Do sensacji doszło w meczu 1/8 finału Pucharu Polski. Łączpol Gdynia przegrał na wyjeździe ze Słupią 22:26 (11:14) i został wyeliminowany z dalszych rozgrywek. Okazja do rewanżu nadarzy się już w najbliższą niedzielę. O godzinie 13.00 te drużyny zagrają jeszcze raz, a stawką będą punkty w ekstraklasie
.
2009-01-20 20:05
CZas na zmiany TRENERZE HeHEhEHEH !!!!!!!
2009-01-20 20:27
Ciekawe na co jeszcze czekamy?czy nikt w tym klubie tego nie widzi??ten facet to chodzaca porażka!zespół potrzebuje silnej ręki i fachowca a nie takiego ,, fajnego kolesia"!
I pomysleć, że ktoś go mianował II trenerem naszej reprezentacji.
Gunio i Aduś...TRAGEDIA PIŁKI RĘCZNEJ!!!
2009-01-20 21:43
Festiwal niemocy,braku ambicji,bezradności trenera trwa nadal.Byłem na meczu,widziałem ten blamaż!!!DZIEWCZYNY,TRENERZE gdzie macie honor?
2009-01-21 07:32
Kolego, a gdzie Ty masz głowę?
Najbardziej podoba mi się to, że w Polsce za każdym rogiem stoi trener od wszystkich dyscyplin sportu, a jego wspaniała wiedza ujawnia się przede wszystkim po porażkach innych.
2009-01-20 22:29
Gunio i Adus to dla kolegow a nie fajansiarzy
2009-01-21 00:00
Normalna rzecz że odpuszcza sie puchar żeby oszczędzać siły na ligę. Nie pierwszy to taki przypadek w sporcie.
2009-01-21 08:23
Po pierwsze: honor sportowy nie pozwala odpuszczać żadnego meczu, świadczy to o klasie drużyny i jak traktuje swoją pracę (wiem co mówię, bo sam kiedyś grałem). A jeśli tak jest, świadczy to tylko o słabości drużyny.
Po drugie: gdzie te peany na temat drużyny, jakie można przeczytać po meczu seniorek Łączpolu z juniorkami AZS AWFiS? Tam trener był dobry i wszystko było ok? A może pokażecie jak grają Wasze juniorki? Może należało zagrać "treningowo" z AZS (przecież to juniorki), a więcej przyłożyć się z Słupią?
2009-01-21 08:25
Kibicem kobiecej piłki ręcznej jestem od dawna, chodzę na mecze czy to azs-u czy łączpolu, to, co rzuca mi się porównując te dwa zespoły (azs z jesieni) to brak taktyki u gdynianek. Po wzmocnieniach myślałem, że będzie to ciekawy zespół z szansami nawet na medal. Niestety, żadnych ciekawych i przemyślanych akcji, żadnej koncepcji gry, każda z dziewczyn gra sama, u rozgrywających brak orientacji. Łączpol ma teraz dwa mocne skrzydła i co? i nic, bo dziewczyny nie dostają podań a z tego przecież żyją. Środkowe wchodzą na siłę w pole, mimo że lepiej ustawione jest skrzydło, ale, po co podać jak można samemu rzucić, to nic, że ma się 20 % skuteczności, ale jest po meczu 5-6 bramek i nikt się nie przyczepi, bo ja swoje robię, a że żadnych asyst to, co mnie to obchodzi... Mam nadzieję, że ten sezon nie jest jeszcze stracony, ale dużo zależy teraz od trenera, jeśli sobie nie poradzi i łaczpol przegra już w pierwszej fazie play-off to chyba trzeba będzie się rozstać, bo się człowiek nie nadaje na trenera czołowego zespołu. Ale jeszcze wierzę, więc zobaczymy!
2009-01-21 17:11
Tak się niektórzy śmiali, co jeszcze Gdańsk robi w ekstraklasie.A teraz pytam, co robi Gdynia? Przegrywa ze Słupią? I to wzmocniony zespół, dziewczyny, które za swoją grę otrzymują grubą kasę?
2009-01-21 17:38
A mnie najbardziej smiesza oceny zawodniczek, odkad przyszly do nas dziewczyny z Gdanska, bez wzgledu na to jak zagraja "ktos" pompuje ich oceny, moze czasem troche obiektywizmu prosze Państwa.
2009-01-21 21:31
Łaczpol celuje w pudlo a nie tam pp chca zdobyc mateuszastaruszek ma racje!! sadze ze taki plan jest!! zobaczycie w niedziele jak sie lomot slupskowi spuszcza!! Haha
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
