- 1 Oceny piłkarzy Lechii w EA Sports FC 25 (18 opinii)
- 2 Karol Czubak na dłużej w Arce (54 opinie)
- 3 Energa Wybrzeże bez Eryka Jóźwiaka (229 opinii)
- 4 Skoncentrowana Arka, Ogniwo z potentatem (1 opinia)
- 5 Schenk chce zwycięstw również w sparingach (8 opinii)
- 6 PGE nowym sponsorem piłkarzy ręcznych (15 opinii)
Gdyńskie szczypiornistki wygrały w Pucharze Polski
Piłkarki ręczne Vistalu Łączpolu wygrały w pierwszym meczu ćwierćfinału Pucharu Polski. W Chorzowie gdynianki pokonały miejscowy Ruch 35:27 (15:15). Spotkanie rewanżowe rozegrane zostanie 20 grudnia o godzinie 17.00 w hali przy ul. Górskiego. Zwycięzca dwumeczu awansuje do turnieju Final Four rozgrywek.
VISTAL ŁĄCZPOL: Własenko, Brzezińska, Mikszto - Koniuszaniec 8, Sulżycka 7, Kulwińska 5, Duran 4, Siódmiak 3, Szwed 3, Mateescu 3, Kobzar 1, Białek 1, Głowińska 0, Jędrzejczyk 0.
Najwięcej bramek dla Ruchu: Polenz 6, Jasinowska 5.
Kibice oceniają
W 1/8 finału PP gdynianki odprawiły zespół KPR Jelenia Góra, wygrywając na wyjeździe 33:30. Od ćwierćfinałów walka toczy się w dwumeczach. Ekipę Vistalu Łączpolu los skojarzył z Ruchem Chorzów i choć szczypiornistki z Gdyni pojechały na Śląsk w roli faworytek, to jednak gospodynie aż do około 45 minuty zachowywały szanse na korzystne dla siebie rozstrzygnięcie tego meczu.
Pierwsze akcje z obydwu stron nie przyniosły bramek, w 3 minucie wynik otworzyła jednak Kinga Polenz a na jej bramkę odpowiedziała Karolina Sulżycka. W kolejnych minutach cały czas trwała walka "bramka za bramkę".
Częściej na prowadzeniu w pierwszej połowie były gospodynie, gdyniankom udawało się co najwyżej doprowadzać do remisu. Pierwsza prowadzenie gości zanotowano w 22 minucie po rzucie Sabiny Kobzar (13:12). Ta przewaga nie utrzymała się jednak długo i po 30 minutach gry był remis 15:15.
W drugiej części meczu na prowadzenie ponownie wyszły gdynianki, jednak również i tym razem gospodynie szybko niwelowały dystans. Jeszcze w 45 minucie był remis 22:22, później już kontrolę nad spotkaniem przejęły szczypiornistki Vistalu Łączpolu. Ekipa gości szybko zapewniła sobie dość wyraźną przewagę. Na 5 minut przed końcem meczu było 31:24 dla gdynianek, które później "przypilnowały" korzystnego dla siebie rezultatu, wygrały cały mecz 35:27 i są zdecydowanymi faworytkami przed przyszłotygodniowym rewanżem.
W pozostałych meczach ćwierćfinałowych PP:
KSS Kielce - SPR Lublin 31:40 (14:21), KGHM Metraco Zagłębie Lubin - AZS Politechnika Koszalin 26:20 (13:8), AZS AWF Gardinia Wrocław - Piotrcovia Piotrków Trybunalski 24:29 (12:19).
Kluby sportowe
Opinie (9)
-
2011-12-15 09:37
Szwed grała z kontuzją. Na pewno na własne życzenie. Nasza bohaterka! Narażała zdrowie żeby pomóc drużynie w awansie do final4! WOW! I Kobzar grała. Który raz w tym sezonie? 3? :) i skrzydła umieją bramki zdobywać, pięknie :)
- 4 4
-
2011-12-15 09:52
(1)
KOBZAR NIE MOGLA WIĘCEJ GRAC BO MIAŁA KONTUZJĘ.U DUŃSKIEGO TRENERA GRA CAŁA CZTERNASTKA, JAKBYŚ NIE ZAUWAŻYŁ.
