- 1 Kto rządzi Halą Olivia i dlaczego nie właściciel? (463 opinie)
- 2 Skandal w Lęborku, nieskuteczny Bałtyk (91 opinii)
- 3 Węglarz w składzie Arki na kolejne mecze? (26 opinii)
- 4 Transfery Lechii ocenione na "czwórkę" (43 opinie)
- 5 Trefl z 2. miejscem. Optymizm Sobańskiego (2 opinie)
- 6 Arka pokonała Lechię w derbach rugby (40 opinii)
Lechia Gdańsk - Radomiak Radom. Jakub Bartkowski: Szalenie istotny mecz
Lechia Gdańsk
Jakub Bartkowski jest jedynym piłkarzem pozyskany zimą, który ma pewne miejsce w "11" Lechii Gdańsk. - Wiemy, że jest to szalenie istotny mecz. Potencjalna porażka mocno nam zagęści atmosferę, ale jeżeli wygramy, to też nie rozłożymy leżaków i nie zaczniemy odpoczywać. Nie wyobrażamy sobie praktycznie spadku. Wiemy, że mamy potencjał i umiejętności, żeby tę ligę obronić - zapewnia prawy obrońca przed meczem 22. kolejki PKO BP Ekstraklasy z Radomiakiem Radom. Początek gry na Polsat Plus Arenie w sobotę, 25 lutego o godzinie 20.
Typowanie wyników
Jak typowano
63% | 166 typowań | LECHIA Gdańsk | |
23% | 60 typowań | REMIS | |
14% | 37 typowań | Radomiak Radom |
Jacek Główczyński: Mario Maloca przed tygodniem cieszył się, że Lechia nie jest już najgorszą defensywą w ekstraklasie, gdyż to miano przejęła Pogoń. Pan po przenosinach ze Szczecina do Gdańska, jakie ma zdanie na ten temat?
Jakub Bartkowski: Na pewno gra defensywna Lechii uległa poprawi,e na co wskazuje różnica w liczbie bramek straconych w tamtej i obecnej rundzie. Zapracowaliśmy na to, bo nikt nie ma czarodziejskiej różdżki, aby to od ręki zmieniać. Cieszę się, że to poszło w tę stronę, a nie w odwrotną. Dlatego mogę mieć satysfakcję. W przeciwnym razie musiałbym się zastanowić, czy to ze mną jest coś nie tak?
Trener Lechii Gdańsk rozczarowany transferami. Sprawdź, co powiedział
W jakim stopniu w tej tendencji jest pana udział, czyli że w Pogoni pana brakuje, a Gdańsk już pan wzmocnił drużynę?
Ciężko tak stwierdzić. Nie chcę tak opowiadać. Cieszę że występuję w pierwszy składzie, ale najważniejsze są wyniki drużyny. Tak naprawdę i broni, i atakuje cały zespół. Często drużyny są rozliczane za straty bramek i gani się tylko tę linię defensywy. Zazwyczaj tak było w Pogoni, że za stracone bramki "obrywali" obrońcy, a tak naprawdę tak nie do końca było. I tak samo z tymi strzelonymi golami. Często kibice narzekają, że brakuje napastnika, gdy ten napastnik osamotniony nie na wiele może się zdać. Tak jak gra ofensywna zaczyna się od bramkarza, tak defensywna od napastnika.
Czy w związku z tym na pana postawę tak w defensywie jak i ofensywie ma wpływ także to, kto przed panem gra na prawym skrzydle?
Też bym nie rozgraniczał, że moja gra jest uzależniona od pomocnika, który gra przede mną, bo równie ważne jest jak obok mnie gra środkowy obrońca, czy środkowy pomocnik. Na pewno tym nie można się usprawiedliwiać, a trzeba się dostosować i zaadoptować do zawodników, z którymi się występuje na boisku. Przed meczami nie zakładamy sobie wyłącznie gry defensywnej. Nie mamy przekazu od trenera, że mamy tylko bronić i od czasu do czasu atakować. Na treningach zwracamy dużą uwagę na grę ofensywną i liczymy, że efekty przyjdą. Mamy świadomość, że gra się w dwie strony i musimy też strzelać. Tutaj jest na pewno pole do poprawy.
Jaki skrzydłowy był kojarzony z Lechią Gdańsk ostatniego dnia okna transferowego w ekstraklasie?
Gdy są ostatnie godziny okna transferowego, jak to miało miejsce w ekstraklasie w tym tygodniu, to piłkarze nasłuchują, co się wydarzy?
Oczywiście, że z ciekawością to wszystko obserwowałem i to interesuje wszystkich zawodników. Wiadomo, że to jest taki dzień, że tych ruchów, mimo wszystko jest dużo i jest nadzieja, że coś się przeczyta. Podejrzewam, że do nas te informacje docierają w zasadzie w tym samym tempie co do mediów, albo może i wolnej.
