- 1 Mena strzelił dla Lechii, Weirauch wybronił (122 opinie) LIVE!
- 2 Arka - Kotwica. Patriotyczno-wojskowy mecz (23 opinie) LIVE!
- 3 Wybrzeże wygraną zaczęło nową historię (15 opinii)
- 4 IV liga. Bałtyk wygrał, Jaguar rozczarował (13 opinii)
- 5 Inauguracyjna przegrana Trefla (13 opinii)
- 6 "Bokser" Netflixa wyraźnie niedomaga (37 opinii)
Stoczniowiec Gdańsk 4. raz z rzędu w finale Polskiej Ligi Hokeja Kobiet. Zadecydował gol w dogrywce
GKS Stoczniowiec Gdańsk czwarty raz z rzędu zagra w finale Polskiej Ligi Hokeja Kobiet. W trzecim meczu półfinału play-off gdańszczanki po dogrywce pokonały Atomówki GKS Tychy 3:2 (0:1, 1:0, 1:1, d. 1:0). Dzień wcześniej wicemistrzynie Polski uległy rywalkom 2:3 (1:2, 0:0, 1:1).
0:1 Łaskawska 01:07
1:1 Onyszczenko as. Bigos 5 na 4 27:09
2:1 Onyszczenko as. Bigos, Siejka 43:07
2:2 Michałek 52:40
3:2 Korkuz as. Onyszczenko 4 na 3 60:38
STOCZNIOWIEC: Kosińska; Kamińska, Tokarska - Bigos, Kasprzycka, Siejka; Banaś, Podracka - Błaszak, Onyszczenko, Korkuz; Rykaczewska, Łapińska, Grzelak
Atomówki: Burda-Krokosz; Sztyper, Musioł - Łaskawska, Frąckowiak, Dziedzioch; Garbocz, Marczyk - Michałek, Churas, Cieślewicz; Kędra, Nadzimek - Sosnowska, Kopciara, Frankowska
Stan rywalizacji: 2:1, awans Stoczniowca
Niedzielny mecz rozpoczął się po myśli przyjezdnych, które już w drugiej minucie wyszły na prowadzenie po strzale Sylwii Łaskawskiej. Mimo prób w tej tercji gdańszczanki nie były w stanie odrobić strat, nie wykorzystały też dwóch okresów gry w przewadze.
Druga część gry przyniosła sporo emocji i pierwszą bramkę dla Stoczniowca. W 26. minucie za spowodowanie upadku przeciwnika na ławkę kar odesłano gdańszczankę Renatę Tokarską, a niespełna półtorej minuty później do boksu zjechała Klaudia Musioł z zespołu gości. Kara Tokarskiej dobiegała końca, kiedy Tetiana Onyszczenko otrzymała podanie od Marty Bigos i chwilę później, już w okresie przewagi miejscowych, Ukrainka precyzyjnym strzałem doprowadziła do wyrównania.
Stoczniowiec wyszedł na prowadzenie w czwartej minucie trzeciej tercji. Strzał Bigos odbiła bramkarka tyszanek, Małgorzata Burda-Krokosz, a w zamieszaniu podbramkowym najsprytniejsza okazała się Onyszczenko. Trafienie to napędziło gdański zespół, który kilkukrotnie wyprowadzał szybkie ataki, jednak nie potrafił przełożyć ich na powiększenie przewagi. Zamiast tego gdańszczanki straciły wyrównującego gola. W 53. minucie błąd obrony wykorzystała Aneta Michałek. Na 71 sekund przed końcem regulaminowego czasu gry dwuminutową karę otrzymała Oliwia Garbocz, ale miejscowe nie były w stanie rozstrzygnąć losów półfinału przed upływem 60. minuty gry.
Z tej przewagi skorzystały jednak w dogrywce. W 39. sekundzie dodatkowej części gry Dominika Korkuz trafiła z dystansu, zapewniając swojej drużynie zwycięstwo 3:2. Była to druga wygrana Stoczniowca w półfinale Polskiej Ligi Hokeja Kobiet, dająca jednocześnie gdańskiemu zespołowi miejsce w finale.
W nim, podobnie jak przed rokiem i dwoma laty zagra z Polonią Bytom. Obrończynie mistrzowskiego tytułu w półfinale dwukrotnie ograły Naprzód Janów - 9:1 na terenie rywalek i 5:2 na swoim lodowisku.
SPORT TALENT: 12-LETNIA JULIA ŁAPIŃSKA Z POWODZENIEM GRA Z SENIORKAMI
Bramki:
0:1 Michałek 06:31
0:2 Łaskawska as. Garbocz, Dziedzioch 5 na 4 08:17
1:2 Onyszczenko as. Błaszak, Siejka 08:49
2:2 Kasprzycka as. Bigos 40:50
2:3 Frąckowiak 54:01
STOCZNIOWIEC: Kosińska; Kamińska, Tokarska - Bigos, Kasprzycka, Siejka; Banaś, Podracka - Błaszak, Onyszczenko, Korkuz; Rykaczewska, Łapińska, Grzelak
Atomówki: Burda-Krokosz; Sztyper, Musioł - Łaskawska, Frąckowiak, Dziedzioch; Garbocz, Marczyk - Michałek, Churas, Cieślewicz; Kędra, Nadzimek - Sosnowska, Kopciara, Frankowska
Stan rywalizacji: 1:1
Przed sobotnim meczem w Gdańsku wicemistrzynie Polski miały klarowną sytuację. Wygrana sprawiała, że Stoczniowiec wchodził do finału mistrzostw Polski. Porażka przynosiła trzeci, niedzielny mecz serii do dwóch zwycięstw.
