- 1 Lechia wreszcie to zrobiła i ma... paliwo (48 opinii)
- 2 Tego tematu Arka nie będzie unikać (27 opinii)
- 3 Rozgrywki dla 103 drużyn piłkarskich (1 opinia)
- 4 Piotr Żyto czeka na ofertę z Wybrzeża (49 opinii)
- 5 Tytuły, medale i mistrzowskie regaty (1 opinia)
- 6 KSW 100. Chalidow, Pudzianowski i... Leśko? (8 opinii)
Lotos Trefl udanie zakończył rok
Trefl Gdańsk
Oby była to zapowiedź lepszych czasów dla siatkarzy Lotosu Trefla Gdańsk. Na inaugurację drugiej rundy sezonu zasadniczego PlusLigi, a zarazem na zakończenie 2016 roku - podopieczni Andrei Anastasiego rozbili na wyjeździe Effector Kielce, zwyciężając 3:0 (25:15, 25:22, 25:22). To pierwsza wygrana w tym sezonie bez straty seta. MVP spotkania został Miłosz Hebda. W zgoła odmiennym nastroju był inny przyjmujący żółto-czarnych. Mateusz Mika dozna kontuzji pod koniec 3. seta.
EFFECTOR: Komenda, Bućko 7 punktów, Wohlfahrtstatter 7, Andrić 8, Pawliński 14, Maćkowiak 2, Sobczak (libero) oraz Formela 9, Antosik, Superlak 1, Bieniek (libero)
LOTOS TREFL: Masny 3, Mika 13, Paszycki 11, Schulz 8, Hebda 11, Gawryszewski 8, Gacek (libero) oraz Jakubiszak 1
Kibice oceniają
PREZES LOTOSU TREFLA GDAŃSK NIE JEST ZADOWOLONY Z PIERWSZEJ RUNDY I CO Z TEGO WYNIKA DLA DRUŻYNY?
Runda rewanżowa PlusLigi nie tylko oznacza nowe nadzieje, ale także pozwala przełamywać bariery. Do półmetka Lotos Trefl nie potrafił wygrać w żadnym meczu pierwszego seta. Natomiast w Kielcach w tej partii zdemolował rywali.
Już przy 11:5 dla Lotosu Trefla szkoleniowiec gospodarzy, Adam Swaczyna wykorzystał obie przysługujące mu w tej partii przerwy. Szybko odwołał się też do zmian. Ale bez żadnego efektu. Gdańszczanie imponowali siłą i precyzją zagrywki, a także bez problemu łapali rywali na bloki lub wybloki.
Gdy zrobiło się 20:10, Andrea Anastasi nadal mobilizował podopiecznych, nie pozwalając im na rozprężenie. Najwyraźniej włoski szkoleniowiec działa prewencyjnie. Gospodarze zbliżyli się bowiem na 14:21 i ostatecznie spasowali.
O wiele bardziej wyrównane były dwa kolejne sety, ale i one toczyły się pod kontrolą Lotosu Trefla.
Drugą odsłonę meczu żółto-czarni rozpoczęli od prowadzenia 5:1 i 9:4. Rywale dwukrotnie zbliżali się. Było 16:15 i 23:21. Przy tym drugim wyniku nerwy zawiodły Jędrzeja Maćkowiaka. Środkowy Effectora atakując piłkę przechodzącą, przełożył rękę nad siatką. Tym samym zamiast punktu kontaktowego dla miejscowy był setball dla gdańszczan. Grę w tym secie skończył atak Miłosza Hebdy.
Trzeci set rozpoczął się od prowadzenia gości 4:0. Znów świetnie przy siatce grał Dmytro Paszycki. Ukraiński środkowy zaliczył 3 punktowe bloki, a w ataku był bezbłędny. Skończył 7 piłek na 7.
Effector zerwał się ponownie do walki. Wyrównał na 15:15. Wówczas w ataku przebił się Mateusz Mika, a po chwili zablokowany został miejscowy atakujący, Leo Andrić. Nie był to zresztą mecz chorwackiego siatkarza, gdyż w zbiciach miał tylko 39 procent skuteczności.
O wiele bardziej groźna dla Lotosu Trefla niż usiłowania rywali była kontuzja Mateusza Miki. Reprezentacyjny przyjmujący został zniesiony z parkietu przy wyniku 20:18. Tym większa odpowiedzialność spadła na Hebdę. I 25-latek, który sam w tym sezonie - z uwagi na dolegliwości zdrowotne - wrócił do gry w poprzednim miesiącu, stanął na wysokości zadania.
