gierszewski, mając na myśli kontuzję wychowanka Zatoki Puck.
Oprócz Hartmana nie zabaczymy jutro również Ireneusza Stencla, który musi odcierpieć karę za 4 żółte kartoniki. Następni w kolejce do pauzy są Dariusz Fornalak i Maciej Kalkowski. Obaj mają po 3 kartki i - aby mogli grać - klub musiał przelać na konto PZPN 600 zł. Co ciekawe, w tej chwili arkowcy mają najwięcej kartek z drugoligowców (14 żółtych). Przedostatnia w klasyfikacji fair play jest Ceramika (13).
Wreszcie skończył się temat Dariusza Zawadzkiego, już - co widzieliśmy - lekko zirytowanego, że jego sprawa utknęła. Krakowianin nie zostanie odesłany do domu. Obawy, iż Jacek Milewski, nowy szef spółki, przestraszy się liczby pomocników i zrazi do kwoty wypożyczenia (wbrew obietnicom Jana Kowalskiego, mistrz Europy nie jest za darmo), były niepotrzebne.
- O wartości sportowej Darka nie było sensu dyskutować, bo jego sukcesy mówią wszystko - wyjaśniał Gierszewski.
- Niewiadoma polegała na tym, co klub będzie miał z jego wypożyczenia. Mamy ograć chłopaka i oddać Wiśle, a Murawski ma siedzieć na ławce...Dotarła do nas intrygująca informacja na temat Andrzeja Czyżniewskiego. Były boss do spraw sportowych zażyczył sobie odestek od zaległych wypłat. Prezes Milewski powiedział, że jeszcze żadnego pisma nie otrzymał, ale o sprawie słyszał. O jaką kwotę może chodzić? Sto złotych, nie więcej. Przy okazji wreszcie ustaliliśmy, że "Czyżyk" jednak normalnie zarabiał w spółce, choć - przed wyjazdem na Cypr - próbował nas przekonywać, że nie ma żadnej umowy. Nie pierwszy to kit, panie Andrzeju.
Ale skąd kibice, wiedzą ile zarabiają "żółto-niebiescy", skoro nawet "Głos" jeszcze tego nie wyniuchał? To a propos nieprzyjemnego telefonu, który odebrał jeden z arkowców. Na trybunach kibice dzielnie wspierają zespół, ale widocznie są jacyś złośliwcy pragnący siać ferment. Może wyjaśni to Jakub Polak, przedstawiciel "górki" w Radzie Nadzorczej?
A co u Jagiellonii? Powinniśmy zobaczyć dwóch graczy, którzy nie grali z Arką w PL z powodu kontuzji (D. Prokop i Ostrowski). Od tygodnia nowym stoperem teamu Wojciecha Łazarka jest 35-letni Biedrzycki, który rozstał się ze Stomilem po 13 latach. I natychmiast pociągnął za sobą kolegów z Olsztyna. A. Jasiński i Orliński już trenują w Białymstoku, ale gdynianom jeszcze nie zagrożą. Popularny "Baryła" wciąż szuka, bo niektóre zakupy dotąd nie wypaliły, choćby A. Dąbrowski. Tym razem za "Jagą", która zamelduje się w hotelu "Olimp" dziś po południu, mają przyjechać kibice.
star.II LIGA. 5. KOLEJKA: 13. ARKA Prokom - 16. Jagiellonia (sobota 17.00, w poprzednim sezonie nie grali), 7. Ruch - 1. Lech (-), 14. Hutnik - 2. Orlen (-), 17. Włókniarz - 4. Świt (0:0 i 1:3), 20. Łęczna - 3. Bełchatów (0:2 i 0:3), 10. Hetman - 5. Odra (1:1 i 2:3), 18. Polar - 12. Polkowice (2:3 i 1:4), 19. Łódzki KS - 15. Myszków (2:2 i 0:3), 8. Ceramika - 11. Tłoki (1:0 i 1:1), 9. Zagłębie - 6. Szczakowianka (-).