Biało-Zielone Ladies Gdańsk wygrały czwarty turniej mistrzostw Polski sezonu 2021/22 i z kompletem punktów ukończyły tegoroczną rywalizację. Druga gdańska drużyna w klasyfikacji generalnej plasuje się na 4. miejscu i zapewne nie jest wyżej tylko dlatego, że regulamin pozbawił ją możliwości zdobycia większej liczby punktów. Janusz Urbanowicz na klubowych podopiecznych opiera reprezentację Polski, która podczas turnieju w Hiszpanii uplasowała się na 2. miejscu.
Biało-Zielone Ladies Gdańsk dominują w mistrzostwach Polski
BIAŁO-ZIELONE LADIES I: Karolina Jaszczyszyn, Hanna Maliszewska, Anna Klichowska, Natalia Pamięta, Patrycja Zawadzka, Małgorzata Kołdej, Marta Morus, Nela Wójcik, Sylwia Witkowska, Dagna Westfeld, Julia Druzgała
BIAŁO-ZIELONE LADIES II: Oksana Panasenko, Hanna Oleksy, Sara Kamińska, Paula Solarska, Klaudia Respondek, Laura Uroda, Aleksandra Leśniak, Monika Dudka, Polina Danilevich, Julianna Schuster, Zuzanna Schutzmann
Czwarty i ostatni tegoroczny turniej mistrzostw Polski w rugby kobiet sezonu 2021/22 - JFM Women's Rugby Sevens - odbył się w Warszawie. Rozstrzygnięcia były analogiczne do wcześniejszych zawodów. Biało-Zielone Ladies Gdańsk triumfowały w ekstraklasie w pierwszym składzie, a druga drużyna okazała się najlepsza w I lidze.
Czy wyniki "rezerwistek" mogłyby być lepsze? Nie dowiemy się, bo regulamin zabrania, aby dwa zespoły z jednego klubu zagrały w ekstralidze, czyli w gronie czterech najlepszych drużyn.
Przeczytaj więcej o mistrzostwach Europy 2021 w rugby kobiet
Pierwsza gdańska drużyna w grupie kolejno wygrywały z: Venolem Atomówkami Łódź 61:0, Black Roses Poznań 71:0 i Legią Warszawa 38:10. Natomiast w finale jeszcze raz udowodniła wyższość nad Legią, zwyciężając 45:0.
- Kolejny turniej możemy zaliczyć do udany. Umocniłyśmy swoją pozycję w ekstralidze. Jak zawsze pojawiły się drobne błędy, ale spokój i doświadczenie pozwoliły nam szybko wrócić do kontroli nad grą - ocenia Sylwia Witkowska, rugbistka Biało Zielonych Ladies.
Druga gdańska drużyna zgodnie z regulaminem mogła przystąpić do gry w I lidze, a zatem w turnieju ubiegać się maksimum o 5. miejsce. Biało-Zielone Ladies II w grupie pokonały: Legia Warszawa II 38:10 i Alfa Bydgoszcz 44:0, w półfinale wygrały z Budowlanymi Łódź 44:0, a w finale jeszcze raz ograły Legię II, tym razem 26:0.
Najlepszą zawodniczką pierwszego zespołu została wybrana
Anna Klichowska, a tytuł . MVP w drugiej ekipie została
Aleksandra Leśniak.
Biało-Zielone Ladies Gdańsk ze srebrem klubowych mistrzostw Europy rugby 7 - relacja
- Biało-Zielone Ladies Gdańsk 120 punktów
- Legia Warszawa 112
- Black Roses Posnania Poznań 104
- Biało-Zielone Gdańsk II 88
- AZS AWF Warszawa 80
- Legia Warszawa II
- Diablice Ruda Śląska 74
- Venol Atomówki Łódź 68
- Budowlane Łódź 62
- Alfa Bydgoszcz 32
- Rugby Gietrzwałd 30
Sukcesy gdańskich rugbistek i trenera w reprezentacji Polski
Dominacja Biało-Zielonych Ladies Gdańsk w mistrzostwach Polski znajduje odzwierciedlenie w liczbie powołań do drużyny narodowej.
Janusz Urbanowicz, który jest selekcjonerem biało-czerwonych na co dzień dba o formę zdecydowanej większości kadrowiczek, gdyż jest również trenerem w gdańskim klubie.
Tydzień przed turniejem w Warszawie reprezentantki brały udział w VI Torneo Internacional Rugby 7 Elche. W 14-osobowej ekipie na Hiszpanie aż 12 rugbistek wywodziło się z Gdańska.
Rugbistki powołane na turniej do Hiszpanii
Karolina Jaszczyszyn, Hanna Maliszewska, Anna Klichowska, Natalia Pamięta, Patrycja Zawadzka, Małgorzata Kołdej, Marta Morus, Nela Wójcik, Sylwia Witkowska, Julia Druzgała, Oksana Panasenko, Klaudia Respondek Klaudia (wszystkie Biało-Zielone Ladies Gdańsk), Tamara Czumer Tamara, Marta Nowosz Marta (obie Legia Warszawa).
Polski w końcowej klasyfikacji zajęły 2. miejsce. Z sześciu meczów wygrały cztery. Lepsze od nich dwukrotnie były jedynie reprezentantki Irlandii. W grupie była porażka 7:33, a w finale 0:26. Ponadto biało-czerwone pokonały: Hiszpanię 19:0, Viator Barbarians Costa 41:5
oraz dwukrotnie Belgię 24:14 i 26:0.
Co ciekawe dwie rugbistki Biało-Zielonych Ladies:
Klaudia Respondek i
Oksana Panasenko miały okazje zagrać w międzynarodowej drużynie tzw. Barbarians, którą poza nimi tworzyły zawodniczki z: Hiszpanii, Walii, Anglii.
- Było to bardzo fajne doświadczenie. Mogłyśmy od środka zobaczyć i porównać od środka jak u nich wygląda rugby - podkreśla Klaudia. W Barbarians będa mogły zaprezentować się również: Klichowska i
Karolina Jaszczyn. Otrzymały one zaproszenie od francuskiej federacji do meczu, który odbędzie się w trakcie turnieju finałowego mistrzostw Francji mężczyzn.
- Jestem ogromnie zaszczycona, że dostałam taką propozycje. Możliwość zagrania w jednej drużynie z dziewczynami z: Belgii, Irlandii oraz Anglii przeciwko wicemistrzynią olimpijskim będzie kolejnym niezwykłym doświadczeniem - podkreśla Jaszczyszyn. To jeszcze nie koniec roku
Rugbistki jeszcze nie kończą tegorocznych rozgrywek. Ostatnim akordem 2021 roku na krajowych boiska ma być turniej o Puchar Polski. 11 listopada zaplanowany jest on w Warszawie.
Dopiero po tych rozgrywkach nastąpi przerwa do przełomu marca i kwietnia. Wiosną mają odbyć się cztery kolejne turnieje o mistrzostwo Polski. Już wiadomo, że ostatni z nich zorganizuje Gdańsk. Zgodnie bowiem z regulaminem gospodarzem ostatnich zawodów jest klub, który lideruje w klasyfikacji po rundzie jesiennej.
jag.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. 
