- 1 Kto rządzi Halą Olivia i dlaczego nie właściciel? (463 opinie)
- 2 Skandal w Lęborku, nieskuteczny Bałtyk (92 opinie)
- 3 Węglarz w składzie Arki na kolejne mecze? (24 opinie)
- 4 Transfery Lechii ocenione na "czwórkę" (43 opinie)
- 5 Trefl z 2. miejscem. Optymizm Sobańskiego (2 opinie)
- 6 Arka pokonała Lechię w derbach rugby (40 opinii)
Liga Europy UEFA. Kto zagra w finale w Gdańsku? Czy będą kibice na stadionie?
Manchester United - AS Roma oraz Villarreal - Arsenal Londyn zmierzą się w półfinałach Ligi Europy. Finalistów poznamy po rozegraniu dwumeczów 6 maja. Wówczas UEFA potwierdzi, gdzie odbędzie się mecz o główne trofeum oraz zapadać będą decyzje, czy na trybunach znajdą się kibice. Do tego spotkania ma dojść 26 maja w Gdańsku. Jest szansa na pozwolenie na zapełnienie 25 procent trybun 40-tysięcznika.
Gdańsk organizatorem finału Ligi Europy UEFA
W ćwierćfinałach i półfinałach zrezygnowano z rewanżów, a wszystkie mecze od tej fazy rozgrywek aż do finału włącznie rozgrywano na niemieckich stadionach, przy pustych trybunach. Decydujące spotkania zostały przeniesione z maja na sierpień. W finale Sevilla pokonała Inter Mediolan 3:2 (2:2). Dla hiszpańskiego klubu był to już szósty triumf, wliczając w to wcześniej rozgrywki o Puchar UEFA.
Europejska federacja piłkarska (UEFA) jednocześnie zdecydowała, że finał Ligi Europy w Gdańsku przekłada z 27 maja 2020 r. na 26 maja 2021 r.
Liga Europy UEFA 2020/21 na razie zgodnie z planem
To 50. sezon rozgrywek. Po raz dwunasty z rzędu noszą one nazwę - Liga Europy UEFA. Są kontynuatorem rywalizacji, która wcześniej toczyła się pod szyldem Pucharu UEFA. Do rozgrywek 2020/21 przystąpiło 215 zespołów z 55 federacji europejskich.
Na razie wszystko toczy się zgodnie z planem. Za nami kolejno: runda wstępna, cztery rundy kwalifikacyjne, rozgrywki grupowe oraz dwumecze: 1/16, 1/8 i 1/4 finału. Właśnie poznaliśmy półfinalistów.
Od razu też wiemy, kto z kim zmierzy się o finał. 19 marca w siedzibie UEFA w Nyonie rozlosowano bowiem nie tylko pary ćwierćfinałowe, ale także półfinałowe.
Liga Europy - drabinka
Kto w półfinałach i finale Ligi Europy UEFA 2021?
Nadal możliwa jest powtórka sprzed roku, czyli finał hiszpańsko-włoski, ale już w innej obsadzie. Trofeum nie broniła Sevilla. Grała bowiem w Lidze Mistrzów, gdzie dotarła do 1/8 finału, przegrywając po zaciętym meczu z Borussią Dortmund 2:2 i 2:3. Również w tych rozgrywkach próbował sił Inter Mediolan, ale zakończył rywalizację na 4. miejscu w grupie B.
W tej sytuacji faworytem Ligi Europy wydaje się być Manchester United, który w sierpniowym półfinale pokonany został przez Sevillę 1:2. I angielski klub, który trafił do rozgrywek po zajęciu 3. miejsca w grupie H Ligi Mistrzów, nie zawodzi. Właśnie zameldował się znów w półfinale, dwukrotnie pokonując hiszpańską Granada CF po 2:0. "Czerwone Diabły" wiedzą już, jak smakuje wygranie Ligi Europy. Byli najlepsi w 2017 r., wygrywając w finale z Ajaksem Amsterdam 2:0.
W półfinale rywalem Manchesteru będzie AS Roma, która znalazła się w najlepszej "czwórce" po wyjazdowym zwycięstwie nad Ajaksem 2:1 i remisie u siebie 1:1. Włosi w finale Pucharu UEFA byli w 1991 r., przegrywając z Interem (wówczas był dwumecz 0:2, 1:0). Natomiast w 1961 r. zdobyli Puchar Miast Targowych poprzedzający rozgrywki o Puchar UEFA, triumfując nad Birmingham 2:0 i 2:2.
Lechia Gdańsk - Villarreal CF 1:1 - relacja z 2010 roku
W drugim półfinale zmierzą się Villarreal CF z Arsenalem Londyn. Hiszpanie dwukrotnie pokonali Dinamo Zagrzeb 1:0 i 2:1, a Anglicy okazali się lepsi od Slavii Praga, gdyż po remisie u siebie 1:1 wygrali na wyjeździe aż 4:0.
