- 1 Skandal w Lęborku, nieskuteczny Bałtyk (44 opinie)
- 2 Kto rządzi Halą Olivia i dlaczego nie właściciel? (431 opinii)
- 3 Transfery Lechii ocenione na "czwórkę" (23 opinie)
- 4 Arka wygrała sparing. Brak zmian w sztabie (18 opinii)
- 5 Arka pokonała Lechię w derbach rugby (25 opinii)
- 6 Pogrom Gedanii w Wolinie. Przegrała 0:6 (8 opinii)
Klucz do awansu leży w Rybniku
31 sierpnia 2001 (artykuł sprzed 23 lat)
Najnowszy artykuł o klubie Energa Wybrzeże - żużel
Trzecie miejsce juniorów Energi Wybrzeża w Gnieźnie
To będzie najważniejsza kolejka w całym tegorocznym sezonie w każdej z trzech polskich lig żużlowych. W niedzielę bowiem dojdzie do meczów na szczycie, które mogą zadecydować zarówno o mistrzostwie Polski, jak i awansie do ekstraligi oraz I ligi. W elicie wrocławski Atlas podejmować będzie toruński Apator. W II lidze wicelider Iskra Ostrów, gości tarnowską Unię. Liczne grono sympatyków żużla na Wybrzeżu i Górnym Śląsku elektryzować będzie jednak potyczka w Rybniku - RKM kontra Wybrzeże. Początek spotkania - godz. 17.00.Mimo, iż do końca rozgrywek pozostało jeszcze pięć spotkań, wiadomo, iż jedna z tych ekip wywalczy bezpośredni awans do ekstraligi, druga zaś rywalizowała będzie w barażach. Zarówno rybniczanie, jak i gdańszczanie, przegrali w tym roku dwukrotnie. "Rekiny" - w Gdańsku 34:56 i w Gnieźnie 35:55; nasi w Rybniku 35:55 i u siebie ze Stalą Rzeszów 44:46. Obie drużyny zdobyły po 26 punktów i mają 12 "oczek" przewagi nad trzecim w tabeli zespołem z Rzeszowa.
W Rybniku dojdzie do wielu interesujących pojedynków. Najlepszy krajowy jeździec pierwszej ligi, Krzysztof Cegielski, będzie rywalizował z liderem tej klasyfikacji, Mikaelem Karlssonem i z drugim Polakiem na liście TOP, Mariuszem Węgrzykiem. A są przecież jeszcze Tomasz Cieślewicz, Dariusz Śledź, Adam Fajfer czy Adam Pawliczek.
Na torze w Rybniku spotka się najlepszy zespół I ligi w meczach na własnym torze (RKM) z najlepszą drużyną w meczach wyjazdowych. Warto zaznaczyć, że w niedzielnej potyczce ważny będzie każdy mały punkt. Regulamin bowiem stanowi, że o wyższym miejscu w końcowej tabeli, w przypadku zdobycia przez zespoły tej samej liczby punktów, decyduje bilans bezpośrednich spotkań w rundzie... finałowej. Jeśli i tu padnie remis, ligę wygrywa zespół, który zajmował wyższe miejsce po fazie zasadniczej (Wybrzeże).
W klubach panuje nerwowa atmosfera. Wszyscy zdają sobie sprawę z wagi tego spotkania.
- Nie wiem, skąd się wzięły plotki, że w naszym zespole nie wystąpi Mikael Karlsson - powiedział nam trener rybniczan, Jan Grabowski. - Wystąpimy w takim samym zestawieniu jak w poprzednich meczach. Nie chciałbym się wypowiadać o szansach obu zespołów. Jedni i drudzy chcą być górą. Mamy jedno założenie: - wygrać ten mecz, i to najlepiej jak najwyżej.
Rybniczanie w ostatnich meczach zazwyczaj występowali w zestawieniu: Mikael Karlsson, Rafał Szombierski, Dariusz Śledź, Adam Pawliczek, Mariusz Węgrzyk, Roman Chromik i Łukasz Romanek. Warto zwrócić uwagę, że średnia biegowa uzyskana na rybnickim torze przez wszystkich tych zawodników przekracza dwa punkty. Bez wątpienia siłą Rybnika jest młodzież, która powinna wywalczyć w tym roku tytuł drużynowych młodzieżowych mistrzów Polski.
Gdańszczanie dysponują najlepszą w I lidze grupą seniorów. Krzysztof Cegielski, Tomasz Cieślewicz, Adam Fajfer czy Tomasz Piszcz w tym roku raczaj nie zawodzą. Być może jednak jeden z nich nie wystąpi w niedzielnym meczu. Trener Romuald Łoś pragnie powołać na to spotkanie Kai Laukkanena. Jeśli Fin udowodni, że jest lepszy od Fajfera czy Piszcza, pojawi się na rybnickim torze.
Do programu zawodów podano następujący skład:
1. Cegielski
2. Piszcz
3. T. Cieślewicz
4. Fajfer
5. Pedersen
6. D. Cieślewicz
7. M. Cieślewicz
Pierwszy mecz nasi przegrali w Rybniku różnicą 20 punktów. Lider gdańszczan, Krzysztof Cegielski zapewnia, iż taka sytuacja już się nie powtórzy. - Pierwszy raz startowaliśmy na zmodernizowanym rybnickim torze - twierdzi "Cegła". - Chyba już nieco go rozgryźliśmy. Jestem dobrej myśli i wierzę w zwycięstwo.
Trener Łoś liczy, że dzisiaj spotka się ze wszystkimi zawodnikami przewidzianymi do niedzielnego meczu. Nicki Pedersen wcale nie jest gorszy od Karlssona, a Dawid Cieślewicz potrafi wygrywać z rybnickimi juniorami. W gdańskim klubie wydano sporo pieniędzy, na zakup nowych części do motocykli specjalnie na niedzielne spotkanie.
W Rybniku w tym roku nikt nie wygrał. Czy pierwszym zespołem będzie Wybrzeże? Jedno jest pewne - emocji na stadionie przy ul. Gliwickiej nie powinno zabraknąć.
Tomasz Skrzyniecki
Kluby sportowe
Opinie (3)
-
2001-09-01 19:59
GKS najlepszy jest !!!
GKS jutro wygra 48-42. Można już świętować awans !!!
- 0 0
-
2001-09-11 22:29
GKS I love baby
Och
- 0 0
-
2001-09-11 22:29
GKS I love baby
Och
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.