Nie ma poczty pantoflowej między piłkarzami, telefonów do znajomych z pytaniem: "słuchaj, czy warto tutaj przyjść, bo mam ofertę"?
Czasami są, ale teraz żadnych takich sygnałów nie dostawałem i jak widać nikt nie przyszedł.
Kto do ofensywy w Lechii Gdańsk? Więcej piłkarzy nie znaczy lepiej
Jesteście tym rozczarowani jako piłkarze?
To nie jest moja rola, abym to oceniał. Trzeba walczyć w swoim gronie. Po to jesteśmy w Lechii, żeby wykonywać swoje zadania.
Dla wielu obserwatorów mecz z Radomiakiem to takie spotkanie, w którym dla Lechii nie będzie się liczył innym wynik jak tylko zwycięstwo. Tymczasem na przedmeczowej konferencji prasowej był taki przekaz, że wygrana nie da utrzymania, a przegrana nie skaże na degradację, a zatem bez względu na sobotni wynik trzeba walczyć do ostatniej kolejki. Co pan na to?
Wiemy, że jest to szalenie istotny mecz. Potencjalna porażka mocno nam zagęści atmosferę, ale jeżeli wygramy, to też nie rozłożymy leżaków i nie zaczniemy odpoczywać. To nic nie zmieni, gdyż będziemy musieli nadal pracować, bo konkurencja nie śpi. Najważniejsze będzie, aby systematycznie powiększać dorobek punktowy do końca rozgrywek.
Co powinna mieć Lechia Gdańsk, aby Marcin Kaczmarek zaczął grać jak Manchester City?
Jaka jest prawda o wartości Lechii? To presja i sytuacja w tabeli nie pozwala wyzwolić autentycznego potencjału, czy jednak naprawdę trzeba się pogodzić, że to zespół, który na przykład już nie podskoczy na przykład wyżej niż 10. miejsce?
Można do tego podchodzić w dwa sposoby. Z jednej strony ta drużyna w podobny składzie zajęła w poprzednim sezonie wysokie, 4. miejsce, a z drugiej wiadomo jak rozpoczęła te rozgrywki. Dlatego ciężko znaleźć taką oczywistą odpowiedź. My nie wyobrażamy sobie praktycznie spadku. Wiemy, że mamy potencjał i umiejętności, żeby wygrywać mecze i tę ligę obronić. Na tym się skupiamy. Nie widzę innej opcji. Moje podejście do gry, czy motywacja nie zmieniała się bez względu na to, o co grała drużyna. Czy w Pogoni, czy w Wiśle, czy teraz w Lechii zawsze wychodzę na boisko, aby walczyć o zwycięstwo. Jedyna różnica jak się gra w dolnych rejonach w tabeli w porównaniu z tym jak się jest wysoko to poziom stresu.
Czy Lechia Gdańsk wyczerpała limit szczęścia? Kto wyróżnił się w sparingu z Gedanią?
Wywiady
Kluby sportowe
Wydarzenia
Opinie wybrane
-
2023-02-25 03:07
Bartkowski niezłe wzmocnienie i sensownie się wypowiada jak czytam (2)
- 32 8
-
2023-02-25 15:12
spokojnie, za chwile sie dostosuje do poziomu zespolu i ambicji wlascicieli jak np Durmus
- 2 1
-
2023-02-25 11:44
Obrońcy Lechii w tym sezonie wymiatają wszystkich którzy zbliżają się do naszej bramki, są szybcy i skoczni a przy stałych fragmentach gry nikt tak wysoko nie skacze, Mal oća z pierwszej piłki uruchamia szybkiego Sezonienko a ten wykańcza jak zwykle.
- 4 2
-
2023-02-24 21:21
Minimum 1 punkt trzeba zdobyć! (4)
- 14 14
-
2023-02-25 19:06
Możecie minusować ile chcecie ale nie zmieni to faktu że nie będzie żadnego punktu
- 1 1
-
2023-02-25 15:13
dla nas to teraz wszyscy sa potentatami gry
- 4 1
-
2023-02-25 11:04
(1)
1 punkt to jest wielki **uj, trzeba zdobyć 3.
- 7 3
-
2023-02-25 13:05
Brawo Janek
1 punkt u siebie, z drużyną ze środka tabeli to porażka
- 4 1
-
2023-02-24 22:28
Trener swoje, prezes swoje!!! (1)
Brak jakiejkolwiek kontabitylności !!! Więc o funkcjonowaniu współpracy nie może być mowy!!!!
- 37 3
-
2023-02-25 15:13
prezes to figurant, liczy sie tylko zdanie jednego czlowieka i nie jest to ten niemiec
- 1 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.