Villarreal nigdy dotychczas nie grał w finale żadnego z europejskich pucharów. W najlepszych startach - w 2006 r. w Lidze Mistrzów, w 2011 r. w Lidze Europy oraz w 2004 r. w Pucharze UEFA - dochodził do półfinałów.
Gdyby zakwalifikował się do meczu w Gdańsku, wróciłby tutaj po 11 latach. W 2010 r. "Żółta Łódź Podwodna" grała bowiem spotkanie towarzyskie z Lechią Gdańsk, remisując na stadionie przy ul. Traugutta 1:1.
Arsenal w finale Pucharu UEFA był dwukrotnie, za każdym razem jednak przegrywał. W 2000 r. poległ po bezbramkowym remisie i rzutach karnych 1:4 z Galatasaray Stambuł, a w 2019 r. przegrał z Chelsea 1:4.
Finał Ligi Europy UEFA z kibicami czy przy pustych trybunach?
Czy po dwóch latach znów będzie angielski finał? Czy jednak zagrają przedstawiciele Anglii i Hiszpanii? Na pewno w decydującej rozgrywce będzie przedstawiciel jednej z tych nacji, a zatem może być kontynuowana tradycja zapoczątkowana w 2012 r. W dziewięciu kolejnych finałach wygrywały albo kluby hiszpańskie (Sevilla czterokrotnie, Atletico Madryt dwukrotnie), albo angielskie (Chelsea dwukrotnie i raz Manchester United).
Półfinały zaplanowane są na 29 kwietnia i 6 maja. Po zakończeniu tej fazy rywalizacji UEFA potwierdzi, gdzie odbędzie się mecz o główne trofeum, oraz zapadać będą decyzje, czy na trybunach znajdą się kibice.
Przypomnijmy, że finał wyznaczony jest na 26 maja w Gdańsku. Czynione są starania, aby na Letnicy choć częściowo otworzyć trybuny dla publiczności.
- Na ten moment decyzji odnoszącej się do udziału kibiców w finale Ligi Europy jeszcze nie ma. UEFA tę kwestię pozostawia do rozstrzygnięcia zgodnie z krajowymi przepisami związanymi z pandemią. Zatem ostateczne decyzje zapadać będą na szczeblu rządowym. Jest szansa, że będzie zgoda, aby na ten mecz otworzyć 25 procent trybun dla kibiców - mówi nam Radosław Michalski, prezes Pomorskiego Związku Piłki Nożnej oraz członek zarządu Polskiego Związku Piłki Nożnej.
Stadiony otwarte na Euro
Przypomnijmy, że UEFA jest za rozgrywaniem meczów z udziałem kibiców. Na razie w tej kwestii zapadły uzgodnienia z organizatorami mistrzostw Europy. Budapeszt zgłosił nawet możliwość zapewnienia na stadionie 100-procentowej frekwencji.
Petersburg i Baku potwierdziły, że ich stadiony będą mogły zapełnić się w 50 procentach. Londyn deklaruje minimum 25 procent, nie określając na razie górnej granicy. Natomiast Amsterdam, Bukareszt, Kopenhaga i Glasgow są gotowe zapewnić trybuny od 25 do 33 procent.
UEFA do 19 kwietnia czeka na ostateczne decyzje od Dublina, Bilbao i Rzymu. Gdyby obstawały grę przy pustych stadionach, mogą stracić prawo do organizacji Euro. Przypomnijmy, że w tych dwóch pierwszych miasta ma zagrać Polska.
Miejsca
Wydarzenia
Opinie wybrane
-
2021-04-16 06:30
(1)
Pewnie część kibiców wejdzie na stadion. Przez okrojoną liczbę bilety niestety będą pewnie drogie.
- 14 0
-
2021-04-16 13:13
Na stadion wejdą działacze UEFA, bilety będą niedostępne lub marne 100-1000 miejsc.
- 5 3
-
2021-04-18 12:54
kibice będą
inaczej nie szukaliby osób do ich obsługi na lotnisku czy stadionie także finał MUtd - Villarreal
- 0 0
-
2021-04-16 17:52
10 tysięcy to mało... (2)
...ciekaw jestem ile biletów trafi do zwykłych kibiców. Będzie duży popyt na bilety bo myślę, że zobaczyć taki mecz Premier League Arsenalu z Manchesterem Utd. to wielu będzie chciało.
Jeden plus, że ludzi z zagranicy przez obowiązkowe testy będzie pewnie niewielu.- 4 0
-
2021-05-02 09:15
Kasztanek
Z tego co gdzieś czytałem to kilka tysięcy biletów na być dla finalistów reszta to vipy i sponsorzy a niewielka ilość dla Polaków jest a na być 10 tysięcy kibiców
- 0 0
-
2021-04-18 10:58
Skuchaj
Za duzo myslisz!!
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.