- 1 "Bokser" Netflixa wyraźnie niedomaga (29 opinii)
- 2 Różne koncepcje sztabu dla żużlowców? (21 opinii)
- 3 Arka nie spieszy się. Nowe zadanie trenera (26 opinii)
- 4 Pllana podsumował przerwę Lechii (23 opinie)
- 5 Gdańsk gospodarzem w... Bydgoszczy (25 opinii)
- 6 Trefl ma osiągnąć coś z pozoru nierealnego (6 opinii)
KGS Arka Gdynia z pierwszą przegraną. VBW Gdynia i Trefl Sopot przed wyzwaniami
12 września 2024
(3 opinie)Najlepsze nieparzyste kwarty
VBW Gdynia
Bezpośrednio po powrocie z Moskwy koszykarki Lotosu udały się na siedemnasty mecz ligowy tego sezonu. Gdynianki na wyjeździe z Uteksem ROW Rybnik grały bardzo dobrze w nieparzystych kwartach, co wobec kiepskiej skuteczności rywalek wystarczyło do sukcesu. Podopieczne Jacka Winnickiego pewnie wygrały 63:47 (22:14, 7:11, 23:9, 11:13).
UTEX: Hampton 12, Bell 12, Boddie 6, Koc 5 (1x3), Krężel 5 (1), oraz Sibora 3 (1), Jaroszewicz 4, Suknarowska, Stanek.
LOTOS: Phillips 11 (2), Tomiałowicz 11 (3), Matović 10, Sosnowska 7 (1), Jujka oraz Wright 11 (1), Halvarsson 7, Leciejewska 6, Mukosiej, Urbaniak, Kaczmarska.
Kibice oceniają
Gdynianki rozpoczęły doskonale, gdyż od prowadzenia 7:0. Klasą dla siebie w ofensywie była Olivia Tomiałowicz, która zdobyła pięć punktów. Uprzedzając wypadki dodajmy od razu, że z gry w inauguracyjnej kwarcie niespełna 20-letnia koszykarka miała 100-procentową skuteczność.
Ona także "maczała palce" w pierwszych punktach dla gospodyń, gdyż to po faulu Olivii Devanei Hampton popisała się akcją 2+1. Jednak to też Tomiałowicz drugą tego dnia "trójką" poprawiła rezultat na 10:3.
Gdy młodszą koleżankę wsparły zagraniczne koszykarki w 8. minucie Lotos odskoczył na 22:8. Erin Phillips zdobyła w tej kwarcie osiem punktów, trafiając dwie "trójki", a Ivana Matović dołożyła sześć "oczek".
Szkoda, że mistrzynie Polski za bardzo się zadowoliły korzystnym wynikiem i do końca tej odsłony punkty zdobywały już tylko rybniczanki. Dlatego prowadzenie naszej drużyny stopniało do 22:14.
Ale całkowity paraliż rzutowy gdynianek miał dopiero nadejść. Przez siedem minut drugiej kwarty Lotos zdobył zaledwie 3 punkty! Wszystkie były autorstwa Louice Halvarsson. Po jednym wykorzystanym z dwóch wolnych Szwedki w 13. minucie było 25:20.
Utex wrócił do gry dzięki doskonałym rzutom zza łuku. Za trzy kolejno punktowały Monika Sibora, Martyna Koc i Katarzyna Krężel. Tym samym w 16. minucie doszło do remisu 25:25. Co ciekawe ani wcześniej ani później rybniczanki nie trafiły już zza linii 6,25 m.
Kolejne kilka akcji z obu stron nie przyniosło zmiany rezultatu. Dopiero w 18. minucie udało się trafić Phillips. Wynik do przerwy na 29:25 dla Lotosu ustaliła Klaudia Sosnowska. Niespełna 20-latka zabrała piłkę Siborze i popędziła do kontry. Faulem zatrzymała ją była mistrzyni Europy, Agnieszka Jaroszewicz. Gdynianka utrzymała nerwy na wodzy i wykorzystała oba wolne.
Trzecia kwarta należała do mistrzyń. Po zmianie stron cztery inauguracyjne punkty zdobyła Tanasha Wright, a Magdalena Leciejewska poprawiła na 35:25. Pomne poprzednich doświadczeń tym razem gdynianki zagrały skoncentrowane do końca kwarty.
W 26. minucie Matović i Phillips poprawiły wynik na 41:29, a chwilę wcześniej "trójką" popisała się Sosnowska. Natomiast w ostatnich sekundach tej odsłony zza łuku trafiła Tomiałowicz, a rezultat po pół godzinie gry na 52:34 ustaliła Leciejewska.
Ostatnią część gry rozpoczęły skuteczne wolne Hampton, ale riposta mistrzyń była natychmiastowa. "Trójka" Wright oraz punkty Halvarsson na 59:36 w 35. minucie ostatecznie zgasiły nadzieje miejscowych na pościg.