To on punktował na 21:19, 22:19 i 23:20. Podtrzymywał także na duchu Szymona Jakubiszaka. 19-latni reprezentant Polski juniorów wszedł po gry po kontuzji Miki, gdyż nie w pełni sił był siedzący na ławce Bartosz Pietruczuk.
Nastolatek został pochwalony przez starszych kolegów po udanym przyjęciu, a po chwili to on zdobył piłkę meczową, stawiając udany blok na Andriciu.
Nim gdańszczanie mogli cieszyć się z wygranej po raz pierwszy w tym sezonie z rezultatu 3:0, było nieco kontrowersji sędziowskich. Challenge wykazał, że arbitrzy przedwcześnie zakończyli grę przy drugim matchbalu, gdyż atak Effectora był dobry, a nie autowy.
Dlatego trener Anstasi wziął czas. Ustawił akcję, która tego dnia nie udała się tylko raz, gdy zablokowany został Bartosz Gawryszewski. Tym razem środkowy otrzymał piłkę od Michała Masnego i wbił klasyczny siatkarski gwóźdź w parkiet.
Dla gdańszczan był to ostatni mecz ligowy w tym roku. W 2017 roku Lotos Trefl po raz pierwszy o ligowe punkty zagra 8 stycznia. Tego dnia o godzinie 15 zmierzy się z MKS Będzin.
Typowanie wyników
Jak typowano
17% | 48 typowań | Effector Kielce | |
83% | 228 typowań | LOTOS TREFL Gdańsk |
Tabela po 16 kolejkach
Drużyny | M | Z | P | Sety | Pkt. | |
---|---|---|---|---|---|---|
1 | Zaksa Kędzierzyn-Koźle | 16 | 16 | 0 | 48:11 | 46 |
2 | PGE Skra Bełchatów | 16 | 13 | 3 | 43:13 | 39 |
3 | Onico Warszawa | 16 | 11 | 5 | 38:22 | 33 |
4 | Jastrzębski Węgiel | 16 | 9 | 7 | 35:25 | 30 |
5 | Trefl Gdańsk | 16 | 11 | 5 | 35:24 | 29 |
6 | Asseco Resovia Rzeszów | 16 | 10 | 6 | 34:25 | 29 |
7 | Cuprum Lubin | 16 | 8 | 8 | 31:31 | 25 |
8 | Indykpol AZS Olsztyn | 15 | 8 | 7 | 32:29 | 24 |
9 | Espadon Szczecin | 15 | 7 | 8 | 33:32 | 23 |
10 | GKS Katowice | 16 | 7 | 9 | 27:32 | 21 |
11 | Aluron Virtu Warta Zawiercie | 16 | 6 | 10 | 28:38 | 19 |
12 | Cerrad Czarni Radom | 16 | 6 | 10 | 28:36 | 18 |
13 | MKS Będzin | 16 | 6 | 10 | 23:38 | 15 |
14 | Łuczniczka Bydgoszcz | 16 | 3 | 13 | 17:40 | 12 |
15 | BBTS Bielsko-Biała | 16 | 3 | 13 | 18:43 | 9 |
16 | Dafi Społem Kielce | 16 | 3 | 13 | 12:43 | 9 |
Wyniki 16 kolejki
- TREFL GDAŃSK - PGE Skra Bełchatów 1:3 (28:26, 25:27, 21:25, 24:26)
- Zaksa Kędzierzyn-Koźle - Aluron Virtu Warta Zawiercie 3:1 (25:25, 25:17, 25:23, 26:24)
- BBTS Bielsko-Biała - Jastrzębski Węgiel 2:3 (25:19, 19:25, 25:21, 23:25, 8:15)
- Dafi Społem Kielce - Asseco Resovia Rzeszów 3:1 (30:28, 29:27, 20:25, 25:21)
- MKS Będzin - Cuprum Lubin 1:3 (25:20, 23:25 11:25, 19:25)
- GKS Katowice - Cerrad Czarni Radom 3:1 (25:21, 25:21, 21:25, 25:19)
- Onico Warszawa - Łuczniczka Bydgoszcz 3:2 (25:17, 23:25, 25:15, 21:25, 15:12)
- Espadon Szczecin - Indykpol AZS Olsztyn 0:3 (14:25, 23:25, 18:25)
Kluby sportowe
Opinie (3)
-
2016-12-21 19:53
super Miłosz i Dmytro
szkoda Mateusza
- 8 4
-
2016-12-21 20:21
Bravo!
Gratulacje Panowie!!!! Super Miłosz :)
- 8 4
-
2016-12-22 08:30
Dobra końcówka roku
Panie Mateuszu, życzymy szybkiego powrotu do zdrowia
- 8 2
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.