- 2 4
-
2011-12-15 09:55
Kobzar kontuzja? Pewnie od czasów Jelonki :) 14 gra owszem w meczach z Chorzowem, Polkowicami i innymi słabeuszami.
- 4 3
-
2011-12-15 10:08
Skrzydla mamy najlepsze w lidze!!!
Cieszy mnie , ze Kasia po kontuzji wrocila do formy! Gratulacje za wygrany mecz i do soboty!:-)
- 3 9
-
2011-12-15 14:59
Nie wiem o jakiej lidze piszesz. W Superlidze daleko nam do najlepszych skrzydeł. Poza tym dobra zawodniczka (a takie mamy) to nie wszystko jeszcze trzeba do niej dograć. Teraz rozgrywane są MŚ. Proszę sobie zobaczyć w jakim stopniu wykorzystywane są skrzydłowe. To nie tylko mała, szybka zawodniczka, która biega do kontry. Tylko pełnowartościowe grajki, które odgrywają bardzo dużą rolę w ataku pozycyjnym.
- 4 2
-
2011-12-15 15:38
(1)
KK co Ty porównujesz , daleko nam do takiego poziomu, tam rezerwowe są lepsze a tu tak jak piszesz tylko bieg do kontry .
- 1 2
-
2011-12-16 14:56
Porównuję bo musimy dociągać do lepszych i ich podglądać. Mam wrażenie, że polska myśl szkoleniowa stoi w miejscu. Co prawda na kursokonferencjach panowie trenerzy bez problemu pokazują rozpracowane Czarnogórzanki, Norweżki, Dunki, Szwedki itd. Co z tego jak nie ma sposobu żeby z nimi wygrać ;-( Trend światowy to granie dużo pierwszą linią.
- 2 1
-
2011-12-15 18:43
rektor
Decyzją Resortowej Komisji Orzekającej
Zostałem uniewinniony
W dniu dzisiejszym tj. 14.12.2011 Resortowa Komisja Orzekająca w sprawach o naruszenie dyscypliny finansów publicznych, po rozpatrzeniu wniosku Rzecznika Dyscypliny Finansów Publicznych przy Ministerstwie Nauki i Szkolnictwa Wyższego, postanowiła oczyścić mnie od zarzutu umyślnego naruszenia dyscypliny finansów publicznych podczas pełnienia przeze mnie funkcji rektora Akademii Wychowania Fizycznego i Sportu w Gdańsku w latach 2009 i 2010.
W ogłoszonym dzisiaj orzeczeniu Resortowa Komisja Orzekająca uniewinniła mnie, tym samym uznając, że nie popełniłem zarzucanych mi przez Ministerstwo czynów, a za problemy finansowe uczelni w tym zakresie odpowiedzialne są zgodnie ze statutem AWFiS, były kanclerz Henryk S. i kwestor Dorota S.
Żaden ze sformułowanych przez Ministerstwo zarzutów, nie znalazł potwierdzenia w toku rocznego postępowania dowodowego prowadzonego przez Komisję.
Od początku postępowania przekonany byłem o swojej niewinności, czemu dawałem wyraz w licznych publikacjach na tym blogu. Była to już czwarta, od czasu bezzasadnego odwołania mnie przez minister Barbarę Kudrycką, wygrana przeze mnie sprawa i kolejny duży krok na drodze do mojego powrotu na stanowisko rektora AWFiS.
Bezzasadnie odwołany rektor AWFiS
prof. nadzw. dr hab. Tadeusz Huciński- 1 4
-
2011-12-15 19:43
I znów na zdjęciu niemal pusta hala w Gdyni.
Dowód na to jak koszta, koszta i koszta ... A kto je płaci. Operator którym jest niezależna od miasta Gdyni spółka ? Miejska instytucja ? Zakład budżetowy Gdyni ?
- 2 2
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.