W sezonie zasadniczym zespół prowadzony przez Henryka Zabrockiego wygrał komplet czterech meczów z drużyną Atomówek GKS Tychy. Tak samo było w pierwszym starciu półfinału, w którym gdańszczanki triumfowały 6:4.
W PIERWSZYM PÓŁFINALE PLAY-OFF GKS STOCZNIOWIEC POKONAŁ ATOMÓWKI 6:4. PRZECZYTAJ O TAMTYM MECZU
Starcie na lodowisku Stoczniowca zaczęło się jednak po myśli przyjezdnych. Już w 7. min. na listę strzelców wpisała się Aneta Michałek. Nieco ponad półtorej minuty później gdańszczanki grały po raz pierwszy w osłabieniu, a rywalki skrupulatnie to wykorzystały. Oliwia Garbocz dograła do Sylwii Łaskawskiej, a ta sprawiła, że Agata Kosińska skapitulowała po raz drugi. 30 sekund później doczekaliśmy się jednak pierwszego trafienia dla Stoczniowca. Jego autorką była Tetiana Onyszczenko.
I na tym obie drużyny poprzestały. Przerwa w trafianiu do bramki trwałą aż 32 min. A to oznacza, że druga tercja zakończyła się bezbramkowym remisem, a na trzecią obie drużyny wyjeżdżały przy prowadzeniu Atomówek. Tak było również w pierwszym meczu półfinałowym, z tą różnicą, że wówczas zespół z Tychów prowadził nie 2:1 a 3:1. Gdańszczanki strzeliły jednak wtedy, w ostatniej odsłonie gry aż pięć bramek, tracąc przy tym tylko jedną.
Świetnie ofensywnie zaczęły także trzecią tercję sobotniego starcia. Marta Bigos zaliczyła asystę, a do bramki rywalek trafiła Katarzyna Kasprzycka. W 41. min. mieliśmy więc remis 2:2. Atomówki przetrwały jednak kolejny napór gdańszczanek, a w 55. min. wyprowadziły akcję, która ponownie dała im prowadzenie. Trafienie zaliczyła Katarzyna Frąckowiak, która tym samym doprowadziła do trzeciego meczu serii.
W nim triumfowały jednak hokeistki Stoczniowca, które w finale zagrają już czwarty raz z rzędu. Pierwszy mecz o złoto, którego gospodarzem będą gdańszczanki, zaplanowano na 10 marca.
Kluby sportowe
Opinie (27) 3 zablokowane
-
2018-03-03 17:36
(1)
Słabo
- 3 16
-
2018-03-05 10:16
morda dziadu
- 5 2
-
2018-03-03 19:09
dwie na dwie i pół piątki
Jak na gierce u Stasiewicza. mimo wszystko dziewczyny powodzenia!
- 12 1
-
2018-03-04 07:39
(2)
Ej, Atomówki to były przecież siatkarki ... ;)
- 2 2
-
2018-03-04 15:43
czyli znów srebro - gratulacje :) (1)
bo Bytom jest nie do ruszenia niestety
- 5 6
-
2018-03-04 16:20
Niestety smutna prawda
Ale i tak jest super :) Jeszcze niech panowie się utrzymają w ekstraklasie i będzie fajnie
- 4 0
-
2018-03-04 09:32
Niech zaczną szczelać i będzię dobrze (2)
Bardzo mało skoordynowanych ataków, jedna się wyrywa i niestety jedzie sama żadna inna nie goni za nią.
- 11 0
-
2018-03-04 12:06
(1)
Chaos był, to fakt. Oby dziś zagrały lepiej.
- 3 0
-
2018-03-04 13:32
czasem i z chaosu może coś dobrego się ułożyć
- 3 0
-
2018-03-04 16:32
Gratukacje
Gratulację
- 9 2
-
2018-03-04 16:56
Brawo
Brawo
- 10 1
-
2018-03-04 17:18
GKS WYBRZEŻE (1)
Super, laski dały radę, teraz czas na chłopaków i drugą wygraną w grze o utrzymanie.
- 8 0
-
2018-03-04 21:17
dały radę.... ale w bólach, ale w bólach
- 1 1
-
2018-03-05 02:03
(1)
Baby jagi kosteckiego dziady Nie kibicujemy im
- 5 13
-
2018-03-05 07:51
No to baby czy dziady?? Zdecyduj się!
- 7 0
-
2018-03-05 08:48
(1)
Wywalczony finał, brawo.
- 8 0
-
2018-03-05 10:11
a w finale jak zwykle.... bęcki
- 1 4
-
2018-03-05 13:09
Aniołki Kosteckiego (2)
Nie dziękuję, nie oglądam anty hokeja.
- 2 9
-
2018-03-05 13:33
(1)
twój wybór, każdy może oglądać to na co ma ochotę.... ot co
- 9 0
-
2018-03-05 18:59
Jak jesteś taki mądry to załóż swoją sekcje hokeja na swoim lodowisku i wyłóż swoje pieniądze żeby dziewczyny miały gdzie grać a nie gadasz głupoty
- 5 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.