Trener Winnicki bez obaw o wygraną wprowadził na parkiet dwie ostatnie zawodniczki ze swojej talii (Kaczmarska, Urbaniak). Lotos podkręcał jeszcze tempo do 61:38. W ostatnich minutach znów mógł się wykazać Utrex.
Rybniczanki sprowadziły końcowe rozmiary przegranej poniżej 20 punktów, ale tylko w nieznacznym stopniu podreperowały kiepski bilans skuteczności. Rybniczanki spudłowały aż 30 rzutów za dwa, 10 za trzy punkty oraz przestrzeliły osiem wolnych. Z gry zaś piłkę do kosza posłały tylko 15 razy. Dlatego Lotos bez żadnych konsekwencji mógł sobie pozwolić na grę poniżej 50 procent skuteczności.
Co ciekawe Uteksowi brakuje jeszcze dwóch punktów do osiągnięcia 1000 punktów w tym sezonie PLKK, a straty Lotosu przekroczyły te barierę o dwa punkty.
Tabela po 18 kolejkach
Drużyny | Punkty | |||||
---|---|---|---|---|---|---|
1 | KSSSE AZS PWSZ Gorzów | 16 | 16 | 0 | 1260:1019 | 32 |
2 | Lotos Gdynia | 17 | 15 | 2 | 1285:1002 | 32 |
3 | CCC Polkowice | 17 | 13 | 4 | 1205:1029 | 30 |
4 | Wisła Can Pack Kraków | 17 | 12 | 5 | 1321:1102 | 29 |
5 | Energa Toruń | 17 | 11 | 6 | 1295:1207 | 28 |
6 | Odra Brzeg | 17 | 8 | 9 | 1207:1225 | 25 |
7 | Super Pol Tęcza Leszno | 16 | 8 | 8 | 1071:1090 | 24 |
8 | Utex ROW Rybnik | 15 | 6 | 9 | 998:1070 | 21 |
9 | Artego Bydgoszcz | 17 | 4 | 13 | 1099:1333 | 21 |
10 | Blachy Pruszyński Lider Pruszków | 16 | 4 | 12 | 1076:1167 | 20 |
11 | ŁKS Siemens AGD Łódź | 16 | 4 | 12 | 951:1109 | 20 |
12 | INEA AZS Poznań | 15 | 3 | 12 | 1047:1234 | 18 |
13 | MUKS Poznań | 16 | 2 | 14 | 883:1111 | 18 |
Pozostałe mecze 18. kolejki:
Artego Bydgoszcz - ŁKS Siemens AGD Łódź 63:60 (16:10, 17:18, 13:15, 17:17); Blachy Pruszyński Lider Pruszków - KSSSE AZS PWSZ Gorzów Wielkopolski 62:66 (6:27, 22:15, 16:7, 18:17); CCC Polkowice - MUKS Poznań 64:56 (19:20, 11:16, 17:9, 17:11); Odra Brzeg - Energa Toruń 74:96 (21:26, 14:21, 17:28, 22:21); INEA AZS Poznań - TS Wisła Can Pack Kraków 65:84 (20:19, 14:28, 10:17, 21:20).
Kluby sportowe
Opinie (6) 1 zablokowana
-
2010-01-22 20:49
brawo :)
- 18 1
-
2010-01-23 07:53
tracony talent przez brak pracowitości
A Krężel miała rywalizować o miano najlepszej zawodniczki z Agą Bibrzycką. Obydwie córki znanych koszykarek. Teraz Aga jest typowana do ALL-STARS-WEEKEND a Krężel po studiach w Stanach tuła się po różnych klubikach.
- 6 1
-
2010-01-23 07:56
Olivia uwolniona spod "opieki" Pauliny (1)
Olivia od czasu odejścia Pauliny Pawlak spisuje się rewelacyjnie. Czyżby były kapitan drużyny był hamulcowym? Jak jeszcze Olivia tak zagra 13.2 z Can-Packiem
to nic tylko przyklasnąć decyzji Pauli o rozstaniu z klubem.- 14 1
-
2010-01-23 10:43
jest trochę inaczej
Była kapitan w ostatnim czasie obraziła sie na swoje zarobki i koleżankii z zespołu ,dlatego nie miała głowy do koszykówki.
Młode zawodniczki wzorują się teraz na Matović czy Philips i chyba jest to z większym pożytkiem dla nich.Olivia ma zdecydowanie większy talent do koszykówki niz Pawlak,ale jak go wykorzysta zależy tylko od niej.- 8 1
-
2010-01-23 12:40
BRAWO
Obrany kierunek jest prawidłowy.
- 6 1
-
2010-01-23 15:48
a ze spartakiem....
bęcki ze ho ho będą....
- 2 4
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.